Po wspaniale spędzonych kilku dniach w Krakowie czas powrócić do normalnego trybu blogowania. Wszystko co dobre szybko się kończy, nad czym ubolewam niezmiernie.
Dzisiaj jednak będzie mowa o kosmetyku, który ratuje moją twarz od jakiś 2 tygodni.
Wszystko zaczęło się od pogarszającego się stanu cery jeszcze na jesieni. Oczywiście, zignorowałam ten fakt, nie zapisując się do dermatologa. W moich 5 punktach na styczeń wspominałam jednak o moich planach wizyty. Po miesiącu czekania udało mi się dostać receptę, jednak nie na maść Differin jak wcześniej, a dużo silniejszy, Epiduo. Jest to lek na bazie adapalenu i nadtlenku benzoilu, mający złuszczać i oczyścić cerę. Z tego co mi wiadomo, choć wykształcenie oczywiście nie mam, jest to retinoid.
Okazało się jednak, że moja twarz reaguje naprawdę źle, gorzej, niż przypuszczałam. Mimo, że środek stosuję oszczędnie, skóra jest bardzo podrażniona, pełna suchych skórek, po samej aplikacji bardzo piecze. Aktualnie stosuję ją co 3 dni, aby powoli przyzwyczaić cerę do jej działania. Powoli zauważam poprawę.
Wraz ze złuszczaniem przychodzi również wszechobecne wysuszenie. Peeling mogłabym robić praktycznie każdego dnia. Nawet nawilżający podkład podkreśla wszystkie niedoskonałości. Na szczęście jestem świadoma, że wszystko minie, a potem będzie już tylko lepiej i pozbędę się zanieczyszczeń. Potrzebuję jeszcze nietłustego, najlepiej taniego filtra do twarzy, Iwostin Solecrin zupełnie się nie sprawdza.
W swoim składzie ma emolienty, olej ze słodkich migdałów i avocado. Ładnie nawilża skórę i koi podrażnienia.
Nie wchłania się ekstra szybko, mimo to stosuję go również na dzień. Pozostawia, jakże potrzebną podczas kuracji, warstwę ochronną na buzi.
Bałam się jednak dodatkowego zapychania, na szczęscie nic takiego się nie dzieje. Jeśli jednak macie tendencje do złego reagowania na oleje, dobrze się zastanówcie przed jego zakupem.
Ma neutralny zapach, typowy dla kosmetyków dla dzieci.
Wg producenta nie ma w nim konserwantów, środków barwiących oraz oleju mineralnego, ale szczerzę mówiąc, nie zagłębiałam się w to, sprawę więc pozostawiam specjalistkom w tym temacie:)
Mimo, że zima na szczęście dobiega końca, polecam Wam ten krem, zwłaszcza, że jest tani, około 6zł, uniwersalny i dobrze dostępny:)
A wracając do przemile spędzonej wizyty u Anwen,(niestety, ponownie zabrakło czasu na wspólne zdjęcie, co za niedopatrzenie:( ) miałam okazję poznać naprawdę świetnych ludzi podczas spotkania blogerów i vlogerów.
Bardzo miło było mi Waz poznać, pozdrawiam ciepło!
Wygląd proszę mi wybaczyć, na 6 godzin w busie i jedynie 3 godziny snu nawet dwie kawy nie pomogą ;))
A kto jeszcze nie widział, jak Czarna wygląda po kilku szalonych, nieprzespanych nocach, to zapraszam na metamorfozę do Aliny
Bez makijażu nie wyglądałam kwitnąco, na co dzień jest nieco lepiej.
Pierwszy raz ktoś robił mi makijaż, na dodatek, nie byle kto! Pełen profesjonalizm, oświetlenie... Mam nadzieję, że będzie jeszcze ponowna okazja do spotkania z Anwen i Aliną :))
Miłego dnia!
Miłego dnia!
Metamorfoza u Aliny cudowna :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńdermatolog też mi przepisał epiduo, wysusza wszystkie moje syfki, ale bardzo podrażnia nawet moją tłustą cerę :/
OdpowiedzUsuńa długo już używasz? może stosuj co kilka dni na początek?
UsuńAle włosy <3 !
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńUżywałam Epiduo i okropnie mnie podrażnił, a w dodatku nie pomagał wcale
OdpowiedzUsuńoj, to szkoda :(
Usuńmi tak samo :C chociaz rok temu bardzo podratował moją skóre, tym razem nie dał rady. przypuszczam ze tym razem syfy mi wyskakują z innego powodu, bo sa skupione głównie na policzkach, no i mam problemy hormonalne.
UsuńMasz przecudowne włosy Orchideo :)
u mnie być może wszystko na raz i wyglądam jak wyglądam :(
Usuńdziękuję:)
świetna metamorfoza ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:) zwłaszcza, że przed nie wyglądałam za specjalnie ;)
UsuńEpiduo też właśnie przypisał mi niedawno dermatolog i na plecy sprawdza się świetnie, ale na twarzy czasami w tym miejscu gdzie smarowałam zostają mi czerwone plamy.. czyli podrażnia :(
OdpowiedzUsuńa krem Babydream używam przez całą zimę bo moja skóra jest wrażliwa na czynniki zewn. i nawet dobrze się spisuje :)
hm a może spróbuj cieńszą warstwą i dokładniej rozsmarować? też zdarzały mi się takie podrażnienia niestety :(
UsuńCzarna wygląda pięknie! Pokazuj się częściej ;))
OdpowiedzUsuńzobaczymy co da się zrobić ;)
Usuńha, lubię to nasze wspólne zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńśmieszne jest:P
UsuńNie róbcie mi zdjęć kiedy jestem po dwóch piwach! xD
UsuńMasakrejszyn!
dobrze wygląąąądasz, nie płakać mi tu!:D
Usuńnastępnym razem zrobimy lepsze :D
Usuńoczywiście, że tak!:D
UsuńNastępnym razem to będą zdjęcia na początku imprezy. :D
UsuńUżywałam epiduo kilka lat ;) Na początku trzeba przeczekać to podrażnienie, ono z czasem przejdzie i nie bedzie się już pojawiac w ogóle a żaden inny lek nie pomógł mi jak epiduo a trądzik miałam naprawdę paskudny i uparty :) Tylko trzeba cierpliwości i własnie nie zrażac się początkowymi zaczerwieniami i łuszczeniem :) Obiecuje, że przejdzie :)
OdpowiedzUsuńwcześniej miałam differin i działał dobrze, choć mniej podrażniał :) może epiduo szybciej oczyści mi twarz chociaż :))
UsuńJa już w sumie nie pamiętam czego używałam wcześniej bo jak pisałam jak mi raz dermatolog przepisała epiduo to nie rezygnowałam z niego około 5 lat i o dziwo działał na skórę cały czas tak samo dobrze. :) Tylko własnie pierwsze tygodnie z nim są bardzo zniechęcające przez te dość mocne podrażnienia i zaczerwienienie ale moim zdaniem serio warto się przemęczyć :)
Usuńja zostałam okrzyczana, że odstawiłam maści :< więc muszę się ich trzymać po prostu, bo problem będzie nawracał.
UsuńWyglądasz przepięknie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńKolejny raz to napiszę... Jesteś prześliczna i pokazuj częściej swoją facjatę :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że ten krem jest niezły, bo moja skóra przechodzi ostatnio jakiś kryzys :|
kremik polecam :) i dziękuję za komplement:)
UsuńEpiduo używałam i mi pomagał, miałam wypryski ale pojedyncze (nie to przed jego używaniem). Używałam codziennie z cetaphilem i było ok nie podrażniał mnie :) Teraz wykańczam differin, ale używam raz-dwa razy w tyg i jest ok ;)
OdpowiedzUsuńmnie cetaphil zapychał niestety :( differin był dużo łagodniejszy, jak już wspominałam :)
UsuńMnie zimą zazwyczaj ratuje krem przeznaczony dla dzieci :) Ja nie miałam jakiś większych problemów ale bałam się, że mróz i zimny wiatr mogą nagle zadziałać problematycznie i wolałam tego uniknąć. Jakoś nie mogłam nic znaleźć odpowiedniego dla mojego wieku i sięgnęłam po kremik dla dzieci i odpowiada mi :)
OdpowiedzUsuńkiedyś namiętnie używałam kremu bambiono, ale chyba zmienili skład i zaczął mnie zapychać:(
Usuńale ładna grzywka ;))
OdpowiedzUsuńa gdzie tam ładna, zupełnie się nie układa, ledwo odrosła po nieudanym ścięciu ;)
UsuńU mnie na szczęście nie ma problemu z zapychaniem po olejach. Na twarz codziennie rano wiesiołek, a wieczorem słodkie migdały :) I szczerze mówiąc nigdy moja cera nie wyglądała tak dobrze :D
OdpowiedzUsuńAch tak, widziałam już u Aliny Twoją sesję. Przepięknie Ciebie wymalowała :) Rzeczywiście masz tak intensywnie zielone oczyska? :)
chyba mam, choć wyglądają różnie w zależności od światła.
Usuńmakijaż podbił dodatkowo ich kolor;)
Bardzo lubię ten krem z babydream:)
OdpowiedzUsuńteż mi podpasował :))
UsuńTeż stosowałam Epiduo. Fakt, na początku twarz piekła i była czerwona, rano po zmyciu i osuszeniu dostrzegałam suche skórki, jednak nie zniechęcałam się i wytrwale smarowałam (codziennie na noc). Nie piszcie, ze maść nie daje efektów! Trzeba o prostu zacisnąć zęby i stosować ją regularnie. Pierwszą tubkę wykończyłam po ok półtora miesiąca (też wydawało mi się, że nie ma efektów, ale wcześniej poszperałam w internecie i znalazłam info, że maść na początku 'wyciąga' niedoskonałości na wierzch, dlatego można zaobserwować nawet pogorszenie stanu cery), następnie pani dermatolog przepisała mi kolejną, którą 'zdenkowałam' w ubiegłym tygodniu (pod koniec stosowałam już co drugi dzień, żeby powoli odzwyczaić skórę). Efekty, które uzyskałam po kuracji przerosły moje oczekiwania, nigdy wcześniej żadna maść/krem od dermatologa nie uporał się z niedoskonałościami tak skutecznie. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęć na początku kuracji, ale zwyczajnie wtedy nie mogłam patrzeć na swoją twarz a co dopiero ją fotografować.. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w stosowaniu i szybkich efektów, bo patrząc na zdjecia Twoja skóra jest w o wiele lepszym stanie niż moja przed kuracją :) A.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, najpierw musi być gorzej, skóra się oczyści i będzie dobrze:)
UsuńO tym kremie z Babydream słyszałam dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, bo to bardzo przyjemny krem, zwłaszcza na taką pogodę:)
UsuńDermatolodzy przepisują bardzo silne kremy, leki, maści. Miałam differin, który tak palił mi skórę, ściągał ją, schodziła płatami, a ja wyglądałam jak poparzona, ale przeszło. Stosowałam Cetaphil dermoprotektor, który jest moim KWC, również miałam ten Babydream, a teraz jestem zakochana w kolejnym kremie Babydream, tym razem do twarzy i ciała. Jest lżejszy, ale świetnie nawilża, nie zapycha, buźka taka gładziuchna, mięciutka no jak.... pupka niemowlaka :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpoka linka do tego kremu Marchewko :))
UsuńPatrząc na twoje zdjęcia aż trudno uwierzyć, że masz problemy z cerą :)
OdpowiedzUsuńzaskórników nie widać hahaha :D:D ale pod światło niestety strasznie:(
UsuńBoże! Jaka Ty jesteś śliczna!! No i te włoooosy. :) Zawiść zżera :P
OdpowiedzUsuńA co do kremu Epidou to właśnie wczoraj skończyłam kurację nim, stosowałam przez kilka ostatnich miesięcy na przemian ze złuszczającym płynem robionym (dostałam oba produkty od dermatologa) i jakichś spektakularnych efektów niestety nie zauważyłam. Buzia się trochę przesuszyła, a własiwie tylko broda, bo właśnie tak mam problem, a podskórne grudki jak były, tak są i mają się świetnie. Mam nadzieję, że u Ciebie się spisze na medal, bo i problem Twój jest nieco inny.
Pozdrawiam Cię ciepło, Dorota. :)
po makijażu u Aliny każdy wygląda ślicznie;))
Usuńu mnie takie substancje czynne się sprawdziły, teraz mam poprostu mocniejszą maść:))
piękny ten makijaż zrobiony przez Alinę :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy obie:))
UsuńPięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
UsuńA, pozwolę wtrącić malutką uwagę :) dziecinny to może być sposób zachowania, rzeczy przeznaczone dla dzieci=dziecięce:)
OdpowiedzUsuńwłosy masz przecudne...zazdroszczę :)
faktycznie! dziękuję:))
UsuńJak pięknie wyglądasz AAAAAAAAAA!
OdpowiedzUsuńAAAA dziękuję luthienn!:D
UsuńKrem BD chętnie wypróbuje :) Na ostatnim zdjęciu wyglądasz zniewalająco promiennie :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam tę maść, na początku miałam skórę strasznie podrażnioną, czerwoną i piekła mnie niemiłosiernie, dermatolog powiedział, że to w sumie normalne i mam ją uzywać nie codziennie jak prędzej mi kazał, lecz co 2-3 dni. Na prawde maść dobrze działa, bo skóa wyleczyła mi się na dłuższy czas. Mimo wszytsko teraz znów mi się pogorszyło, ale 2 lata miałam cerę idealną :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz :)
u mnie po kuracji też dłuższy czas był spokój, ale niestety, nic, co dobre nie trwa wiecznie;)
UsuńUżywałam kiedyś (w sumie to dość niedawno bo w wakacje) epiduo, i moją skórę oczyścił nawet, ale tak bez fajerwerków, :D No i mi skóry nie podrażniał, ani nie przesuszał, a czasem nakladałam go wiecej niż powinnam. :) Ale moja skóra gruba i odporna, chyba przez to że od lat walczę z trądzikiem. :)
OdpowiedzUsuńja mam niewielkie problemy, ale dość irytujące :/
UsuńCieszę się, że miło spędziłaś czas w Krakowie ;) Alina cudnie Cię pomalowała :) Co do kremu babydream to nie cierpię go. Podrażnił moją cerę, a jak zaczęłam stosować go jako krem do rąk to robiły mi się na palcach takie dziwne 'gule' nie wiem nawet jak to dokładnie opisać. Tak więc omijam go szerokim łukiem, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńojjj, to niedobrze, przez oleje w składzie?
Usuńdziękuję:)
Ja też za kremem BD nie przepadam. Nie czułam w ogóle nawilżenia, za to mocne zapchanie, co skutkowało następnego dnia wysypem małych białych krosteczek, które same pękały nawet przy przecieraniu twarzy wacikiem (co skutkowało oczywiście jeszcze większym wysypem). Jeśli chodzi o składnik według mnie najbardziej problematyczny w tym kremie to trójglicerydy na 2gim miejscu - to właśnie mnie one tak zapychają. Obiło mi się nawet o uszy, że im większe stężenie trójglicerydów w naskórku, tym większe prawdopodobieństwo chorób skórnych takich jak: ŁZS czy wysyp niedoskonałości. Krem więc wykańczam używając na ciało...
UsuńPaulina
ojojoj, a producent zapewnia, że naturalny skład :x tak to jest...
Usuńnarazie mi służy, wykończę tubkę,ale już mam coś innego :)
Co do tego, że podrażnił mi cerę to jestem praktycznie pewna, że to przez oleje - moja cera nie za bardzo je lubi, a jeśli chodzi o dłonie to raczej nie ich wina, bo nie raz smaruję je różnymi olejkami.
Usuńmasz taaaakie radosne oczy :)
OdpowiedzUsuńha, dziękuję;)
UsuńAaa, myślałam,że to jednak nie byłaś Ty :) Pomyłka :) To jednak byłaś Ty.
OdpowiedzUsuńjaaaaa :)
Usuńja czasem podkradam ten krem mojemu siostrzeńcowi ;-)
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia? :)
Usuńjak najbardziej pozytywne :-)
UsuńPs. włosy to Ty masz rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńdzięki;)
UsuńPrzepiękny makijaż, do tego jesteś prześliczna. Zazdroszczę spotkania :) Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się Was poznać :)
OdpowiedzUsuńdziękuję;) miejmy nadzieję:)
Usuńkocham Twoje włosy! <3 strasznie podoba mi się ich kolor.. mam podobną tęczówkę i sama chciałam zafarbować włosy Marionem tak jak Ty ale niestety w 2011 roku je rozjaśniałam i boję się że wyjdą raczej pomarańczowe :P
OdpowiedzUsuńspróbuj na warstwie od spodu :) a malowałaś na ciemniejsze po rozjasnianiu ?
UsuńJesteś taka śliczna, Orchideo :-))!
OdpowiedzUsuńdziękować;)
UsuńJesteś piękna :) Metamorfoza jak najbardziej na plus :) Tez używałam Epiduo i byłam bardzo zadowolona :) Pani Dermatolog poinformowała mnie przez jego użyciem, że na początku twarz może mnie szczypać i robić się czerwona, ale musze to przetrwać. U mnie jednak taka reakcja nie zaszła. Miałam jedynie lekko czerwone miejsca. Nie nakładaj go zaraz po kąpieli czy myciu twarzy, bo zauważyłam, że wtedy właśnie strasznie piecze twarz :) Zrobiłam tak raz i nigdy więcej tego nie powtórzę :)
OdpowiedzUsuńtak, tak, wiem, należy odczekać minimum 30 minut:) dziękuję:)
UsuńJesteś piękna! :)
OdpowiedzUsuńMetamorfoza jest super :))
+ Twoje włosy <3 cudowne! :)
A do rąk preferuje także firmę Rossmannowska ale Isana Med :)
miło mi ;)
UsuńNienawidzę tych maści od dermatologów... Robią u mnie wiór z twarzy i po tygodniu lądują w szufladzie:/ Chyba muszę się przełamać, ale ten przesusz jest straszny. Życzę powodzenia w walce:)
OdpowiedzUsuńniestety, trzeba być wytrwałym, ale wiem z doświadczenia, że warto ;) jedynie przy tej trochę oporniej mi idzie :D
UsuńWoooow ale Ty śliczna jesteś, metamorfoza genialna :)
OdpowiedzUsuń;*
Usuńprosze o pomoc. Mam cienkie włosy, farbowane na brązowo. Plączą się strasznie, łamią... oczywiscie zmienilam pielegnacje i staram sie poprawic ich kondycje. Na wiosne planowalam u fryzjera przejsc zabieg rozjasniania - o 2,3 tony. Chcialam wrocic powoli do swojego naturalnego. Czy to moze byc zbyt inwazyjne na tak cienkich wlosach? Co polecasz w takiej sytuacji?
OdpowiedzUsuńmoże spróbuj płukanek, rzewienia? 2 tony to niedużo, może akurat obejdzie się bez rozjaśniania:)
Usuńhttp://kosmetycz-niepowaznie.blogspot.com/2013/02/wstepne-efekty-naturalnego-rozjasniania.html
dużo informacji jest również na wizażu:)
Jak zobaczylam Twoje zdjecia u Aliny to przepadlam! Nie dosc,ze wlosy masz boskie, to jeszcze te oczy :) Naprawde sliczna z Ciebie dziewczyna :) Co do kremu-tak sie zastanawiam... Tobie nie zaszkodzil,jednak ja znam swoja kaprysna skore i troche sie go obawiam. W koncu male dzieci nie maja rozszerzonych porow, wariujacej gospodarki hormonalnej, wiec im zapchanie nie grozi, nie to co NAM ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńto fakt, ale narazie mnie nie zapchał.
mam już inny krem, a buzia nie łuszczy się aż tak bardzo, mogę więc przerzucić się na coś lżejszego:))
też obecnie stosuję epiduo. :) a na ten kremik z BD niestety moja buzia źle reaguje.
OdpowiedzUsuńzadowolona jesteś z jego działania? :)
UsuńTeż mam ten krem ale jakoś mi nie odpowiada ( za wolno się wchłania) i zastanawiam się nad wykorzystaniem go do kremowania włosów lub na końcówki po myciu...
OdpowiedzUsuńi jak się sprawdza na włosy? :>
Usuńjak poradzic sobie z ropnym wysypem po toniku z kwasami AHA/BHA 10%?
OdpowiedzUsuńhm, toniku nie miałam, ale jeśli to jest wysyp taki jak mówisz, to może spróbuj czegoś wysuszającego? tonik wszystko wyciąga na wierzch, nic więc dziwnego, że takie cuda wianki się dzieją. Może pasta cynkowa punktowo? Nic nie przychodzi mi do głowy...
UsuńJesteś prześliczna, nie mogę się napatrzeć :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za komplement;)
Usuńczemu nie odpowiadasz na pytania??
OdpowiedzUsuńbo nie siedzę non stop na blogu :))
UsuńTakże zdarza mi się używać kosmetyków dla dzieci, zwłaszcza w zimę :D Przynajmniej jest pewność, że nie podrażnią skóry i dobrze ją nawilżą :)
OdpowiedzUsuńależ Ty jesteś śliczna! a Alinka to czarodziejka :)))
OdpowiedzUsuńmi epiduo pomógł,na początku skóra faktycznie była zaczerwieniona ale gdy uzywałam go co drugi dzień na zmiane z kremem nawilżającym było dobrze.
OdpowiedzUsuńpiękna z Ciebie kobietka :) a włosy masz cudowne
OdpowiedzUsuńcudowny makijaż,cudowne włosy,cudowne zdjęcie,piękna ty ! ;)
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz :)) a co do baby dream jest dla mnie za tłuste, wolę krem na zimę, ale dla dorosłych np. wintercare flosleka ;)
OdpowiedzUsuńz dziecięcych super jest bebble, sporo czytałam a ten ma 0 parabenów i alergenów, super delikatny
OdpowiedzUsuń