Tym razem postanowiłam zrobić sobie małe, relaksujące spa przy pomocy pięknie pachnącego olejku o zapachu cytryny i bergamotki. JOIK to marka, której korzenie sięgają aż zimnej Estonii, stosowanie takich kosmetyków zawsze jest bardzo ciekawe :) Choć według producenta jest on skierowany do ciała (gdzie sprawdza się bardzo dobrze, łatwo się wchłania i nawilża) to kilkakrotnie już zastosowałam go do olejowania.
Butelka bardzo prosta, bardzo podoba mi się zastosowany tu estetyczny minimalizm. Jest wyposażona w klasyczny spray, ale zawsze najpierw psikałam nieco olejku na dłoń.
Po umyciu włosów zastosowałam jedną z moich ulubionych masek, a konkretniej, Organic shop z jaśminem.
Olejek bardzo dobrze nawilża przesuszone już końce, jak i całe włosy. W składzie znajdziemy oleje: słonecznikowy i winogronowy oraz naturalne olejki cytrusowy i bergamotowy. Nie jestem pewna, czy przy dłuższym stosowaniu rozjaśniałby włosy, ale z uwagi na cenę około trzydziestu pięciu złotych stosuję go z doskoku, poprawiając sobie humor :) Warto wspomnieć, że został jest on w 100% naturalny i wykonany metodą handmade.
Muszę kupić ten olejek, mam strasznie suche włosy ostatnio :(
OdpowiedzUsuńSpróbuj najpierw Babydream fur mama, tutaj sporą rolę przy cenie odgrywa zapach i towarzyszący przy tym relaks, pewnie wiesz, o czym mówię :)
UsuńU mnie chyba by się nie spisał, bo moje wysokoporowate włosy nie przepadają za olejem winogronowym i kokosowym. Piękne masz te włosy!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zerknęłam jeszcze raz na skład i kokosowego tutaj nie ma ;) Zakochana jestem jakaś, czy co...Dziękuję:)
UsuńJa tez mam wysokoporowate ale moje włosy akurat z winogronowym się bardzo lubią :)
UsuńOo nie znam tego olejku...wydaje sie byc fajny :-)
OdpowiedzUsuńJOIK jest mało znany raczej :)
UsuńCiekawy olejek, a Twoje włosy wyglądają niesamowicie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńNie słyszałam o tym olejku.. włoski masz cudowne, wyglądają bardzo zdrowo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPIĘKNOŚCI <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńNa ile starczają wam wcierki? Butla standardowa 200ml, seboradin. U mnie na jedną aplikację idzie około 1cm płynu, czasem więcej (patrząc po ubytku w butelce ;) Wcieram co 2 dni, po max. 2 tyg koniec. Nie wiem, czy przesadzam z ilością?
OdpowiedzUsuńWitaj :) Mi wcierki też bardzo szybko się kończyły, Seboradinu używałam jakiś czas i też ubytek był bardzo duży :) Grunt, żeby nie pryskać na długość, bo akurat te kosmetyki mają alkohol, co zapewne wiesz :)
UsuńChętnie zapoznałabym się z tym olejkiem:) Wygląda interesująco, myślę, że moje włosy mogłyby się z nim zaprzyjaźnić, ponieważ uwielbiają olej słonecznikowy:)
OdpowiedzUsuńA to faktycznie, mógłby Ci się spodobać :)
UsuńWiesz może gdzie kupię coś takiego jak olej kokosowy do ciała i polecasz może jakiś?
OdpowiedzUsuńJa się wtrącę - olejek kokosowy można dostać przede wszystkim w sklepach z kosmetykami naturalnymi, ale także w tych ze zdrową żywnością, czasem także w supermarketach np Alma ma go w dziale z żywnością ekologiczną.
UsuńPocahontas, Lawendowa ma rację :) Ja używałam Efavit, to olej nierafinowany, pięknie pachnie i dobrze sprawdzał się na włosy i do ciała:)
UsuńKupujesz go w sklepie z kosmetykami naturalnymi czy można dostać w jakiejś drogerii? Właśnie czytałam o nim na wizażu, ma dobre opinie. Dzięki za odpowiedzi kochane :)
UsuńW drogerii raczej nie dostaniesz, ale w wielu internetowych już tak :) Np tutaj: http://lawendowaszafa24.pl/pl/searchquery/kokosowy/1/full/5?url=kokosowy
UsuńAlbo w sklepach zielarskich, ze zdrową żywnością:)
Nigdy nie spotkałam się z tym olejkiem;) Muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńJeśli natkniesz się na JOIK to polecam przejrzeć ich kosmetyki, są warte uwagi :)
UsuńWydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJest na tyle ciekawy, że postanowiłam o nim napisać :)
UsuńJak można mieć tak piękne włosy? ;)
OdpowiedzUsuńChyb to żadne szczególne osiągnięcie :D
Usuńja też używam wszystkie olejki zamiast do ciała to do włosów : p Włosy masz piękne i chciałabym mieć takie!
OdpowiedzUsuńZapuścisz włosy i będziesz mieć :D A skoro odpowiednio o nie dbasz to już na bank :)
Usuń