Od dawna chodziły za mną cieniowane paznokcie, lecz cóż z tego, skoro nie potrafiłam ich wykonać?
Pierwsze podejście było nieudane- za dużo machania gąbką spowodowało brzydki, marmurkowy efekt.
Gdy ostatnio nie miałam weny na malowanie paznokci, sięgnęłam więc po nudny lakier wibo o numerze 351, za którym nota bene, jakoś nie przepadam.
Pomyślałam jednak, że fajnie komponowałby się z lawendowym odcieniem My Secret nr 147, akurat miałam czas i tak oto usiadłam do mojego drugiego cieniowania w życiu.
Czy się udało?
Zerknijcie same ;)
Nie jest idealnie, ale lepiej niż ostatnio. Pastelami dość łatwo się cieniuje przez ich rozbielenie i średnie napigmentownie. Widzę niedociągnięcia, ale to napewno nie ostatni mani wykonany tą techniką.
Laikom polecam tutorial Nailasaurus, która w przystępny sposób zdradza jak się do tego zabrać :)
Żałuję, że nie dałam koloru pośredniego dodatkowo na środek, tylko mieszałam na gąbce (patrz:turtorial), z bliska wyglądałyby wtedy równie dobrze jak z daleka.
Aparat dodatkowo wyostrzył ciapki, ale na żywo nie wyglądają tak źle ;)
Macie jakieś ulubione połączenia kolorystyczne?
Ja następnym razem skuszę się na miętowo- srebrne cieniowanie ;)
Świetne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńCudownie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa lubię robić taki gradient tylko jednym kolorem,który po prostu potem przechodzi w przezroczystość.
Ostatnio nic nie mogę robić,ponieważ zapuszczam paznokcie,bo mi się strasznie połamały ;/
Ale Tobie wyszło przepięknie :)
Pieknie to wyglada! Bardzo mi sie podoba. Ja ostatnio mam duzego leniuszka i tylko maluje pazurki na jeden kolorek
OdpowiedzUsuńPo prostu cudowne........ zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńnie przepadam za sposobem z tutka, wszystkie skórki mi się wtedy uwalają :D
OdpowiedzUsuńTwoje są śliczne, podobają mi się te delikatne kolorki:)
Wow, nigdy nie pomyślałam o takim połączeniu kolorów:) Wyszło GENIALNIE!
OdpowiedzUsuńfajny mani :)
OdpowiedzUsuńNo pięknie wyszło, pięknie! Absolutnie żadna patologia ;D
OdpowiedzUsuńJesteś kolejną osobą, której paznokcie zachęcają mnie do spróbowania cieniowania, bo planuję już od dawna, ale coś się nie mogę zabrać -.-
Śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńja ostatnio robiłam miętowo fioletowe;) i nawet mi się podoba;) Twoje jest śliczne;) kolory fajnie współgrają;)
OdpowiedzUsuńWyszło Ci to ślicznie!
OdpowiedzUsuńPięknie.. Może kiedyś spróbuję, gdy paznokcie urosną chociaż za opuszki :d.
OdpowiedzUsuńMam identyczne teraz! :D
OdpowiedzUsuńgenialne umysły myślą podobnie :D
UsuńA jak :D
UsuńŚwietne połączenie! Mam oba te lakiery, więc może któregoś razu skuszę się na taki gradient, jak tylko wyhoduję trochę pazurów :P
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie! Ja jestem fanką takich pazurków, ale jeszcze nie zebrałam się w sobie, żeby takowe zmalować.. ;) Może kiedyś, jeśli motoryka dłoni mnie nie zawiedzie :D
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
to moje drugie podejscie, następne pewnie będzie lepsze, więc czuj się zobligowana do pokazania takiego mani :D
Usuńhej;)
OdpowiedzUsuńpamiętam twoje wpisy na temat farbowania włosów szamponetkami marion, o Twoich dylematach związanych z siwymi włosami... nie myślałaś o farbowaniu henną? pytam, bo sama się nad tym zastanawiam, a jestem w podobnej sytuacji jak Ty.
K.
Jak narazie farbuje nadal marionem i nie widzę sensu zmieniać sposobu malowania na hennę. Zwłaszcza,że zioła bardzo wysuszają moje włosy.
UsuńNarazie mam zbyt krótki odrost by i rozjaśniona dlugość nie dodaje mi uroku wiec jesli mam wybierac malowanie na kolor naturalny a malowanie na rudo, wybieram to drugie ;)
p.s ponoć skrzypokrzywa hamuje siwienie ;)
piję szkrypokrzywę ze dwa lata już, a ostatnio znalazłam siwe włosy (w wieku 21 lat!) także u mnie się niestety nie sprawdziło. Marion zakrywa te siwe włoski, ale tylko na dwa dni. myję włosy codziennie, szamponetki nie widać już po tygodniu... Ehh. Nie chcę farbować chemią. Na szczęście mam przed sobą jeszcze kilka lat spokoju zanim te siwki będzie widać na poważnie.
UsuńK.
Aaa... ja chcę takie paznokcie! Szkoda, że mam dwie lewe ręce :(
OdpowiedzUsuńprzepiękne :) nie mogę się napatrzeć na to cudo
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie, a tutorial naprawdę pomocny. To wszystko zachęca do zapuszczenia moich obgryzionych paznokci...
OdpowiedzUsuńto trzeba zając czymś dłonie i sięgnąc po E8w1, widziałam jakie cuda robiła u dziewczyn walczących z nałogiem ;)
UsuńŚliczne! Dosyć oryginalne połączenie kolorów, ale wygląda faktycznie świetnie. Sama muszę się zabrać za ćwiczenia w cieniowaniu paznokci :)
OdpowiedzUsuńSię zgrałyśmy. :D Ślicznie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wyszło, zastosowałaś ciekawe połączenie kolorystyczne, które nadaje paznokciom blasku :) Wyglądają ładnie i zwracają uwagę na Właścicielkę :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam cieniować lakierów, ale wszystko przede mną. Zachęciłaś mnie :)
super wyszło ;)
OdpowiedzUsuńprześwietnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło. Bardzo mi się podoba to zdobienie :)
OdpowiedzUsuńświetne połączenie kolorów!! ;)
OdpowiedzUsuńJej, są piękne! W życiu bym nie wpadła na taki pomysł. Teraz twje pazurki będą za mną chodzić całymi dniami... ;)
OdpowiedzUsuńa tam, gąbkę w dłoń i cieniować:D
Usuńte ostatnie wyglądaja bardzo podobnie do moich jeśli chodzi o wygląd części tnącej, dodatkowo nozyczki tej firmy mają wg producenta tnący mikroszlif, tak jak moje :D
OdpowiedzUsuńnie wiem czym róznią się te 2 ostatnie procz ceny, ale celowalabym w te z ostatniego linka;)
ja też wczoraj robiłam gradient:) fajna sprawa ale też jeszcze muszę dojść do wprawy;)
OdpowiedzUsuńHej, gdy malujesz paznokcie to stosujesz się do tego : http://4.bp.blogspot.com/_VHx4gCitIBs/TRiV9FWu5TI/AAAAAAAAASU/U2dqYBKTdGk/s640/Wrapping+Tips2.JPG tzn. czy malujesz końcówki ?
OdpowiedzUsuńczasem, ale zazwyczaj o tym zapominam :D
Usuńbaaaardzo mi się podobają takie paznokcie :]
OdpowiedzUsuńSuper połączenie kolorów-nie wpadłabym na takie :)
OdpowiedzUsuńJa nudziaka połączyłabym z koralowym,cytrynę z miętą,turkus z ecru :)
kolejne cieniowanie planuję zrobic nudziakowo- koralowe wlasnie :)
UsuńWooooow :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam efekt ombre na paznokciach :)))
Dwa razy zabierałam się za takie zdobienie paznokci i o dziwo za pierwszym razem wyszło mi to zdecydowanie niż za drugim. A za drugim również za bardzo się wczułam w machanie gąbką i wyglądało to wszystko dziwacznie, dlatego zniechęcona zmyłam wszystko i pomalowałam paznokcie jednym kolorem :(
OdpowiedzUsuńA tutaj faktycznie, świetne połączenie kolorów - lawendowy ładnie pokazuje swój kolor w tym zestawieniu.
fajne polączenie kolorów, a efekt boski!! ;p
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję ! ;)
OdpowiedzUsuńcudnie Orchidku <3
OdpowiedzUsuńŚwietny mani :)
OdpowiedzUsuńJA Ci to cudownie wychodzi.... Ja jednak mam z tym większy problem :P ale będę ćwiczyć :>
OdpowiedzUsuńsuper efekt :) <3
OdpowiedzUsuńakryle? czy naturalne pazurki?
OdpowiedzUsuńco rpawda pierwszy raz jestem na tym blogu, skad moje pytanie ;)
pozdrawiam, Aleksandra ;)
naturalne :)
Usuńpiękny efekt ^^ mi nigdy taki nie wychodzi -,-
OdpowiedzUsuń