Gdy pokazywałam Wam moje ostatnie łupy nie tylko kosmetyczne, znalazło się kilka osób ciekawych mojej opinii na temat Matowych pomadek z firmy Basic (Drogeria Schlecker).
Produkty były intensywnie używane, szczerzę mówiąc, z przyjemnością sięgałam po nie praktycznie codzennie!
Wszystko zaczęło się od matowych błyszczyków Manhattan, jednak nie do końca byłam przekonana, czy aby napewno przekonam się do podkreślania ust, zwłaszcza, że małe mazidełko kosztowało 15zł/6ml Ostatecznie skusiłam się na dwa kolory firmy Basic w cenie 8zł/8ml.
W ofercie są tylko 4 kolory, przy czym jeden to intensywna czerwień, drugi to dość ciemny nudziak (chyba) Pozostałe dwa wyglądają tak:
Zaraz po nałożeniu odrobinę się błyszczą, są bardzo mocno napigmentowane, niewielka ilość wystarczy, aby równomiernie pokryć usta kolorem. Zanim zaschnie na mat możemy spokojnie je podkreślić.
Konsystencja jest bardzo kremowa, może odrobinę piankowa? Ciężko ją określić, niemniej, jest bardzo przyjemna. Bardzo ładnie pachnie, waniliowo.
Aplikator standardowy, jedynie co mam do zarzucenia to trochę za duże otwarcie, przez co błyszczyk ma tendencję do pozostawania przy gwincie. Na szczęście jednak nie marze się przez to całe opakowanie.
Najbardziej obawiałam się wysuszenia ust, chyba jestem szczęściarą, bo nie wysuszają tragicznie ani nie powodują powstawania suchych skórek. Warto się jednak liczyć, że taka formuła będzie podkreślać wszystkie niedoskonałości.
Używam ich bardzo często, na noc nakładam carmex a usta prezentują się tak:
Po wyschnięciu błyszczyk jest całkowicie niewyczuwalny na ustach (prócz matowej warstwy, mam nadzieję, że wiecie, co mam na myśli ;))
Najważniejszą kwestią jest trwałość, bez jedzenia i pica wytrzymują spokojnie kilka godzin w idealnym stanie! Jeśli już sięgam po coś do jedzenia, równomiernie znikają z ust, nie tworzą białych linii czy tez dziwnych paprochów.
O ile najbardziej zależało mi na koralowym odcieniu, to okazało się, że to cukierkowy róż bardziej do mnie pasuje.
Pięknie podkreśla bladość cery.
Naprawdę polecam, świetny produkt i żałuję, że nie ma więcej odcieni;)
Podkreślacie swoje usta, czy stawiacie jednak na makijaż oczu?
Uwielbiam mat i chyba się na nie skuszę :) Chociaż Manhattan można dostać za ok. 6 zł na all :)
OdpowiedzUsuńmuszą być świetne :) tylko gdzie je kupić? :( u mnie nie ma Drogerii Schlecker :(
OdpowiedzUsuńMój cały makijaż opiera się na tuszu do rzęs i delikatnym różu :) Czasami, jak cera gorzej wygląda, dochodzi podkład. Ust nie lubię malować, ale te matowe błyszczyki wyglądają bardzo ładnie i naturalnie, więc kto wie, może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńCukierkowy jest świetny! Chcę go :) I polecę po niego bo wygląda genialnie:)
OdpowiedzUsuńja mam z manhattanu i bardzo lubie, tylko własnie strasznie wysuszają:(
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! Do tych nie mam dostępu, ale na Manhattan muszę w końcu się skusić.
OdpowiedzUsuńKolory wyglądają świetnie! Też chciałam wypróbować te z Manhattanu, ale boję się mega wysuszenia ust..
OdpowiedzUsuńto może rozejrzyj się za Basic, są o połowe tansze:)
UsuńChyba sie skusze :D
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków bo zawsze się kleją i strasznie nie to drażni ale taki bym sobie sprawiła :)
OdpowiedzUsuńJednak wolę błyszczące usta :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! Tylko pytanie... dlaczego u mnie zlikwidowano Schleckera w którym mogłam kupić tą firmę!? Czy w jakiejś innej drogerii można nabyć ją? :(
OdpowiedzUsuńtylko w schlekerze bo to ich marka, podobnie jak w naszej Drogerii Natura Kobo czy My Secret:(
UsuńŚwietny błyszczyk zachęciłaś mnie do kupna :) szkoda tylko ze scheckera nie ma nigdzie w pobliżu ale bede szukac
OdpowiedzUsuńzapraszam do odwiedzin mojego bloga
pozdrawiam
O kurcze, faktycznie odpowiednik Manhattanu :) pewnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda na ustach, uwielbiam matowe usta dlatego rzadko używam błyszczyków ale te chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńTen koralowy jest piękny! Chcę go :)) Przyłączam się do pytania dziewczyn wyżej gdzie można je kupić? Ewentualnie te z Manhattanu też miły takie kolory i nie wysuszały?
OdpowiedzUsuńmożna je kupić tylko w drogerii schlecker ;(
Usuńz manhattanu nie mialam, jedyne co testowałam to testerem na ręce więc nie mogę dużo powiedzieć;/
Raczej nie przepadam za podkreślaniem ust, ale te błyszczyki wyglądają super, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpiękne, chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńOba są przepiękne ja mam wszystkie trzy odcienie, szkoda że nie ma więcej kolorów:D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentują się na ustach, faktycznie róż jest ładniejszy :) taka mocna czerwień wg mnie nieco postarza... ja podkreślam usta kolorkiem brzoskwiniowym, ewentualnie na błyszczyk pielęgnacyjny nakładam dosłownie kroplę czerwieni i rozcieram palcem... w makijażu stawiam zdecydowanie na oczy ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam takie same odcienie i jestem z nich bardzo zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńaaa, widziałam recenzje, widziałam:)
Usuńja zwykle maluję tylko oczy, ale czasem lubię pomalować usta jasną czerwienią :)
OdpowiedzUsuńmatowy błyszczyk? to lekki oksymoron. xD
OdpowiedzUsuńkierowałam się wizażem bo w sumie na opakowaniu nie jest nic napisane:P ale bądz co bądz bardziej pasowałaby nazwa matowa pomadka:P
UsuńJuż dawno za mną chodzą... ale nigdzie nie spotkałam takiej drogerii w Lublinie :(
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo naturalnie;)
OdpowiedzUsuńDo Basic nie mam niestety dostępu, ale za to kupiłam sobie 3 kolory z Manhattanu na allegro ;)
OdpowiedzUsuńOba kolory świetnie wyglądają na ustach, ale chyba ten koralowy jest jeszcze lepszy :]
chciałam zamówić na all ale akurat mieli same ciemne kolory...;/
UsuńSalmon wygląda ciekawie. Ja ostatecznie na żaden się nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, a u mnie nie ma kosmetyków Basic:(
OdpowiedzUsuńPiękny efekt <3
OdpowiedzUsuńjaki fajny <3
OdpowiedzUsuńCiekawe, dają całkiem fajny efekt. Cukierkowy róż mnie urzekł ! Pewnie się na niego skuszę.. :D
OdpowiedzUsuńJest niewyczuwalny ? Czyli coś dla mnie bo nie lubię jak mam coś na ustach i to czuje :D Strasznie mi sie podobają oba odcienie. Myslę , że będzie mi =pasował ten drugi :)
OdpowiedzUsuńtzn usta są troche suche jakby, ale z drugiej strony nie czuć też zeby cokolwiek na nich bylo:P ciężko to opisać :P
UsuńŚliczny jest ten matowy efekt;)
OdpowiedzUsuńja mam właśnie z Manhattanu i jest niesamowicie mocno napigmentowany! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam matowe usta! Piękny efekt!
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę, to bardziej mi się z lip stainem kojarzą, niż z błyszczykiem. Ale to plus dla nich, bo czuję wewnętrzną potrzebę wypróbowania tego na własnych ustach :D
OdpowiedzUsuńbo to w sumie matowa pomadka albo pomadka w kremie ale na opakowaniu nie jest nic napisane, sugerowałam się więc wizazem:D
Usuńmniam, smakowity efekt
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę przepiękny! Zawsze zastanawiałam się, jak wyglądają na ustach matowe błyszczyki. Szkoda, że u mnie nie ma tej drogerii, bo chętnie skusiłabym się na te dwa kolorki.
OdpowiedzUsuńW poniedziałek lecę do Schleckera:) Nigdy wcześniej nie widziałam matowych błyszczyków, ale już wiem, że je będę wielbić. Są cudowne!
OdpowiedzUsuńja nie jestem przekonana do błyszczyków, wolę miodek na ustach i kreska na oku ;))
OdpowiedzUsuńMmmm wyglądają super!
OdpowiedzUsuńTen "błyszczyk" jest super :) u mnie ani troche nie wysusza ust, w ogole nie czuje ze mam cos na ustach no i jest megatrwały :D jedyny minus to mały wybór kolorów, w dodatku dość ciemnych. Powinni uzupełnić kolory o coś jaśniejszego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ciekawy produkt, aż mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam przypadkiem i doczytałam że jesteśmy z jednego miasta
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i dodaję do obserwowanych
Niedawno zastanawiałam się, co wole podkreślać bardziej: oczy czy usta? I chyba jednak usta. Nie potrafię się oprzeć ładnej pomadce czy błyszczykowi, nawet jeśli mam już podobny kolor w szufladce:)
OdpowiedzUsuńCo do matowego efektu na wargach, to strasznie mi się podoba, tylko takie produkty bardzo wysuszaja mi usta.
Po przeczytaniu Twojego wpisu, będąc wczoraj w Schleckerze kupilam ta pomadke. Niestety nie bylo koloru na ktorym mi zalezalo tj. Salmon i kupilam ciemniejszy - okazal sie trafiony. Zmartwilo mnie cos innego - ekspedientka powiedziala,ze nie bedzie juz dostawy tych pomadek wiec jesli dziewczyny macie na nia chec- idźcie jutro na zakupy :) Pomadka lekko wysuszyla mi usta. Pozdrawiam, Karolina.
OdpowiedzUsuńtylko nie to ;( Schlecker pozamykał sporo sklepów, może dlatego? Chyba poproszę kogoś o zakup na zapas. Dziękuję za informację ;*
UsuńPodkreślam głównie oczy, ale czasem lubię też nałożyć coś na usta :) muszę wybrać się do schleckera :D!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze taki błyszczyk. Efekt bardzo mi się podoba! ;)
OdpowiedzUsuńTen różowy podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń