Biorąc pod uwagę dzisiejszą ilość zdjęć myślę, że to one głównie będą grać pierwsze skrzypce w tej recenzji.
Tym razem przedstawię Wam efekty testów kosmetyków Celia Woman.
Na pierwszy rzut idzie tusz pogrubiający oraz zwiększający objętość rzęs:
Byłam święcie przekonana, że szczoteczka napewno będzie tradycyjna, a ja za takowymi nie przepadam. Podobnie z pogrubiającą formułą tuszu, zawsze kojarzy mi się to z ewidentnym sklejeniem rzęs, co doprowadza mnie do szału.
Okazało się jednak, że tusz posiada bardzo przyjemną, dość dużą, silikonową szczoteczkę oraz ładny odcień czerni. Trochę skleja rzęsy, jednak radzę sobie z tym, rozczesując je delikatnie czystą szczoteczką.
Efekt jednej warstwy mnie zadowala:
Nie kruszy się, nie osypuje, nie podrażnił moich wrażliwych oczu, a tego najbardziej się obawiałam.
Ładnie je wydłuża i może faktycznie, zwiększa objętość? Jak myślicie?
Co prawda mojego ulubionego tuszu HEAN nie przebił, jednak jest to udany produkt Celii, podobnie jak ich osławione pomadki Nude ( dla zainteresowanych: w Zamościu dostaniecie je w drogerii w Hetmanie)
Cena przystępna, około 17zł/12 ml
Lakiery natomiast nie skradły mojego serca.
O ile fuksja o numerze 7 jeszcze "ujdzie w tłumie" to taupe ( numer 23) doprowadził mnie do stanu zirytowania.
około 7zł/8ml |
Ogromnym minusem jest długi czas schnięcia.
Miałam malowane paznokcie oba lakierami, różowy czeka gdzieś na dysku na swoją kolej.
Brąz za każdym razem, nie dotrwał do zdjęć...zjechał z paznokcia po kilku godzinach!
Brąz za każdym razem, nie dotrwał do zdjęć...zjechał z paznokcia po kilku godzinach!
Przypuszczam, że jest to również wina koniecznej dużej ilości warstw:
Fuksja kryje po dwóch grubszych, taupe po trzech. Dają ładny połysk, jednak minusy są tak wielkie, że napewno nie sięgnę po te lakiery w przyszłości.
Firma oferuję kilka naprawdę wartych uwagi kosmetyków, radzę jednak przed ewentualnym zakupem poczytać recenzje, aby się nie naciąć również na produkty o bardzo średniej jakości.
Jak narazie myślę nad tuszem w tubce oraz żelem do brwi, rozejrzę się, gdy będę przy nadmiarze gotówki;)
A może znalazłyście swój must have od Celii?
Tusz rzeczywiście ładnie się prezentuje. O lakierach czytałam, że niezbyt trwałe i fajne.
OdpowiedzUsuńMoim must have z Celli są oczywiście pomadko- błyszczyki (zwłaszcza te z serii Nude) :)
lakiery to loteria, czego ja strasznie nie lubię. Ani wykończenia żelkowego. Dużo lepsze były lakiery Floris, krycie super, po jednej warstwie, ale trwałość straszna ;(
UsuńTusz wygląda bardzo przyjemnie, ale to myślę, że to głównie zasługa Twoich pięknych rzęs. Lakiery szczerze powiedziawszy nie zachwyciły mnie, jakoś nie podobają mi się na tym wzorniku...
OdpowiedzUsuńpowalające nie są, nie przepadam za takim różem, a brąz akurat bardzo średni jakościowo;/
UsuńTusz faktycznie dodal obketosi , wydaja sie tez dluzsze :) co do lakierow odcien tego pierwszego bardzo mi sie spodobal ale jakosc niestety nie , a szkoda bo odcien jest sliczny :(
OdpowiedzUsuńtez żałuję :( A SV napewno nie da mu rady, strasznie ściaga wszelkie żelki;/
UsuńJa nie mam nic tej firmy. Ale muszę przyznać, że relacja z używania tuszu jest nawet kusząca.
OdpowiedzUsuńtusze i pomadki nude mogę śmiało polecić :)
UsuńJa poluję na pomadko-błyszczyki, ale jeszcze nie znalazłam:(
OdpowiedzUsuńużywam jedynie słynnych pomadek nude :)i bardzo lubię
OdpowiedzUsuńja też :) niestety jedna od samego początku była ułamana na samym dole;/
Usuńtusz mnie zaciekawił:) ładnie wygląda na twoich rzęsach:)
OdpowiedzUsuńdziekuje:) tusz jest całkiem niezły, nie mam mu nic do zarzucenia:)
UsuńLakiery cudne, choć jak długo schną, to nie dla mnie. A tusz, na pewno lekko wydłuża, ale pogrubienia, wydaje mi się, nie oferuje.
OdpowiedzUsuńwarto poszukać takich odcieni w innych firmach :)
UsuńNa razie miałam bodajże 2 produkty Celii - tusz w tubce o którym piszesz i pomadko-błyszczyk i niestety nie spodobały mi się one. Ale nie zrażam się jeszcze i będę próbowała przetestować inne kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńtusz to chyba taka ciekawostka, o ile nie będzie drogi i go dorwę to sprobuję:D
UsuńŁadnie podkreślone rzęsy. :) I ładne masz brwi :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :) ostatnio przechodzą trochę eksperymentów bo dążę do idealnych brwi, może troche graficznych :D
UsuńJa ostatnio szukam tuszu w tubce, ale nigdzie nie mogę go dostać. Ten zaprezentowany tusz wydaje się być ok, choć masz ładne, długie rzęsy i niewiele im potrzeba :).
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lakiery nietrwałe, bo ten taupe ma bardzo fajny kolor.
ja bym z ciekawości spróbowała ale chyba nie ma, choć muszę spytać tam gdzie mają pomadki ;)
Usuńu mnie w mieście z Celii są tylko kremy:/ poszukiwania pomadek skończyły się porażką...
OdpowiedzUsuńpewnie znajdziesz je, gdy już zrezygnujesz, jak ja :D
Usuńmam ich pomadkę i ją uwielbiam - miałam krem - który był koszmarem więc podzielam Twoje zdanie że lepiej przeczytać opinie w necie na temat produktów ich firmy bo w sumie potrafią być skrajnie różne - tusz mnie nie przekonuje za mniejsze pieniążki można mieć lepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńkremy do twarzy też dostałam (przeciwzmarszczkowe, na parafinie! zabójstwo dla mojej tłustej cery) więc poleciały do rodzicielki i nie mam zamiaru o nich pisać ;)
UsuńTen taupe ładny ale szkoda, że kiepsko kryje:/
OdpowiedzUsuńniestety. Nawet 3 warstwy nie dają super pełnego krycia, nie wiem, dlaczego formuła jest żelkowa a nie kremowa;/
Usuńtusz daje fajny efekt, a lakiery maja ladne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńTusz wygląda świetnie (btw. masz piękne rzęsy, są taaakie długie :)).
OdpowiedzUsuńZ lakierów podoba mi się szarak, zwłaszcza jesienią lubię takie nosić.
dziekować;) to zasługa Revitalash (muszę napisac recenzję...) i odstawienia zalotki.
UsuńPodobają mi się odcienie lakierów. ;)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne rzęsy ;D
OdpowiedzUsuńLakiery mają ładne kolory, ale ilość warstw też by mnie wkurzała ;p
Lakiery juz mi się podobają;)
OdpowiedzUsuńostatnio trochę czytywałam Twojego bloga, żeby zdobyć dodatkowe informacje na temat pielęgnacji włosów. Mam pytanie odnośnie Twoich włosów. Czy zawsze miałaś je takie piękne? :)) Nie mogę się na nie napatrzeć!! Zastanawia mnie czy to efekt pracy, czy tak obdarowała cię natura. Moje włosy są strasznie podatne na wilgoć, cienkie i oklapnięte u nasady. Ciekawa jestem czy da się coś z tym zrobić...
OdpowiedzUsuńod małego miałam długie włosy, jednak co jakiś czas ścinałam je na bardzo krótko,przed ramiona. Ostatni raz miałam baaardzo ścieniowane i przerzedzone, więc od 3 lat zapuszczam i zaczęłam je mądrze pielęgnować, mimo, że wcześniej nie były tragiczne.
UsuńMoim problemem jest wrażliwy skalp i cienkie, delikatne włosy, które łatwo zniszczyć.
Napewno da się coś zrobić, zalezy co chciałabyś osiągnąć i jaki konkretnie masz problem, ale zazwyczaj wymaga to czasu, czy regeneracja,czy też próby zagęszczenia włosów przez babyhair.
:)
dobrze że nie interesowałam się tymi lakierami skoro taka tragedia
OdpowiedzUsuńmam jeden lakier z tej serii i nie polubilam, również długo schnie, kolor nie wychodzi na pazurkach jak w buteleczce, po Twojej recenzji tylko się upewniłam że nie trafiłam na felerny kolor a lakiery są po prostu słabej jakości :\
OdpowiedzUsuńa taki ładny kolor tego lakieru grzybkowego!
OdpowiedzUsuńfajny ten tusz ma odcień :)
Ale Ty masz rzęsiska długie! :D
OdpowiedzUsuńMasz świetne rzęsy!:)))
OdpowiedzUsuńLakiery mają bardzo ładne kolory więc szkoda, że jakościowo są kiepskie. Sama mam jeden u siebie, ale nie zdążyłam go oczywiście położyć na paznokcie. ;)Dopiero niedawno mi trochę odrosły i odżyły więc dopiero startuję;)) Jak wrócę do Szczecina to aż po niego sięgnę bo jestem ciekawa jaką ma trwałość;)
Dopiero zaczynam przygodę z marką Celia, dlatego szukam różnych opinii na temat ich kosmetyków :) Zaczęłam od pomadek, które wpadły mi w oko zupełnie przypadkowo. I jestem nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCzy ktoś może podać skład ocenianych kosmetyków?
OdpowiedzUsuń