W zeszły wtorek weszłam z nudów do Drogerii Natura i mój wzrok przykuła wyprzedaż lakierów Essence.
Mimo, że miałam nie przynosić do domu kolejnych buteleczek to cena 3,75 (?) zł skutecznie mnie skusiła, zwłaszcza, że nad odcieniem Lime up myślałam od dawna i w sumie nie żałuję, intensywny, optymistyczny kolor, w sam raz na lato.
Kojarzy mi się ze Shrek'iem ;)
Trwałość niestety słaba, mimo SV na drugi dzień miałam delikatnie pościerane końcówki.
Podobnie było jednak z odcieniem You belong to me, byłam więc na to przygotowana.
Jak za tą cenę narzekać nie będę ;)
Dwie warstwy wystarczyły do pełnego krycia.
Pędzelek standardowy, konsystencja w sam raz.
Mam do zaprezentowania całą kolekcję Lovely Magnetic You, która wchodzi do sklepów w okolicach października.
W jej skład wchodzą 4 lakiery magnetyczne, dwa magnesy oraz paletka cieni.
Ktoś ciekawy?;)
Ja ja ja ja!!!!:) Lubie oglądać ale tylko wtedy jak ktoś ma ładne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńJejku, piękny kolor (a paznokcie jeszcze ładniejsze) :)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
ciekawy kolor :D
OdpowiedzUsuńchce zobaczyć te magnetyczne !
Masz śliczne paznokcie,kolor nie mój,ale u Ciebie mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie, kolor mi się podoba, reczywiście shrekowato-limonkowy :P
OdpowiedzUsuńJaki Shrek :D Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńKolor taki średni, ale masz bardzo ładne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńShreki nie dla mnie :D ale paznokcie to ideał :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne... jestem w szoku i te chcę takie pazurki :) Lakier mimo, że shrekowaty - jest śliczny!
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, optymistyczny kolor. wygląda świetnie zwłaszcza na takich ładnych pazurkach. :)
OdpowiedzUsuńPiękne i paznokcie i kolor na nich.
OdpowiedzUsuńOPI ma lakier Shrek i całkiem podobny do Twojego ;)
OdpowiedzUsuńzapomniałam o tym kolorze, leży nieużywany... muszę w końcu pomalować nim paznokcie bo on taki wesoły i piękny :D
OdpowiedzUsuńKolor nie przypadł mi do gustu - ani to zieleń, ani żółty :) Ale ładnie wygląda na Twoich paznokciach, muszę to przyznać :) Co robisz, że tak ładnie Ci rosną i nie rozdwajają się?
OdpowiedzUsuńgeny plus eveline 8w1 ;)
Usuńdziękuje ;)
Super, zazdroszczę genów :)
UsuńKolor u kogoś jak najbardziej, ale u siebie go nie widzę.
OdpowiedzUsuńJa jestem chętna, ja!
Też kojarzy mi się ze Shrekiem, ale ja ten kolor zawsze omijam szerokim łukiem;)
OdpowiedzUsuńNawet ładny kolor, ale nie na moje paznokcie:)
OdpowiedzUsuńo nie. nigdy wiecej tego koloru. po zmyciu mialam tak zolte paznokcie, ze musialam czekac az mi plytka sama odrosnie. przez pare miesiecy mialam zolc na paznokciach jak jakas chora ;/
OdpowiedzUsuńnałożyłam podwójną warstwę bazy pod lakier, mam nadzieję, że nic się nie stanie, ale przy żółciach czy zieleniach nie jest to nic nowego.
UsuńJak narazie masakrycznych przebarwien nie miałam jeszcze ;)
śliczny kolorek, taki żywy! i świetny połysk, a ty masz piękne długie paznokcie <3
OdpowiedzUsuńpodoba się ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor!
OdpowiedzUsuńJa chcę zobaczyć ;d
Już dawno miałam ten lakier i podobnie jak u Ciebie jego trwałość nie powaliła pomimo bazy i topu.
OdpowiedzUsuńA szkoda....
lohoho jaki cudny ten kolor:D Kurczaczki:( Szkoda, że mi nie po drodze do natury...
OdpowiedzUsuńmam ten lakier, faktycznie shrekowy ;-)
OdpowiedzUsuńmasz przepiękne paznokcie!!! też dorwałam Essenciaki w promocji za 3,79 zł i kupiłam ich aż 4 :) Jeden nawet jest pokazany na moim blogu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa takimi kolorami nie przepadam :P ale chętnie zobaczę nowości na towich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że lakiery Essence są teraz w wyprzedaży, bo wchodzi wersja w nowych buteleczkach i stare najzwyczajniej muszą wyprzedać :)
OdpowiedzUsuńSama poluję, ale nie mogę nigdzie znaleźć lakierów Essence :(
łał,extra to wygląda;>
OdpowiedzUsuńfajny ten kolor :) czekam na zdjęcia kolekcji Lovely :)
OdpowiedzUsuńMam go, ale jakoś mnie ten kolor nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, a paznokcie jak z reklamy ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie kolorki :D
OdpowiedzUsuńpiekne pazurki!
No, no.
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor! A za taką cenę skusiłabym się i to na kilka:P
kolor cudo, ale trwałość - właśnie dla tego nie lubię tej serii :O
OdpowiedzUsuńLatem lubię takie optymistyczne kolory :)
OdpowiedzUsuńŻe też mnie zawsze omijają wyprzedaże takich ładnych rzeczy:D Wniosek, chodzę do drogerii nie wtedy, kiedy trzeba;)
OdpowiedzUsuń