SEMILAC FLASH GALAXY | 9 ODCIENI NIESAMOWITYCH PYŁKÓW: 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668
Wraz z nadejściem jesieni niezaprzeczalnie nastał czas na intensywne i ciemne kolory na paznokciach. Po wakacjach i moich próbach z klasycznymi lakierami z ulgą wracam do hybryd Semilac, które utrzymują się do dwóch tygodni w idealnym stanie. Jedną z nowości są pyłki FLASH GALAXY w dziewięciu wyjątkowych odcieniach. Łatwo się domyśleć po pierwszym zdjęciu, jest zachwyt :) Choć mam już swoich ulubieńców, to wszystkie prezentują się niesamowicie.
PYŁKI SEMILAC FLASH GALAXY- JAK TO DZIAŁA
Pyłki mają postać delikatnych, lotnych płatków o różnych kształtach. Po kilku próbach aplikacji mogę powiedzieć, że najłatwiej aplikowało mi się je najprościej, przykładając paznokieć do opakowania, dzięki czemu uniknęłam zbyt dużego rozsypywania się produktu. Ważne jest również dokładne wtarcie w warstwę dyspersyjną koloru bazowego, w moim przypadku był to czarny 031 BLACK DIAMOND w połączeniu z FLASH GALAXY NR 665. Na pozostałych natomiast nowy dla mnie 074 PRUSSIAN BLUE. Jeśli planujecie dodać metaliczny akcent tylko na wybrane paznokcie, to pozostałe warto zabezpieczyć wcześniej top coatem i utrwalić w lampie UV, aby nic się do nich nie "przykleiło".
Odcienie są trójwymiarowe i prezentują się zupełnie inaczej w zależności od koloru bazowego oraz od ilości aplikacji. Przy małej ilości pyłku i jasnej hybrydzie okażą się delikatnym akcentem. Najintensywniejszy efekt oczywiście uzyska się przy czarnej bazie, tak jak u mnie.
SWATCHE
W pracy bardzo pomocna okazał się również silikonowy pędzelek, dzięki czemu produkt wciera się równo i nie powstają prześwity. Choć podeszłam do niego nieco sceptycznie, to jest zdecydowanie bardziej wygodny niż pacynka do cieni, po którą sięgałam do tej pory.
![]() |
SEMILAC FLASH GALAXY OD GÓRY: 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668. |
Cena każdego pyłku wynosi 29,00 zł na stronie Semilac.pl
Jak podobają Wam się nowości marki?
Który z pyłków przypadł Wam do gustu?
Jak dla mnie wszystko jest piękne!
OdpowiedzUsuńWybór pyłku do mani był strasznie trudny, uwierz mi! :)
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Izis :)
UsuńŚwietne są te pyłki :) Śliczny mani :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Semilac się postarał :)
UsuńTakie pyłki otwierają drogę na wiele pomysłów w zdobieniach i kompozycjach ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, widziałam piękne zdobienie u Maxineczki, ale samej brak mi takich umiejętności :)
UsuńAle cudne pyłki - wszystkie bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTeraz zastanawiam się, który wypróbować kolejnym razem, więc się nie dziwię :))
UsuńCudowne te pyłki. Uwielbiam wszelkie zdobienia paznokci :)
OdpowiedzUsuńJa się cieszę, że wróciłam do hybryd, nie muszę się martwić o odpryski :))
UsuńFaaaajneee!
OdpowiedzUsuńWprawdzie hybryd nie noszę, ale chętnie bym popatrzyła na takie pazury u kogoś:D
Też tak kiedyś miałam z hybrydami Dimi :)
UsuńRewelacja. Piękne masz paznokcie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSą cudowne, ale zamawiam tego typu pyłki na Ali dużo taniej :) I też są piękne :)
OdpowiedzUsuń