Biorąc pod uwagę jak długo jestem w posiadaniu balsamu do włosów Babuszki Agafii i to, jak baaaardzo jestem z niego zadowolona, recenzja powinna pojawić się co najmniej miesiąc temu. Wszechświat chyba nie chciał, abym podzieliła się z Wami swoją opinią, bo ciągle coś mi przeszkadzało, od braku zdjęć, po brak czasu albo weny na pisanie. Ale jakby nie było, w końcu jestem i będę gorąco zachęcać do spróbowania tego produktu!
Styczność z nim miałam tylko dzięki Anwen, za co będę wychwalać ją pod niebiosa chyba do końca swego żywota. Dzięki sporej odlewce mogłam go przetestować i cóż, z miejsca się w nim zakochałam.
włosy na 2 dzień po myciu, zaraz po wyschnięciu pokazywałam tutaj |
Balsamy do włosów lubię bardzo, większość z Was pamięta, jak bardzo polubiłam Seboradin z żeń- szeniem (a tak na marginesie, niedługo będę miała okazję wypróbować inne wersje ;) ).
Zasadniczym ich plusem jest brak obciążenia, co przy długich włosach jest, nie ukrywajmy, dość ważną kwestią. Babciny balsam również tego nie robi. Mimo lekkiej formuły doskonale wygładza i nawilża włosy. Stają się mięsiste, świetnie się układają, bardzo ładnie błyszczą. Wyglądają dokładnie tak, jakbym sobie życzyła, nawet niesforne końcówki mniej się wywijają!
Dodatkowo, nie strączkują się tak bardzo, jest więc jedynym z niewielu produktów, który niweluje ten brzydki efekt. Wystarczą minuta, dwie dla optymalnego efektu.
Dodatkowo, nie strączkują się tak bardzo, jest więc jedynym z niewielu produktów, który niweluje ten brzydki efekt. Wystarczą minuta, dwie dla optymalnego efektu.
Zapach jest w mojej opinii przyjemny, trochę ziołowy.
Warto zwrócić również uwagę na skład, bez silikonu, parabenów, same naturalne składniki takie jak: żywica sosny długoigielnej, wosk pszczeli, olej z rumianku rzymskiego, verbena czy też wyciąg z porpolisu. 600 ml balsamu to koszt około 19 zł ( przed zakupem polecam porównać ceny, gdyż wahają się aż o 8zł) co rekompensuje średnią wydajność, choć u balsamów jest to akurat normalne.
Porównując oba balsamy, to chyba jednak wolę ten na kwiatowym propolisie. Jest tańszy, ładniej pachnie i odrobinę lepiej działa.
Na minus działa chyba tylko słaba dostępność, bo jestem zmuszona zamawiać go przez internet.
Chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach z rosyjskimi kosmetykami, może przekonacie mnie do zakupu Waszego kosmetyku idealnego ?
Na koniec pozdrawiam wszystkie osoby, które z powodu śniegu nie dojechały do pracy bądź szkoły. W moim przypadku wychylanie nosa z mieszkania było złym pomysłem;)
mam na niego ochotę ;D
OdpowiedzUsuńpolecam:D:D
Usuńpo dopływie gotówki pewnie się skusze na niego :)
OdpowiedzUsuńmi już niewiele zostało:(
Usuńja też go chcę, ale mieszkam za granicą i tu go nie ma buuu :(
OdpowiedzUsuńElif
oj, a może kalina wysyła za granicę, albo mogłabyś kupić i rodzina dołożyłaby do paczki? O ile wysyłają Ci coś?:<
Usuńw jakim kraju mieszkasz?
mam taki sam problem. mieszkam w UK i narazie zadnej paczki z polski nie dostane;( poza tym obaiwam sie ze to by byly baaardzo duze koszty wysylka samego szamponu tutaj
Usuńw UK mozna dostac BA na ebayu. troché drogo jednak, okolo £10.
UsuńKiedyś będzie mój, jakoś zawsze odkładałam zakup, a tu kolejna b. dobra opinia. Czas w końcu kupić. :)
OdpowiedzUsuńtyle osób nie może się mylić, choć ręki sobie uciąć nie dam, że sprawdzi się również u Ciebie ;)
UsuńAle Ty masz śliczne włosy, zazdroszczę ;(
OdpowiedzUsuńMam szampon na łopianowym propolisie z tej serii.
OdpowiedzUsuńJest genialny. Jeśli będziesz miała okazję to wypróbuj.
Zgodnie z obietnicą producenta ogranicza wypadanie a włosy są po nim po prostu cudowne.
Pozdrawiam.
Agnieszka.
Ps. jestem zachwycona kolorem Twoich włosów.
dziękuję, pomyślę nad nim :))
UsuńMiałam kiedyś go kupić, ale parę dziewczyn pisało, że puszył im włosy, a moje niestety lubią to robić więc chwilowo z niego zrezygnowałam. Doszłam teraz do wniosku, że zawsze mogę spróbować go do mycia odżywką :D No chyba jednak się na niego skuszę haha :D Poza tym Twoje włosy wyglądają na tak pięknie nawilżone, wygładzone jak żadne inne włosiska jakie widziałam! Mam nadzieję, że moje suche patyczki będą kiedyś choć w połowie tak nawilżone jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńo patrz,a u mnie tak świetnie wygładza! Skład ma przyjemny, choć nie wiem czy dałby radę do mycia odżywką, nie stosowałam tej metody...
UsuńCzaję się na niego, odkąd mi powiedziałaś :D podobno niedługo będzie w moim Ziółku ^^
OdpowiedzUsuńtylko nie kupuj z pieniędzy na rachunki!:D
UsuńDostałam odlewkę od Mariki i jakoś średnio mi się spisuje ;/
OdpowiedzUsuńszkoda:(
UsuńJa mam wersję brzozową i jest super :) Wypróbuję kiedyś tą kwiatową. Włosy wyglądają oszałamiająco ;-)
OdpowiedzUsuńciekawe, czy różnią się w działaniu:D
Usuńdziękuję;)
miałam i też go kocham :)
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem sama:D
Usuńmasz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńdziekuje;)
UsuńO ciekawe, ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńspróbuj, spróbuj!
UsuńAle piękny kolor! Ja dopiero zaczynam go testować:)
OdpowiedzUsuńJa od dwóch tygodni testuję balsam i szampon nawilżający firmy Natura Siberica. Moim głównym problemem jest nawilżenie, moje włosy od zawsze były matowe i jak na razie oba kosmetyki sprawdzają się wyśmienicie, widzę różnice ;)
OdpowiedzUsuńmam balsam NT objętość i nawilżenie, mam mieszane uczucia :( może za wiele wymagałam po tych wszystkich zachwytach :D
UsuńNie próbowałam jeszcze rosyjskich kosmetyków, u mnie pogoda też dzisiaj super, ledwo drzwi od domu dało się otworzyć takie zasypane ;)
OdpowiedzUsuńakurat ten rosyjski balsam bardzo przypadł mi do gustu :))
UsuńWłosy masz przecudne i do tego ten kolor. Gdzie go zamawiałaś? Bo rozumiem że przez internet?
OdpowiedzUsuńw sklepie kalina ;)
UsuńDuża butla za 19zł, fajna recenzja, warto o niej pomyśleć :)
OdpowiedzUsuńpojemność spora, to fakt!:)
UsuńBabuszka rządzi ostatnio haha. zawsze podziwiam Twoje włosy, ach ten kolor...
OdpowiedzUsuńBabuszka <3 Dziękuję, miło mi:)
UsuńSzkoda, że nie przeczytałam o nim wcześniej, bo ostatnio robiłam zamówienie na kalinie. Ja uwielbiam odżywkę szałwiową NaturVital. Sprawdza się wprawdzie tylko nałożona na 3 min, ale za to jak działa! Miałam o niej pisać niedawno, ale też odkładam tą recenzję i odkładam...
OdpowiedzUsuńoooo masz! z natur vital nie mam dobrych doświadczeń, maska wzmacniająca zupełnie się u mnie nie sprawdziła :(
UsuńMam ten balsam na kwiatowym propolisie i również jestem z niego bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńU mnie sypie cały czas od wczoraj. Szłam do szkoły prawie 40 min a normalnie idę dwa razy krócej. Jedyny plus jest taki, że zwolnili nas po kilku lekcjach :)
ja dzisiaj jechałam podmiejskim dwa razy tyle co zwykle ;x
Usuńna razie mam inne kosmetyki na liscie,ale moze kiedys:) snieg mi doskwiera, ale nie az w takim duzym stopniu:D mam nadzieje ze powoli u mnie juz topnieje:)
OdpowiedzUsuńu mnie zaspy po kolana :x
Usuńjeszcze nie miałam z nim styczności, ale może kiedyś się skuszę :D pięknie błyszczą!
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
UsuńPiękny kolor włosów:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, zaraz po farbowaniu ;)
UsuńTo mnie zachecilas:) juz sa na mojej wishliscie:)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się sprawdzi :D
UsuńMuszę sobie go zapisać na listę zakupową.
OdpowiedzUsuńja już nie spisuje list, bo przeraża mnie ich wielkość:D
UsuńMam go ale używam tylko jako pierwsze O w OMO bo jako drugie O robi mi przyklap nie z tej ziemi ;)
OdpowiedzUsuńprzyklap? a myślałam, że to niemożliwe:X
UsuńNigdy nie miałam kosmetyków z tej firmy. Muszę coś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńjest sporo recenzji na blogach ;) można poczytać :D
Usuńpiękne masz włosy i świetny kolorek :) a rosyjskich kosmetyków nigdy nie miałam, może warto to jednak zmienić ;)
OdpowiedzUsuńu mnie to też była pierwsza styczność w sumie :)
UsuńZ tej serii mam balsam na cedrowym propolisie i jestem zachwycona ! :)
OdpowiedzUsuńciekawe, czy jest między nimi większa różnica;)
UsuńMam w zapasach :) Wcześniej stosowałam ten na brzozowym propolisie i pełne zadowolenie.
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać u Ciebie recenzji :D
UsuńNie napisałam , a butla już dawno w śmieciach ;-) Chce zużyć jeszcze ten kwiatowy i sprawdzić, czy jest jakaś różnica...
UsuńEeeej czy ty (sorki, ze tak prosto z mostu) nie jestes w ciazy ? Tak mi na tym zdjeciu sie w oczy rzuilo :-D bez obrazy, pram z ciekawosci niunia :-P jesli jestes to powodzenia zycze i niech dobrzr sie rozwija :-*
OdpowiedzUsuńA wloski przesliczne masz.
hahahaha, że tak powiem, do tanga trzeba dwojga ;) tak więc nie, nie jestem w ciąży i przez kolejne 10 lat nie planuję.
Usuńna zdjęciu mam szeroki sweter i pasek w talii.
hahah myślałam, że wirtualną ciocią z bloga będę a tu lipa :D
UsuńPozdrawiam :*
ja rozważałam kupno tej odżywki ale w końcu zdecydowałam się na balsam natura siberica objętość i nawilżenie jest świetny ale może następnym razem skuszę się na ten dla mnie codzienna odżywka przede wszystkim nie może obciążać włosów
OdpowiedzUsuńposiadam ten balsam bodajże i uczucia mam co naj mniej mieszane... coś mi w nim nie pasuje ;)
UsuńOd jakiegoś czasu planuję jego zakup :)
OdpowiedzUsuńja też długo ociągałam się z zakupem ;)
UsuńWpisuję na listę zakupów:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że się sprawdzi ;)
UsuńA idź Ty ;p kolejny kosmetyka ląduje na liście ,,do kupienia" jak zrobię zamówienie na rosyjskie kosmetyki to mi będą musieli ciężarówką przywieźć, tyle rzeczy już sobie upatrzyłam;p
OdpowiedzUsuńmea culpa! :D
UsuńSeboradin z żeń-szeniem uwielbiam również, a ostatnio wypróbowałam wersję Niger z czarną rzodkwią. Jest niestety mega słaby:c efekt jakbym nic nie nałożyła na włosy. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńojjj, to niedobrze :X ale będę niedługo testować aż 3 wersje seboradinu więc pojawi sie obszerna recenzja:)
UsuńMam szampon od Babuszki na kwiatowym propolisie i bardzo sobię go chwalę :)
OdpowiedzUsuńZ tego co bardzo mi przypadło do gustu to: drożdżowa maska do włosów, jajeczna maska do włosów (obie nie obciążają moich cienkich włosów, ani nie sprawiają, że się szybciej przetłuszczają - mimo, że kładę je również na skalp), rosyjskie glinki - moja miłość (ale nie od wszystkich producentów) :)
Używałam szamponu Babuszki do włosów osłabionych z ekstraktem z sosny i jest to kosmetyk, który najmniej przypadł mi do gustu, ponieważ nie zmywał mi olejów (pomimo kilkukrotnego mycia) oraz obciążał mi włosy..
mam drożdzową i jakoś nie bardzo wiem jak ją "ugryźć".
Usuńco do szamponów to miałam odlewkę szamponu natura siberica i był straszny :D
Zachęcasz do kupna, choć pewnie będzie za słaby dla mnie, bo mam porowate suchelce. Twoje włosy są niskoporowate?
OdpowiedzUsuńŚlicznie Twoje włosy wyglądają na tym zdjęciu i na wcześniejszych, i właściwie na każdym :-].
tak, niskoporowate :)
Usuńfaktycznie, przy bardziej zniszczonych włosach moze być za słaby ale stanowi dobrą bazę do wzbogacania, ma fajny skład, jest duży i tani :D
ale masz pięknie lśniące włosy!
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
UsuńO rany, za każdym razem gdy widzę tu zdjęcie Twoich włosów... no nie mogę się napatrzeć na ich kolor, jest cudowny ;D
OdpowiedzUsuńTyle osób chwali ten balsam, czuję, że to będzie mój kolejny zakup gdy przetestuję wszystko, co aktualnie mam na stanie :D
pozdrawiam,
hurraganka.
dziekuję, szkoda tylko, że to szampon i szybko się spłukuje:D też mam sporo do testów :X
UsuńNiestety nie widziłam efektów po kwiatowej wersji. Następnym razem sięgnę po tę z łopianem, bo zauważyłam, że moje włosy bardzo lubią olejek łopianowy :)
OdpowiedzUsuńooo, szkoda :( może druga wersja lepiej się sprawdzi :))
UsuńCzytam same pozytywne recenzje tych kosmetyków, chyba czas samemu wypróbować :) Masz przepiękne włosy, świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, próbuj próbuj ;)
Usuńnowy garnier? i jak się sprawdza?:>
OdpowiedzUsuńPiękne włosy i kolor <3
OdpowiedzUsuńmasz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu kupiłam go w internetach, użyłam kilka razy i jestem z niego zadowolona. Największym plusem dla mnie jest brak przyklapu - zaryzykowałam i nałożyłam go na całą długość i nie wyglądałam po wyschnięciu jak przylizaniec :) Ponadto zauważyłam, że włosy unoszą mi się u nasady, czego jeszcze nigdy nie doświadczyłam :))
OdpowiedzUsuńczy to ten sam balsam? http://lawendowaszafa24.pl/pl/p/Tradycyjny-syberyjski-balsam-do-wlosow-N-4-na-kwiatowym-propolisie-puszystosc-i-lekkosc-w-ukladaniu%2C-550ml-/2401 sklad jakis uboższy :(
OdpowiedzUsuńTak, to ten balsam, jednak wcale bym się nie zdziwiła, gdyby po tych dwóch latach producent wprowadził zmiany w składzie :/ Jednak na moich włosach sprawdza się wciąż tak samo dobrze :)
Usuńmnie najbardziej bawi fakt że z przodu napisane ma bez SLS a z tyłu zaraz po wodzie jest SLS XD
OdpowiedzUsuńno fakt takie nieścisłości zniechęcają, chociaż mnie już wczesniej sam kosmetyk zniechęcił, bo moje włoski źle na niego reagowały, na początku było nieźle ale po dluższym stosowaniu wręcz przeciwnie i włosy bardzo mi obciążał i plątał. nie mam tego problemu od kiedy wpadłam na seboradin. moje włosy są lekkie, odświezone i wyraźnie zdrowsze, a stosuję go już drugi miesiąc :)
OdpowiedzUsuńJa ten balsam kupuję za 11zł z groszem tutaj http://naturabazar.pl/Agafii-Syberyjski-balsam-nr-4-kwiatowy-propolis-550ml-p19957 więc warto zajrzeć, bo po co przepłacać? :-) Fajnie się sprawdza na moich włosach, a największym jego plusem jest to, że mogę go stosowac zamiast szamponu i w ogóle nie przetłuszcza moich włosów (odkryłam to przez przypadek, kiedy pomyliłam opakowania, bo z tej serii są bardzo do siebie podobne). :-) Polecam Ci również z tej serii na cedrowym propolisie, ja stosuję naprzemiennie i sobie bardzo chwalę. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy i świetny kolor.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy. Co obecnie na nie stosujesz?
OdpowiedzUsuń