30 maja

NOTD: Gradient widmo

Człowiek się stara, a na zdjęciach nic nie widać. Cóż za niesprawiedliwość ;)

Korzystając z dobrej kondycji paznokci zabrałam się za malowanie. Postawiłam na gradient i muszę powiedzieć, że zapomniałam ile jest z tym zabawy :D Ewentualnie wyszłam z wprawy, zupełnie jak z Konadem.
Niemniej musicie mi uwierzyć, że na żywo gradient był bardziej widoczny i ogólnie prezentował się o niebo lepiej (choć widzę, że idealne wpisuje się w nowy wygląd bloga ^^)


Użyłam lakieru Hean, o ciepłym różowo-wrzosowym odcieniu z drobnym, srebrnym shimmerem i widocznego na zdjęciu My Secret lavender. Całość pokryłam odżywką Paese, gdyż niestety mój Seche vite odmawia współpracy.
Mam nadzieję, że Wasze gradienty są bardziej udane ;)

Ciekawskim pozostawiam link z moim pseudotutorialem cieniowania paznokci.
A tutaj kilka odrobinę ładniejszych zdobień tego typu w moim wykonaniu: 1,2,3,4
 
Miłego wypoczynku:)

84 komentarze:

  1. prześliczne cieniowanie. Bardzo podoba mi się ten efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. na gradient paznokcie muszą mi jeszcze ciut podrosnąć, o nie lubię go na krótkich :) nie przepadam za fioletem, ale to wrzosowo-lawendowe połączenie podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. napisałam ten komentarz stylem Jody z Gwiezdnych Wojen :D

      Usuń
    2. Przy dłuższych paznokciach wystająca część zaczyna mi się zwężać co wygląda paskudnie :( Ale taka długość mnie satysfakcjonuje:)Choć faktycznie łatwiej byłoby wycieniować na dłuższej płytce.

      Joda:D

      Usuń
  3. Ja nie wiem, co Ty chcesz od tego cieniowania :) Mnie się bardzo podoba. No i jest dostatecznie widoczne :P
    To kolorystyczne połączenie wpadło mi w oko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolorystycznie bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyszedł Ci bardzo delikatny efekt, ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo lubię takie gradienty i faktycznie sporo w tym zabawy :) niestety w mojej obecnej pracy nie mogę malować paznokci i lakiery poszły w odstawkę :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać gradient i to dobrze:) Ja właśnie czekam na moją drugą buteleczkę SV, bo pierwsza mi szybko zgluciała..

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłoby może lepiej jakby paznokcie były pokazane "na wprost", bo tak to rzeczywiście mało co widać... ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że niewiele by to zmieniło :)

      Usuń
  9. ten gradient jest idealny!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo fajny efekt, taki delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam blond włosy czy jak zafarbuje rudą szamponetką i powiedzmy że po dwóch miesiącach będę chciała wrócić do blondu uda mi sie farbą? nie chce rozjaśniaczem bo kolor po tym jest tragiczny (moja kolezanka tak zrobila) a boje sie że już cały czas będzie mi spływał do rudego. doradzisz? marzę o rudych włosach ale się obawiam nie chce już od 15 roku życia męczyć się z odrostami i tak dalej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję pomalować szamponem małe pasmo od spodu włosów i obserwować jak się wypłukuje.

      Usuń
  12. pięknie Ci wyszło, mi się baaardzo podoba!

    OdpowiedzUsuń
  13. o wow fantastyczne cieniowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie to wszystko wyszło.Ja już strasznie dawno nie bawiłam się w cieniowanie paznokci.
    Muszę wrócić do tego sposobu.

    OdpowiedzUsuń
  16. I tak wygląda to świetnie, zakładam, że na żywo jeszcze lepiej ;) Podobają mi się kolory, których do tego użyłaś i jakoś nie widać żebyś wyszła z wprawy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedziałam długo nad tymi paznokciami, co mnie poirytowało :D

      Usuń
  17. Przepięknie Ci to wyszło ; )

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny, bardzo subtelny gradient :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ładnie Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie to wygląda :O
    Ja dzisiaj próbowałam zrobić zdjęcia lakieru Wibo ale za cholerę go nie uchwycę moim kiepskim aparatem ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przez tydzien nie mogę zrobić zdjęć bo pogoda paskudna :/

      Usuń
  21. Fajnie to wygląda :) Delikatny efekt, ale podoba mi się!

    OdpowiedzUsuń
  22. cudowne paznokcie :) Wyglądają przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Taki gradient nawet mi nie wychodzi. Jest idealny ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trzeba próbować:) może tutorial będzie dla Ciebie przydatny :)

      Usuń
  24. Wspaniałe przejście, idealne wręcz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, to chyba zasługa małej różnicy kolorów :D

      Usuń
  25. Nie mam problemu z dostrzeżeniem gradientu, wypadł subtelnie i delikatnie, myślę, że chyba nawet lepiej niż wersja z kolorami o dużym kontraście między sobą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładnie wyszło. Podoba mi się. Bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaki top coat polecasz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. seche vite, choć może ściągać lakiery, zwłaszcza żelowe:)

      Usuń
  28. mam pytanie nie zwiazane z tematem - czy jeśli wybiore sobie np 4 maski ktore sprawdzaja sie na moich wlosach i bede ich uzywac cyklicznie tzn. maska 1 we wtorek, maska 2 w sobote, maska 3 w nastepny wtorek i maska 4 w nastepna sobote, bedzie to bardziej korzystne dla moich wlosow niz gdybym uzywala np. maski 1 przez 2 tygodnie a przez kolejne 2 tygodnie maski 2 i tak dalej? jak sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przede wszystkim uważam, że taka ilość masek obciąży Ci włosy. Jeśli maski się sprawdzają to używanie ich na zmianę również będzie korzystne dla włosów, grunt, żeby nie przesadzać z częstotliwością.:)

      Usuń
    2. maska 2 razy w tygodniu to za duzo? :O

      Usuń
    3. No tak, nie wiem po co odpisywałam, skoro u innej blogerki widzę to samo pytanie. Mogłam sobie darować i zaoszczędzić czas.

      Usuń
  29. Lepiej się nie da, mnie bardzo się podoba gradient w takim delikatnym wydaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. wspaniały gradient. super kolory ;]

    OdpowiedzUsuń
  31. efekt bardzo delikatny, ale za to wyjątkowo urokliwy :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  32. A ja widzę cieniowanie :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!