21 września

Recenzja: Basic, matowa pomadka do ust

Gdy pokazywałam Wam moje ostatnie łupy nie tylko kosmetyczne, znalazło się kilka osób ciekawych mojej opinii na temat Matowych pomadek z firmy Basic (Drogeria Schlecker). 
Produkty były intensywnie używane, szczerzę mówiąc, z przyjemnością sięgałam po nie praktycznie codzennie!

Wszystko zaczęło się od matowych błyszczyków Manhattan, jednak nie do końca byłam przekonana, czy aby napewno przekonam się do podkreślania ust, zwłaszcza, że małe mazidełko kosztowało 15zł/6ml Ostatecznie skusiłam się na dwa kolory firmy Basic w cenie 8zł/8ml. 
W ofercie są tylko 4 kolory, przy czym jeden to intensywna czerwień, drugi to dość ciemny nudziak (chyba) Pozostałe dwa wyglądają tak:


Zaraz po nałożeniu odrobinę się błyszczą, są bardzo mocno napigmentowane, niewielka ilość wystarczy, aby równomiernie pokryć usta kolorem. Zanim zaschnie na mat możemy spokojnie je podkreślić.
Konsystencja jest bardzo kremowa, może odrobinę piankowa? Ciężko ją określić, niemniej, jest bardzo przyjemna. Bardzo ładnie pachnie, waniliowo.
Aplikator standardowy, jedynie co mam do zarzucenia to trochę za duże otwarcie, przez co błyszczyk ma tendencję do pozostawania przy gwincie. Na szczęście jednak nie marze się przez to całe opakowanie.

Najbardziej obawiałam się wysuszenia ust, chyba jestem szczęściarą, bo nie wysuszają tragicznie ani nie powodują powstawania suchych skórek. Warto się jednak liczyć, że taka formuła będzie podkreślać wszystkie niedoskonałości. 
Używam ich bardzo często, na noc nakładam carmex a usta prezentują się tak:


Po wyschnięciu błyszczyk jest całkowicie niewyczuwalny na ustach (prócz matowej warstwy, mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli ;))
Najważniejszą kwestią jest trwałość, bez jedzenia i pica wytrzymują spokojnie kilka godzin w idealnym stanie! Jeśli już sięgam po coś do jedzenia, równomiernie znikają z ust, nie tworzą białych linii czy tez dziwnych paprochów.
O ile najbardziej zależało mi na koralowym odcieniu, to okazało się, że to cukierkowy róż bardziej do mnie pasuje.
 Pięknie podkreśla bladość cery. 

Naprawdę polecam, świetny produkt i żałuję, że nie ma więcej odcieni;)

Podkreślacie swoje usta, czy stawiacie jednak na makijaż oczu?

58 komentarzy:

  1. Uwielbiam mat i chyba się na nie skuszę :) Chociaż Manhattan można dostać za ok. 6 zł na all :)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszą być świetne :) tylko gdzie je kupić? :( u mnie nie ma Drogerii Schlecker :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój cały makijaż opiera się na tuszu do rzęs i delikatnym różu :) Czasami, jak cera gorzej wygląda, dochodzi podkład. Ust nie lubię malować, ale te matowe błyszczyki wyglądają bardzo ładnie i naturalnie, więc kto wie, może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cukierkowy jest świetny! Chcę go :) I polecę po niego bo wygląda genialnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam z manhattanu i bardzo lubie, tylko własnie strasznie wysuszają:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolory! Do tych nie mam dostępu, ale na Manhattan muszę w końcu się skusić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolory wyglądają świetnie! Też chciałam wypróbować te z Manhattanu, ale boję się mega wysuszenia ust..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to może rozejrzyj się za Basic, są o połowe tansze:)

      Usuń
  8. Nie lubię błyszczyków bo zawsze się kleją i strasznie nie to drażni ale taki bym sobie sprawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jednak wolę błyszczące usta :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny efekt! Tylko pytanie... dlaczego u mnie zlikwidowano Schleckera w którym mogłam kupić tą firmę!? Czy w jakiejś innej drogerii można nabyć ją? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko w schlekerze bo to ich marka, podobnie jak w naszej Drogerii Natura Kobo czy My Secret:(

      Usuń
  11. Świetny błyszczyk zachęciłaś mnie do kupna :) szkoda tylko ze scheckera nie ma nigdzie w pobliżu ale bede szukac

    zapraszam do odwiedzin mojego bloga
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. O kurcze, faktycznie odpowiednik Manhattanu :) pewnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie wygląda na ustach, uwielbiam matowe usta dlatego rzadko używam błyszczyków ale te chętnie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten koralowy jest piękny! Chcę go :)) Przyłączam się do pytania dziewczyn wyżej gdzie można je kupić? Ewentualnie te z Manhattanu też miły takie kolory i nie wysuszały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można je kupić tylko w drogerii schlecker ;(
      z manhattanu nie mialam, jedyne co testowałam to testerem na ręce więc nie mogę dużo powiedzieć;/

      Usuń
  15. Raczej nie przepadam za podkreślaniem ust, ale te błyszczyki wyglądają super, może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. piękne, chętnie bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oba są przepiękne ja mam wszystkie trzy odcienie, szkoda że nie ma więcej kolorów:D

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładnie prezentują się na ustach, faktycznie róż jest ładniejszy :) taka mocna czerwień wg mnie nieco postarza... ja podkreślam usta kolorkiem brzoskwiniowym, ewentualnie na błyszczyk pielęgnacyjny nakładam dosłownie kroplę czerwieni i rozcieram palcem... w makijażu stawiam zdecydowanie na oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Posiadam takie same odcienie i jestem z nich bardzo zadowolona:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja zwykle maluję tylko oczy, ale czasem lubię pomalować usta jasną czerwienią :)

    OdpowiedzUsuń
  21. matowy błyszczyk? to lekki oksymoron. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kierowałam się wizażem bo w sumie na opakowaniu nie jest nic napisane:P ale bądz co bądz bardziej pasowałaby nazwa matowa pomadka:P

      Usuń
  22. Już dawno za mną chodzą... ale nigdzie nie spotkałam takiej drogerii w Lublinie :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Do Basic nie mam niestety dostępu, ale za to kupiłam sobie 3 kolory z Manhattanu na allegro ;)

    Oba kolory świetnie wyglądają na ustach, ale chyba ten koralowy jest jeszcze lepszy :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałam zamówić na all ale akurat mieli same ciemne kolory...;/

      Usuń
  24. Salmon wygląda ciekawie. Ja ostatecznie na żaden się nie skusiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne, a u mnie nie ma kosmetyków Basic:(

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawe, dają całkiem fajny efekt. Cukierkowy róż mnie urzekł ! Pewnie się na niego skuszę.. :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Jest niewyczuwalny ? Czyli coś dla mnie bo nie lubię jak mam coś na ustach i to czuje :D Strasznie mi sie podobają oba odcienie. Myslę , że będzie mi =pasował ten drugi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tzn usta są troche suche jakby, ale z drugiej strony nie czuć też zeby cokolwiek na nich bylo:P ciężko to opisać :P

      Usuń
  28. Śliczny jest ten matowy efekt;)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja mam właśnie z Manhattanu i jest niesamowicie mocno napigmentowany! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam matowe usta! Piękny efekt!

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak tak patrzę, to bardziej mi się z lip stainem kojarzą, niż z błyszczykiem. Ale to plus dla nich, bo czuję wewnętrzną potrzebę wypróbowania tego na własnych ustach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to w sumie matowa pomadka albo pomadka w kremie ale na opakowaniu nie jest nic napisane, sugerowałam się więc wizazem:D

      Usuń
  32. Efekt naprawdę przepiękny! Zawsze zastanawiałam się, jak wyglądają na ustach matowe błyszczyki. Szkoda, że u mnie nie ma tej drogerii, bo chętnie skusiłabym się na te dwa kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  33. W poniedziałek lecę do Schleckera:) Nigdy wcześniej nie widziałam matowych błyszczyków, ale już wiem, że je będę wielbić. Są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  34. ja nie jestem przekonana do błyszczyków, wolę miodek na ustach i kreska na oku ;))

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten "błyszczyk" jest super :) u mnie ani troche nie wysusza ust, w ogole nie czuje ze mam cos na ustach no i jest megatrwały :D jedyny minus to mały wybór kolorów, w dodatku dość ciemnych. Powinni uzupełnić kolory o coś jaśniejszego :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. ciekawy produkt, aż mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. trafiłam przypadkiem i doczytałam że jesteśmy z jednego miasta
    pozdrawiam i dodaję do obserwowanych

    OdpowiedzUsuń
  38. Niedawno zastanawiałam się, co wole podkreślać bardziej: oczy czy usta? I chyba jednak usta. Nie potrafię się oprzeć ładnej pomadce czy błyszczykowi, nawet jeśli mam już podobny kolor w szufladce:)
    Co do matowego efektu na wargach, to strasznie mi się podoba, tylko takie produkty bardzo wysuszaja mi usta.

    OdpowiedzUsuń
  39. Po przeczytaniu Twojego wpisu, będąc wczoraj w Schleckerze kupilam ta pomadke. Niestety nie bylo koloru na ktorym mi zalezalo tj. Salmon i kupilam ciemniejszy - okazal sie trafiony. Zmartwilo mnie cos innego - ekspedientka powiedziala,ze nie bedzie juz dostawy tych pomadek wiec jesli dziewczyny macie na nia chec- idźcie jutro na zakupy :) Pomadka lekko wysuszyla mi usta. Pozdrawiam, Karolina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko nie to ;( Schlecker pozamykał sporo sklepów, może dlatego? Chyba poproszę kogoś o zakup na zapas. Dziękuję za informację ;*

      Usuń
  40. Podkreślam głównie oczy, ale czasem lubię też nałożyć coś na usta :) muszę wybrać się do schleckera :D!

    OdpowiedzUsuń
  41. Pierwszy raz widze taki błyszczyk. Efekt bardzo mi się podoba! ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!