14 listopada

Avon zaskakuje | Szminki Ultra Color Bold

ruby shock

Jakiś czas temu w internecie pełno było zachwytów na temat najnowszych szminek firmy Avon, a mianowicie serii Ultra Color Bold. Długo nie miałam możliwości ich zamówienia i wypróbowania, ostatecznie zdecydowałam się na próbki mocnych, zdecydowanych odcieni. Powiem, a może raczej napiszę jedno: jestem bardzo pozytywnie zaskoczona trwałością, komfortem noszenia, równym zjadaniem. Aktualnie w nowym katalogu są one dostępne po około 16zł o ile się nie mylę, choć na allegro można je dorwać oczywiście taniej. Całkiem spora próbka kosztuje grosze, bo jedynie złotówkę. Warto się zainteresować!


Wśród wszystkich sześciu znalazłam trzy, ulubione kolory, w tym idealną czerwień, tak długo poszukiwaną. Zawsze pokazywałam się tu w różach, a tu miła odmiana. Szczerze przyznam, że zdjęcia szminek nie są moimi ulubionymi, wynika to raczej z moich przeciętnych ust ;)


Ruby shock to czerwień, z odrobiną pomarańczowych tonów. W porównaniu z koleżanką poniżej wypada zdecydowanie cieplej.


Berry bold to chłodna czerwień, w której niestety nie wyglądam specjalnie atrakcyjnie, podobnie też się czuję, choć przeczuwam, że znalazłoby się kilka jej fanek.


 Extreme mauve to specyficzny, trudny do opisania kolor, postawiłabym na stonowany, chłodny róż.


Hi-def plum podpatrzyłam u Atqi i bardzo mi się spodobał. Chłodny róż z dużą ilością fioletowych tonów. Nosząc go nasłuchałam się wielu komplementów na jego temat.


Power plum to ciepła śliwka, która wybitnie mi nie pasuje. Ale jakby nie było z reguły sięgam po chłodniejsze odcienie.


Bold bordeaux to ciemne wino, o którym na instagramie wspominałam, że nie pokażę się w nim ludziom. Wyszłam tak jednak i nikt nie krzyczał na mój widok, więc miałyście rację ;)



63 komentarze:

  1. 1 mi się bardzo podoba. A ostatnia mi się kojarzy z taką kobietą, która wie czego chce :D taką... nie wiem, jak to ująć. Odcień nie podoba mi się ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałaś na myśli zimną suke?:D

      Usuń
    2. Haha, anomimowy, chyba trafiłeś w sedno :D Pomadka dla wampa, to fakt, dlatego miałam opory przed wyjściem do ludzi w tym kolorze, ale ostatecznie sporo osób komplementowało :D

      Usuń
  2. extreme mauve i hi-dwf plum najbardziej mi się podobają ponieważ najbardziej podchodzą pod róże, które tak uwielbiam :)
    w innych odcieniach mało kiedy się widzę, ale są wyjątki :) a co do szminek avon jak na razie nie posiadam żadnej :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdź inne szminki z tej serii, mieli ciekawe róże :)

      Usuń
  3. Wszystkie są fajne i ciekawe ale przy moich naprawdę małych ustach używam raczej jaśniejszych kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Ja długo nie mogłam się przekonać do ciemnych albo intensywnych szminek.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Wyglądam w nim jakbym była poważnie niedotleniona :( :D

      Usuń
  5. Świetne, intensywne kolorki. Muszę się kiedyś skusić, bo nie mam żadnej pomadki z Avonu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również długo nie miałam, ale wszędzie tyle pozytywnych opinii, aż żal nie kupić próbek :)

      Usuń
  6. Bardzo ładne kolorki. ;) Pasują Ci takie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Extreme mauve jest prześliczny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A mnie Extreme mauve bardzo się podoba! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne wyglądałabyś w nim lepiej, niż ja, bo u mnie bez większego szału :D Ale jak widać, opłacało się robić swatche:)

      Usuń
  9. cóz mogę powiedzieć? wszystkie prezentują się u Ciebie równie pięknie <3
    intensywne kolory są zdecydowanie dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi słodzisz ostatnio Obsession, dziękuję bardzo <3

      Usuń
    2. Hahahha :D
      http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_jmwG8YYD83ZFG2ppeVrSvKbX3Hznp0t9.gif :D

      Usuń
    3. :D:D:D
      masz to jak w banku

      Usuń
  10. te odcienie akurat nie są w moim typie ;) ale Tobie bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trochę za odważne dla mnie, ale nie zmienia to faktu, ze są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W palecie niestety jest mało bardziej naturalnych kolorów, ale może coś byś znalazła, zerknij:) Na innych blogach jest opisana cała kolekcja :)

      Usuń
  12. Wszystkie są przepiękne, chyba się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ta ostatnia jest przepiękna. Ja chyba też muszę sobie zamówić te ich maleństwa : )

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkie kolory przypadły mi do gustu, chyba się skuszę na jakąś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Power Plum podoba mi sie najbardziej :) Ma w sobie taką nutę babcinej szminki z targu - fajne wspomnienia, a efekt jakby nowocześniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O tak Avon zaskakuje i to coraz częściej. Pomadki są świetnej jakości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiam się nad zakupem pełnowymiarowej Ruby Shock :)

      Usuń
  17. Uwielbiam czerwienie i róże na ustach. :) Ostatnio kupiłam szminkę Astor i Kate Moss w różowych odcieniach, na razie mi wystarczy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kate Moss ani Astor nie miałam, jak Ci się sprawują?:)

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. Zgodnie z obietnicą producenta pigmentacja jest niesamowita :D

      Usuń
  19. No jestem w szoku, że Avon ma takie cudeńka w swojej ofercie, z chęcią przygarnęłabym je wszystkie.

    OdpowiedzUsuń
  20. hmmm.. przy takim dużym zblizeniu wyglądają jakbyś nie domalowała w całości ust lub przekombinowała z photoshopem. Mam przez to wrażenie, że masz w tych szminkach węższe usta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie wydają się węższe, bo szminki są ciemne :) A co do niedomalowania, to bardzo możliwe, że masz rację, bo wczoraj moja koleżanka zwróciła mi na to uwagę, ale chyba jest to wina tego, że dolna warga jest dość wypukła i gdy pomaluję same miejsca z pigmentem to to daje taki efekt. Będę mieć to na uwadze kolejnym razem, pewnie dlatego nie czuję się mocna w swatchowaniu produktów do ust :)

      Usuń
    2. bo z kolorowymi szminkami tak jest, że nie chcemy przedobrzyć:-)

      Usuń
    3. Chyba tak :) Kolejnym razem coś pokombinuję, może nieco przycieniować kolorem na dole, bo gdy obie zwróciłyście mi uwagę to dopiero zauważyłam :) miłego dnia!

      Usuń
  21. Odpowiedzi
    1. A mnie jakoś nie zachwyciła szczerze powiedziawszy :) Ale fakt, ładna!

      Usuń
  22. ostatni kolor jest bardzo ciekawy, intrygujący, nie spotkałam się jeszcze z podobnym odcieniem szminki

    OdpowiedzUsuń
  23. O kurka, przepiękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Najbardziej podoba mi sie chyba ruby shock. :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem czy ze mną coś nie tak, ale wg mnie podkreślanie tak małych ust to bardzo kiepski pomysł, wygląda to nieładnie. Mankamenty raczej powinno się tuszować a nie dodatkowo podkreslać, i wysuwać na pierwszy plan. Zdecydowanie lepiej przyciagac wzrok do naszych atutów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli miałabym być szczera, to nie uważam moich ust za tak małych ani za mankament :)

      Usuń
    2. Domyślam się skoro używasz takich pomadek ;)

      Usuń
  26. to ja anonimm z 13:29 do anonima z 22:17

    pojechałaś po całości... wogóle to Ty wiesz co to są małe usta??

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe odcienie, które niewątpliwie ożywiają twarz:) Gdyby nie fakt, iż wczoraj wróciłam z miasta z 4 nowymi pomadkami, to zamówiłabym którąś ze szminek:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Moja droga wcale nie masz przeciętnych ust, są bardzo ładne.
    Gdybyś bardziej zaznaczyła kontur wyglądałyby na jeszcze pełniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam, BARDZO, bardzo bardzo podoba mi się Twój blog i przyjemnie się ogląda piękne zdjęcia:) Podoba mi się też Twoja uroda i gust. Pozdrawiam:) p.s. co do tych pomadek, domalowałabym do konturu śmiało! Wtedy kolor jescze lepiej się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja też posiadam serię małych szminek z Avonu ( ok.16) i są bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!