Być może uznacie, że był to zbyt krótki czas na dogłębne testy, jednak wychodzę z założenia że nie są to produkty pielęgnacyjne czy też do włosów, szybko więc mogłam je ocenić.
Czy się zachwyciłam?
Zapraszam do lektury ;)
Otrzymałam trzy odcienie pomadek 604, 603 oraz 601.
Codziennie używałam innej i muszę powiedzieć, że jakościowo, na szczęście niczym, się nie różnią.
Testowanie ich to czysta przyjemność.
Odcieniem 601 nie byłam początkowo zachwycona, nawet półtransparentny odcień różu nie podobał mi się na moich ustach.
Z czasem jednak przekonałam się do niego, świetnie wyglądał do prostego makijażu w gorące dni.
Z czasem jednak przekonałam się do niego, świetnie wyglądał do prostego makijażu w gorące dni.
603 to stonowany, dość ciemny róż.
W moim przypadku nie jest tak bardzo widoczny na ustach jak numer 601, lecz ładnie podkreśla naturalny kolor ust
W moim przypadku nie jest tak bardzo widoczny na ustach jak numer 601, lecz ładnie podkreśla naturalny kolor ust
Odcień 604 to mój ulubieniec.
Szminka wygląda co prawda na dość ciemną, na ustach pozostawia lekką, poświatę nude.
Szminka wygląda co prawda na dość ciemną, na ustach pozostawia lekką, poświatę nude.
![]() |
w podpisie wkradł się błąd- chodzi mi oczywiście o numer 604 :) |
Nigdy nie przepadałam ani za błyszczykami, ani szminkami.
Ponoć do szminek trzeba dorosnąć, a błyszczyków nie lubię, lepią się, do ust przyklejają mi się włosy, nic fajnego.
Ponoć do szminek trzeba dorosnąć, a błyszczyków nie lubię, lepią się, do ust przyklejają mi się włosy, nic fajnego.
Produkty Celii bardzo, ale to bardzo pozytwnie mnie zaskoczyły.
Nie jest to jednak produkt trwały, na moich ustach bez jedzenia i picia utrzymywał się maksymalnie do dwóch godzin, można się tego jednak spodziewać, po określeniu go przez samego producenta jako połączenie szminki i błyszczyka.
Lekka konsystencja nie wysusza ust, śmiem twierdzić, że nawet nawilża.
Zjada się równomiernie, nie waży, nie pozostaje w kącikach.
Ma śliczny, winogronowy zapach, w moim odczuciu posiada delikatny, typowo szminkowy posmak.
Zadbano też o oprawę, czyli opakowanie.
Eleganckie, minimalistyczne, metalowe, przy zamykaniu słyszymy "zatrzask" dzięki czemu mamy pewność, że nie otworzy się w torebce.
Nie obyło się jednak bez minusów.
Dużą wadą tych szminek, jest ich miekkość.
Przy temperaturach jakie panują teraz w Polsce, zwyczajnie się topi.
Nie wyobrażam sobie zabrania jej ze sobą na cały dzień i noszenia, gdyż prawdopodobnie nadawałaby się do wyrzucenia.
Odcień 605 na dzień dobry nadłamał mi się i teraz "kiwocze" w opakowaniu, co niezmiernie mnie denerwuje.
Przy temperaturach jakie panują teraz w Polsce, zwyczajnie się topi.
Nie wyobrażam sobie zabrania jej ze sobą na cały dzień i noszenia, gdyż prawdopodobnie nadawałaby się do wyrzucenia.
Odcień 605 na dzień dobry nadłamał mi się i teraz "kiwocze" w opakowaniu, co niezmiernie mnie denerwuje.
Pomadki raczej na lato, a konsystencja na zimę, być może przy umiarkowanych temperaturach tak by się nie działo?
Miejmy nadzieję, że tą kwestię firma weźmie do serca i coś ulepszy.
Miejmy nadzieję, że tą kwestię firma weźmie do serca i coś ulepszy.
Szminko- błyszczyk Celii to koszt około 10 zł, minusem jest ich bardzo słaba dostępność.
Chciałabym w przyszłości dokupić sobie jeszcze choć jeden kolor (brzoskwinia 602) , bądź którąś z pokazanych, nie wiem jednak, czy będzie to możliwe.
Zamawianie w sklepie internetowym jednej pomadki trochę mija się z celem.
Zamawianie w sklepie internetowym jednej pomadki trochę mija się z celem.
Niemniej jest to naprawdę świetny produkt, wszystkie zachwyty uważam za uzasadnione.
Warto się rozejrzeć w małych, osiedlowych drogeriach, zwłaszcza, że cena bardzo przystępna.
Warto się rozejrzeć w małych, osiedlowych drogeriach, zwłaszcza, że cena bardzo przystępna.
Inne kolory pokazywały już
602- Atga Beauty
604- Idalia
606- Burn
Polecacie:)?
Jak gdzieś ją będę widziała to na pewno kupię ;D
OdpowiedzUsuńSama też nie przepadam ani za błyszczykami ani za szminkami, ale one mnie kuszą własnie tym że są takie delikatne :)
ja je uwielbiam! aczkolwiek beda moimi hitami w zimie poniewaz na lato wlasnie przez roztapianie sie nie nadaja...
OdpowiedzUsuń605 bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńnigdy ich nie miałam okazji próbować ale wyglądają na bardzo przyjemne w użyciu :)
OdpowiedzUsuń603 <3
OdpowiedzUsuńSuper... miałam nic nie kupić w tym miesiącu xD
oj tam, oj tam :P
Usuńjak gdzieś zobaczę, to na pewno kupię. fajna byłaby taka subtelna czerwień do stosowania na co dzień. :D
OdpowiedzUsuńJakie piękne kolory, uwielbiam takie delikatne :).
OdpowiedzUsuńMoja mum gdzieś dorwała szminkę tej firmy muszę wybadać gdzie kupiła.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie te kolory wyglądają na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńtrochę jestem zawiedziona że 605 jest tak transparentny ale za to widać że szminki odżywiają Ci usta
OdpowiedzUsuńCzaję się na te kosmetyki już od dłuższego czasu, ale niestety ich dostępność mi ni ułatwia ich zakupu. kolory są rewelacyjne, w szczególności nr 601.
OdpowiedzUsuńMam 601 i też na początku była dla mnie zbyt cukierkowa, ale na lato okazała się jednak bardzo fajna. Uwielbiam lekką formułę, opakowanie i zapach, ale faktycznie pomadka jest ciut za miękka.
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory dostałaś :) jak znajdę kiedyś te pomadki to na pewno kupię :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają na ustach, są takie delikatne :)
OdpowiedzUsuńSuper zapach, kolorki dobre do delikatnego letniego makijażu, fajnie nawilża. Niestety po kilku godzinach się odłamała i nakładanie jej mnie denerwowało. Jak dla mnie - kolory zbyt pastelowe, zamiast podkreślać urodę (typ chłodna zima) wyglądałam na chorą. Szminka poszła do kosza a ja powróciłam do błyszczyków.
OdpowiedzUsuńJestem nimi zainteresowana od dawna i tak czytam od jakiegoś czasu kolejne pochlebne recenzje na ich temat. Kuszenie jest coraz silniejsze i pewnie w końcu wypróbuję. Tylko nie wiem jak z dostępnością, pewnie można je kupić w tylko z niektórych drogeriach?
OdpowiedzUsuńraczej w mniejszych, niesieciowych drogeriach. Możesz też sprawdzić dystrybucję na stronie Celii :)
UsuńTak właśnie myślałam, dzięki za podpowiedź :)
UsuńChciałabym :D Szkoda,że nigdzie ich jeszcze nie widziałam,a chcę jakąś kupić już od dawna.
OdpowiedzUsuńTe pomadki są naprawdę wspaniałe! A relacja ceny do jakości rewelacyjna po prostu.
OdpowiedzUsuńteż jestem zachwycona i będe polować na więcej :)
UsuńMam 604 i 606, uwielbiam te pomadki ! :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, naturalne kolory. Szkoda, że są tak trudno dostępne, bo z chęcią bym nabyła.
OdpowiedzUsuńZapraszam przy okazji w me skromne progi http://mczarnula.blogspot.com/
Całkiem ładne, chociaż bledziochy :)
OdpowiedzUsuńJaki długi komentarz Ci zostawiłam a mi skasowało :p
OdpowiedzUsuńmam nr 603 i mimo że cudny to marze się i nie trzyma się nawet godziny a wadą największą jest że nie mogę jej nosić w torbie go stopnieje
Też uwielbiam zapach tych pomadko-błyszczyków:) Jest obłędny. Aż chciałoby się go zjeść;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pomadki! Żałuję tylko, że moja Celia 602 złamała się tak, że nie dało się z nią zrobić nic innego, jak tylko przełożyć do słoiczka... Przez to niestety rzadko teraz jej używam... :(
OdpowiedzUsuńMam na nie ochotę, niestety w moim mieście nigdzie nie mogę ich spotkać. A jednak chciałabym sobie trochę pooglądać i pomacać testery przed kupnem.
OdpowiedzUsuńUważam, że za taką kwotę wypuścili całkiem przyjazny kosmetyk. Szału nie robi ale może być ;) Zapach przeszkadza mi na dłuższą metę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zadbano o podobne opakowanie w przypadku pomadek kryjących tylko zostawili tandetny plastik...
Kupiłam wczoraj tę pomadkę, kolor 510, lekko jagodowy i... jestem zachwycona. Naprawdę pięknie się mieni, jest lekko brokatowa, ale nie nadaje ustom "babciowego" wyglądu (brokatowy kolor jagodowy na ustach kojarzy mi się tylko z babciami). No i ten zapach! Cudowny. Co do dostępności - szukałam jej wczoraj troszkę po sklepach, aż znalazłam. Dla zainteresowanych - w Rzeszowie, w Wispolu w MH. Na pewno w Wispolu w Graffice nie było. Polecam i na pewno kupię dużo więcej kolorów.
OdpowiedzUsuńmam 602 i jestem mega zadowolona:)
OdpowiedzUsuńPo tej recenzji pewnie skuszę się na ten odcień 604, ponieważ bardzo przypadł mi do gustu. Ogólnie dziękuję za tak szczegółowy opis!
OdpowiedzUsuńTu mozesz sprawdzic, gdzie w Twojej okolicy sa kosmetyki Celia
OdpowiedzUsuńhttp://celia.pl/dystrybucja
buziaki
Mamy bardzo zbliżony gust :D moją ulubioną również jest 603, na prawdę piękny kolorek a usta są miękkie:D
OdpowiedzUsuńMamy bardzo zbliżony gust :D moją ulubioną również jest 603, na prawdę piękny kolorek a usta są miękkie:D
OdpowiedzUsuń