06 września

Aktualizacja włosów: wrzesień

Bardziej spostrzegawcze osoby zauważyły, że w sierpniu nie było comiesięcznej aktualizacji. Powód był jak zawsze prozaiczny, nie miałam pod ręką fotografa, a dodatkowo, mojego osobistego fryzjera. Podczas upałów długość włosów bardzo mi przeszkadzała (były prawie do nerek,) a końcówki były przesuszone. Źle czułam się już w takim cięciu, prosta linia najładniej wygląda moim zdaniem maksymalnie do połowy pleców. Teraz sama zastanawiam się, czy jeszcze bardziej ich nie skrócić, albo przyciąć boków jeszcze bardziej w U. 
Co do samego koloru, to nie malowałam włosów od kwietnia, ale nadal są miedziane w słońcu czy świetle. W naturalnym wyglądają na ciemnobrązowe z rudawym połyskiem, zerknijcie do posta ze spotkania blogerek ;) 
Nieznośne końcówki perfekcyjnie wywinęły się do zdjęcia, powinnam przywyknąć ;) Wielka szkoda, że nie pamiętam, jak układały się gdy były podobnej długości, ale cieniowane dobrych kilka lat temu. Zależy mi na objętości, ale z drugiej strony nie chcę wyjść od fryzjera z mysim ogonkiem. To dopiero problemy.
Niestety, aktualnie zmagam się z dużym wypadaniem, po części spowodowane stresem, ale pora roku pewnie też ma tu coś do powiedzenia.

Korzystając z okazji napiszę kilka słów o greckich kosmetykach do włosów. Nie będzie to recenzja, raczej wpis informacyjny, gdyż jak się okazało, zawarta w nich dawka protein zupełnie mi nie służy. Do tej pory używałam Maski Kallos oraz mlecznej Biovax, ale jak sądzę, ich ilość mogła być zdawkowa.
Na opakowaniach jak byk stoi informacja o proteinach, byłam chyba zamroczona zachwytem, jak krótkie mają składy. W paczce od pani Doroty znalazły się również dwa inne produkty, z których jestem umiarkowanie zadowolona. Maska natomiast przeproteinowała mi włosy do tego stopnia, że nie mogłam przeciągnąć dłonią od nasady dalej, niż na kilka centymetrów. Jeden wielki, matowy kołtun, z którym walczyłam cztery czy pięć myć. Ratował mnie Seboradin i balsam Babuszki Agafii. 
Odżywka słabo nawilżała i wygładzała moje włosy. Nadawała ładny połysk, ale zdecydowanie nie jest to kosmetyk, po który sięgałabym z czystą przyjemnością. 
Relatywnie najlepiej sprawdził się u mnie szampon, dobrze radził sobie z olejami, ale słabo się pienił, mimo zawartości SLES. Nie podrażniał skóry, lecz niestety, po jego użyciu skóra głowy bardzo szybko się przetłuszczała.

Na plus mogę zaliczyć piękne zapachy wszystkich produktów, nie wiedzieć czemu, kojarzą mi się z dzieciństwem. Ceny wahają się od 19 do około 23zł. Zdecydowanie odradzam te produkty osobom o niskoporowatych włosach jak moje. O wiele lepiej zadziałają u osób, dla których proteiny to nie problem, czyli od średnioporowatych w górę. Ale ekspertem nie jestem ;) Tak na prawdę nie mogę ocenić ich jako buble, bo jeden czy dwa składniki spowodowały taki a nie inny efekt, a u innych osób mają szansę się sprawdzić. 

71 komentarzy:

  1. Twoje włosy wyglądają mega zdrowo;)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne ;D zazdroszczę długości :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) zastanawiam się nad skróceniem ich :D

      Usuń
  3. Włosy jak z reklamy! Idealne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam tę maskę i cieszę się, że w składzie są proteiny, których dawno już nie używałam. mam nadzieję, że u mnie będzie ok :))) a włosy masz piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W połączeni z nawilżeniem, przy włosach o wyższej porowatości będzie ok :)

      Usuń
  5. Piękne włoski. Szkoda, że te końcówki takie wredne i się wywijają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irytujące strasznie, ale chyba dlatego, że są zdrowe i sztywne nieco na końcach, przed ścięciem były przesuszone i aż tak się nie wywijały :)

      Usuń
    2. No to dobrze, że są zdrowe. Niech się wywijają w cholerę! ;)

      Usuń
  6. Piękne masz włosy! Dążę do takiej długości :)
    CO do protein. Dużo lepiej się sprawdzają w przypadku niskoporowatych włosów najczęściej. Na moich wysokoporowatych proteiny w niewielkich dawka potrafią dać efekt miotły od strzału.

    A wgl to marzy mi się taki kolor jaki masz. Mój jest trochę podobny ale to jeszcze nie to... Czym farbujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy od wielkości proteiny, ja mam niskoporowate i też czasem pojawia się puch. Kiedy miałam średnioporowate to o wiele łatwiej mi było coś dopasować.

      Usuń
    2. Olga, przecież Orchidea napisała, że nie farbuje włosów od kwietnia, czytaj post dokładnie zanim zadasz pytanie.

      Usuń
    3. Na moim przykładzie widać, że proteiny lepiej sprawdzają się przy włosach o wyższej porowatości, tak jak wspominałam w notce. Wszystko zależy jednak od ich wielkości a także nawilżenia i obecności innych substancji. Ale to tylko ogólna reguła ;)

      Usuń
  7. Moje włosy lubią od czasu do czasu więcej protein.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A moje tolerują proteiny w minimalnych dawkach i muszę o tym pamiętać :)

      Usuń
  8. Czyli na moich włosach by się sprawdziły :)
    Lubią proteiny nawet w sporych ilościach!

    Piękne włosy jak co aktualizację!

    OdpowiedzUsuń
  9. ale ci zazdroszczę takiej równej tafli włosów :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czego ;) Najczęściej mnie denerwują, ale i tak je lubię :D

      Usuń
  10. masz przesliczne wloski ;D i super wygladaja sciete na prosto :)

    OdpowiedzUsuń
  11. prześliczne włoski, błyszczące, ładny kolor, widać, że zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękne masz te włoski :) ciekawe czy ja swoje kiedyś do takiego stanu doprowadzę

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne,zdrowe włosy. Tylko zazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie nawidzę Cię za te włosy !

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś marzyłam bardzo o przefarbowaniu się na rudo, ale nigdy nie miałam w sobie na tyle odwagi, żeby to zrobić. Teraz zamiast kolejnych myśli o farbowaniu, wolę sobie popatrzeć na Twoje zadbane rude włosy :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już chętnie pozbyłabym się tej rudości, ale chyba nie ma możliwości :<

      Usuń
  16. Jak zwykle cudowne włosy, ehhh :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A mi się te podwinięte końcówki bardzo podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mi zupełnie nie :( Czasem aż żałuję, że mam dość gęste włosy, bo wyglądają ciężko :/ Babie nie dogodzisz.

      Usuń
  18. Moim zdaniem taka długośćjest doskonała, chociaż podczas upałów może być faktycznie cięzko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A były jeszcze dłuższe :D Nie dość, że gorąco było, to końce przesuszone ect.

      Usuń
  19. Kolor twoich włosów jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Z chęcią bym się go jednak już wyrzekła już :)

      Usuń
  20. cudowne włosy...achhh:)

    OdpowiedzUsuń
  21. powinni cię zatrudniać w reklamach! twoim włosom nic nie brakuje - są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja podcięłabym w u. Nie mam pojęcia dlaczego, ale jakoś tak kłuje mnie w oczy takie podcięcie na prosto. Może takie u bardziej wysmukla sylwetkę? Jednak prosta linia ją przecina i teoretycznie optycznie skraca i w ogóle. Ale są piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podetnę z chęcią, bo też mi się nie podoba taka długość i cięcie, ale muszę koleżankę dorwać :< A będzie ciężko...

      Usuń
  23. jaki ty masz boski kolor włosów zazdroszczę (chcesz go oddać w średnio dobre ręce? :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :D Chociaż tyle, skoro się już wywijają :D

      Usuń
  25. Jaka piękna, zdrowa tafla włosów *_*

    OdpowiedzUsuń
  26. Kupiłam niedawno parę rzeczy mythos, zachęcona niskimi cenami- ok 2-3 euro.
    Szampon okazał się tak wygładzający, że aż za bardzo. Reszta będzie się testować.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam wysoko porowate włosy więc pewnie u mnie produkty by się sprawdziły.
    Twoje włosy są niesamowicie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  28. Jakie śliczne :) nie cieniuj ich.

    OdpowiedzUsuń
  29. Też bym chciała mieć proste włosy...Lub bardziej kręcone...

    OdpowiedzUsuń
  30. Przepiękne włosy i jeszcze takie długie, zazdroszczę! <3 Chyba się zmotywuję, żeby też zacząć bardziej dbać o własne, bo zbliża się zima i boję się, co z nich po niej zostanie, nie cierpię tej pory roku :/

    OdpowiedzUsuń
  31. Twoje włosy są dla mnie inspiracją !. Wyglądają tak pięknie i zdrowo mam wrażenie, że musza być bardzo mięciutkie ;P. Ja mam włosy średniej długości aczkolwiek są zniszczone po rozjaśnianiu dlatego muszę przejrzeć Twojego bloga i zaczerpnąć porad co do dbania o włosy . Obserwuje i pozdrawiam. ;)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!