Dzisiejszy post będzie niestety, pełen domysłów i przypuszczeń, gdyż w internecie ani u dermatologa nie udało mi się zebrać konkretnych informacji. Od około dwóch lat na mojej głowie mogę znaleźć grube, nierówne w powierzchni, szorstkie włosy. Być może miałam je już wcześniej, lecz nie zwróciłam na nie uwagi, ciężko stwierdzić, jednak teraz moja głowa usiana jest baby hair wyglądającymi niczym sprężynki. Początkowo są bardzo delikatne, później niestety, przestają rosnąć niezauważone. Po samym myciu, gdy włosy są dobrze nawilżone są mało wyczuwalne, im dalej jednak, coraz bardziej mnie irytują. Mam nawet głupi nawyk ciągnięcia włosów gdy się nudzę/denerwuje, co wygląda dość komicznie. Ich występowanie naprawdę by mi nie przeszkadzało, gdyby nie wspomniana już ich szorstkość i suchość oraz ilość, gdyż odnoszę wrażenie, że jest ich coraz więcej. Nie jestem lekarzem ani tym bardziej trychologiem, jednak miałam spory problem ze stwierdzeniem, czy są to włosy dysplastyczne czy dystroficzne, ale porównując zdjęcia moje z tymi, które widzicie), śmiem twierdzić, że są to włosy dysplastyczne Włosy dysplastyczne na zdjęciu 1 -A i B oraz 2 ![]() |
zródło |
Włosy dystroficzne zaś:
" Włos dystroficzny wykazuje wybitne zmniejszenie grubości korzenia, nie ma pochewek, a w miejscu największego zaniku dochodzi do jego odłamania. Włos przypomina zaostrzony ołówek o różnej długości szpica. Włos, którego korzeń jest ułamany w miejscu mniej lub bardziej gwałtownego przewężenia także nazywa się dystroficznym."
Każdy człowiek ma określoną ilość procentową takich włosów, w prawidłowych trichogramie nie przekraczają one jednak kilku procent. Być może u mnie ale także u moich kilku koleżanek ta ilość jest zwyczajnie zwiększona ? Pojęcia nie mam.
Jedna z nich pytała nawet dermatologa i nie bardzo wiedział co powiedzieć, zalecił witaminy.
Jedna z nich pytała nawet dermatologa i nie bardzo wiedział co powiedzieć, zalecił witaminy.
Przyczyn, niestety nie udało mi się znaleźć nawet na forach zagranicznych.
Sądzę, że może być ich naprawdę dużo, poprzez uwarunkowania genetyczne, hormony, dietę, pielęgnację.
Po co więc piszę tak ogólnikowego posta?
Otóż być może czytają mnie osoby poszukujące informacji na ten temat, ale również posiadające wiedzę o przyczynach występowania takich włosów i dadzą znać w komentarzu bądź podsuną link ;)
Pozdrawiam ;)
Szampon coraz bardziej się wypłukuje, dodatkowo widać moj ciemniejszy odrost. Szkoda tylko, ze bez flesza rozjasniona długość nie wygląda tak ładnie,niestety. |
Kochana ja mam całą masę takich właśnie włosów. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane. Nie wiem czy od zawsze mam takie włosy, bo kiedyś nie zwracałam na to większej uwagi. Na pewno wiem, że jest multum osób, które też takie posiadają. Na wykładach zawsze przyglądam się na włosy innych dziewczyn i u niejednej dostrzegłam włosy o takiej strukturze. Niektóre z nich wychodzą bez żadnego bólu, lekko pociągnięte.
OdpowiedzUsuńkurcze tenwlos wyglada jak drucik! jezeli tak sam jest w dotyku to nie dziwie sie ze te wlosy Ci przeszkadzja. moze faktycznie lepiej pokazac to specjaliscie? tylko raczej trudno takiego znalezc...
OdpowiedzUsuńbuziaki
A to ciekawostka, nigdy nie słyszałam o takim czymś jak włosy dysplastyczne. Z chęcią dowiem się czegoś więcej, gdy zdobędziesz nowe informacje.
OdpowiedzUsuńOj,to ja mam chyba te drugie:( cienkie cebulki i wychodzace bez bolu wlosy:(
OdpowiedzUsuńja właśnie wczoraj zauważyłam takie coś na moich włosach, trochę sie zaniepokoiłam ...
OdpowiedzUsuńchyba nie ma się czym aż tak stresować, skoro wiele osób to ma:)
UsuńZdarzało mi się znaleźć kilka takich włosów na głowie.
OdpowiedzUsuńmam to samo! przekonana bylam do teraz, ze sa to zniszczone wlosy. dziwilam sie tylko, ze odrosty tych wlosow tez sa takie druciane. u mnie to o tyle dziwne, ze peczek takich wlosow mam od spodu:/
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie zaczęły pojawiać się od spodu, było ich dosłownie kilka. Za jakiś czas pojawiły się już na całej głowie.
Usuńja dokładnie tak samo jak Goldika, mam takie włosy od spodu i myślałam że to po zimie od ocierania o płaszcz lub od wplątywania w łańcuszek, którego obecnie już nie noszę heh
OdpowiedzUsuńTo też pewnie możliwe.
UsuńTeż mam sporo takich włosów na głowie, rosną grube, ciemne i strasznie powykręcane a w dodatku są bardzo suche..
OdpowiedzUsuńteż mam sporo takich włosków, chociaż kiedyś nie miałam z tym problemu i nie zauważałam tego, teraz zaczyna mnie to wkurzać :/
OdpowiedzUsuńja mam chyba te drugie niestety, rosna mi coraz ciensze:(jestem załamana...
OdpowiedzUsuńaaa ! mam sporo takich "krzywych" włosów, ale zawsze mi się wydawło, że to moje falki oO
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, mi kiedyś mama też wyrwała takiego włosa :) Także każda z nas zapewne takie ma :)
OdpowiedzUsuńHmmm mi urosło kilka "pęczków" sprężynek przy końcu czoła po wcierkach, skyrzpokrzywie... Są niesamowicie irytujące, mam nadzieję, że urosną! Nie mogę zrobić porządnego warkocza czy kucyka bez opaski.
OdpowiedzUsuńKurcze, niestety nie pomogę :/ chociaż mi samej takie coś się równiez trafia - jestem w stanie łatwo je namierzyć, bo takie włoski wyraźnie wybijają się grubością ponad moje liche włosy :)
OdpowiedzUsuńłojezu, dziewczyno, nie strasz, to chyba normalne:) znaczy, ja mam takie od dawna, ale z natury mam dość nieregularną czuprynę, więc nigdy się tym nie martwiłam. Myślę, że to nic takiego:)
OdpowiedzUsuńA ja po przeczytaniu dalej nie wiem co zonacza dysplastyczny włos :D
OdpowiedzUsuńha, prawdopodobnie grube, szorstkie, "pokarbowane" włosy, jak moje ze zdjęcia :p
UsuńTo prawdopodobnie włosy w wersji "kinky", powstałe przez problemy z krążeniem w pojedynczych mieszkach włosowych. Każdy je ma ;)
OdpowiedzUsuńhmm to ze każdy je ma, wyczytałam ;)
Usuńale o krążeniu nic nie słyszałam, a gdyby tak wykonywać regularny masaż
?
wkoncu cos konkretnego :D
Zawsze przy myciu skóry głowy robię taki szybki masaż i w sumie nie zauważyłam takich włosów, przynajmniej nie w dużych ilościach, jeden czy dwa się zdarzają...
UsuńTak więc masuj ;)
Masaż to bardzo dobry pomysł, jeśli tylko skalp lubi ;)
UsuńOsobiście dowiedziałam się o tym właśnie przez moje problemy krążeniowe xD
Masaż nie musi pomóc, mi nie pomaga. Mam takowych włosów sporo, zwł z tyłu jest jedna cholerna kępka, którą niestety odziedziczyłam po mamie (ma je prawie w tym samym miejscu), ma takowe siostra, córce mojej niestety też się dostały :/ Do tego moj typ włosów to szkliste, pasma włosów od niemal prostych (grzywka, "pejsy", nad karkiem) do mocno kręcących się, chroniczny łojotok skracający czas życia włosa, więc i wieczne odrastające babyhair, włosy ogólnie są cienkie i rzadkie - w efekcie praktycznie przyzerowe możliwości posiadania klasycznie pięknych włosów. Genetyka się ze mną ciężko obeszła.
Usuńo mamo! to jest chyba problem, z którym walczę od x czasu! ja mam chyba z 50% takich włosów, cały czas wyglądam, jakbym była nieuczesana, nigdy nie są gładkie aaaa! jeśli będziesz coś więcej wiedziała na ten temat, koniecznie daj znać!
OdpowiedzUsuńJa mam na całej głowie chyba takie włosy :D Grube, pokarbowane, niegładkie i suche. Szczerze mówiąc nigdy mnie to specjalnie nie martwiło, za grubość i gęstość włosów zbierałam wiele komplementów. Pokarbowanie i suchość tłumaczyłam tym, że jestem falowana; natomiast brak gładkości -- wysoką porowatością:) Teraz zaczęłam wśród włosów znajdować cieńsze i gładsze osobniki i w sumie to mnie bardziej martwi.. Grube włosy przynajmniej dają wrażenie gęstości..
OdpowiedzUsuńTeż mam takie i to od całkiem nie dawna.
OdpowiedzUsuńI gdy je widzę to mnie nerwica bierze :D
Fajnie, że poruszyłaś ten temat. Te włosy obserwuję u siebie jakoś od gimnazjum. Szukałam w internecie informacji- nic. Poszłam do dermatologa- nic. Kobitka powiedziała, że jej córka też ma coś takiego i że to prawdopodobnie genetyczne. Właściwie to nie zauważam korelacji z pielęgnacją. Bo w moim przypadku w grę nie wchodziło ani farbowanie, ani prostowanie ani suszenie. One po prostu od początku już takie rosną. Całe szczęście te włosy nie odznaczają się jakoś bardzo na czuprynie.
OdpowiedzUsuńEh... żeby wszystkie były takie mocne jak te...
Pozdrawiam! :)
Witaj :) Dwa lata temu też znajdywałam na swojej skórze głowy takie włosy. Były pojedyncze, ale jednak... Wszystko było spowodowane przez stres i burze hormonów, którą w tamtym czasie przechodziłam. Może jest coś w tym?
OdpowiedzUsuńTeż czasami znajduję na głowie takie dziwaczne włosy :D Ale jakoś specjalnie mi nie przeszkadzają :)
OdpowiedzUsuńMiałam ich bardzo dużo. Fryzjer się nawet troszeczkę o nie czepiał. Doradził, żebym rzadziej farbowała włosy, nie suszyła ich suszarką i w miarę możliwości nie lokowała. I pomogło :)
OdpowiedzUsuńTeż je mam! Nie wiedziałam, co to jest :D Czyli czas zacząć bardziej dbać o włosy, wymyśliłam - rzadziej farbować (ale co z odrostami?), uważać na prostownicę i suszarkę... Mocniej odżywiać, może jakieś płukanki? Już sama nie wiem...
OdpowiedzUsuńmiałam właśnie pisać prywatne wiadomości do blogerek na ten temat..Zauważyłam wśród moich cienkich parę grubych i szorstkich włosów..ale mam też króciutkie siwe..Jestem szatynką..
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo, z tym że mam takich włosów na głowie już chyba z 70%, a kiedyś takich nie miałam. Jeszcze chropowatą strukturę bym wybaczyła, ale to że się niemiłosiernie skręcają. Mam je głownie na zewnętrznej stronie włosów, od spodu już nie. Roczna pielęgnacja włosów, brak farbowania, nic nie dało. Niesamowicie mnie irytują te włosy, wyglądam jakbym o nie nie dbała i nie wiedziała co to szczotka ;/
OdpowiedzUsuńJa też mam mnóstwo takich włosów, o czym pisałam na wizażu i wrzucałam nawet zdjęcia. Kiedyś miałam może pojedyncze okazy czegoś takiego, teraz większość jest taka:(
OdpowiedzUsuńhej chyba też mam ten problem, tzn mam takie pojedyncze włosy które są chropowate w dotyku i mają takie jakby cieniowanie kolorystyczne- część włosa jest jeśniejsza część ciemniejsza potem kawałek jaśniejsze itd... mam to tylko na bejbikach nie wiem za bardzo co z nimi zrobic wiec nie robie nic..
OdpowiedzUsuńJa też mam takie paskudki na głowie.
OdpowiedzUsuńMam takiego drucika w okolicy ciemienia - innych nie zlokalizowałam, być może dlatego, że mam niezbyt długie włosy. Mam go od dzieciństwa (no może nastoletności). Raz go znajduję, raz nie. Jest jak taki specyficzny babyhair - nigdy nie był dłuższy niż 20 cm. Osobiście zawsze mi się podobał - 2 razy grubszy od pozostałych i do tego mocno falowany (coś w stylu 2c). Kiedyś myślałam, że gdybym miała całą głowę takich, to bym była kręcona :P Dziecko zawsze jakąś teorię wymyśli :D Pozdrawiam! mtc55
OdpowiedzUsuńTeż mam takie włosy gdzieniegdzie o_O Myślalam, że to po farbowaniu takie się robią ;-) Hmmm... zaintrygowałaś mnie :D
OdpowiedzUsuńja mam pelno takich wlosow z tylu glowy i nawet nie wiem jak to sie stalo.bez jedwabiu ani rusz
OdpowiedzUsuńraczej takich ie widzę u siebie ;)
OdpowiedzUsuńteż mam takie włosy ale ja lubię ich fakturę i grubość, jak odnajdę taki włos to muszę kilka razy przeciągnąć go między palcami ;)
OdpowiedzUsuńOd kiedy obcinam sobie samodzielnie rozdwojone końcówki znajduje o siebie takie pojedyncze włosy i wstyd przyznać myślałam że to takie szczególnie porowate sztuki... :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy na tej foce lśnią porażająco !! ;)
Ja mam takie krotkie druciki i mialam teorie ze to sa wlosy ktore po prosu sobie naderwalam, to pofalowanie wynika z tego ze maja zniszczona strukture. Mam na mysli ze to jest po prostu zaplatany wlosy ktory rozciagnal sie przy czesaniu i pekl i tak o to zostal z niego maly pofalowany kikut. Nie wiem czy dobrze mysle.
OdpowiedzUsuńteż mam kilka takich włosów na głowie...myślałam że to od utleniania, ale fakt te ciemne grube odrosty też się takie robią same w sobie.Jest to na tyle denerwujące że zdarza mi się je wyrwać jak już nie mogę wytrzymać ze świadomością bycia tego włosa XD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam wszystkie dziewczyny z drucikami :P
też zauważyłam kilka takich
OdpowiedzUsuńMam też takich włosów kilka i powiem Ci, że nic nie jesteś w stanie zrobić więcej dla nich jak jeść dużo witaminy A i E i dotego włosy olejować. Każdy człowiek ma kilka takich włosów, czasem nawet o tym nie wie ;) Mój dermatolog powiedział, że to też zależy od tego jak dużo działasz na włosy powietrzem i jak wiele specyfikow zatykających łuski nakładasz (jedwab bye bye). Ja tych włosów ma kilka, żyją sobie spokojnie ale też nie mam ich coraz więcej bo jakby nie było o włosy strasznie dbam. Zamiast jedwabiu polecam naturalny olej arganowy albo macadamia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Też mam trochę takich włosów. Jak porównuję sobie czasem dwa włosy to wyglądają jak u 2 innych osób. Jeden bardzo grupy, szorstki, czarny i jakby powyginany - drugi (normalny) prosty, gładki, jaśniejszy, cieńszy. Nawet nie wiedziałam, że to ma takie skomplikowane nazwy ;) bo nie zastanawiałam się nad nimi.
OdpowiedzUsuńMama zawsze się śmiała, że te czarne, grube mam po tacie (mój tata ma takie właśnie :D), a te gładkie po niej ;))
Ja od zawsze mam od spodu takie bardzo szorstkie i niesforne włosy i nigdy nie wiedziałam co to jest, bo wyglada okropnie, jak zbiorę włosy z boków a pod spodem mam takie siano w czystej postaci. Po tej notce chyba wiem co to jest... A myślałam, ze ja jedyna mam ten okropny problem, mimo, że robię wsyztsko żeby sobie z nimi poradzić, nigdy nie udaje mi się, jednakże te od spodu ścięłam jakieś pół roku temu na krótko, co przy kucuku wyglądało okropnie... ale włosy odrastają i nie są już tak szorstkie ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak spojrzałam na zdjęcie Twojego włosa to jakbym patrzyła na niektóre moje włosy! Nie wiem czemu ale na czubku głowy sporo wyrasta mi takich włosów jakbym je potraktowała gofrownicą do włosów..
OdpowiedzUsuńWiesz, że mam dokładnie takie same włosy? W sensie jakiś tam %. Często kiedy sobie schną od czubka głowy odstają mi baby-hair sprężynki (a normalnie moje włosy są proste jak druty), przy czym te sprężynki są bardzo grube (a mam cienkie włosy). Fryzjerka podjęła się nawet stwierdzenia, że to są przypalone włosy (a prostownicy używam raz na ruski rok)... No i czym są dłuższe robią się prostsze, ale nadal takie jakby połamane i niefajne... Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama :)
OdpowiedzUsuńTeż mam takie! moje nawet są bardziej pokręcone i niektóre czarne. Odstają mi z tyłu głowy, bo gdzie indziej nie widać. Myślałam, ze to złamane włosy, uszkodzone mechanicznie, ponaciągane i bóg jeden wie jakie i co z nimi zrobiłam. Obcięłam większość lub wyrwałam i na razie mam spokój :)Ale ciągle takich przybywa.
OdpowiedzUsuńSą cieńsze i jaśniejsze w miejscach gdzie się skręcają. Interesujące.
Jakoś chyba koniec gimnazjum... wyrywałam sobie włoski z czubka głowy....dlaczego? mój naturalny kolor to taki ciemny blond... począwszy od tego że od maleńka miałam białe włoski az mi zaczęly ciemnieć...w wyniku czego mam ciemny blond...i tak wyrywałam, że zrobił mi się mały placyk na czubku o.O' a były to dziwne ciemniejsze grubsze chropowate włoski.... nie wiem, ale drażniły mnie... gdy kuzynka zauwazyła w/w placyk, zaczęła sie troszke śmiać, a mi sie zrobiło ciut przykro..i zaprzestałam tej dziwnej czynności...
OdpowiedzUsuńaz do ok 3 lat temu, gdy znów odkryłam, ze wyrastają mi takie cudaki...a że chodziłam w kródkich rozpuszczonych włosach i lewą rękę miałam zawze wolną to przy siedzeniu przed kompem lewa raczka wędrowała skromnie ku górze... ;/ i tak leciały pojedyńcze włoski na podłogę..a mam azawsze denerwowała się że tyle włosów mi wychodzi!!! heh ;)
Teraz mając włosy gdzieś do połowy pleców nawyk powrócił a włoski wydają się bardziej czarne, jeszcze mocniejsze i bardziej chropowate D: nie wiem czemu takie mam, ale wkurzają mnie i po prostu siedze jak małpa przed kompem czy na łóżku i sobie iskam włosy ;/
czyż to nie komiczne?? komicznie z pewnością wygląda ;/
haha witaj w klubie, ja nawet na lekcjach tak robie :D
Usuńdziewczyny, takiego wyskubywania nie ma co bagatelizować, radzę poguglać o trichotillomanii; byc moze te uszkodzone wloski wyrosly w miejsce wyrwanych, chociaż ja też czasem znajduję je na swojej głowie, a nie wyrywam (:
UsuńPozdrawiam, bardzo ciekawy blog :)
Nigdzie się nie spotkałam z informacjami na ten temat, nigdy nawet nie szukałam ale teraz po przeczytaniu Twojego posta i komentarzy jest mi trochę lepiej, że mam takie włosy. Odkąd pamiętam to je mam na dole... wyglądają jak siano ale już się do tego przyzwyczaiłam ale z chęcią bym się ich pozbyła;)
OdpowiedzUsuńteż takie mam! i tak samo jak dziewczyny szukałam informacji na ten temat , ale nie wiedziałam jak to nazwac..
OdpowiedzUsuńdziekuje za notke:)
Też ostatnio zauważyłam takie włosy na mojej głowie - kilka pojedynczych, poskręcanych, ciemnych włosów, wyglądających jak spalone. Kilka takich włosów wyrwałam i okazało się, że są takie na całej długości. Jestem szatynką a te "dziwolągi" są ciemnobrązowe. Skojarzyłam to z ostatnią wizytą u fryzjerki, która bardzo mocno naciągała mi włosy na dużej szczotce podczas suszenia gorącą suszarką. Zabrakło mi asertywności, aby skutecznie zaprotestować. Może faktycznie przyczyna jest inna, jakieś braki minerałów czy witamin w organiźmie...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć ze nie jestem sama z tym typem włosów:D Zawsze mam wrażanie ze można z nich skrzypce robić:D (te rzemyki)
OdpowiedzUsuńno to jest nas trochę..:) Też mam dużo tych okropnych włosów, szczególnie od zewnątrz, co wygląda nieciekawie, bo odstają od reszty i wyglądam jak kopnięta prądem... Moje są jeszcze bardziej dziwaczne, na całej długości, niektóre tylko od połowy, czy na końcach, pokrzywione, szorstkie, jakbym nie wiadomo co z nimi robiła, a nie używam prostownicy, nie farbuję, nie maltretuję ich w żaden sposób..
OdpowiedzUsuńZauważyłam je już jakieś 7 lat temu, wtedy kumpele porównały je do.. "łoniaków" :|.. wiem, zabawne;p
zdaża mi się wyrwać takiego osobnika i znęcać się nad nim, ale wiem ,że to nie przyniesie nic dobrego, chyba lepiej mieć te "łoniaki" na głowie, niż łyse place po wyrwaniu..;p
Pozdrowionka, Ola;)
Ola niestety ale faktycznie te włosy mają strukturę włosów łonowych, sztywne, krzywe, poskręcane, szorstkie. Sama mam ich całą masę i nie wiem co zrobić. Przez nie mam wciąż potargane włosy :(
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to nie sa włosy Dystroficzne.Włos dystroficzny wykazuje wybitne zmniejszenie grubości korzenia. A Twoje włosy jak i moje, bo również mam ten problem, mają zmiany w łodydze włosa. Włosy są jakby chropowate, sztywne i się skręcają. Czytałam dużo o typach uszkodzonych włosów i jedyne co mi pasuje to włosy "skręcone".
OdpowiedzUsuńrównież często takie u siebie zauważam i choć z natury jestem blondynką, one są ciemne, prawie czarne
OdpowiedzUsuńpo roku pielęgnacji i wróceniu do naturalnego koloru włosów zauważyłam takie włosy u siebie i od razu panika. na co cała pielęgnacja itd. teraz widzę, że to normalne ;)
OdpowiedzUsuńMam włosy dysplastyczne:(
OdpowiedzUsuńdziewczyno, przeszukałam całe internety w poszukiwaniu tego posta :p komentowałam go kiedyś i zapomniałam, że to przecież u Ciebie!
OdpowiedzUsuńzapomniałam, jak to coś się nazywa, a chciałam poszperać w necie, bo ciekawi mnie skąd to, dlaczego tak się robi, a mam ich sporo
spróbuj brać wit. A
OdpowiedzUsuńhttp://elleemvogue.blogspot.com/2014/02/aktualizacja-trzymiesieczna.html też takie cudaki mam. Na fotce zbliżenie.
OdpowiedzUsuńwrrr, też mam trochę takich włosów, nienawidzę ich, bo właśnie jak się nudze czy denerwuję, to przeczesunę rekoma całą głowę i za nie szarpię, co oczywiscie prowadzi do wyrwania.
OdpowiedzUsuńznalazłam możliwą przyczynę TARCZYCA
OdpowiedzUsuńhttp://www.trycholog.eu/aktualnosci/diagnostyka-mieszkow-wlosa-w-chorobie-tarczycy,24.html
Ja tez je mam. Przeczesuje palcami włosy i wyrywam. Są ciemne, szorstkie, karbowane.Myślałam że to poprostu nowe włosy i ze są grube.
OdpowiedzUsuńJa mam sporo niezdyscyplinowanych, pojedyńczych, puszących się i odstających włosków, ale nie mają one takiej pokarbowanej struktury i nie wypadają bez oporu. Uważam, że to połamane włosy lub babyhair. Muszę je trochę podhodować, żeby zrównały się długością z resztą i powinno być OK.
OdpowiedzUsuńsa to wlosy zlamane,przez szczotkowanie,mam ich sporo na glowie szczegolnie na czubku i dlatego nie moge podciac ich z nimi sie po prostu nie da nic zrobic,a najbardziej odstaja po myciu wlosow
OdpowiedzUsuńTeż szukam co to jest bo i u mnie pojawia sie wiele tych okrutnych włosów i ja przypuszczam ze to coś z braku witamin a dla tego tak myśle i naprawde sie martwie bo moja córeczka która ma 2.5lat też jejsie zaczeły pojawiać takie włosy...a ja ją karmie piersią takrze przypuszczam ze ja coś na nią przenosze jakiś niedobór witamin...a może to coś wspólnego z jedzeniem???
OdpowiedzUsuńDziewczyny zrobilam mały rekonesans. I widze tez po sobie. Takie wlosy czesciej pojawiaja sie u osob, ktore uzywaly preparatow wspomagajacych wzrost wlosow, typu wcierki itp. Cos za cos..?
OdpowiedzUsuńWitam, podejrzewam że to nie ma n8c wspólnego z farbowaniem włosów, ale możliwe, że to niedobór witamin? gdyż u mojej córki takie dziwne farbowane włosy zaczęły się pojawiać od nasady głowy około 2 roku życia, obecnie ma 4 latka i afro fryzurę. Niektórzy ludzie pytają czy miała robione warkoczyki na całej głowie? bo włosy wyglądają jak po drobnych warkoczykach.W dotyku są szorstkie, naruszone, sztywne.
OdpowiedzUsuńKorekta wpisu :)
OdpowiedzUsuńWitam, podejrzewam że to nie ma nic wspólnego z farbowaniem włosów, ale możliwe, że to niedobór witamin? gdyż u mojej córki takie dziwne karbowane włosy zaczęły się pojawiać u nasady głowy około 2 roku życia, obecnie ma 4 latka i afro fryzurę. Niektórzy ludzie pytają czy miała robione warkoczyki na całej głowie? bo włosy wyglądają jak po drobnych warkoczykach.W dotyku są szorstkie, przesuszone, sztywne.
Też ostatnio mam coraz więcej takich włosów i w sumie też stosowałam w ostatnich latach wcierki ale nie za bardzo regularnie. Wydaje mi się ze kiedyś miałam tych włosków bardzo mało ale teraz jest tego strasznie dużo. Może to coś w szamponach czy wcierkach co niszczy cebulki ?
OdpowiedzUsuńTeż miałam mnóstwo takich włosów. Przestałam nawet farbować się farbami chemicznymi myśląc, że to coś pomoże ale moim "drutom" nie zrobiło to żadnej różnicy.
OdpowiedzUsuńNatomiast jakiś miesiąc po tym, jak zaczęłam suplementację b6, b12 i żelaza okazało się, że moje druciki mają idealnie gładki centymetr długości przy samej skórze. Oczywiście możliwe, że to zwykły zbieg okolicznosci.
Za to nie zrzucalabym na pewno winy na wcierki. Po prostu przy wcieraniu łatwiej wymacać takie dziwne włosy, albo dopatrzeć się ich podczas doszukiwania sie w lustrze efektów wcierki.