18 października

Niedziela dla włosów #9 | Isana Professional, kuracja do włosów z olejkiem arganowym


Ostatni czas namiętnie męczyłam mój ulubiony balsam Babuszki Agafii na kwiatowym propolisie, który jak wiecie, u mnie sprawdza się świetnie. Jednak po jakimś czasie zauważyłam, że włosy przyzwyczaiły się do niego, przyszło mi więc przekopać moje coraz mniejsze na szczęście, zapasy i odgrzebałam zupełną nowość dla mnie. Isana Professional to rossmannowska linia o nieco bardziej przemyślanych składach, która zbierała sporo pozytywnych recenzji. Odżywka z serii z olejkiem arganowym była już recenzowana tutaj, a dziś zabrałam się za kurację.

koszula-KLIK
Z uwagi, że tydzień temu podcięłam włosy (fryzjerkę pozdrawiam!) obawiałam się zbytniego obciążenia. Nałożyłam więc niewielką jej ilość, porównywalną do orzecha włoskiego, jedynie na kilka minut. Konsystencja jest gęsta, a zapach absolutnie przepiękny!


Problem z długimi włosami jest jeden: ciężko jest zmieścić je w kadrze. Nie wiem, czy udało mi się oddać efekt działania kuracji, ale bolesny upadek z łóżka dzięki temu na pewno zaliczyłam;) Brawo ja! Co mogę powiedzieć o jej działaniu? Ocenę wystawiam pozytywną. Włosy nie są pozbawione objętości, układają się ładnie i są miękkie. Nie dziwię się wielu pozytywnym opiniom na KWC. Przypadła mi do gustu o wiele bardziej niż wspomniana wcześniej odżywka.



ZOBACZ RÓWNIEŻ:

41 komentarzy:

  1. Jakie piękne włosy O.o marzę o takich!! I ten kolor, idealny! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Z wiekiem włosy nieco zrudziały, kiedyś odcień był chłodniejszy, a przynajmniej tak mi się wydaje :)

      Usuń
  2. Prześliczne masz włosy :) A ta linie kosmetyków musze wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będzie promocja to zdecydowanie :) O ile fanki Cię nie uprzedzą:D

      Usuń
  3. ha ha, to prawda, długie włosy nie mieszczą się w kadrze, a Ty je masz na dodatek wyjątkowo piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pośladek nadal boli, choć wolę to, niż stłuczoną kość ogonową :D Dziękuję bardzo :))

      Usuń
  4. Bardzo lubię tą kurację :) Włosy masz boskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tą kurację, u mnie sprawdza się najlepiej stosowana jako odżywka bez spłukiwania. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, będę musiała spróbować! Dużo jej nakładasz?:)

      Usuń
  6. Ja używałam jej jako pierwsze O w OMO i też byłam z niej zadowolona ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy jak u mnie się spisze przy kolejnych stosowaniach :)

      Usuń
  7. Tym razem nie patrzę na włosy, tylko na bluzkę- boska :)) Aż się nad nią zastanawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koszula jest piękna, ale jest wykonana z poliestru, co zapewne skreśla ją w ciepłe dni. Ta konkretnie pochodzi z romwe (dlatego jest podlinkowana) ale zapewne na allegro też są dostępne. W kwestii rozmiaru podpowiem, że wzięłam S, a standardowo górę ciała mam szczupłą, rozmiar 34 i tutaj jest trochę ciasna w plecach. Chyba za bardzo przybiłam na siłowni haha ;) Lepsza więc byłaby M, chyba, że pomylili się w centymetrach, musiałabym sprawdzić :)

      Usuń
    2. Właśnie od razu sprawdziłam na stronie skład, szkoda, że nie bawełniana bo jestem cięta na sztuczne materiały. Tak samo spódnice, niektóre wzorzyste są świetne ale z poliestru, więc odpadają...

      Usuń
    3. Niestety :( Mają sporo bawełnianych koszul, kolejnym razem będę uważniejsza bo jednak komfort noszenia jest zupełnie inny. :) Może coś fajnego wynajdę i pokażę na blogu! :)

      Usuń
  8. Miałam wersję do włosów brązowych i była fajna. Piękne włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, wersja do brązowych włosów chyba mi umknęła :)

      Usuń
  9. Prezentują się pięknie :)
    Ależ z Ciebie śliczna dziewczyna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Włosy wyglądają pięknie i zdrowo :))

    OdpowiedzUsuń
  11. A jakim szamponem myjesz włosy i jak nadajesz im objętość (odbijasz od nasady) mają tak długie włosy? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myłam je rosyjskim mydłem, tym razem miodowym, choć cedrowe jest w tym kierunku lepsze ale już mi się skończyło. Jest recenzja na blogu, w wyszukiwarce wyskoczy cały wpis :)

      Usuń
  12. Czy ta odzywka nadaje sie do wlosow przetluszczajacych? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoje włosy myję co 2-3 dni i dzisiaj nadal wyglądają całkiem dobrze, choć tak jak pisałam, nałożyłam jej niewielką ilość i na krótki czas :)

      Usuń
  13. Masz bardzo ładny odcień brązu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Maska to już hit wśród włosomaniaczek, także u mnie :) a Twoje włosy prześliczne ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Zachęcona tym co przeczytałam popędziłam na KWC i chyba jutro wybiorę się po nią do rossmanna. :) nie spodziewałam się tak dobrej opinii. Zobaczymy czy się z nią polubię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Używałam i potwierdzam - ta odżywka jest naprawdę świetna!

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!