Jak już zapewne domyślacie się po tytule, dzisiaj będzie wywód na temat bazy pod cienie Joko Virtual.
To już moje 3 opakowanie, więc myślę, że to odpowiedni czas na rezencję :)
Moja przygoda z kosmetykami tego typu zaczęła się 1.5 roku temu, gdy zakupiłam paletę 120 na allegro. Szukałam czegoś taniego, a że akurat na wizażu był wieli bum na bazę tej firmy, skusiłam się.
To już moje 3 opakowanie, więc myślę, że to odpowiedni czas na rezencję :)
Moja przygoda z kosmetykami tego typu zaczęła się 1.5 roku temu, gdy zakupiłam paletę 120 na allegro. Szukałam czegoś taniego, a że akurat na wizażu był wieli bum na bazę tej firmy, skusiłam się.
Za 10 zł otrzymujemy 5 gramów bazy w odcieniu łososiowym. Posiada delikatne, srebrne drobinki, które są niewidoczne na powiece. Zaraz po zakupie ma dość fajną konsystencję i łatwo się rozprowadza, ale z czasem delikatnie twardnieje, ale i na to jest sposób, wystarczy rozgrzać ją najpierw w palcach. To jednak malutki minus. Przejdźmy może do plusów. Dzięki tej bazie makijaż oczu napewno jest trwalszy, cienie nie osypują się, również podczas aplikacji, poprzez jej lepką formułę, nie rolują się. Pięknie podbija intensywność koloru:
![]() |
kliknij, aby powiększyć;) |
Co prawda nie przedłuży nam koloru na cały dzien, cienie pod koniec dnia bledną, ale napewno nie znikają z powieki. Łatwo się na niej blenduje. Bardzo wydajna, przy codziennym użytkowaniu wystarcza mi na 4 miesiące spokojnie.
Problemem może być wyciąganie jej ze słoiczka, ale cóż, taki chyba jej urok...Jako, że mam długie paznokcie, dość niehigieniczne byłoby dłubać w niej palcami, używam więc pędzelka, a raczej jego drugiej strony.
Przy jej użyciu wykonywałam nią delikatny (srednie brązy, polyskujący rózowy) makijaż weselny na znajomej, która na codzień się nie maluje, użyłam cieni Sleek OSS i była zachywcona, bo makijaż przetrwał bardzo intensywną zabawę do piątej rano!:) No, oczywiscie, że nie w stanie nienaruszonym, ale nadal był bardzo w porządku;)
Dodam, że od kilku dni mam przyjemność testować bazę ArtDeco, kupioną przez koleżankę za 40 zł i powiem Wam, że...nie widzę specjalnej różnicy! Tak samo przedłuża trałość makijażu, tak samo sie na niej blenduje, wszystko identycznie, z tym wyjątkiem, że owa baza łatwiej się rozprowadza, ma mniej toporną konsystencję. Może przy ekstremalnie tłustych powiekach widać różnicę?
Jednak odetchnęłam z ulgą wiedząc, że moja babska chęć posiadania czegoś lepszego nie będzie mnie dręczyć;)
Używacie którejś z baz?
a może macie jakieś inne typy? :)
moim absolutnym hitem jest baza Elfa, która jak dla mnie jest równie dobra jak ta z UD (którą też testuję), a cenę ma duuuuużo niższą :) Spróbuj kiedyś koniecznie :))
OdpowiedzUsuńMiałam tą bazę jak dla mnie ideał mam teraz bazę z bell ale z niej nie jestem tak zadowolona jak z bazy joko :-))
OdpowiedzUsuńJa używam z hean ;) Pozdrawiam i zapraszam!
OdpowiedzUsuńTeż używałam tej bazy i jest naprawdę dobra. Potrzebowałam czegoś dobrego i taniego i jest w sam raz, jeszcze nie raz do niej wróce :)
OdpowiedzUsuńmiałam ją i...zgubiłam! :D na pewno jest gdzieś w domu, ale od pół roku nie wiem gdzie -.-
OdpowiedzUsuńi tak nie maluję się cieniami, ale ogólnie szkoda
za radę z jedwabiem dziękuję, mam serum jedwabne loton nie wiem co ma w składzie ale ma fajne opkaowanie ;p
@ Anwen niestety nie mam dostępu do elfa w ogole :(
OdpowiedzUsuń@ makeupkama ja tez zostanę przy tej :)
@ kajamakefashion słyszalam o hean ale nie bylam przekonana, musialabym zmacać;)
@ miss em tez tak myślę :)
@ ania może wpadła pod/za łóżko :P jeśli leży pol roku to mogła stać się bardzo twarda, wiec nie masz w sumie czego załowac ;)
Używam tej bazy, jestem zadowolona z trwałości cieni, natomiast już trochę ją mam i muszę chwilę potrzymac w cieple (kładę na kaloryferze ok 10 min przed malowaniem) i wtedy konsystencja jest wporządku, bez tego jest jak kamień. Uzywałam też kiedyś artdeco i zgodzę się z Tobą, że nie widać pomiędzy różnicy (jedynie w nominale):-)
OdpowiedzUsuńjakoś nie mogę się przekonać do tej bazy, Robiłam kilka podejść, ale ciężko się ją rozprowadza na powiece, a po nałożeniu cienia tworzą się grudki i brzydkie smugi. Więc nie polecam.
OdpowiedzUsuńJa tez NIE POLECAM. Tragicznie się nakłada, nie utrzymuje cieni na tłustej powiece, roluje się, beznadziejnie zmienia kolor cienia. Jestem na NIE. Marta.
OdpowiedzUsuńja mam bazę z Ingrid i jest dla mnie idealna tak jak dla Ciebie ta Joko ;)
OdpowiedzUsuńza ingrid daję 8-9 zł. Wczesniej miałam bazę z Bell i zdecydowanie Ingrid jest moim faworytem ;) /K.