Rok 2018 nie obfitował w zbyt wiele kosmetycznych odkryć. W kwestii hybryd byłam i jestem wierna hybrydom SEMILAC, a jako, że mam szczęście otrzymywać nowości PR przewinęło się przez moje ręce kilka innych produktów, które odmieniły mój manicure.
PRIMER BEZKWASOWY
Hit, który pozwolił pożegnać odpryski i ubytki w znaczny sposób przedłużając trwałość manicure. Zanim po niego sięgnęłam niemal za każdym razem byłam zmuszona poprawiać lub ściągać hybrydę. Jeden dodatkowy etap przed nałożeniem bazy pozwolił cieszyć się wybranym kolorem na długo. Primer bezkwasowy okazał się najważniejszym i najbardziej ulubionym w poprzednich miesiącach. Aktualnie must have za grosze, bez którego nie wyobrażam sobie kolejnego roku :)
PREPARAT DO SKÓREK
W ciągu ostatnich miesięcy miałam okazję uczestniczyć w kilku eventach ogranizowanych przez firmę, w tym również w szkoleniu. Na jednym z nich dowiedziałam się o kilku popełnianych przeze mnie błędach. Głównym z nich było nieprawidłowe przygotowanie płytki przed przystąpieniem do malowania. Odkąd zaczęłam używać preparatu do skórek, cążek oraz pushera w znacznym stopniu wyeliminowałam ubytki lakieru tuż przy skórkach.
OLIWKA I KREM DO RĄK
Przetestowałam również kilka oliwek do paznokci i skórek. Choć do tej pory nie byłam ich fanką, to starałam się nawilżać paznokcie tuż po wykonaniu manicure stosując bogatą oliwkę. Jedną z ulubionych okazała się ta o zapachu brzoskwini. Aktualnie są one dostępne już w odświeżonej szacie graficznej, przy stałej cenie 9,90 zł i niesamowitej wydajności. Jedna buteleczka wystarcza na wieki! Jedną z ostatnich nowości SEMILAC są również kremy do rąk. Lekkie, delikatne, otulające. Wchłaniają się ekspresowo i pięknie pachną. Najczęściej noszę je ze sobą w kurtce, nie pozostawiają tłustej warstwy, są więc idealne "w biegu".
Semilac jakoś mnie ostatnio zawodzi i od dobrych kilku miesięcy nie sięgam po ich produkty.
OdpowiedzUsuńTen nowy olejek od semilaca to naprawdę dobry produkt. Sama mam i szczerze polecam. Dobrze odżywia płytkę paznokcia, przy okazji łatwo się nakłada i świetnie pachnie. Polecam
OdpowiedzUsuńChętnie przetestuję Twoje odkrycia - zapowiadają się ciekawie...
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis!
OdpowiedzUsuńSuper produkty. Muszę je przetestować!
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować bo to dla mnie również coś nowego
OdpowiedzUsuńStosowałam i polecam! Bardzo fajne produkty
OdpowiedzUsuńFantastyczny wpis, Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis, Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńFajny tekst :D
OdpowiedzUsuńRok 2018 był wyjątkowy i szczególny pod względem kosmetycznych odkryć i rewolucji jeśli chodzi o moje portfolio. Szanuję i sentyment czuję!
OdpowiedzUsuńFantastyczny wpis :D
OdpowiedzUsuńJa też lubię ten olejek z Semilaca, a do pielęgnacji dłoni polecam ten krem: sklep.malpex.pl/produkt/kremy-peelingi-do-rak-hand-care-krem-do-rak-naprawczy/
OdpowiedzUsuńNiesamowite produkty, a jak pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper. Szukałam to.
OdpowiedzUsuń