3 PROSTE TRICKI BY PAMIĘTAĆ O SUPLEMENTACH DIETY I LEKACH
Jesień to czas kiedy chętniej sięgamy po suplementy diety i witaminy wzmacniające nie tylko włosy, skórę i paznokcie, lecz także cały organizm. Z doświadczenia wiem, że dla wielu regularne przyjmowanie tabletek może okazać się nieco problematyczne. Jak pamiętać o nich codziennie, by cieszyć się efektami?
Choć pewnie znalazło się kilka osób, który po przeczytaniu tematu wpisu wzruszyły ramionami, to sama znam i często spotykam się z reakcją "próbowałam, ale ciągle zapominam o suplementach". Niestety, w ich przypadku kluczem jest systematyczność, choć wciąż żyję w przekonaniu, że o wiele lepiej i zdrowiej jest zadbać o odpowiednią dietę. Nie czarujmy się jednak, nie zawsze jest to takie proste i możliwe. W mojej karierze najlepiej sprawdziły się HAIRVITY (recenzja tutaj) oraz VITAPIL (recenzja tutaj), do którego wróciłam głównie z uwagi na absolutnie najlepsze wzmocnienie paznokci, z jakim się spotkałam.
1. SPECJALNE OPAKOWANIE NA LEKI
Może i wygląda śmiesznie i kojarzy się głównie ze starszymi osobami (a przecież każda z nas zatrzymała się na etapie osiemnastych urodzin), jednak uwierzcie mi, działa, zwłaszcza, jeśli chorujecie przewlekle i każdego ranka lub wieczora czeka Was żmudne wyciskanie każdej, pojedynczej, malutkiej tabletki z osobnego blistra. Dni tygodnia też są pomocne, bo że sama łapałam się czasem na tym, że nie byłam pewna, czy już je wzięłam, czy też nie. Dodatkowo, leki są przygotowane i w zasięgu wzroku, co nieco niweluje problemy. Pamiętajcie jednak, aby przechowywać je z daleka od temperatury czy światła, zwłaszcza kwas foliowy, który jest wyjątkowo wrażliwy i łatwo ulega rozkładowi. Pudełeczko dostaniecie bez problemu w każdej aptece za grosze.
2. ALARM W TELEFONIE
Genialny w przypadku leków, które koniecznie muszą być przyjmowane w określonych odstępach czasu, takich jak tabletki antykoncepcyjne lub antybiotyki. Tak się składa, że aktualnie sama wylądowałam na kolejnym L4 z zapaleniem zatok i zgodnie z zaleceniem lekarza, powinnam być bardzo sumienna jeśli chodzi o godzinę posiłków i przyjmowania leku. W teorii łatwo się mówi, gorzej, gdy ma się na głowie milion innych spraw. Alarm w telefonie załatwia sprawę.
![]() |
Z kodem ALTER.EGO15 macie 15% zniżki na słuchawki SUDIO SWEDEN |
3. LISTA "TO DO" LUB KALENDARZ
Stary i sprawdzony sposób z listą do "odhaczenia", która, jak wykazały badania, działa wyjątkowo motywująco, bo podobno, to właśnie fizyczne zapisanie czegoś a następnie przyjemność skreślenia obowiązku sprzyja regularności. Kto nigdy nie robił planów na każdy dzień tygodnia? Dlaczego by więc nie dodać do rutyny punktu o suplementach?
Książka SKIN COACH czekała na swoją kolej całe wakacje, jak czytałam nie ma zbyt dobrych opinii. Znacie ją?
ja jeszcze czytam więc zobaczymy co powiem :)
OdpowiedzUsuńA jakie pierwsze wrażenie?:)
UsuńNiestety mam problemy z regularnością ;) Pomaga mi alarm w telefonie, ale nie zawsze, bo czasem wyłączę "zaraz wezmę, będę pamiętać", a później niestety zapominam :D
OdpowiedzUsuńBasia, spróbuj w takim razie alarmu + takiego pudełeczka :)
Usuńksiazki nie znam ale mam problem z regularnym braniem tabletek :( w moim przypadku pomaga alarm z telefonie
OdpowiedzUsuńNie jesteś sama, stąd ten wpis :)
UsuńJa po prostu postaram się pamiętać przy poranny i wieczornym posiłku :) Przyjmowanie supli podczas jedzenia najlepiej się u mnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPoranne często jem w takim pośpiechu, że nie ma opcji :D
UsuńMi pomaga wyłożenie np z pudełka koło talerzyka że śniadaniem, kolacją jako element posiłku. Teraz np zażywanie witaminy D jest elementem kolacji całej rodziny :-) czasem do tego stopnia że dzieci mi przypominają :-)
OdpowiedzUsuńMi najlepiej pamiętać o lekach kiedy mam je w pudełeczku
OdpowiedzUsuńJak wiele kobiet, także i ja od wielu lat walczę z problemem wyglądu swojego ciała. Dlatego ostatnio, z polecenia koleżanki testuje https://burnactive.pl/ i zobaczymy co to da :) Twoje porady, na pewno mi się przydadzą!
OdpowiedzUsuń