29 kwietnia

Prywatnie: Długi weekend


Jutro oficjalnie rozpoczynam mój długi weekend majowy, mam wolne aż do kolejnego poniedziałku ;)
Jak zwykle spędzę go ambitnie śpiąc do południa, wkońcu coś poczytam( dla przyjemności, a nie z obowiązku).
Jako, że jestem typem no life'a bez życia społecznego prawdopodobnie połowę przesiedzę przy komputerze pisząc/ czytając notki. Niemniej jednak prawdopodobnie wyskoczę do jakiejś koleżanki. Dodatkowo, wczoraj, momentalnie dorwała mnie w swoje szpony angina, przez co dalej czuję się gorzej niż średnio. 
No tak, maj, ciepło, to Paulina chora, czemu mnie to nie dziwi?
 Zezowate szczęście. Szprycuję się antybiotykiem jak kurczak.

Z planów kosmetycznych planuję przeprowadzić kurację wybielającą Eveline, najdłużej jak się da, zwłaszcza, że moje paznokcie miały już dosyć 8w1, wczoraj bolały mnie paznokcie(przy naduszeniu od góry, jeśli wiecie o czym mówię)

Należałoby też doprowadzić włosy do porządku po przesuszu (który nota bene stał się już słynny, ale o tym kiedy indziej). Próbowałam odnaleźć przyczynę z lepszym bądź gorszym skutkiem, narazie odstawiłam prawdopodobnych winowajców, ale włosy mają się już o niebo lepiej :)

A czas długiego weekendu umilać mi będzie wypiek (choć nie do końca, bo bez pieczenia ):)


Jakie są Wasze plany kosmetyczne i nie tylko ?:) 

42 komentarze:

  1. ja nie spedze tego weekendu jakos szczegolnie, pewnie przesiedze w domu;D
    a wlosy?moje tez sa suche a stosuje rozne odzywki, maski, oleje ,najlepsze w tym wszystkim jest to ze moja siostra ma juz ladne wlosy a ja mimo paru miesiecy stosowania prawie zero efektu:(

    OdpowiedzUsuń
  2. O ! Ja również od środy mam anginę -.- Ale już mi przechodzi . :) Życzę powrotu do zdrowia :D :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę zażywać słoneczka, żeby trochę odratować sobie cerę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że wszyscy używają odżywkę 8w1 :D ale mi ochoty zrobiłaś na ciasto :P

    OdpowiedzUsuń
  5. o mamusiu co to za galaretkowe cudo? kurczaczki ja powinnam się odchudzić a Ty mi tu takie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a śmietanowiec :) bądz galaretkowiec, jak kto woli :D

      Usuń
  6. Udanego urlopu! A galaretkowe ciasto na zimno też uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeżeli mi się będzie nudzić na majówce to przyjadę do Zamościa i wynajmę Ciebie jako przewodnika :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha ha toż u nas nie ma czego zwiedzać:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja chcę taka galaretkę jak na zdjęciu!!! Pysznie wygląda :))) Jednak weekend majowy to cudowna sprawa! Czekałam na niego z wytęsknieniem :) Miłego odpoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czarna Orchideo, przede wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia :)
    Tak się składa, że ja pod koniec tygodnia jadę na "wycieczkę" (dałam się wkręcić w wyjazd ze starszymi amatorami nordic walkingu ;) ) właśnie w Twoje okolice, a ja nigdy nie byłam w Zamościu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na starówce warto iść do czekolaterii (były wedel) po lewej stronie jeśli stoisz twarzą do ratusza, na podcieniach:)
      mają pyszne szejki, kawę mrozoną i inne słodkości :)

      to moze jak sie nam poszczęsci to jedna drugą zobaczy, ale chyba bede siedziec w domu rodzinnym, a nie w Zamościu :(

      Usuń
    2. O, dobrze wiedzieć, gdzie warto pójść, chociaż ja nie lubię słodkości i kawy mrożonej :D Ale pewnie zwykła też będzie niezła :)

      A co do anginy- ja z racji pracy bardzo często miałam anginę, także w maju. Poza antybiotykami zaczęłam regularnie pić lipę z sokiem malinowym. Niesamowita ulga dla całego gardła.

      Usuń
  11. jestem ciekawa tego lakieru :) przważnie maluję swoje białą odżywką, bo nie lubię jak są żółte :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie tylko Ciebie choróbsko dopadło jak jest ciepło na dworzu :P

    OdpowiedzUsuń
  13. kochana, gdzie dorwałaś tą odżywkę? W Rossie się znajdzie?
    Ja miałam wpaść w tym tygodniu do Zamościa się pouczyć, ale moja siostra robi remont, więc to nie warunki dla maturzysty :D
    Mam nadzieję, że koło 30 maja znajdziesz trochę czasu się spotkać i dać popodziwiać włosy? *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w rossmannie powinni miec:P
      ha, przypuszczam, ze to nie ma czego podziwiać :P
      nie wiem czy będe w Polsce jeszcze bo chce jechac do pracy, ale kto wie;)

      Usuń
  14. Będę spać do południa a potem siedzieć ze znajomymi.. Przynajmniej tak ułożyłam sobie w głowie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super wypiek, fajnie wygląda, i smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja będę się uczyć do matury...a potem od 4 do 15 maja będę mieć matury ;( także nici z długiego weekendu ;( ale za to wakacje będę miała najdłuższe w życiu:):) Pozdrawiam, n.

    OdpowiedzUsuń
  17. Zazdroszczę wolnego, ja mam wolny tylko 1,3,4 maja. Czyli i tak nie odczuję tego weekendu majowego, zwłaszcza, że pracuję po 12h.
    Moje kosmetyczne plany? Pedicure! Ostatnio nie miałam już ani czasu ani siły. Chcę też rozgryźć tajemnicę filtrów UV i zrobić mega oczyszczanie twarzy. Pozdrawiam i zdrowia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jakie cudowne ciasto ! Wygląda strasznie przepysznie ;) Ja będę wraz z moim chłopakiem przygotowywać się do matury :D Ale jestem ogromnie szczęśliwa ,że tyle wolnego czasu mam <3

    OdpowiedzUsuń
  19. znam ten ból ;)
    w czwartek 38,3, w piątek do lekarza i usłyszałam: gardło...
    teraz łykam i piję coś co nie smakuje zbyt dobrze ;)
    szybkiego powrotu do zdrowia życzę! :D

    pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja planuję leżeć do góry brzuchem i leniuchować ile się da, a co! :D
    A w dniach 3-5.05. wybywam na koncerty na świeżym powietrzu, już się nie mogę doczekać <3
    A Ty wracaj do zdrowia, kochana! :*

    OdpowiedzUsuń
  21. moje plany:
    -z jeden dzień będę musiała poświęcić na sprawy pracowe
    -pranie i prasowanie (całe stosy się nazbierały, ale ja jestem czyściochem, więc sporo prania się nazbierało)
    -obfocić ostatnie zakupy i w końcu ruszyć z blogiem

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak to jest, że gdy człowiek ma w końcu wolne to choruje:)

    Podrzucisz mi kawałek tego ciasta?

    OdpowiedzUsuń
  23. ja rowniez bede sie lenic, nadrabiac zaleglosci w czytaniu i dbac o soebie, nasze plany niewiele sie roznia :) mam nadzieje ze wyzdrowiejesz aby w pelni korzystac z majowki!

    OdpowiedzUsuń
  24. też jestem chora:p
    mam zamiar w weekend majowy iść na basen. I kupić olej ryżowy:)
    jacy byli winowajcy "przesuszenia"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szampon i ewentualnie cos jeszcze, ale nie jestem pewna,więc nie będę wydawać wyroków:) jeszcze 2 mycia i powinny wrócić do dawnego stani:)

      a co to za pogoda na chorowanie ;/

      Usuń
    2. A weźcie dajcie spokój, z tymi chorobami trzy światy, dwa tygodnie jestem chora, 1 przeleżałam na zwolnieniu lekarskim, a dalej strasznie kaszlę :/ Ahh, w środę wizyta u lekarza znów

      Usuń
  25. W DE długiego weekendu nie ma. Wolny jest tylko 1.05 :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie też przez kilka lat zdarzało się mieć anginę w taką pogodę. Okropne to, bo słowa nie umiałam wypowiedzieć. Angina jest o tyle groźna, że niedoleczona może mieć niebezpieczne konsekwencje, więc zdrówka! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Mniam, smacznego;) Spędź ten długi weekend jak najprzyjemniej, duuużo odpoczywaj i pokaż nam znowu swoje włosy;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zdrowiej!:* u mnie się majówka zaczęła dzisiejszą migreną... już mnie powoli puszcza, ale 6h męczarni...
    plany na majówkę? wielkie! przede wszystkim choć trochę popić drożdże, pomęczyć się dietą oraz pomęczyć włosy sodą, liczę na to, że uda mi się w końcu dojść do naturalnego koloru... no i choć trochę przygotować się do kolokwiów, które od razu po wolnym -_-

    OdpowiedzUsuń
  29. Tegoroczni maturzyści pozdrawiają =D

    OdpowiedzUsuń
  30. zastanawiam się nad zakupem tej odżywki więc dawaj na bieżąco znać jak działa! ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. koniecznie zdaj relację z wybielania :D

    ale pychaaaa <3

    OdpowiedzUsuń
  32. hmm mój plan kosmetyczny - może sobie pedicure ogarnę;P

    OdpowiedzUsuń
  33. Kochana, podasz przepis na ten o to śmietanowiec? :D Zachęcająco wygląda.:)

    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no problemo :)

      Potrzebujesz:
      3 galaretki do srodka, przygotuj sobie wczesniej i 2 na wierzch
      brzoskwinie z puszki na wierzch pokrojone w paski
      2 paczki biszkoptów bądz cienki biszkopt
      2 śmietany 18% do zup
      4,5 czubatych łyżek żelatyny
      1.5 szklanki cukru
      4 cukry waniliowe
      2 szklanki mleka

      Mleko + cukry zagotować i wystudzić. W między czasie pokroić galaretki w kostkę (rozrobione w 1.5 szkl wody). Wystudzone mleko z cukrem wlać do miksera, dodać śmietany i powoli żelatynę rozpuszczoną (wystudzoną) w połowie szklanki wody.
      Po zmiksowaniu dodać pokrojone galaretki i wymieszać, wstawić na chwilę do lodówki aż zacznie tężeć, wylać na biszkopty(biszkopt trzeba położyć drugą stroną, można go trochę nasączyć). Położyć brzoskwinie i zalać dwiema tężejącymi galaretkami. Porządnie schłodzić.
      Daj znać jak wyszło:)

      Usuń
    2. jak dobrze ze podałas przepis na blogu :D gdzis mi zaginal a mam na niego straaaaszna ochote!

      Usuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!