Nigdy nie planowałam odpowiadać na tag „co jest w mojej
torebce”, jednak odkąd wróciłam do Polski i wróciłam do regularnych ćwiczeń
siłowych miałam okazję przetestować nową torbę, którą przywiozłam ze Stanów. Do
tej pory nie zwracałam większej uwagi na jakoś tego typu sprzętu, początkowo
zabierałam ze sobą zwykłą ekotorbę, później zaczęłam zwracać uwagę na ich
jakość, wykonanie. Wynikałoby z tego, że mogę więc udzielić
kilku porad, w tym również jak uniknąć zbyt ciężkiego bagażu.
Torba NIKE, na jaką się zdecydowałam to Brasilia
(RT56323) w pięknym, czerwonym kolorze. Niestety, nie wiem, jaki dokładnie jest
to rozmiar, firma bowiem proponuje ich kilka. Z tego, co podpowiada internet,
nie jest ona przeraźliwie droga również u nas. Przyznam, że jej wielkość jest
idealna. Jeśli poszukujecie funkcjonalnej torby na fitness to zwróćcie przede wszystkim uwagę na
specjalną kieszeń boczną na buty (pozioma). Ta ją posiada, choć mimo to, do ich przechowywania
dodatkowo używam worka na buty z dodatkową mniejszą komorą, gdzie zazwyczaj
lądują moje klapki.
Torba nie „składa się”,
nawet jeśli nie mamy w niej niewiele rzeczy, dzięki temu, że ma usztywniane
dno. Poprzednia z Decathlon, którą kupiłam za grosze wyglądała przez to nieco
mało estetycznie (?). Niby nic, ale strasznie mnie to irytowało. Plusem jest
również mała kieszonka w środku, w której zazwyczaj trzymam karnet. Poprzednio,
rzucony luzem wiecznie gubiłam pomiędzy ubraniami.
Miałam tyle szczęścia, że po wrześniowej przeprowadzce nadal
mam blisko do mojego klubu, jednak zawsze biorę prysznic na miejscu. Stąd
zabieram najpotrzebniejsze rzeczy jakim są ręczniki. Z polecenia kupiłam
sportowe w Decathlonie, które są lekkie, po złożeniu zajmują bardzo mało
miejsca, dobrze chłoną i szybko schną. Nie są może najlepsze do codziennego
użytku domowego (jak na przykład po myciu włosów) jednak całą podróż po USA
służyły mi świetnie. Jeden z najlepszych zakupów na wyjazdy. Rozmiar L jest
idealny jako kąpielowy, posiadam również dwa mniejsze, z czego S okazała się
nieco zbyt mała na siłownię (na ławeczkę, pod plecy itd.).
Zawsze zabieram ze sobą również rękawiczki, mój plan
treningowy, bieliznę (wiadomo;)) oraz ubrania na zmianę. Najczęściej wybieram
coś luźnego, jak zwykłe legginsy i koszulka. W większej kieszeni zazwyczaj
trzymam nic innego jak kosmetyki: żel pod prysznic (malinowy YR to moja nowa
miłość), olejek do skóry w sprayu, aby szybko nawilżyć ciało, pomadkę do ust
(inaczej prawdopodobnie zapomniałabym o ich ochronie), spray oraz dezodorant.
Aby zminimalizować ich ilość często sięgam po chusteczki z dezodorantem
Cleanic. Z rzeczy do włosów również standardowo, gumki Invisibobble oraz
szczotka z Rossmanna.
Nie mogłabym zapomnieć również o bezprzewodowych słuchawkach
Philips. Odkąd je kupiłam nie wyobrażam sobie ćwiczyć z klasycznymi, zwłaszcza,
że nie miałabym gdzie schować telefonu, a jest on dość duży i ciężki. Myślałam
nad mp4, jednak prawdopodobnie nie będzie miała ona bluethooth (a może się
mylę?), a ponadto uwielbiam Spotify, więc pozostanę przy korzystaniu z nich. Woda,
oczywiście, najczęściej jest to niegazowana Nałęczowianka lub Cisowianka, które
najbardziej mi smakują. W trakcie wysiłku nie powinno sięgać się po wody
źródlane, które, z tego, co słyszałam wypłukują minerały z organizmu. Butelka Dafi sprawdza się bardzo dobrze, jednak raczej na co dzień, do torebki i na uczelnię.
stanik HM,
nerka Under Twenty
nerka Under Twenty
Świetny wpis!
OdpowiedzUsuńIdylla dziękuję bardzo :)
UsuńKrótko i na temat:)
OdpowiedzUsuńIri, chyba nie mam nic więcej do dodania, ale liczę na moje czytelniczki! :)
UsuńJa mam torbę z Decathlona, ale widzę, że mamy troszkę podobne sposoby na pakowanie :)
OdpowiedzUsuńTe ręczniki z Decathlona chodzą za mną już jakiś czas i chyba wreszcie się na nie skuszę :)
Super, że wróciłam do regularnych treningów. Forma nie spadła? :))
Ręczniki są super, przydadzą się również na weekendowe wypady i wakacyjne wypady :)
UsuńForma spadła, ale cóż, walczę!
Będę trzymać kciuki, bo u mnie tak samo :D
Usuńteż chodzę na siłownię a raczej do Studio Figura. butelka Dafi jest rewelacyjna, uwielbiam ją odkąd ją mam w 1,5 godz treningu wypijam aż 3 takie wody i nie muszę ze sobą dźwigać wielkiej butli tylko co jakiś czas uzupełniam z kranu :)
OdpowiedzUsuńU mnie super sprawdza się do torebki :)
UsuńBardzo ciekawy wpis. Mam pytanie: czy pojawi się post o Twoim planie treningowym i ćwiczeniach?
OdpowiedzUsuńKarlami, chwilowo ćwiczyłam bez konkretnego planu, ale na dniach mam go dostać :) Ciekawiłoby Cię coś najbardziej? Myślę nad wpisami w takiej tematyce :)
UsuńHej, jaki to jest dokładniej model? Bo szukam na internecie i nic nie ma :(
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, ta torba jest świetna. I z tego co udało mi się zauważyć, bardzo pojemna...
OdpowiedzUsuńIdealne produkty na siłownię znajdziesz na https://www.ceneria.pl/ :) Porównywarka cen to super sprawa :) Często korzystam i oszczędzam pieniądze :)
OdpowiedzUsuńWarto :) Każdy znajdzie coś dla siebie :)