Przez ciągły brak światła długo zwlekałam z kolejną aktualizacją, a wystarczyło przecież zrobić zdjęcie z fleszem, jak za starych czasów ;)
Od jakiegoś czasu unikałam tego sposobu, aby uniknąć pewnego przekłamania, jeśli chodzi o połysk, ale porównując z poprzednim wpisem widać, że nie jest to tylko kwestia lampy. Albo tak mi się po prostu wydaje i sobie wmawiam ;)
Kolor naturalny, długość przed pas. Fryzjer daleko, spotkamy się dopiero w okresie przedświątecznym. Ostatni raz podcinałam je w sierpniu, o ile się nie mylę, stąd końce są już przesuszone, zwłaszcza, że regularnie używam suszarki. Co prawda z jonizacją i letnim nawiewem, ale jednak.
![]() |
kliknij, aby powiększyć do oryginalnego rozmiaru |
W tym momencie najbardziej lubię je w takiej wersji, pofalowanej po koczku, choć zbyt długo ten stan się nie utrzymuje. Wróciłam do wcierania Jantaru przed myciem, zabezpieczania olejem na sucho. Szukam nowego szamponu, który nie podrażni ale nie będzie zbyt łagodny i nie obciąży ich dodatkowo. Jakieś pomysły?
Uwielbiam Twoje włosy, są przepiękne :) !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Sto rm :)
Usuńaloesowy ;) moze być equilibra albo labell jeśli masz gdzieś Inter Marche
OdpowiedzUsuńa włosy oczywiście przepiękne, ale to już ode mnie słyszałaś 983764545256727 razy :P
UsuńHahaha, fakt, #samozachwytmocno :D
UsuńA za szamponem oczywiście się rozejrzę :))
UsuńPiekne wlosy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJaki połysk! :O piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńłaaaadne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWłosy boskie, chciałabym kiedyś mieć taką długość i gęstość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Urosną, trzeba czasu :)
UsuńMasz przepiękne włosy i piękny naturalny kolor :D A co do szamponu - sama szukam, póki co myję balsamem Mrs. Potter's z melisą i sprawdza się świetnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) U mnie balsam na pewno będzie za delikatny i obciąży mi włosy :(
UsuńWow wow wow!;) sliczne wlosy:) a jakie dlugie... :) ja tez hoduje. Moze znasz cos, aby szybciej rosly??
OdpowiedzUsuńZapraszam tez do mnie, pozdrawiam:)
Dziękuję :) Skrzypokrzywa, ampułki z placentą, wcierki, o wielu sposobach pisałam :)
UsuńJa aktualnie używam Johnssons baby lawendowego i Yves rocher volume, są dobre, chociaż drugi ma ALS i nie wiem, czy to nie po nim wyskakują mi małe krostki na głowie.
OdpowiedzUsuńO, nie interesowałam się szamponami Johnsons, sądziłam, że na pewno mają SLS :D Popatrzę, dziękuję :)
UsuńMa SLS ale na 4 miejscu. U mnie takie typowe łagodne dla dzieci po prostu nie domywają skóry, a co dopiero olejów.
UsuńPiękne! U mnie w tej kwestii sprawdza się szampon z mocznikiem IsanaMed, aktualnie w Rossmanie za 3 zł :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zużyłam ten szampon, jest w porządku ale szukam czegoś lepszego :)
UsuńPrzepiękne włosy! Ja ostatnio używam Seboradin do przetłuszczających się i bardzo sobie chwalę. Od ponad miesiąca myję włosy tylko nim i nie zauważyłam aby przesuszał.
OdpowiedzUsuńAgata
Dziękuję :) Ja musiałam chwilowo zrezygnować z kosmetyków Seboradin ze względu na podwyżki cen :) Miałam szampon regenerujący i był strasznie niewydajny niestety:(
UsuńTakie włosy będę miała jak sie odnowią! Muszą po prostu! A szampon to próbowałas z green pharmacy z granatem i olejkiem arganowym?
OdpowiedzUsuńMiałam ostatnio szampon GP z pokrzywą bodajże, a to jakaś nowość? :>
UsuńWłosy jak wystylizowane "na czerwony dywan", przysięgam. Bardzo podoba mi się ten lekki skręt. A co do szamponów ja teraz testuję Garnier Fructis, siła i blask, jestem trochę zdziwiona, że spisuje się aż tak dobrze. Nie wiem tylko czy na pewno Cię nie podrażni, ja skalp mam średni w tych sprawach, a wszystko jest w jak najlepszym porządku :)
OdpowiedzUsuńMam w zapasie jeden szampon Garniera, ale jak przypuszczam, silikony przyśpieszą przetłuszczanie :(
UsuńDziękuję bardzo :*
Śliczne włosy! Właśnie takie chciałabym mieć w przyszłości, mam nadzieję, że się uda :) ,
OdpowiedzUsuńCo do szamponu - polecam Baikal Herbals do suchych i farbowanych oraz Dr. Bio Super Regeneracja, oba są świetne!
Dziękuję za polecenie Hikki :)
UsuńOddaj, oddaj, proszę! Oddaj mi swoje włosy :) Tak chociaż na jeden dzień :D
OdpowiedzUsuńOjj, no nie wiem, zastanowię się :D
UsuńPffff, no weź! :D
UsuńOne są tak piękne że aż dech zapiera.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńPolecam wypróbować FARMONA MED - mnie uratowała wersja nawilżająca skórę głowy po intensywnym rozjaśnianiu, bardzo łagodna i faktycznie dbająca i gojąca skalp :)
OdpowiedzUsuńO, ciekawe, zainteresuję się :D Gdzieś w gazecie mignęła mi reklama tych produktów, ale nie zagłębiałam się szczególnie. Dziękuję za polecenie!:)
UsuńPrzepiękne włosy! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJedne z najpiękniejszych włosów jakie widziałam, nie mogę przestać oglądać <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńStandardowo - cudowne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Luthienn :)
UsuńAle masz przepiękne włoski :) Widać, że są bardzo zdrowe i przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne! Uwielbiam Twoje włosy! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi bardzo :)
Usuńsa piekne ;oo
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpiękne ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeśli taki blask jest naturalny to ja też chcę ;) Końce ścinasz w kształt U czy tylko tak się ułożyły? Mogę polecić szampon Isany z mocznikiem 5%, wykończyłam cały i nie narzekam. Ale na wszelki wypadek polubiłam się z balsamem seboradinu z żeń szeniem, żeby nie przesuszały się za bardzo.
OdpowiedzUsuńŚcinam zawsze w U :) A szampon właśnie zużyłam i szukam czegoś lepszego, niemniej dziękuję za polecenie :) Balsam z żen szeniem mam jeden w zapasie, jeszcze przed zmianą składu, aż żal używać: :(
UsuńCo zmieniło się w składzie tego balsamu?
UsuńZ tego co widziałam, to o ile się nie mylę dodany został alkohol w nowej wersji :/ Ale musiałabym zerknąć w sklepie, bo na stronach internetowych nie zawsze jest podany nowy skład.
UsuńA tak, dokładnie, właśnie spojrzałam na skład w mojej odżywce. Kupiłam jakiś miesiąc temu, ta zmiana składu musiała mi umknąć.
UsuńPolecam szampony rosyjskie z apteczki babuni! Najlepsze są te apteczne ;)
OdpowiedzUsuńTakie w zielonych butelkach? Bo miałam jeden szampon, ale była to seria Receptury Babuszki :))
UsuńOch, uwielbiam Twoje włosy! Moje po koczku się tak nie kręcą. :(
OdpowiedzUsuńMoje się kręcą, ale obecnie nie na długo bo są za długie i ciężkie :) Dziękuję :)
UsuńZawsze miałaś piękne włosy, od kiedy śledzę Twojego bloga są co raz ładniejsze, ale teraz to już przegięłaś! <3 to są chyba najładniejsze włosy, jakie w życiu widziałam :D ten błysk, ta długość, ta grubość! aż brak mi słów :P
OdpowiedzUsuńOh, tyle komplementów <3 Dziękuję bardzo, miło mi, że zaglądasz na bloga tyle czasu:)
UsuńInspirujesz *.* Moje włosiwa przeżywają chyba jeden z najgorszych okresów od lat, nawet parę dni temu pierwszy raz w życiu mi się skołtuniły z tyłu głowy. Wiem, że wymagają olejowania i jakiejś lepszej maski, ale z różnych przyczyn muszą chwilę poczekać :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :) Co się stało, że ich kondycja tak się pogorszyła? :(
UsuńJaki masz obiektyw w aparacie? :)
OdpowiedzUsuńPiękna kobieta i piękne włosy ;)
OdpowiedzUsuńMoja żona miała ciut dłuższe niż Ty. Niestety przeszkadzały jej i stwierdziła, że nie jest już panienką, żeby tak długie włosy nosić i ścięła :( Stopniowo aż na krótko... I tak pozostały mi tylko zdjęcia... Żebyś Ty nigyd nie popełniła tego błędu i nie ścinała włosów :)
Piękne włosy...i ten cudowny kolor.zawsze chcialam mieć wlaśnie taki.;)
OdpowiedzUsuńZazdrość mnie zje :-) Długość, kolor, gładkość, blask...
OdpowiedzUsuń