Kolejny TAG gości na moim blogu z dzięki Parmore, która mnie otagowała :)
Często robię spis kosmetyków must have, ale różnie wychodzi potem z zakupem, zobaczymy, czy tym razem uda mi się zrealizować plan.
1. Lakiery :Bell nr 512
Mięty uwielbiam, ten odcien wyjątkowo mi się podoba i myślę, że za jakiś czas go zakupię:) Zainteresowały mnie też lakiery z nowej kolekcji Sensique oraz Wibo, przy czym te drugie, najchętniej przygarnęłabym wszystkie do mojej kolekcji ( oh, ależ ogarnij się, Paulino ;) ) Oczywiście wybiorę kolory, które najbardziej przypadną mi do gustu i nie będą się dublować, to chyba oczywiste.
2. Kobaltowa kredka do oczu/ eyeliner wibo
Przeszukałam internet w poszukiwaniu taniej i łatwo dostępnej kreki w kolorze typowego electric blue, w oko wpadł mi najbardziej eyeliner Wibo z serii różanej
3. Olejek do włosów Khadi
Dawno już dotknął dna, a spodobal mi się tak bardzo, że kupię go ponownie, prawdopodobnie na spółkę z koleżanką (E ;*). Zainteresowanych odsyłam do recenzji
4. Akcesoria do włosów H&M
Jak wiecie, uwielbiam dodatki do włosów, gdyż dość często spinam włosy.
Bardziej niż na kokardkach zależy mi na ich drobnych kwiatuszkach do włosów, napewno wiecie o co chodzi :)
5.Pilomax, Kamille Wax
Jak widać, moja recenzja nie była wyssanym z palca podlizywaniem się firmie, ta maską jest najlepszą jaką używałam, konćzy mi sięmałe opakowanie 40 g i muszę ją zakupić ponownie, w największej wersji :)
Zapraszam do zabawy,
jeśli czujecie wewnętrzną potrzebę podzielenia się z bloggerkami :)
Jak widać, moja recenzja nie była wyssanym z palca podlizywaniem się firmie, ta maską jest najlepszą jaką używałam, konćzy mi sięmałe opakowanie 40 g i muszę ją zakupić ponownie, w największej wersji :)
Zapraszam do zabawy,
jeśli czujecie wewnętrzną potrzebę podzielenia się z bloggerkami :)
Ja także poluję na miętowy lakier. ;)
OdpowiedzUsuńJa za to poluję na Pilomaxa ;)
OdpowiedzUsuńhahaa, widzę, że wszystko to co Tobie potrzebne, to i mi :D chociaż ja khadiego bym zamieniła na Jivę ;P
OdpowiedzUsuńKochana ten olejek też był na mojej liście, ale dzięki mojemu chłopakowi jest już w drodze do mnie... :) życzę Ci zrealizowania kosmetycznych marzeń. Zapewne za jakieś 2 miesiące zrobię recenzję tego olejku.. Podobno działa, ale to już pewnie wiem pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKocham miętowe lakiery :)
OdpowiedzUsuńA eyeliner właśnie w kobaltowym kolorze mam, jest z Wibo, z kolekcji podstawowej - sprawuje się bardzo dobrze, kolor jest BARDZO elektryzujący. Jedyne, co mam mu do zarzucenia, to słabe krycie, trzeba nałożyć go dwa razy, aby kreska miała intensywny kolor.
inny niz z tej serii rozanej? bo czytalam,ze to bubel i nie wiem co kupic;/
Usuńmoglabys mi zalinkować jak wyglada ten Twoj? :)
Polecam promocję w Super Pharm na produkty Pilomaxu
OdpowiedzUsuńLakier Bell już zakupiłam i Tobie na pewno też się uda - jest prześliczny, możesz zobaczyć go w moim poście w najnowszej kolekcji lakierów jakie udało mi się zakupić ;-)
Kredkę czarną do oczu zakupiłam z Oriflame i wszystkim polecam, jest mięciutka i nie powoduje bólu oczka kiedy nią malujemy, dostępna jest w czarnym i beżowym kolorku
A ozdobami do włosów mnie bardzo zainteresowałaś. Ostatnio nie przywiązuję do tego wagi bo często noszę po prostu rozpuszczone włoski :-)
Khadi i Pilomax - muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę Pilomaxa zakupić :)
OdpowiedzUsuńRównież mam olejek Khadi i bardzo sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńTen Bell nr 712 na półce od razu przyciągnął moją uwagę, bo wydał mi się moją od dawna poszukiwaną idealną miętą, oczywiście od razu wylądował w koszyku, ale jeszcze go nie testowałam, bo na razie mam na pazurkach Catrice Rambo No. 5 ;D
OdpowiedzUsuńLucrezia
A może marzysz o cieniu MAC lub lakierze do paznokci Chanel? Zapraszam do mnie - realizuję kosmetyczne wish list'y :-) Na pewno jest coś o czym marzysz! Szczegóły tutaj: http://blonde-shopaholic.blogspot.co.uk/2012/04/realizuje-wasze-wish-listy-koncert.html
OdpowiedzUsuń