1. Ogrzewacz do dłoni. Serduszkowy był dostępny rok temu w Pepco, teraz jednak mam dość daleko, a w żadnym innym sklepie nie natknęłam się na taki gadżet. Przyda się, choć ostatnio na szczęście mało podróżuję, a i pogoda dopisuje.
2. Komin w ładnym kolorze, najchętniej kobaltowym. Muszę rozejrzeć się za takim miękkim otulaczem w ciuchlandzie, bo szkoda jest mi wydać pięćdziesięciu złotych w HM czy innych sieciówkach.
3. Olejek do twarzy Planeta Organica Marakuja. Naczytałam się o jego wspaniałych właściwościach antyoksydacyjnych, nawilżających i chcęęęęę go! Kliknę przy najbliższym zamówieniu w sklepie z rosyjskimi kosmetykami.
4. Carmex wiśniowy. Mimo, że mam spory zapas kosmetyków do ust, z chęcią wróciłabym właśnie do niego. Mój zdecydowany faworyt, wielokrotnie przewijał się na blogu.
5. Eyeliner, właściwie nie firmy Rimmel. Poszukuję taniego, o dobrej pigmentacji i dostępności. Polecicie coś?
6. Krem Anida, który rekomendowałyście mi pod ostatnim wpisie. Muszę wybrać się na poszukiwania, chyba nie ma go w Rossmannie?
Tez mam swoją wishliste :) ten carmex wiśniowy pachnie supernowoczesne. Każdy zawsze pytał mnie co ca cukierki pyszne jem :) jest w moich ulubiencach.
OdpowiedzUsuńMój tłumacz zwariował. Chciałam napisać superowy :)
UsuńJa zaraziłam miłością do wiśniowego Carmexa moje koleżanki :D
UsuńAle ten rimmel którego tutaj masz jest super, serio, warty swojej ceny (kosztuje w okolicach 20 zł)
OdpowiedzUsuńJa tez bardzo lubie tego rimmela :)
UsuńOOOO tak mówicie?:>
Usuńtak :) ma super pędzelek, bardzo precyzyjny i jest naprawdę trwały i wydajny :)
UsuńTeż go mam i potwierdzam :)
UsuńTaki ogrzewacz do dłoni też muszę kupić.
OdpowiedzUsuńKrem Anida chyba mi mignął w Naturze ostatnio ;)
OdpowiedzUsuńTak są w Naturze na pewno:)
UsuńKurcze, mam daleko do natury :<
UsuńJa podobny komin kupiłam ostatnio w Avon ;) Jest dość cienki, ale na jesień się nada.
OdpowiedzUsuńA krem Anidy może w Wispolu albo Naturze będzie?? Ja swój kupiłam w małym sklepiku zielarskim.
Ten krem z Anidy jest fantastyczny. Na bank jest w Naturze :)
OdpowiedzUsuńAnida często pojawia się w Naturach :)
OdpowiedzUsuńKochana, takie ogrzewacze są we Flo, które teraz aktualnie jest zamykane, więc wszystko jest przecenione :) Przynajmniej widziałam takie w Gliwicach za chyba 6 zł :)
OdpowiedzUsuńw Gliwicach jest ostatnie flo w Polsce
UsuńOstatnio sobie zakupiłam ogrzewacz do rąk z Avonu (9,99 zł z 19,99 zł) fajnie grzeje, ale jest bez 'ubranka' ;) coś takiego jak w GB raz było..
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś gwiazdkę z avonu ale tak się nią bawiłam, że pękła:D
UsuńMój ogrzewacz pochodzi z empiku, kupiony w zeszłym roku, sprawdza się i ma ładne opakowanie. Niedługo powinny się pojawić znów.
UsuńJa kupiłam piękny komin bordo w Glitter za całe 10 zł! :) niestety tylko w związku z likwidacją sklepu...
OdpowiedzUsuńU mnie nawet Glitter chyba nie ma w Lublinie, a co dopiero skoro likwidują sklepy:<
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEyeliner - miss sporty Studio Lash, niedrogi, bo ok. 12 zł, dobra pigmentacja, naprawdę polecam :)) oczywiście Rossmann!
OdpowiedzUsuńPodbieram go właśnie koleżance i jest całkiem fajny!:)
UsuńOgrzewacze bywają w nanu nana albo w empiku.
OdpowiedzUsuńKremy Anida widywałam w super-pharm, mozna też zamówić przez doz.
A Carmexów nie lubię, dla mnie są przereklamowane.
OOO zajrzę do Empiku, dzięki :)
UsuńJa Anidę kliknęłam na doz.pl i odebrałam w pobliskiej aptece z tej sieci ^^
OdpowiedzUsuń3 i 6 chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńA eyeliner polecam dokładniej ten który pokazałaś :) uwielbiam go :)
Dzięki, aż poszukam recenzji :)
UsuńŚwietny jest ten krem z Anidy, widziałam go na dozie ;-)). Oj, ten komin będzie fantastycznie się prezentował przy Twoich włosach!!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten kolor, mam kilka ubrań w tym kolorze :D
UsuńJa ostatnio kupiłam sobie czarny komin w Reserved i cały czas go noszę :))
OdpowiedzUsuńA krem Anidy można dostać w Naturze, ale niestety nie we wszystkich jest. No i na doz.pl, ale tam mają zawyżoną cenę, nie wiadomo, dlaczego...
Co do eyelinera, to Wibo ma całkiem udany egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tani, dobry kosmetyk. Za taką cenę warto spróbować :)
UsuńMam wibo, zupełnie mi się nie trzymał :< Przynajmniej taki w czarnym opakowaniu z narysowanym oczkiem
Usuńhmm... nie masz pod ręką jakiegoś bazarku czy rynku? bardzo często stoją tam panie z całym stołem zasłanym przeróżnego rodzaju apaszkami, szalikami i właśnie kominami. ja kupiłam swój z przepięknym pomarańczowym kolorze, który przypomina mi swoim wyglądem o ciepłych dniach, właśnie na rynku za szalone 15zł.
OdpowiedzUsuńChyba się przejdę na taki targ jak mówisz :))
UsuńKrem Anidy miałam rok temu. Ja kupiłam go w Naturze za śmieszne pieniądze zaś bez promocji kosztuje nieco ponad 5 złotych (chyba?) Jest rewelacyjny. Tyle dobroci w małej tubce. I do tego wydajny. Jak natrafie na Naturę to muszę wypróbować jego drugą wersję.
OdpowiedzUsuńTeraz się zastanawiam czemu tak późno się nim zainteresowałam :D
UsuńJeśli chodzi o eyeliner, to w sumie mogę polecić taki w pisaku z Eveline. Ma ładną intensywną czerń i w miarę łatwo się go obsługuje :)
OdpowiedzUsuńOO chyba wiem który :)
UsuńTak jak wszystkie eyelinery ze mnie spływają (nawet takie za 50zł w żelu) to nic nie ruszy eyelinera z Essence w małej czarnej tubce, z niebieską zakrętką (wersja wodoodorna). A kosztuje jakieś 10zł
OdpowiedzUsuńNie interesowałam się Essence,mimo, że żelowy przez długi czas był bardzo dobry, a potem strasznie się rozmazywał :<
Usuńja mam eyeliner z wibo i jestem mega zadowolona! uzywam go juz od kilku lat ;)
OdpowiedzUsuńRównież go posiadałam i polecam. Teraz skusiłam się na eyeliner marki Bell (LadyCode?) i nie jest tak dobrze napigmentowany :-/
UsuńA który to wibo? :D
UsuńOgrzewacz już mam, komi chętnie zakupię, olejek Marakuja też mnie kusi, a o Anidzie wiele pozytywów czytałam, ale nie mam nigdzie go w pobliżu, szukam dalej :)
OdpowiedzUsuńmam Carmex:P fajny nawet, ja tez mam całą masę kosmetyków do ust, a używam 2 może:) co do kremu ja kupiłam w Doz ale w Naturze też są, i potwierdzam jego działanie, choć inne niż standardowy krem( nie ma w składzie gliceryny jako bazy)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kremu Anida nie ma w Rossmanie, ale dostaniesz go bez problemu w Naturze. Ja jestem w nim zakochana:) mam nadzieje ze i Ty go polubisz. Co do Carmexu, to moim ulubionym jest ten w sloiczku. Co prawda to malo higieniczne rozwiazanie, ale mam wrazenie ze dziala lepiej od pozostalych wersji.
OdpowiedzUsuńW słoiczku też fajny :D
UsuńJa polecam żelowy eyeliner z Maybelline:) Chwali go nawet Katosu, a w najnowszym InStyle znalazł się wśród Best Beauty Buys 2013:)
OdpowiedzUsuńJa też poszukuję dobrego eyelinera ale koniecznie w słoiczku ;)
OdpowiedzUsuńmam identyczny ogrzewacz do dłoni ;)
OdpowiedzUsuńteż z pepco?:D
UsuńJeśli chodzi o eyeliner to polecam Maybelline w pisaku. Łatwy w użyciu i bardzo czarny :)
OdpowiedzUsuńmusze kiedys przetestowac na sobie jakis carmex i zobaczyc czy naprawde sa tak dobre:)
OdpowiedzUsuńCarmex i krem Anidy bardzo lubię:). Tani i dobry eyeliner? Wibo:) ok. 6zł, trwały, głęboka czerń i wydajny.
OdpowiedzUsuńWszyscy polecają wibo a u mnie się kompletnie nie sprawdza:D choć zależy który :D
Usuńkrem anida- najtaniej znajdziesz na DOZ
OdpowiedzUsuńMi Carmex pod koniec używania przesuszyl usta za mocno ;(
OdpowiedzUsuńMam próbkę Carmex'a i jestem z niego na prawdę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńChciałabym taki ogrzewacz ;)
OdpowiedzUsuńWiśniowy Carmex jest najlepszy! :-)
OdpowiedzUsuńZawsze byłam bardzo zadowolona z eye-linera w klasycznym kałamarzu z Virtual (produkowany przez Joko). Właśnie mi się kończy i chyba kupię kolejne opakowanie tego samego produktu. :) Mogę Ci go polecić - kosztuje niewiele ponad 10 zł, ma dobry pędzelek, intensywny czarny kolor, pełne krycie i trzyma się na powiece bez zarzutu.
OdpowiedzUsuńJa się będę czaić na ten ogrzewacz w pepco :-)
OdpowiedzUsuńKrem i olejek mnie zainteresowały, sama mam ochotę kupić olejek z zielonej kawy z 'planeta organica' :) za to carmex u mnie szału nie robi, sprawdza się, na pewno nie jest złym produktem ale też na pewno nie jest czymś do czego zawsze będę wracać.
OdpowiedzUsuńJa właśnie zastanawiałam się nad zieloną kawą też :D
Usuńkobaltowy i czarny komin ostatnio w biedronce kupiłam, bodajże za szalowe 13 zł? ciepłe i super są. Krem anida najtaniej chyba w naturze. tu gdzie mieszkam są dostępne. Ogrzewacze do dłoni są super. Ja wolę od carmexa LipSmackery:)
OdpowiedzUsuńKurcze rzadko bywam w Biedro, chyba powinnam to zmienić :D
Usuńeyeliner z Wibo - polecam ;)
OdpowiedzUsuńKrem Anidy jest w Naturze, ale nie wiem, czy to taka rewelacja, u mnie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńszkoda :(
UsuńEye liner - Wibo i Lovely. Z tych tańszych zdecydowanie najlepsza trwałość i kolor :)
OdpowiedzUsuńWiduję czasem te ogrzewacze do rąk w Empiku :)
OdpowiedzUsuńOgrzewacz sama bym sobie kupiła, a co do kremu to jest on w naturze, ale w nie każdej, bo u mnie - niestety - go nie ma :(
OdpowiedzUsuńU mnie niestety carmex zdecydowanie się nie sprawdza.. a co do eyelinera to polecam z Pierre Rene w żelu:) długo się trzyma no i łatwy w użyciu;)
OdpowiedzUsuńa ja mam carmexa, jest dosyć ok. Tylko zapach trochę za chemiczny. Ale da się przyzwyczaić :)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie podgrzewacze w pepco za nie wielką kwotę. A kominy najlepiej w Lublinie za mniejsza kwotę kupić na bazarze przy Dworcu PKS. Rosyjskie kosmetyki można zamówić na stronie ukrytewslowach.pl odbiór na ul.Krakowskie Przedmieście 41.
OdpowiedzUsuńSuper ten ogrzewacz :) też bym taki chciała :p
OdpowiedzUsuńKrem Anida intryguje mnie bardzo ;)
OdpowiedzUsuńAle właściwie to ten z Rimmela jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńO widzisz! Pierwszy punkt z Twojej WL ląduje na mojej WL! Też potrzebuję otulacza:) Carmex wysusza mi usta, niestety :/ A co do kremu anida - bardzo go lubię:) Natomiast odnośnie rosyjskich kosmetyków - nie zarejestrowałam, gdzie mieszkasz, ale może komuś przyda się ta informacja - w Krakowie można je znaleźć w drogerii Jasmin ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńu mnie najlepszym eyelinerem (poza rimmela - bo ten jest też OK) jest MissSporty! kosztuje w rossmanie około 8zł, a jest bardzo trwały i dobrze się go aplikuje. zamiast carmexu może tisane? mam obydwa i tisanka zdecydowanie wygrywa :)) ogrzewacze polecam z home&you - śliczne i włochate <3
OdpowiedzUsuń