02 czerwca

Aktualizacja włosów: Czerwiec

Dziś przychodzę z obiecaną aktualizacją włosów, jak widać po tytule ;)
Przez cały maj piłam drożdze, niestety, domowe, gdyż babuni mogłam znaleźć tylko w Biedronce, a do tej mam kawałek. Nierozpuszczalne grudy skutecznie obrzydziły mi picie drożdzy na kolejne x miesięcy...

Byłam jednak wytrwała i wydaje mi się, że jakieś efekty są, bo moje włosy z natury rosną tylko 1cm miesięcznie i są odporne na przyśpieszacze i odnoszę wrażenie, że są już prawie dawnej długości, tj do końca żeber, jak przed feralnym ścięciem tuż przed świętami wielkanocnymi. Ucięto mi wtedy jakies 5-6 cm z długości.
Od 20 Maja wcieram również eskperymentalną wcierkę na porost, ze zmotyfikowanego przepisu Siempre. O efektach dam znać pod koniec Czerwca. 

Za tydzień dorwę koleżankę, która postara się dorównać mi włosy, na zdjęciu zaznaczyłam co prawdopodobnie obetnę, lub chociaż połowę :) 
Zdaję sobie sprawę, że wyglądałyby najkorzystniej, gdybym od razu wyrównała, jednak szkoda mi ;(

A miesiąc temu było:

Włosy malowałam tradycyjnie szamponem Marion lecz w odcieniu Miedź + Owoc Granatu. 

W ostrym słońcu:

A jak Wasze włosy w czerwcu?
Teraz uciekam do obowiązków i życzę miłego dnia:)

76 komentarzy:

  1. Twoje włosy są przecudowne zawsze <3
    Ja zaliczyłam przesusz aż moje się robić aktualizację ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko przejdzie, ja przed aktualizacją przeproteinowałam i przeolejowałam :D

      Usuń
  2. Śliiiczne!;) Moje mają się lepiej po pierwszej hennie i podcięciu;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Włosy przepiękne.

    Ja się chyba nigdy do picia drożdży nie przekonam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też, zdecydowanie wole je jeść po troszeczku,
      kilka razy na dzień;) ale ciągle zapominam je kupić i w sumie to zjadłam dopiero 1op.;(

      Usuń
  4. Czyli jednak nie zapuszczasz naturalek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak narazie nie, jeśli moj naturalny odrost będzie większy wtedy pewnie dam sobie spokój z farbowaniem. Ale to pewnie jakies 2 lata :)

      Usuń
  5. ahh ten kolor! śni mi się po nocach :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę włosów ;) Też się przymierzam do drożdży tylko na razie chcę skończyć Jantar który niestety nie przyspieszył mi porostu - mam wrażenie że wręcz zatrzymał. Czy to w ogóle możliwe? :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Na pierwszym zdjęciu te wywinięte końce nie wyglądają ładnie, to akurat ścięłabym bez żalu, żeby nieco podrównać włosy :) A generalnie to uważam, że są przepiękne i bardzo długie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje:)
      równanie będzie za tydzień i chyba coraz bardziej przekonuje się do obcięcia tego przeklętego ogona za jednym razem,bądź chociaż większość.

      Usuń
  8. Piękne, ślicznie się błyszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  9. są takie gładkie... piękne :) i ten kolor - przykuwa uwagę!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja własnie jutro kończe 3 m-ca picia drożdży - jednak pierwszy był najskuteczniejszy - dłam mi największego kopa i szybki wzrost... zapuszaczam dalej i pielęgnuje jak do tej pory, czekam tylko wytrwale jeszcze 2 tyg do farbowania, bo pod koniec m-ca ide na wesele - i wstyd z odrostami, a co 3 tyg. farbowac nie chce...

    OdpowiedzUsuń
  11. O wow super! U mnie coś czuję, że nawet po zwiększonej dawce drożdży w drugim miesiącu, włosy nie urosną mi więcej niż jeden cm. Już za półtora tygodnia będę mierzyć. Ale za to skutecznie mi już zbrzydły. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja rok temu piłam drożdze przez 2,5miesiąca i o ile w pierwszym ruszyły z kopyta (na blogu Anwen moze widziałas w I edycji akcji) to pozniej efekty były znikome...
      Być moze chodzi tu o uzupelnienie braków witamin i stąd duze efekty na początku :)
      Nie ma się co łamać, jest jeszcze kilka sposobów na szybszy porost :)

      Usuń
  12. Żal żal obcinać, ale na pierwszym zdjęciu wyglądają zdecydowanie niekorzystnie. Na pozostałych nic a nich nie widać. I ten kolor, aż tęsknię za rudym, ale przy brązie mogę je farbować raz na 2 mce a przy rudych musiałam częściej i strasznie mi się wykruszały. Jak często farbujesz?

    OdpowiedzUsuń
  13. Cuuudne <3 Szkoda obcinać ale jednak dziwnie wyglądają z tym dłuższym środkiem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. okropnie!
      czasem sie wywijają, a czesem nie, więc biorę je zazwyczaj do przodu.
      Nie zmienia to faktu, ze strzyżenie je czeka :)

      Usuń
  14. włosy masz przepiękne! gdybym takie sobaczyła na ulicy, aż bym się obejrzała! ale to, co chcesz obciąć, obetnij od razu... wygląda strasznie :( jak taki ogon, albo jakieś doczepione pióra :( pozbądź się tego bez żalu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie. Bez tego od razu duzo zyskaja na wyglądzie. Pieknie Ci lsnia te wlosy *.*

      Usuń
    2. he, jakbym miała doczepy :P

      Usuń
  15. ahhh podglądam Twojego blogu od dłuższego czasu i za każdym razem wzdycham sobie - jakie masz piękne włosy... ten kolor i blask! ja bałabym się wyjść na ulicę z takimi włosami, że jakaś zazdrosna jędza podbiegnie i mi podetnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wzbudzam wielkiego zainteresowania na ulicy, uwierz mi ;)
      dziękuje:)

      Usuń
  16. Oczuchmurności, nie dziwię się, że nie masz serca, by obciąć końcówki... też tak mam. Ale jak wiesz - trzeba. Ładne masz te włosy... wyglądają na zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne! Blask, gładkość, długość, CUDO!

    OdpowiedzUsuń
  18. gładkość, blask, stan - cudo. ale popieram dziewczyny, zetnij ogonek jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zazdroszczę :*
    Masz cudne włosy po prostu przepiękne !
    A mogę o coś zapytać ? Jak nosisz włosy spięte w dzień i nocy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli je związuje (3-4 dzien po myciu) to jest to zazwyczaj wysoki koczek bądz zmodyfikowany:
      http://kosmetycznealterego.blogspot.com/2011/12/recenzja-olej-ze-sodkich-migdaow.html

      W nocy ostatnio śpię w rozpuszczonych i jedynie przerzuconych na poduszkę, bo od koczka bardzo mi się falują
      :)

      Usuń
  20. śliczne włoski i śliczny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  21. Moim włosom jeszcze daleko do takiego stanu, w jakim są Twoje, czego doczekać się nie mogę, ale widać dużą poprawę:) Drożdże są ble.

    OdpowiedzUsuń
  22. przed zrobieniem zdj prostujesz je i wygładzasz jakoś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie,a nie widać po ogonie że żyją własnym życiem?;)

      Usuń
    2. moja nawet wyprostowane żyją własnym życiem ^^ ale raczej chodzi mi o to że są tak idealnie proste i błyszczące sadziłam, że nie da rady bez narzędzia zła - prostownicy ^^

      Usuń
  23. A ja mam pytanie dotyczące picia drożdży. Nie wiem czy ktoś Ci już zadawał to pytanie, ale czy po ich piciu nie przytyłaś? Ja boję się tych różnych suplementów czy właśnie drożdży, ponieważ po łykaniu skrzypovity (na pewno czaisz tę reklamę- Jesteś piękna- Skrzypovita! :P)poszerzyłam się niesamowicie. Choć bardzo możliwe, że to przez Capivit Hydro Control, który wcześniej brałam, ale bądź co bądź przytyłam, dlatego pytam jeszcze raz (bo w mojej opowieści można łatwo zgubić wątek właściwy) czy Ty u siebie po drożdżach niczego nie zauważyłaś? Bardzo proszę o odpowiedź. (Nawet osoby, które wiedzą co nieco na ten temat, a wcale nie są Oczuchmurnością) Pozdrawiam ciepło, Dorota.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie przytyłam,choć w sumie z tego co wiem drożdze mają dużo chromu więc powinny wręcz hamować głód.Może spróbuj i kontroluj wagę?W sumie z dnia na dzień 5kg nie utyjesz,mimo że każdy organizm jest inny;)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Hm, chyba się skuszę na te drożdże jednak :) Pozdrawiam.

      Aha, i oczywiście szczerze i zawistnie zazdroszczę pięknych włosów:) Powiem jeszcze tylko, że FlorenceBeauty Cię poleciła i od tej pory dość regularnie tu zaglądam :)

      Usuń
    3. dziękuję ;)
      miło mi, że zaglądasz :)

      Usuń
  24. Piękne włosy:) I koniecznie musisz je podrównać! Ja też wstawiłam aktualizację:)

    OdpowiedzUsuń
  25. śliczne są, pięknie błyszczą i kolor masz bardzo apetyczny(?)- kojarzy mi się z jakimś owocem:D
    i dołączam się do grupy popierającej obcięcie "ogonka"- od razu będzie lepiej:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Co tu dużo mówić... Są piękne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Żeby moje miały choć połowę tej długości..

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniałą objętość ;-)
    Wyglądałyby jeszcze cudniej bez tego ogonka także moim zdaniem nie żałuj go nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczne włosy! Marzę o takiej długości;) Ja by obcieła ten "ogonek" na środku;) Wtedy miały by piękny kształt.

    OdpowiedzUsuń
  30. jak często malujesz włosy tym szamponem koloryzującym Marion : >?
    interesuje mnie inny kolor bo 'kawowy brąz' ale ciekawi mnie jego wytrzymałość..a ja również mam hopla na punkcie włosów więc rozważam każde ryzyko ^ ;D
    a włosy piękne! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. raz na miesiąc, bądź rzadziej, ale to dlatego, ze myję włosy co 4 dni około:)

      Usuń
  31. też chcę taką długość <3
    Sama zastanawiam się nad podcięciem w kształt litery U, ale czy potem mi się nie odmieni - chcę obciąć na prosto again :D, tylko będzie trzeba wtedy sporo ściąć :/

    OdpowiedzUsuń
  32. Picie drożdży? Tego nie znałam. Muszę poczytać o tym bo efekt jest (jak widać) oszałamiający! Piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  33. patrze na twoje włosy to widze swoje tylko w innym kolorze serio, sa strasznie podobne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ogon to Ty masz?:P
      :D

      Usuń
    2. ogona nie mam co prawda, ale cała reszta w sensie strykura itp to pasuje jak ulał :P

      Usuń
  34. Haha, ale masz fajny ogon :p Troszkę się nie dziwię, że chcesz go podciąć, ale masz już taaaakie długie włosy :) Swoją drogą, ta kobieta, co Cię tak ostrzygła, to chyba ślepa była :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a tam, za tydzien zetne chociaz polowe zeby sie tak nie wywijał :P
      ja wiem czy dlugie? jak obetnę to znowu w punkcie wyjscia będe...nie wiem czy te drożdze cos dały w sumie o.O

      dobrze, ze zazwyczaj włosy biorę do przodu :D i udaje ze nic sie nie stało.

      Usuń
    2. Haha, wiesz, ja zazwyczaj biorę włosy do przodu :p Tzn. teraz to zazwyczaj związuję, bo mnie denerwują strasznie i nie znoszę się w takich równych ;) Mnie się wydaje, że drożdże u Ciebie jednak coś dały, bo w sumie włosy ładnie urosły, a to, że tak Ci je wyciachano, to zupełnie inna sprawa. Ja bym obcięła mniej niż połowę. Przecież na początek może być coś na kształt U?

      Usuń
  35. Nic tylko siedzieć i miziać takie włosy :D Cudowne są, szczerze zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  36. ale ładnie błyszczą :) widać, że są zadowolone i dobrze im!

    OdpowiedzUsuń
  37. oooo piękny odcień wyszedł! nosiłam coś podobnego na studiach, dość trudny w pielęgnacji ale jeśli tylko człowiek wykaże trochę cierpliwości efekt zachwycający, jak u Ciebie. Rudość jest dla indywidualistek :D

    Serdeczności,
    Lona
    http://lenalona.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Zazdroszczę długości! Masz bardzo ładne te włoski. Ja od jutra zaczynam głęboką pielęgnację, żeby moje włoski rosły szybko i zdrowo! Jutro wstawię zdjęcia, więc jak będziesz miała ochotę, to wpadnij.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jaki piękny kolor :))! Co za połysk!!!!

    OdpowiedzUsuń
  40. cuudne <3<3 A jak obetniesz ten ogonek to będą jeszcze ładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  41. mam dla Ciebie radę. te nierozpuszczalne grudki w drożdżach można rozetrzeć na sucho z odrobiną cukru. zajmuje to dosłownie minutkę, ale będziesz musiała intensywnie trzeć łyżeczką.do jeszcze suchych drożdży dodajesz trochę cukru i razem ucierasz łyżeczką. drożdże się na pewno rozpuszczą, dodajesz mleko, mieszasz i gotowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bałabym się, że cukier stanie się pożywką dla drożdzy i zaczną mi pączkować w żołądku ;/
      ale może spróbuję, w ramach ekspetymentu, dziekuje :)

      Usuń
    2. ja właśnie takie piję. nic mi jest i mam się dobrze :) włosy rosną a smak drożdży o wiele lepszy (sama miałam problem z przełknięciem grudek i gdyby nie ten sposób to odpuściłabym). powodzenia :)

      Usuń
  42. Drożdże babuni są też w Tesco

    OdpowiedzUsuń
  43. OMG co za hery:)!~!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. a mnie się Twój cypelek podoba ;) Jak już musisz ściąć to połowę z niego ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!