25 grudnia

Recenzja : Szampon Eva Natura do włosów wypadających, osłabionych, łamliwych

Prawdę mówiąc, będzie to bardzo krótka recenzja, do której nie jestem w ogole przygotowana jeśli chodzi o zdjęcia(zwłaszcza, że wczoraj się skończyl) ale napiszę kilka słów o moim ulubionym szamponie Eva Natura z z czarną rzepą, skrzypem i łopianem. Pokazywałam go Wam w moim poście o pielęgnacji włosów klik

KWC

Jestem zwolenniczką przekoniania, że szampon ma przede wszystkim myć, nie pielęgnować. Wydaje mi się, że jeśli szampon będzie naszpikowany silikonami, to substancje z odżywki będą miały utrudniony dostęp do włosa. Ten szampon ich nie posiada, jest ziołowy, przez co włosy są tępę, cięzko je rozczesać, jednak ja wolę mieć swiadomość że dobra odżywka zrobi co trzeba. 
Bardzo dokładnie myje moje włosy, aż skrzypią. Łatwo zmywa oleje, dość dobrze się pieni jak na szampon ziolowy, ale zawiera SLES. Reguluje pracę gruczołów łojowych, pomógł mi w 'przetrzymaniu' włosów. Gdy umyję w domu innym, widzę różnicę w ich świeżości. Próbowałam szaponów ziołowych z Barwy(żurawinowy) i owszem, mył, ale bez szału i byl mega niewydajny...
Zapach intensywny, ziołowy, koleżanki i brat uważają, że śmierdzi, jednak ja już go nawet polubiłam:)
Tani jak barsz, ok 5 zł. Ma trochę zbyt rzadką konsystencję, przecieka przez palce, ale wybaczam mu to. Po dłuższym stosowaniu zauwazyłam delikatną poprawę stanu włosów.
Dostępny w Drogeriach Natura i Rossmann.
Warto spróbować jeśli nie lubicie silikonów i nie przeraża Was "suchość" włosów tuż po jego splukaniu.

Pamiętajcie jednak, że jest to naprawdę silny szampon i może zrobić więcej szkody niż pożytku.
Ostatnio myślałam nad szamponem z Joanny Babuni z miodem, ale boje się, że obciąży lub przetłuści włosy, chociaż recenzje na wizazu  ma dość dobre klik używała go ktoras ?


p.s. dostałam od siostry profesjonalną maskę marki Inebrya(chociaz za salonowymi kosmetykami nie przepadam) do włosów rudych podbijająca kolor ( maska ma inensywny czerwony odcien) skład ma dość krótki, jeden silikon przy końcu składu, ciekawe jak będzie się sprawować ;)

A jaki szampon Wy polecacie ? :)

10 komentarzy:

  1. Ja właśnie chcę się przerzucić na jakiś bardziej naturalny szampon, ale kompletnie nie wiem, co wybrać.
    Znasz może jakiś dobry bez SLS? Słyszałam, że Babydream z Rossmana jest godny uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie przepadam za szamponami z rzepy ponieważ na moich włosach bardzo długo utrzymuje się ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  3. We wtorek wybieram się na małe zakupy i zamierzam sobie kupić ten szampon, bo mój już się kończy :D Nawet gdyby okazał się dla mnie nieodpowiedni to nie będzie szkoda tych 5 zł :D
    Miałam ten szampon z Joanny kupiłam go razem z balsamem i serum do końcówek włosów. Niestety poza zapachem nic mi w nim nie odpowiada, włosy są tak średnio oczyszczone i są trochę obciążone przez co nie wyglądają świeżo, tak samo nie zauważyłam żadnego nawilżenia itp. Myślałam, że to przez to, że jak go wtedy miałam to miałam baardzo zniszczone włosy, ale jak moja przyjaciółka która ma zadbane włosy go kupiła ok miesiąc temu to też nie była zadowolona. Aczkolwiek też jest to tani szampon więc możesz zaryzykować w końcu nie jest powiedziane, że Tobie też nie 'spasuje'

    Pozdrawiam
    Remedy

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię ten szampon :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie spotkałam się z tym szamponem, w sumie szkoda, bo zapowiada się ciekawie, muszę się za nim rozejrzeć.
    To cudo z serduszkiem to mini termofor, ogrzewający dłonie, bardzo przydatna i niewielka rzecz, może z niej skorzystać w każdej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  6. używałam kiedyś tego szamponu i lubiłam go. teraz nie używam z sls, więc na co dzień babydream albo z alterry. a raz na jakiś czas mam barwę pokrzywową.

    OdpowiedzUsuń
  7. To znowu ja Remedy :D Wybacz, że znów Cię 'nachodzę' :D Mam pytanie odnośnie tego olejku z Alterry. Czy na początku jak go stosowałaś Twoje włosy były bardzo trudne do rozczesania? Bo użyłam go już 2 razy i rozczesanie włosów po jego użyciu jest po prostu straszne. Na pewno spłukałam go dobrze i nie wiem skąd ten efekt. A zaraz po myciu jak włosy są wilgotne to są też takie okropnie szorstkie, dopiero jak wyschną zupełnie to przestają być takie. Ty też tak miałaś? Widziałaś już po 1 użyciu jakiekolwiek rezultaty? Czy zauważalne były dopiero po paru tygodniach? Bo nie wiem czy to normalne przy tym olejku jak stosuje się go na włosy ( bo zapewne większość dziewczyn stosuje go na ciało) czy po prostu nie 'polubił się' z moimi i lepiej zaprzestać 'maltretowania' ich tym olejkiem :D

    Z góry dzięki za odpowiedź
    Remedy

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ten szampon...dość dobry był...
    Ps.chyba się pomyliłaś-zawiera SLES, a nie SLS

    OdpowiedzUsuń
  9. @Anonimowy dziękuje za zwrócenie uwagi :)
    @ Remedy z tego co wiem, wiele dziewczyn na wizazu stosuje go na wlosy, u mnie takiego efektu nie bylo;/ co prawda nawilzenie ect zauwazylam dopiero po paru użyciach ale takiej patologii nie bylo. moze odstaw na jakis czas i wroc do niego jak wlosy się uspokoją.
    @ tishak szamponu z alterry nie mialam jeszcze.
    @ mavia szkoda ze nie widzialam nigdzie takiego cuda ;p
    @ julia natalia ;)
    @ remedy zastanowię sie jeszcze nad tym szamponem, ale cos czuje ze ziolowego nie zdradzę ;)
    @ yasminella ja go na swoich nie czuję, mimo, ze mam dlugie wlosy
    @ Paramore bez sls sa napewno babydream (ale nie lubilam go, bo na drugi dzien po myciu byly nieswieze) oraz Hipp, ale jego nie używalam. Alterra rowniez jest bez sls z tego co dziewczyny piszą.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio robiłam wpis na swoim blogu na temat tego szamponu.
    http://kosmetycznie-urodowo.blogspot.com/
    Bardzo go lubię. Jest to mój ulubiony szampon do mocniejszego oczyszczania włosów:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!