18 marca

AKTUALIZACJA WŁOSÓW: MARZEC | BAD HAIR DAY

SPÓDNICA TUTAJ/ BLUZKA TUTAJ
Coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że fotografowanie włosów w całości chwilami przerasta moje możliwości. Dopóki pogoda jest bardzo zmienna, a ja nie mam fotografa pod ręką ciężko jest zmieścić je w kadrze w estetyczny  sposób. Niemniej, w tej aktualizacji macie świetną okazję zobaczyć je w typowym bad hair day. Mimo podcięcia z długości do pasa, nadal szybko się przetłuszczają (ale to akurat wina sportu), jednak przyklapnięcie i widoczne spuszenie końcówek jest zauważalne. 


To tylko włosy, często nie wyglądają idealnie :) Planuję powrót do regularnego picia skrzypokrzywy. 
Prawdopodobnie winne jest jedno z nowych, rosyjskich mydeł do włosów, o którym nieco więcej wkrótce :)




28 komentarzy:

  1. Faktycznie bywało lepiej ale i tak nie ma tragedii ;) Zazdroszczę długości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długość chyba idealna, ostatnio były sporo za długie :)

      Usuń
  2. Piękne masz włosy, gdyby moje tak wyglądały - idealny GHD :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panqu, jeszcze nieco pielęgnacji i na pewno będziesz zadowolona z ich stanu:) Dziękuję :)

      Usuń
  3. Według mnie i tak piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tylko trochę spuszone ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałabym, żeby moje bad hair day tak wyglądało! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. "To tylko włosy" - bardzo dobre stwierdzenie, niespotykane u włosomaniaczki :)
    Lubię Cię coraz bardziej :D
    Włosami i tak się zachwycam, ale oczu nie mogę oderwać od tej zielonej kiecuszki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło! Oczywiście, gdybym trwale zniszczyła je jakimś zabiegiem to mogłabym panikować, a przesuszenie to żaden wielki problem :) A spódnica jest obłędna, muszę ją niestety skrócić, mimo najmniejszego rozmiaru :(

      Usuń
  7. Piękne włosy, naturalny kolor i zdrowe końcówki :) Chciałabym sama mieć takie, jest czego zazdrościć ! Serdecznie zapraszam do siebie: www.stylbe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Kwestia światła, choć na żywo też są nieco rudawe :)

      Usuń
  9. Jeśli to jest bad hair day to chcę taki na codzień *-*

    OdpowiedzUsuń
  10. Marzę o takiej długości...*u*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Michelle włosy rosną szybko, gdy nam na tym nie zależy :D W innym przypadku stają się strasznie uparte!

      Usuń
  11. I tak wyglądają świetnie:) Zaintrygowałaś mnie tą wzmianką o nowym rosyjskim mydle, czekam na więcej...: >

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej,wiesz moze gdzie w lublinie stacjonarnie mozna kupic bezbarwna henne khadi, olej sesa i olej khadi przyspieszajacy wzrost wlosow? Kiedys mozna bylo to kupic w eko drogerii ale ja zamkneli��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem pewna, ale może w tym sklepie lub jednym z polecanych przez dziewczyny w komentarzach :)
      http://www.alteregoblog.pl/2015/12/rosyjskie-kosmetyki-stacjonarnie-w.html

      Usuń
  13. Chciałabym mieć codziennie Twój bad hair day ;) moje włosy nawet w najlepszym włosowym dniu nie są tak piękne.

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!