Dzisiaj przybywam do Was z mini tutorialem cieniowania paznokci.
Nie jest to nic odkrywczego, ale rozpracowanie owego systemu w dużym stopniu pomogło mi uzyskać dość ładny gradient z ostatniego posta paznokciowego.
Mam cichą nadzieję, że komuś okaże się pomocny i tak jak ja będzie miał radochę przy kolejnych pytaniach
"Jak zrobiłaś te paznokcie? " :)
Kolory, jakie chcecie ze sobą zestawić to oczywiście Wasz wybór, a możliwości są nieograniczone.
Jednak im większa różnica między kolorami (biały- czarny, ect) tym trudniej może być nam ładnie je wycieniować.
Za modela robił dzisiaj mój nigdy nie pokazywany kciuk.
To zaczynamy!
Krok 1
Przygotowujemy paznokcie według naszego uznania, nakładamy base coat i kolor bazowy, w moim przypadku jest to kolor nude o numerze 351 marki Wibo.
Nałożyłam dwie warstwy dla pełnego krycia.
Krok 2
Wycinamy sobie gąbkę, w takim kształcie, z dziubkiem, najłatwiej jest pracować (no, przynajmniej mi ;) )
Krok 3
Wybranym kolorem zaznaczamy końcówkę paznokcia. W tym miejscu kolor nie powinien być mocno cieniowany, pozostać "czysty"
Krok 4
Tym samym kolorem robimy "ciapki", które pomogą nam w łagodnym przejsciu.
Nie należy mocno przyciskać gąbką, powtarzać stempli w tym samym miejscu na mokrym lakierze, powoduje to bardzo duże nierówności.
Krok 5
Czekamy chwilę, aż lakier na paznokciach podeschnie.
Mieszamy dwa lakiery w proporcji 50/50, u mnie oczywiście koral i odcień nude
Krok 6
W miejscu naszych "ciapek" wykonanych koralowym lakierem, stemplujemy delikatnie, zostawiając końcówkę nienaruszoną.
Krok 7
Przygotowujemy ostatni kolor, do stemplowania od dołu paznokcia.
Odcięłam zamazany fragment gąbki.
Do lakieru nude dodałam maleńką ilość koralu, w takiej proporcji, by pozostał jedynie jego odcień, nude z różowymi tonami
Krok 8
Najważniejszy moment, to pokrycie paznokcia top coatem, który nada paznokciom połysku i płynnego przejścia.
Wcześniej odmyłam skórki.
Użyłam:
A użyte mixy odcieni to :
Ufff, to tyle!
Wydawać by się mogło, że wykonanie takich paznokci zajmuje dużo czasu, zwłaszcza patrząc po moich krokach, ale przy drugim razie poszło mi błyskawicznie:)
Dajcie znać, czy przekonałam Was do tego typu zdobienia
Buziaki :)
bardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wychodzi mi tak, jakbym chciała. Chyba spróbuję Twojej metody ;>
OdpowiedzUsuńFajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Muszę wypróbować na sobie :))
OdpowiedzUsuńJaki numerek ma ten Rimmel? Śliczny!
OdpowiedzUsuń415 instyle coral ;)
UsuńJak bede miala takie szpony to sproboje ;d
OdpowiedzUsuńSwietnie to wyglada, napewno skorzytam z pomocy naukowej ktora nam zafundowalas :)
OdpowiedzUsuńno nie, znowu się wciągnę w zabawę przy paznokciach przez Ciebie ;D
OdpowiedzUsuńnie bij ;(
UsuńFajnie to wygląda i choć nie gustuję w takich zdobieniach paznokci (nie mam umiejętności ;)), to tutorial fajny i przydatny :) Pozostaję przy jednym kolorze! :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że dodałaś ten tutorial, bo chodzą za mna takie paznokcie ale nie wiedziałam jak to zrobić :P mam dwie lewe ręce więc pewnie zanim uzyskam ładny efekt minie ze kilkanaście podejść XD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam karinam6
Wypróbuję. Ładnie to wygląda
OdpowiedzUsuńuwelbiam ta metode, co raz czesciej uzywam. tylko czasami trudno mi sie zdeycdowac na kolory :P
OdpowiedzUsuńŚliczne cieniowanie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam ;D
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło, ale znajac życie jak ja bym probowała coś takiego zrobic to nie udałoby mi się tak ładnie :P
OdpowiedzUsuńhttp://timeforpassion.blogspot.com/
Chyba sie wreszcie skusze na ten sposob,tylko przy takim upale jak dzis schniecie bedzie baaardzo wolne i obawiam sie,ze zajmie mi to pol dnia:)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńI ładne połączenie kolorystyczne :D
Właśnie przeczytałam że jesteś z Zamościa!!! Aaaa!! ja też! jestem teraz w domu także jakby co to może skoczymy na starówkę? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja próbowałam raz i mi nie wychodziło, ale dziś spróbuję Twoim sposobem :)
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później, na pewno wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńSporo jest sposobów cieniowania :))
OdpowiedzUsuńSuper ;p na pewno się przyda
OdpowiedzUsuńoj wyciągnęłaś mnie w tę zabawę. Już raz robiłam w ten sposób flagę Polski, ale ze względu na kontrast właśnie wyszło jakoś tak... ciapkowato ;) może kiedyś pokażę, jak już nabiorę wprawy :) muszę pocwiczyc
OdpowiedzUsuńMega, na pewno spróbuję jak wrócę z wyjazdu :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło:) Sama próbowałam ale bez top coatu, ale widzę że z nim lepiej wygląda.
OdpowiedzUsuńpatrzę i patrzę i nie mogę się napatrzeć ! toż to cudowne jest! :)
OdpowiedzUsuńja robię troszkę inaczej :)
OdpowiedzUsuńale ślicznie :) bardzo fajny tutek zrobiłaś :D
OdpowiedzUsuńdanke, Malina :D
UsuńMi się nie udawało ale może zbyt mocno przyciskałam, wypróbuję jeszcze raz :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować!!! :P Zastanawiałam się, jak zrobić, żeby było właśnie takie płynne przejście
OdpowiedzUsuńFajnie pokazałaś i bardzo fajnie wyszło!
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajnie to wygląda, muszę następnym razem połączyć kolory, by uzyskać właśnie ten odcień na przejście kolorów. Raz jeszcze dziękuję za wskazówkę.
OdpowiedzUsuńśliczny ten koral, no i efekt końcowy! <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tutorial i ciekawe podejście do tematu cieniowania. Nie zwracałem do tej pory uwagi na kształt gąbki ani na możliwość mieszania kolorów sąsiadujących w połowie proporcji. Może właśnie tu popełniałem błąd, w każdym razie metoda gąbkowa w moim wydaniu zawsze okazuje się totalną klapą.
OdpowiedzUsuńmieszanie jest baaardzo przydatne i chyba tylko dzięki niemu nauczyłam się jakotako cieniować :D czekam na Twój gradient!:D
Usuńrobiłam tak kiedyś ;) ale teraz wolę klasyczny manicure :)
OdpowiedzUsuń