O oleju tamanu dowiedziałam się dawno, z filmiku Nissiax, która zachwalała go jako panaceum na wszelkiego rodzaju ranki, wypryski i inne, mało ciekawe rzeczy, które lubią pojawiać się na twarzy w najmniej oczekiwanym momencie. O ile nie sprawdził się u mnie we wszystkich tych kwestiach, to zdecydowanie pomógł mi podczas ostatnich kilku dni.
Na facebooku narzekałam na długie i męczące przeziębienie. Do tego czynniki takie jak stres, przemęczenie zaowocowały piękną opryszczką. Niestety, ostatnio każda najmniejsza niespodzianka goi się bardzo trudno, a co dopiero zimno. Nieco zniechęcona, bo na typowe, trądzikowe zmiany nie zadziałał jakoś wybitnie sięgnęłam po niego. Okazało się, że świetnie uzupełnia kurację, pięknie goi i leczy rankę, skrócił czas paskudnego wyglądu do dwóch, trzech dni. Skóra przestała się również nadmiernie łuszczyć i wysuszać.
Olej tamanu ma intensywny, korzenno zapach i zielono-brązową barwę. Można go kupić w większości sklepów z półproduktami, mój akurat jest firmy Paese z wygodną pipetką. Jeśli macie podobne problemy jak ja podczas spadków odporności to polecam się zaopatrzyć, może uratować życie :) Jeśli macie swoje sposoby na walkę z zimnem, to chętnie poczytam!
Hmmm dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety daje radę tylko Heviran 400mg:)
OdpowiedzUsuńu mnie też
UsuńJa jak na razie nie miałam tego leku, szkoda, że jest na receptę :<
Usuńna szczęście nigdy nie miałam opryszczki ;-) ale mimo wszystko sprawdziłabym jak sobie radzi z nieprzyjacielami ;-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio pokonałam zimno (zaczynające dopiero się tworzyć) nakładając na całą noc grubą warstwę błyszczyka Carmex. Na różne zmiany u mnie też świetnie sprawdza się maść Tribiotic. Zaciekawiłaś mnie tym olejkiem, mam chęć wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa spadki odporności polecam wewnętrznie cynk i tran albo olej z wiesiołka. Ewentualnie wit. A+E, przyspieszają gojenie i to może być remedium na trudności z nim.
OdpowiedzUsuńKupiłam kilka dni temu olej z wiesiołka, nie mogłam go znaleźć (firma gal, 150 kapsułek za 19zł ) i mam nadzieję, że będzie pomocny :)
UsuńGal jest super, robi tanie i dobre produkty. Właśnie kończę tran z wiesiołkiem od nich :)
UsuńA jeszcze słynne rybki keratynowe albo A+E! :D
UsuńJa też póki co poluję na olej z wiesiołka, ale nie mogę go nigdzie znaleźć :<
UsuńJa też miałam ogromne problemy ze znalezieniem go, pewnie dlatego, że wcześniej był w dużym opakowaniu luzem, a teraz kupiłam już w blistrach pakowany o.O I przez kilka miesięcy w ogóle nie było go w aptekach. Pewnie niedługo znajdziesz, albo poproś w aptece o zamówienie :)
UsuńMi bardzo pomaga regularne stosowanie Carmexu. Raz dziennie, przy porannym makijażu smaruję nim usta i o dziwo to wystarcza . U mnie działa profilaktycznie i dzięki niemu opryszczka pojawia się maksymalnie raz w roku. Wcześniej borykałam się z nią przy każdej obniżonej odporności (czyli w okresie jesienno -zimowym raz w miesiącu). Próbowałam go nakładać na już powstały pęcherz, jednak to pogorszyło tylko sprawę.
OdpowiedzUsuńOlejek tamanu mam w planach wypróbować, chociaż teraz zastanawiam się jeszcze nad herbacianym.
Herbacianego ciągle jeszcze nie kupiłam :< A carmex działa w moim przypadku tylko na spierzchnięte usta:)
UsuńTen Paese to 100% oleju tamanu, czy ma jakieś dodatki? :)
OdpowiedzUsuńMarta, to jest 100% oleju tamanu z certyfikatem Ecocert :)
UsuńSuper, dzięki :)
UsuńZawsze używałam tointexu (taka maść za 2-3 złote), ale kilka lat temu przestali go produkować. Obecnie ratuję się olejkiem z drzewa herbacianego. Działa, ale nieco piecze na opryszczce.
OdpowiedzUsuńChciałam go kupić,ale na problemy z cerą. Teraz myślę o jakiś mocnych kwasach jednak...
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatnio kwasy :) Chyba powtórzę zabieg niedługo :D
UsuńJa opryszczkę pokonuję nakładając na noc grubą warstwę maści/kremu z cynkiem np. z rossmanna, babydream.:)
OdpowiedzUsuńChyba miałam gdzieś maść z cynkiem :D dzięki :D
UsuńOglądałam ten filmik:) Wychwalały go też Alina i Urban na swoich blogach. Muszę i ja się w końcu w niego zaopatrzeć.
OdpowiedzUsuńO, u Urban go nie widziałam :D
Usuńużywam go od roku, jestem jego fanką. cudownie odkaża i goi drobne zmiany.
OdpowiedzUsuńnie mam na szczęście takich problemów :)
OdpowiedzUsuńA ile zapłaciłaś za to cudeńko od paese;>?
OdpowiedzUsuńOkoło 25zł/15ml ale na stronach z półproduktami chyba jest nieco taniej :)
UsuńOlejek tamanu miałam wcześniej z ZSK, i bardzo mi pomógł na wypryski! Teraz zużywam próbkę od Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPewnie nie zauważysz różnicy :D
UsuńTo chyba cos dla mnie borykam sie teraz z bolacymi pryszczami
OdpowiedzUsuńDziewczyny bardzo go chwalą jeśli chodzi o takie zastosowanie :)
UsuńCzuje sie ostatecznie przekonana do zakupu :) Kusicielki blogerki ;)
OdpowiedzUsuńpozdr:)
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńMój tamanu pochodzi z BU i potwierdzam - jest niezastąpiony!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNa co dokładnie stosujesz? :>
UsuńZdardzę Wam dziewczyny niesamowity sposób na opryszczkę :) Sekret ów powierzyła mi znana pielęgniarka. Przysięgała, że raz tak wyleczona już nigdy nie powróci, trzeba być tylko bardzo systematycznym. Ciężko mi stwierdzić, czy to prawda, gdyż opryszczkę miałam jeden jedyny raz w życiu i już nigdy więcej nie wróciła. Było to jakieś 7 lat temu, czyli hmm.... dość dawno. Metoda jest banalna, niesamowicie tania. Sekret tkwi w czosnku.
OdpowiedzUsuńChodzi o to, że jak tylko zobaczycie, że pojawia się to paskudne zimno, to trzeba wziąć do ręki JEDEN ząbek czosnku, skroić końcówkę, żeby pojawił się sok i co kwadrans z zegarkiem w ręku smarować tym czosnkiem okropne zimno. Sprawdziłam po sobie. Następnego dnia nie miałam zimna i już więcej w życiu go nie dostałam. Jak długo trzeba smarować ? Podejrzewam, że cały pełny dzień wystarczy :)) Jestem bardzo ciekawa, jak to się sprawdza u innych dziewczyn z tym problemem. Niestety żadna z koleżanek nie jest na tyle wytrwała... no i mają zimna dość często :(
Pozdrawiam Was ciepło !
Przed ostatnim weselem ratowałam się cebulą, bo miałam wrażenie że zimno zaraz się pojawi i na szczęście nic się nie stało :D Ale z czosnkiem spróbuję jeśli znowu mnie coś dopadnie D:
UsuńMam odwieczny problem z opryszczką, przy ostatnim przeziębieniu wyskoczył mi 3 ! więc na pewno sięgnę po ten olejek skoro tak świetnie na nią działa :)
OdpowiedzUsuńAż 3? Biedna:( Może zacznij łykać tran dla podniesienia odporności?
UsuńNigdy nie miałam opryszczki (odpukać) ale czytałam sporo dobrego na jego temat :)
OdpowiedzUsuńSprawa z niemiłą opryszczką wygląda tak, że albo sie ma wirusa w organizmie, albo nie, z tego co wiem :) Szczęściara:)
UsuńJa mam co miesiąc problem z opryszczką przed okresem. Może wypróbuję olejek tamanu bo i ja również o nim dużo dobrego słyszałam :)
OdpowiedzUsuńA może porozmawiaj z lekarzem o Heviranie? Co miesiąc to faktycznie zbyt często :<
Usuńchetnie kiedys kupie olej tatamu, ale nie wiem czy akurat z firmy paese... obawiam sie, ze w tym przypadku sie nieco przeplaca.
OdpowiedzUsuńTrochę drożej na pewno, pewnie przez to opakowanie :)
UsuńSuper, że mi o nim przypomniałaś, będę robić niebawem zakupy, więc wrzucam go na listę ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda jeszcze go nie miałam, ale słyszałam same pozytywne opinie, nie pozostaje mi nic innego jak tylko przetestować!
Pamiętam, jak mi kiedyś ktoś powiedział, że jak tylko czuje, że pojawia mu się opryszczka, smaruje to miejsce grubą warstwą tłustego kremu (np. Nivea). Zaczęłam tak robić i sprawdza się u mnie ta metoda :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńNa opryszczkę mogę polecić maść Erazaban /bez recepty/. Nie dość, że goi to zmniejsza częstotliwość nawrotów.
OdpowiedzUsuńja go strasznie lubię, bo pomógł mi na wypryski i nawilżył skórę! ale nie mogłam go długo stosować, bo jak dla mnie strasznie śmierdzi..
OdpowiedzUsuń