Jutro oficjalnie rozpoczynam mój długi weekend majowy, mam wolne aż do kolejnego poniedziałku ;)
Jak zwykle spędzę go ambitnie śpiąc do południa, wkońcu coś poczytam( dla przyjemności, a nie z obowiązku).
Jako, że jestem typem no life'a bez życia społecznego prawdopodobnie połowę przesiedzę przy komputerze pisząc/ czytając notki. Niemniej jednak prawdopodobnie wyskoczę do jakiejś koleżanki. Dodatkowo, wczoraj, momentalnie dorwała mnie w swoje szpony angina, przez co dalej czuję się gorzej niż średnio.
No tak, maj, ciepło, to Paulina chora, czemu mnie to nie dziwi?
Zezowate szczęście. Szprycuję się antybiotykiem jak kurczak.
Z planów kosmetycznych planuję przeprowadzić kurację wybielającą Eveline, najdłużej jak się da, zwłaszcza, że moje paznokcie miały już dosyć 8w1, wczoraj bolały mnie paznokcie(przy naduszeniu od góry, jeśli wiecie o czym mówię)
Należałoby też doprowadzić włosy do porządku po przesuszu (który nota bene stał się już słynny, ale o tym kiedy indziej). Próbowałam odnaleźć przyczynę z lepszym bądź gorszym skutkiem, narazie odstawiłam prawdopodobnych winowajców, ale włosy mają się już o niebo lepiej :)
A czas długiego weekendu umilać mi będzie wypiek (choć nie do końca, bo bez pieczenia ):)
Jakie są Wasze plany kosmetyczne i nie tylko ?:)
ja nie spedze tego weekendu jakos szczegolnie, pewnie przesiedze w domu;D
OdpowiedzUsuńa wlosy?moje tez sa suche a stosuje rozne odzywki, maski, oleje ,najlepsze w tym wszystkim jest to ze moja siostra ma juz ladne wlosy a ja mimo paru miesiecy stosowania prawie zero efektu:(
O ! Ja również od środy mam anginę -.- Ale już mi przechodzi . :) Życzę powrotu do zdrowia :D :*
OdpowiedzUsuńBędę zażywać słoneczka, żeby trochę odratować sobie cerę ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy używają odżywkę 8w1 :D ale mi ochoty zrobiłaś na ciasto :P
OdpowiedzUsuńo mamusiu co to za galaretkowe cudo? kurczaczki ja powinnam się odchudzić a Ty mi tu takie ;p
OdpowiedzUsuńa śmietanowiec :) bądz galaretkowiec, jak kto woli :D
UsuńUdanego urlopu! A galaretkowe ciasto na zimno też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli mi się będzie nudzić na majówce to przyjadę do Zamościa i wynajmę Ciebie jako przewodnika :p
OdpowiedzUsuńHa ha toż u nas nie ma czego zwiedzać:D
OdpowiedzUsuńJa chcę taka galaretkę jak na zdjęciu!!! Pysznie wygląda :))) Jednak weekend majowy to cudowna sprawa! Czekałam na niego z wytęsknieniem :) Miłego odpoczynku!
OdpowiedzUsuńCzarna Orchideo, przede wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńTak się składa, że ja pod koniec tygodnia jadę na "wycieczkę" (dałam się wkręcić w wyjazd ze starszymi amatorami nordic walkingu ;) ) właśnie w Twoje okolice, a ja nigdy nie byłam w Zamościu :)
na starówce warto iść do czekolaterii (były wedel) po lewej stronie jeśli stoisz twarzą do ratusza, na podcieniach:)
Usuńmają pyszne szejki, kawę mrozoną i inne słodkości :)
to moze jak sie nam poszczęsci to jedna drugą zobaczy, ale chyba bede siedziec w domu rodzinnym, a nie w Zamościu :(
O, dobrze wiedzieć, gdzie warto pójść, chociaż ja nie lubię słodkości i kawy mrożonej :D Ale pewnie zwykła też będzie niezła :)
UsuńA co do anginy- ja z racji pracy bardzo często miałam anginę, także w maju. Poza antybiotykami zaczęłam regularnie pić lipę z sokiem malinowym. Niesamowita ulga dla całego gardła.
jestem ciekawa tego lakieru :) przważnie maluję swoje białą odżywką, bo nie lubię jak są żółte :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ciebie choróbsko dopadło jak jest ciepło na dworzu :P
OdpowiedzUsuńkochana, gdzie dorwałaś tą odżywkę? W Rossie się znajdzie?
OdpowiedzUsuńJa miałam wpaść w tym tygodniu do Zamościa się pouczyć, ale moja siostra robi remont, więc to nie warunki dla maturzysty :D
Mam nadzieję, że koło 30 maja znajdziesz trochę czasu się spotkać i dać popodziwiać włosy? *_*
w rossmannie powinni miec:P
Usuńha, przypuszczam, ze to nie ma czego podziwiać :P
nie wiem czy będe w Polsce jeszcze bo chce jechac do pracy, ale kto wie;)
Będę spać do południa a potem siedzieć ze znajomymi.. Przynajmniej tak ułożyłam sobie w głowie :)
OdpowiedzUsuńSuper wypiek, fajnie wygląda, i smacznie :)
OdpowiedzUsuńA ja będę się uczyć do matury...a potem od 4 do 15 maja będę mieć matury ;( także nici z długiego weekendu ;( ale za to wakacje będę miała najdłuższe w życiu:):) Pozdrawiam, n.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wolnego, ja mam wolny tylko 1,3,4 maja. Czyli i tak nie odczuję tego weekendu majowego, zwłaszcza, że pracuję po 12h.
OdpowiedzUsuńMoje kosmetyczne plany? Pedicure! Ostatnio nie miałam już ani czasu ani siły. Chcę też rozgryźć tajemnicę filtrów UV i zrobić mega oczyszczanie twarzy. Pozdrawiam i zdrowia życzę:)
Jakie cudowne ciasto ! Wygląda strasznie przepysznie ;) Ja będę wraz z moim chłopakiem przygotowywać się do matury :D Ale jestem ogromnie szczęśliwa ,że tyle wolnego czasu mam <3
OdpowiedzUsuńznam ten ból ;)
OdpowiedzUsuńw czwartek 38,3, w piątek do lekarza i usłyszałam: gardło...
teraz łykam i piję coś co nie smakuje zbyt dobrze ;)
szybkiego powrotu do zdrowia życzę! :D
pozdrawiam! :D
Ja planuję leżeć do góry brzuchem i leniuchować ile się da, a co! :D
OdpowiedzUsuńA w dniach 3-5.05. wybywam na koncerty na świeżym powietrzu, już się nie mogę doczekać <3
A Ty wracaj do zdrowia, kochana! :*
moje plany:
OdpowiedzUsuń-z jeden dzień będę musiała poświęcić na sprawy pracowe
-pranie i prasowanie (całe stosy się nazbierały, ale ja jestem czyściochem, więc sporo prania się nazbierało)
-obfocić ostatnie zakupy i w końcu ruszyć z blogiem
Tak to jest, że gdy człowiek ma w końcu wolne to choruje:)
OdpowiedzUsuńPodrzucisz mi kawałek tego ciasta?
Tobie? Zawsze ;]
Usuńja rowniez bede sie lenic, nadrabiac zaleglosci w czytaniu i dbac o soebie, nasze plany niewiele sie roznia :) mam nadzieje ze wyzdrowiejesz aby w pelni korzystac z majowki!
OdpowiedzUsuńteż jestem chora:p
OdpowiedzUsuńmam zamiar w weekend majowy iść na basen. I kupić olej ryżowy:)
jacy byli winowajcy "przesuszenia"?
szampon i ewentualnie cos jeszcze, ale nie jestem pewna,więc nie będę wydawać wyroków:) jeszcze 2 mycia i powinny wrócić do dawnego stani:)
Usuńa co to za pogoda na chorowanie ;/
A weźcie dajcie spokój, z tymi chorobami trzy światy, dwa tygodnie jestem chora, 1 przeleżałam na zwolnieniu lekarskim, a dalej strasznie kaszlę :/ Ahh, w środę wizyta u lekarza znów
UsuńW DE długiego weekendu nie ma. Wolny jest tylko 1.05 :(
OdpowiedzUsuńMnie też przez kilka lat zdarzało się mieć anginę w taką pogodę. Okropne to, bo słowa nie umiałam wypowiedzieć. Angina jest o tyle groźna, że niedoleczona może mieć niebezpieczne konsekwencje, więc zdrówka! :)
OdpowiedzUsuńMniam, smacznego;) Spędź ten długi weekend jak najprzyjemniej, duuużo odpoczywaj i pokaż nam znowu swoje włosy;)
OdpowiedzUsuńZdrowiej!:* u mnie się majówka zaczęła dzisiejszą migreną... już mnie powoli puszcza, ale 6h męczarni...
OdpowiedzUsuńplany na majówkę? wielkie! przede wszystkim choć trochę popić drożdże, pomęczyć się dietą oraz pomęczyć włosy sodą, liczę na to, że uda mi się w końcu dojść do naturalnego koloru... no i choć trochę przygotować się do kolokwiów, które od razu po wolnym -_-
Tegoroczni maturzyści pozdrawiają =D
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad zakupem tej odżywki więc dawaj na bieżąco znać jak działa! ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zdaj relację z wybielania :D
OdpowiedzUsuńale pychaaaa <3
hmm mój plan kosmetyczny - może sobie pedicure ogarnę;P
OdpowiedzUsuńKochana, podasz przepis na ten o to śmietanowiec? :D Zachęcająco wygląda.:)
OdpowiedzUsuńMagda
no problemo :)
UsuńPotrzebujesz:
3 galaretki do srodka, przygotuj sobie wczesniej i 2 na wierzch
brzoskwinie z puszki na wierzch pokrojone w paski
2 paczki biszkoptów bądz cienki biszkopt
2 śmietany 18% do zup
4,5 czubatych łyżek żelatyny
1.5 szklanki cukru
4 cukry waniliowe
2 szklanki mleka
Mleko + cukry zagotować i wystudzić. W między czasie pokroić galaretki w kostkę (rozrobione w 1.5 szkl wody). Wystudzone mleko z cukrem wlać do miksera, dodać śmietany i powoli żelatynę rozpuszczoną (wystudzoną) w połowie szklanki wody.
Po zmiksowaniu dodać pokrojone galaretki i wymieszać, wstawić na chwilę do lodówki aż zacznie tężeć, wylać na biszkopty(biszkopt trzeba położyć drugą stroną, można go trochę nasączyć). Położyć brzoskwinie i zalać dwiema tężejącymi galaretkami. Porządnie schłodzić.
Daj znać jak wyszło:)
jak dobrze ze podałas przepis na blogu :D gdzis mi zaginal a mam na niego straaaaszna ochote!
Usuń