Z czym kojarzy Wam się jesień?
Mi z grubym swetrem, ciepłym szalikiem oraz otulającym zapachem!
Nie jestem jednak maniaczką perfum, bardzo ciężko jest mi znaleźć odpowiednią kompozycję, łatwo więc przywiązuję się do moich kilku, szklanych buteleczek.
Mimo, że Avon nie cieszy się dobrą sławą, ten produkt uważam za wyjątkowo udany, a potwierdzeniem jest fakt, że to już 3 sztuka.
woda perfumowana około 50zł/50ml |
Kategoria: orientalno - kwiatowa
Nuty zapachowe:
nuta głowy: frezja, bergamotka, mandarynka
nuta serca: gardenia, peonia, kwiat dmuchawca
nuta bazy: białe piżmo, aromaty drzewne
Nuty zapachowe:
nuta głowy: frezja, bergamotka, mandarynka
nuta serca: gardenia, peonia, kwiat dmuchawca
nuta bazy: białe piżmo, aromaty drzewne
Jak wiadomo perfumy to kwestia bardzo subiektywna. Nie jest to typowy, płaski zapach, pod wpływem czasu zmienia się. Jest taki hmm.. ciepły, otulający, kwiatowy ale nie za mocny i duszący.
Bardzo trwały, zwłaszcza na ubraniach.
Mogę Was tylko zachęcić do zainteresowania się tym produktem, nawet jeśli za Avonem nie przepadacie.
Konsultantki powinny dysponować próbkami w pakietach 5 x 0.9 ml (5zł).
Czym pachniesz, blogerko?
To również i moje ulubione perfumy :)
OdpowiedzUsuńJa lubię zapach Pur Blanca z Avonu, mam już trzecią butelkę ;p W ogóle Avon ma świetne perfumy i tanie, bardzo mi się podobają te zapachy. Od stycznia będę konsultantką, wiec pewnie i perfumomaniaczką ;p
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam Pur Blance :) Avon ma niektóre świetne rzeczy
Usuńmoże i tanie ale na pewno nie swietne. jakość i trwałośc - do niczego
Usuńżycie byłoby nudne, gdyby wszyscy na około mieli podobne zdanie :)
Usuńuważam, że całkiem ładny, przyjemny, nie duszący zapach:) Tylko, że ja nie przywiązuję się do perfum, raz takie, innym razem inne... przeminęła ta buteleczka jak każda inna... co nie znaczy, że była zła :)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbima ! ! ! ;)
OdpowiedzUsuńjustemois.blogspot.com
Bardzo lubię ten zapach, ale moim faworytem jest little black dress. Lubię zapachy z avonu, bo są niedrogie (dodatkowo często są w promocji) i dość trwałe.
OdpowiedzUsuńblack niestety podoba mi się tylko na kimś, mnie samą, dusi ;/
UsuńJa pachnę Pradą L`Eau Ambree, a z tej serii co pokazujesz miałam wersje czarną - była okey, i czerwoną - oddałam bo nie mó klimat.
OdpowiedzUsuńnie wiem jak pachnie Prada...chyba muszę to jak najszybciej zmienić;)
Usuńja uwielbiam eternal magic enchanted:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie pachną te perfumy, o których piszesz- wąchałam je, jednak dotąd jeszcze nie skusiłam się na zakup.
OdpowiedzUsuńJa mam od zimy Christian Lacroix Nuit z Avon- to takie właśnie zimowo-jesienne perfumy, idealne dla mnie na chłodne dni :)
Ja natomiast z tej serii uwielbiam Little Red Dress
OdpowiedzUsuńJa również :) pięknie pachnie
UsuńI ja :)
Usuńi jaaa:) ten zapach jest sexy:P
UsuńTej wersji nie znam, ale uwielbiam little black dress :) Miałam już dwie buteleczki i pewnie będą kolejne :)
OdpowiedzUsuńMoja mama ma wszystkie perfumy z Avonu, ja chorowałam ze swego czasu na Blue Rusch for Her, kupiłam i cieszę się nimi do dziś, tyle, że na dzień są dla mnie zbyt ciężkie. Ale fakt faktem, perfumy z Avonu są naprawdę niedrogie i trwałe, warto.
OdpowiedzUsuńpamiętam te perfumy!:D choć dla mnie też byly za ciężkie. Lubiłam bardzo też perfumy wish of Love, została mi odrobina w buteleczce, szkoda, że wycofali ;/
UsuńKusi mnie ta mała biała :) ja bardzo lubię Little Black Dress!
OdpowiedzUsuńja mam zawsze problem z perfumami, jeszcze nie znalazłam idealnych dla siebie :/
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam mexx woman na kazda pore roku :):)
OdpowiedzUsuńa ja znałam tylko wersję little black dress :) która zresztą była dla mie za ciężka na codzień, ewentualnie na większe wyjścia. Od lat jestem wierna Hogo Boss'owi czerwonemu :))
OdpowiedzUsuńChyba kojarzę ten zapach :) Moja kuzynka jest konsultantką w Avonie to często przynosi jakieś próbki itp. Ja aktualnie mam tylko dezodorant, ale podobają mi się strasznie perfumy La Rive, Magic Girl EDP, nie dość, że tanie ot jeszcze ten zapach *.* Ostatnio w Rossmanie znalazłam 2 zapachy które mi się spodobały, ale potem zapomniałam oczywiście jak się nazywały :/
OdpowiedzUsuńPamiętam jak byłam mała i przeglądałam katalog Avonu to zawsze chciałam mieć te perfumy :)
OdpowiedzUsuńmiałam podobnie, strasznie podobały mi się woda cytryna i bazylia :P niestety, nie zdążyłam kupić :P
UsuńJako konsultantka dostałam go za 11zł, mam go już pół roku, ale nie są to moje ulubione perfumy. Uwielbiam perfumy firmy Avon, ulubione to Spotlight, Outspoken Intense czy Incandessence ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja pachnę Little Red Dress i uwielbiam ten zapach. Nie wiem, jak pachnie wersja White i Black, ale Red jest obłędna!
OdpowiedzUsuńPaco Rabanne Black XS <3
OdpowiedzUsuńvelvet hour od mate moss (czy raczej coty). piekny zapach, ale malo intensywny i niezbyt trwaly. teraz czaje sie na cos z wyzszej polki, mam na nosie Prada Candy, Ellie Saab La perfume i Dior Miss Cherie. Zapewne kupie tylko jeden i to jak uzbieram kase, ale kupie! :D moja ambicja na jesien :D
OdpowiedzUsuńlittle black dress rowniez pieknie pachna <3
OdpowiedzUsuńZ Avonem mam mało wspólnego z racji braku konsultantki, ale te wszystkie "sukienki" od dawna mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńna początek proponuję poprosić kogoś o próbki :)
Usuńmiałam ten zapach, bardzo fajny jednak bardziej wolę wersję czarną i czerwoną :);p
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za Avonem. teraz używam Chloe - mój ukochany zapach (też z jasną wstążeczką ;)).
OdpowiedzUsuńja uwielbiam naomi Campbell cat deluxe przez cały rok ;) nie zatrzymałam sie na dłużej przy żadnych innych perfumach
OdpowiedzUsuńbadziewie ten avon i jego pięciominutowe zapachy
OdpowiedzUsuńKwiat dmuchawca w nutach zapachowych mnie zaintrygował :D
OdpowiedzUsuńMoim absolutnym ulubieńcem są perfumy od Cacharel - Amor Amor ♥ nie rozstaję się z nimi już szósty rok z rzędu i bez wątpienia to zapach który zostanie u mnie na zawsze :-)mogę się nawet pokusić o to by powiedzieć że znalazłam "swój" zapach idealny. Uwielbiam jednak perfumy i nie wyobrażam sobie gdybym miała nie testować nowych zapachów więc tej jesieni/zimy postawię na coś innego. Niestety jeszcze nie wiem co to będzie...;-)
OdpowiedzUsuńtak jak Gurmetka, w tym momencie chloe :) kocham <3
OdpowiedzUsuńTez lubię ten zapach;) Mam teraz ochotę na Beyonce Heat Rush;)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie wąchałam, ale za wersja black wprost przepadam.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa mam jeden zapach na cały rok, jakoś nie kręci mnie pachnięcie wiosną inaczej i jesienią inaczej :). Nie przepadam za avonowskimi perfumami, są za mocne dla mnie... Bardzo podoba mi się perfum Avril Lavigne black star, ale ze względu na cenę mogę tylko się do niego pouśmiechać...
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wodę toaletową z zary ( wersja różowa ) ;)
OdpowiedzUsuńU mnie rządzi Black XS od Paco Rabanne
OdpowiedzUsuńO tak!
UsuńBardzo lubię! ;)
UsuńJa od dwoch lat mam jedne perfumy xD
OdpowiedzUsuńI znowu muszę sobie dokupić. Przyzwyczaiłam się do nich, ładne są...
A na eksperymenty z zapachami nie mam ochoty(strasznie wybredna jestem ;3)
Naszła mnie dziś myśl, że zapuszczanie włosów dla samego faktu zapuszczania mija się trochę z celem. Jak zapuszczamy, chcemy mieć piękne włosy to również chcemy je ładnie zaprezentować. Fajnie by było, gdyby włosomaniaczki o prostych włosach pokazywały czasami jakieś fajne nieskomplikowane fryzury :)
OdpowiedzUsuńA ja burżuj versace nieprzerwanie od roku i pewnie jeszcze długo, długo bo mam dwie buteleczki w zapasie (nie wiedzą co mi kupować na urodziny i inne takie). Acz mam ochotę spróbować tych, które pokazałaś bo znam konsultantkę ^^
OdpowiedzUsuńLubię tan zapach :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ich nie używałam. Ale właśnie moje się kończą :)
OdpowiedzUsuńU mnie króluje Avon... Pur Blanca mi się przejadła w lato moi ulubieńcy to Scentini na wiosne Little White Dress na jesień Little Red Dress a na zimie Little Black Dress na zmianę z Passion Dance i nie wiem czemu się do tych 2 ostatnich przekonać nie mogłam długo uważałam, że są za ciężkie i babcine.
OdpowiedzUsuńA jeżeli mówiłybyśmy o markowych Cool Water Davidoff'a a ziomowy to Intense Hugo Boss
Diamonds - Emporio Armani - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMój jesienny zapach to DKNY Pure :) Zakochałam się w nim po uszy :)
OdpowiedzUsuńja w ogóle rzadko używam perfum, jakoś nie lubię i zapominam. ale ten zapach pamiętam jeszcze z czasów, kiedy kupowałam w Avonie i muszę przyznać, że jest świetny :)
OdpowiedzUsuńbardziej na jesień/zimę wolę LBD :) chociaż white też ładna:)
OdpowiedzUsuńJa mam LRD i LBD ale ta Twoja też mnie kusi ogólnie lubię perfumy z Avonu ładne i zapach długo się trzyma:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię perfumy Naomi Campbell różowe i czerwone, ale tylko jak je od kogoś dostanę w prezencie ;D a na codzien podkradam mojej mamie różową Pur Blance. Ale tak fajnie opisałaś swoje perfumy, że chyba bardziej się nimi zainteresuję...
OdpowiedzUsuńNie wąchałam LWD, ale nuty są zdecydowanie moje. Przeszukam allegro, może znajdę je w jakiejś dobrej ofercie:).
OdpowiedzUsuńtak te perfumy są bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam już wszystkich "małych sukienek" od Avonu, wszystkie mi się podobały, ale LWD lubię chyba najbardziej ;) Na jasień chętnie przygarnęłabym "naomi campbell" ale kto mi taki prezent sprawi? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! ;)
Jak dla mnie jeden z ładniejszych zapachów jakie były w moim użytkowaniu. Używam ich już któryś rok z rzędu i choć czasem próbuję czegoś nowego to do tych z wielką ochotą wciąż wracam i mi się nie znudziły.
OdpowiedzUsuńJa tam bardzo lubię zapachy z Avon, moim zdecydowanym faworytem jest Far Away i Christian Lacroix - Nuit ♥
OdpowiedzUsuń