Po męczącym dla mnie tygodniu znów przychodzę z zakupami.
To już staje się nudne...ale, jako że, kupiłam kilka niestandardowych produktów, jednak je pokażę, może macie z nimi jakieś doświadczenia ;)
Kosmetyki ze strony zrobsobiekrem.pl.
Część zamówiłam z Anwen na spółkę (olej z malin, wyciąg ze skórki granatu) ale również dostałam odlewki: wyciągu z karnityną, kofeiną i argininą oraz SLP- emulgator. Ukręciłam już wcierkę na porost, ale muszę jej trochę poużywać, bo nie chcialabym mieć niczyich włosów i pustej kieszeni na sumieniu ;)
Seche Vite ponownie zamawiałam w sklepie AlphaNailStylist.
Jeśli chodzi o kontakt i wysyłkę to jestem bardzo zadowolona, paczka przyszła szybciutko, otrzymałam mały gratis w postaci piegów, które, swoją droga, nie wiem gdzie położyłam.
Kolejnym razem chyba wypróbuję Poshe- podobno odrobinę lepszy, nie ściaga lakieru i jest mniej toksyczny.
Cień Kobo Pale violet, kupiłam w promocji z 18 na 12 zł co jest ceną przyzwoitą.
Teraz tylko zastanawiam się po co, skoro prawię się nie maluję...;)
Cień odrobinę mnie rozczarował, w opakowaniu wyglądał na szaro- fioletowy- różowy kameleon, na oku jednak wygląda na strice lawendowy, aczkolwiek bardzo ładnie podkreśla zielone oczy. Zmalowałam nim już pełny makijaż, jednak, jak wiadomo, tego typu odcienie źle się fotografują.
Balsam do opalania Soraya 45 SPF
Zmotywowałam się do zakupu moją alergią na słońce (?) Po dłuższej ekspozycji pojawia się wysypka, swędzenie i wypryski.
Balsam jest lekki, wchłania się bardzo dobrze (jednak buzia się trochę się świeci, nie jest to jednak ogromne świecenie jak w przypadku filtru Iwostinu Solecrin )
Nie bieli buzi, ładnie nawilża. Zobaczymy, czy nie będzie mnie zapychał ;)
Zapłaciłam 23 zł w Drogerii Natura.
Leci do mnie jeszcze jedna paczka z produktami do włosów ( cóż za zdziwienie)
ale pochwalę się dopiero gdy dostanę do rąk.
Kupiłyście sobie ostatnio jakiś ciekawy kosmetyk?:)
Muszę złożyć zamówienie na zsk ale nie wiem od czego zacząć. Tyle mam pomysłów ma wprowadzenie malymi krokami polproduktow ze glupieje. Moze Ty kochana moglabys napisac co polecasz do wlosow i twarzy I co moglabym z tego ukrecic
OdpowiedzUsuńMój mail sonja-r@wp.pl
Będę Ci bardzo wdzięczna za pomoc bo już nie mam sił na moje włosy przede wszystkim. Strasznie mi znów wypadają i nic a nic nie chcą rosnąć.
niestety nie pomogę, bo to moje pierwsze zamówienie z ich strony :)
Usuńzgłoś się do siempre la belleza, ona jest specjalistką od półproduktów:)
Do mnie dzisiaj przyszła paczka z półproduktami
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio peptydy brązujące i od wczoraj testuję :)
OdpowiedzUsuńużywam tego filtru sprawdza mi się:) w auchan jego cena to 19,90 przy czym w rossmanie ok 27 :O byłam w szoku:P
OdpowiedzUsuńOcochmurności - ja też najpierw kupuję, a w domu przychodzi opamiętanie i myśl - przecież ja praktycznie nie maluję się cieniami do powiek! Z tej to okazji mam paletkę 30 odcieni + ok. 7 odcieni Inglota i parę trójek z Revlona... i oczywiście jakieś Miss Sporty też się znajdzie... ;) Pewnie, gdybym sama ujrzała takie cudo lawendowe (też mam zieloną źrenicę), nie przeszłabym obojętnie... To choroba?? :D
OdpowiedzUsuńChodziło mi oczywiście: O Oczuchmurności ;) Przepraszam, zapędziłam się - ten cień do powiek zapiera dech ;)
UsuńTo leć i skorzystaj z promocji;)
Usuńtez zamowilam na zsk i czekam na paczke
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam zacne zakupy, trzeba się pozytywnie na sesję nastroić. :D
OdpowiedzUsuńZSK przeżywa szturm blogerek. Co składam zamówienie to czegoś nie mają. :P
OdpowiedzUsuńMi Soraya zmasakrowała twarz w 2 dni. Mam nadzieję, że u Ciebie się sprawdzi i nie pozapycha tak koszmarnie. ;)
Ekstrakt z kofeiny chciałam bardzo zamówić, ale akurat byl niedostępny :/. Chyba jest popularny :P.
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor cienia z Kobo :)!
Ładne te cienie. Co do wcierki- zazdroszczę Ci! Ja przez moje włosowe zakupy z końca kwietnia nie mam sumienia nic zamawiać na ZSK ani w innym sklepie ;( A lista już dłuuuga...
OdpowiedzUsuńsuper kobo
OdpowiedzUsuńszalejecie z tymi zakupami na ZSK :)
OdpowiedzUsuńproponuje Ci łykać beta-karoten albo jeść marchweki wtedy skóra jest mniej wrażliwa na słońce:)
OdpowiedzUsuńkupiłam - ale jeszcze nie używałam o tym w najnowszym poście...
kobo ma super kolorek :)
OdpowiedzUsuńOooo! Nie wiedziałam, że mają taki filtr w wersji spf 45, ja mam 30 i właśnie myślę, żeby kupić coś mocniejszego. To już drugi filtr do twarzy, o którym dziś przeczytałam na blogu, a o którym wcześniej nie słyszałam:D
OdpowiedzUsuńpółprodukty mniam <3
OdpowiedzUsuńkolorek kobo jest sliczny;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW sumie jeśli chodzi o same Allegro to na pewno warto jest tam kupować rzeczy, ale moim zdaniem także warto je sprzedawać. Mi bardzo podoba się wpis https://www.sendit.pl/blog/jak-zwiekszyc-sprzedaz-poprzez-allegro-smart gdzie fajnie wyjaśniono jak możemy zwiększyć sprzedaż na Allegro.
OdpowiedzUsuń