Przez jakiś czas zabierałam się do uzupełnienia mojego arsenału (choć znowu nie jest znowu aż taki ogromny) kosmetyków do włosów.
Jak na złość kilka produktów skończyło w jednym czasie, gdy portfel świecił pustkami.
Wkońcu kliknełam co potrzeba na doz.pl.
Dodatkowo, jakiś czas temu miałam okazję zamówić sobie kolejne produkty marki Alverde więc cierpliwie czekałam na paczkę.
Pominę fakt, że przez różne perturbacje paczka przyszła do mnie po 2 tygodniach.
Nie mam pytań...ale grunt, że jest :)
Maska Pilomax Kamille - 25.40 zł na doz.pl w promocji
Kupiłam ją na spółkę z koleżanką, gdyż jest naprawdę ogromna, 480g.
Samej ciężko byłoby mi ją zużyć, mimo, że sięgam po nią bardzo często.
To chyba najlepszy dowód, że moja recenzja nie była koloryzowana ;)
Małe opakowania skończyłam już dawno, zdążyłam więc za nią zatęsknić ;)
Kuracja wzmacniająca Joanna Rzepa 8,39zł
Kiedyś już jej używałam, bez większych efektów, niestety.
Skusiłam się ponownie po zobaczeniu zdjęcia porównawczego włosów Choccolate.
O Produkcie mówi tutaj .
Narazie jednak czeka na swoją kolej, gdyż testuję wcierkę z półproduktów
Maseczka z glinki około 3zł
Glinkę kupiłam z zamiarem dodawania jej do masek do włosów, ale jednak nie jestem przekonana ;) Próbował ktoś?
Olejek Alverde Sport
Olejek Alverde arganowo- migdałowy na końcówki
Maska(kuracja?) do włosów z morelą i kwiatem cytryny
Serum na końcówki Marion- 11,99zł w DN
A teraz nadal czekam na resztę paczek :)
Kupiłyście sobie coś interesującego do włosów? :)
ie lubię tej bn pierwszej maski :(
OdpowiedzUsuńlubię Alverde, ale u mnie porzeczkowy się nie sprawdził :( natomiast migdałowy na końcówki super :)
OdpowiedzUsuńNic z tych rzeczy jeszcze nie używałam... na te serum Marion mam chęć:)
OdpowiedzUsuńJa najczęściej do moich długich włosów używam maseczki Elseve nutri-blask, ta różowa seria. Jest świetna:)
Prawdopodobnie będę na wakacjach w Niemczech i mam nadzieję, że dorwę tam produkty z Alverde, także będę czekać na Twoje recenzję dot. tych produktów :)
OdpowiedzUsuńa ostatnio zamówiłam olejek Khadi i rzeczywiście jego zapach nie powala..
Tak, szampon do włosów Revlon, nawilżający :) Bardzo fajnie pachnie i ... działa :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że napiszesz o wcierce z póproduktów jakie wrażenia :D ja stosuję moją ręczną wcierkę ciekawe co z tego wyjdzie :D A wcześniej wcierałam rzepę i jakoś wole ją od Jantaru :D Chciała bym ten alverde na końcówki spróbować :)
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiałam gdzie kupiłam tą zieloną glinkę :D Używałam jej tylko na twarz, więc nie pomogę. Twarz jest po niej uspokojona i zmatowiona.
OdpowiedzUsuńJoanna Rzepa spowodowała u mnie wysyp baby hair, natomiast zauważyłam po niej podrażnienie skalpu, lekkie co prawda, ale jednak. Uspokoję go Jantarem, który działał na mnie kojąco. Myślę, że zamienne stosowanie wcierek jest niezłym pomysłem :)
Jeszcze nie miałam nic z Pilomaxu..
OdpowiedzUsuńMam te serum, po pierwszym użyciu było wielkie wow, są takie miłe w dotyku :)
OdpowiedzUsuńJa miałam podobną maskę do tej z Pilomaxu, ale niezbyt mi pomogła :(
OdpowiedzUsuńhmm, czy takie kosmetyki można kupić gdzieś w sklepach, czy tylko wysyłkowo? np. Biovax, Alvedre?
OdpowiedzUsuńpilomax w aptekach albo na doz. pl
Usuńalverde w drogeriach DM, w Niemczech m. in.
Mam ten olejek na końcówki i go lubię :)
OdpowiedzUsuńa gdzie zakupiłaś produkty alverde?
OdpowiedzUsuńzałatwiła mi je znajoma z wizazu;)
Usuńdziś dostałam tę samą maskę do włosów :)
OdpowiedzUsuńmozesz porobic zdjęcia swojej kolekcji produktow do wlosów? czy masz je jakos posegregowane?
OdpowiedzUsuńtrzymam je w dwoch plastikowych pojemnikach.
Usuńw sumie, mogę zrobić zdjęcia, a to takie ciekawe ?:)
niestety nic z tego nie miałam;)
OdpowiedzUsuńjakos drogo to u Ciebie wychodzi ;-)
OdpowiedzUsuńJa kupuje ostatnio najczesciej klasyczna henne treatment wax i za duz eopakowanie 480 g place 10-13 zł, a za ta masczke z glinki 2,30-2,50zł za saszetke!
Zazdroszcze Alverde, chetnie bym cos na sobie wyprobowała
Pewnie dlatego,że to zupełnie inna maska,zupełnie innej firmy;)
UsuńAlverde i język do pasa ;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam tą maskę. Tylko, że u mnie ona "idzie jak woda". A Joanna Rzepa to jedna z moich ukochanych wcierek. Teraz, po chorobie wypadło mi mnóstwo włosów, a dzięki Joannie (+olejek rozmarynowy) dorobiłam się mnóstwa baby hair!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Nie wiem czy ta maska byłaby dobra do moich ciemnych włosów?
OdpowiedzUsuńBo aktualnie szukam maski na swoje włosy, które ostatnio są w gorszej kondycji i nie wiem dlaczego...
ja mam swoj naturalny ciemmy odrost i nic sie z nim złego nie dzieje, nie rozjasniły się :)
UsuńWłaśnie widziałam tą maskę u Anwen, więc jak na jej czarne włosy działa cudownie, więc na moje też musi :)
UsuńZmotywowałyście mnię do zakupu, tymbardziej, że na DOZie jest w promocji :)
Pozdrawiam :)
Ja muszę w końcu sięgnąć po coś z Waxu, bo moje włosy się aż o to proszą:P
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten jedwab! :)
OdpowiedzUsuńa ja się kochana zastanawiałam skąd tyle osób ostatnio odwiedziło mój blog ;-) te olejki alverde kusząą:)
OdpowiedzUsuńa to ino ja ;p
UsuńRecenzowałam olejek Alverde z arganem do włosów, więc zapraszam :) Jestem ciekawa jak sprawdzi się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń