Fascynacja manicure hybrydowym wcale nie słabnie, ba, w ostatnim poście dotyczącym Semilac mogłyście zauważyć, że po kilku latach przerwy odkurzyłam moje płytki do stempli i zabrałam się urozmaicanie moich paznokci. Przyznam się, że nie sądziłam, że sprawi mi to taką frajdę! Miałam jednak kilka obaw, a czytając komentarze pod ostatnią notką oraz na facebooku postanowiłam nieco rozwiać wątpliwości.
WYBÓR PŁYTEK
Po kilku próbach zawsze wracałam do płytek marki Konad. Większość odbija się bez problemu,. Marzą mi się te w geometryczne wzory, które genialnie wyglądają na hybrydach, więc za jakiś czas, gdy dojdą moje nowe płytki innej firmy będzie co pokazywać.
TECHNIKA ODBIJANIA
Identyczna jak w przypadku standardowych lakierów, choć przyznam, że ze względu na lepką warstwę dyspersyjną lakier odbija się łatwiej i bardziej równomiernie, fragmenty nie odstają. Wzorek odbijam zawsze na utwardzony pod lampą kolor bazowy bez wcześniejszego przecierania cleanerem. Po tym etapie nie jest konieczne kolejne jej zastosowanie.
UTRWALANIE
Oczywiście, wymagane jest nałożenie lakieru nawierzchniowego Semilac na całość manicure. Obawiałam się rozmazywania wzorów, nic takiego jednak się nie dzieje. Polecam jednak starać się nie przeciągać pędzelkiem zbyt wiele razy, nabrać jedną, większą ilość na pędzelek i równomiernie rozprowadzić po paznokciu zabezpieczając wolny brzeg.
![]() |
Bourjois La Laque, Golden Rose Rich Color, Golden Rose Selective |
WYBÓR LAKIERÓW
Tu kolejna zagwozdka, jaki lakier wybrać? Czym się kierować? Nie jest możliwe bowiem wykonanie stempla hybrydą. Zasada, która u mnie się sprawdziła jest prosta: najlepsze do zdobień tego typu są normalne lakiery, dobrze kryjące, gęste, nawet lekko zaschnięte. Grunt, aby pigmentacja była odpowiednia. Jeśli posiadacie w swoich zbiorach lakier, który praktycznie nie wymaga nałożenia dwóch warstw, to bardzo prawdopodobne jest, że będzie on odpowiedni. Do tej pory próbowałam głównie z lakierami Golden Rose i Bourjois La Laque ( na pierwszym zdjęciu wzorek wykonałam białym tej firmy)
W zapasie mam kilka innych opcji urozmaicania manicure hybrydowego, będzie się działo :)
Płytek używa się tylko przy hybrydach? Głupia sprawa. Jednak mam, ale nie umiem użyć:/. Czytam post jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńPłytek do zdobienia paznokci można użyć na zwykłym lakierze. Trzeba jednak pamiętać, aby lakier był w 100% zaschnięty, ponieważ przykładając stempel, można uszkodzić manicure. ;)
UsuńJa bym nawet powiedziała, że płytek głównie używa sie za zwykłych ;) a ćwiczenie czyni mistrza, trzeba tylko stempel mieć w miarę dobry - żeby się nie zniechęcić.
UsuńAnna, oczywiście, że nie! :) Używa się ich przede wszystkim przy normalnych lakierach :) Post powstał dla rozwiania wątpliwości, które miałam sama i o których czytałam pod ostatnim wpisem i na facebooku.
UsuńJuliet i Artemis dobrze piszą :)
Przepiękny efekt :)
OdpowiedzUsuńA szczerze powiedziawszy, nie byłam specjalnie przekonana do tej kompozycji :))
UsuńSuper efekt, mi niestety stempelki na hybrydzie za bardzo nie wychodzą :(
OdpowiedzUsuńPatka, a jaki masz problem? Na jakich hybrydach?:)
UsuńCzyli w sumie wzory ze stempli odbijasz "zwykłymi" lakierami, okey dobrze wiedzieć, że tak można ;)
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńPodoba mi się, bardzo praktyczny i przydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńPiękne masz te paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Blanka :))
UsuńMam płytki i stempel, ale nie próbowałam ich robić na hybydzie.. Muszę spróbować, bo często na zwykłym lakierze robiły mi się marszczenia i trudno było mi określić, czy lakier już do końca wysechł na płytce. Piękne kolory Semilaców i ostateczny efekt :))
OdpowiedzUsuńAgnieszka, w przypadku normalnych lakierów zawsze czekałam dość długo, robiłam wzorek a dopiero potem top coat wysuszający, stąd schodziło sporo dłużej. Spróbuj na hybrydzie! :)
UsuńKurczę - ależ Ty masz piękne dłonie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :*
UsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję Arleta :)
Usuńwłaśnie mój poprzedni manicure wykonałam z użyciem stempli, ale właśnie przecierałam paznokieć przed stempelkiem :) Spróbuję Twoim sposobem :)
OdpowiedzUsuńI jak odbijały się wzorki? Zasadniczo raczej nie poleca się usuwania tej lepkiej warstwy, dobrze wszystko się trzymało?:)
UsuńW tym tygodniu zrobiłam swoje pierwsze hybrydy, również ze wzorkiem. Stempelki to coś co marzyło mi sie od dawna!
OdpowiedzUsuńNiestety moje paznokcie jeszcze nie są super długie i wzorek jest malutki, ale jest! Zrobiłam na czerwonym Semilacu złotym kolorem z Avon piękne wywijaski. Oj, już wiem że szybko mi się to nie znudzi :)
Twój mani jest przecudowny!
te stemple to swietna sprawa! widziałam już takie w sklepie i zastanawiałam się nawet czy kupic ale wkońcu zrezygnowałam. ale jednak chyba kupię - mam już porządne lakiery makear to i przyda się fajna ozdóbka - kolejny profesjonalny element do wyposazenia mojej małej pracowni
OdpowiedzUsuńA co myślisz o lakierach reklamowanych jako "do stempli"? Zastanawiam się nad kupnem.
OdpowiedzUsuńNo wreszcie ktoś napisał wprost, że lakiery hybrydowe nie mogą być użyte na płytce. Wczoraj zrobiłam pierwsza hybrydę, mam mnóstwo ślicznych płytek i myślałam, że zrobię czarna hybrydą odbitkę, utwardzę w lampie i potem top i gotowe, ale właśnie wszyscy piszą, że używają do odbitek zwykłych lakierów, a nikt nie umiał mi odpowiedzieć na pytanie czy hybrydami można. Bardzo dziękuję za Twój wpis. :)
OdpowiedzUsuń