Odkąd sięgam pamięcią w mojej demakijażowej rutynie dominowały płyny dwufazowe. Wszystko zaczęło się zmieniać, gdy Garnier wycofał produkt z serii Essentials, a następnie przy kolejnej butelce Avocado Bielendy zostałam obdarowana uciążliwym uczuleniem w postaci suchych plam. Z czasem eksperymentowałam z płynami micelarnymi, zazwyczaj okazywały się one zbyt słabe, aby zmywać nimi makijaż oczu, na czym najbardziej mi zależało. Moim ostatnim ulubieńcem został produkt 3w1, o którym już pisałam i to całkiem niedawno.
Wcześniej jednak, również korzystając z promocji skusiłam się na kolejny produkt wielofunkcyjny i nie zawiodłam się.
Tym razem obietnicą jest idealny demakijaż i wzmocnione rzęsy. O dziwo, mogę się zgodzić z producentem. Świetnie usuwa tusz do rzęs L'oreal, nie wymaga pocierania. Nie pozostawia uczucia lepkości czy tłustej warstwy. Jest bardzo delikatny dla oczu. Nie posiada zapachu. Dwie fazy, fioletowa i biała zużywają się równomiernie.
Jedyne, co mogę mu zarzucić to brak wydajności i wysoką cenę, bowiem w Rosssmannie należy zapłacić za niego około 16zł. Warto go jednak mieć, może okazać się bardzo przydatny przy mocnej maskarze. Nie miałam okazji testować go w kwestii usuwania produktów wodoodpornych, choć radzi sobie bez problemów z (podobno) wodoodpornym, żelowym eyelinerem Maybelline.
Rzęsy są odżywione, elastyczne i nie wypadają masowo, co czasem się zdarza. W składzie faktycznie znajduje się arginina. Większych efektów w tej kwestii nie zauważyłam, ze względu na moją kurację Long for Lashes Oceanic.
Duet Garnier płynu micelarnego i dwufazowego spełnia wszelkie moje oczekiwania. Chwilowo czekam na promocję tego drugiego.
Podobne odczucia miała również Agu, zapraszam Was na jej bloga:)
Nie miałam jeszcze tego produktu, ale mysle ze wypróbuje :-)
OdpowiedzUsuńPodczas promocji jak najbardziej polecam się skusić na niego:)
Usuńnie lubię dwufazówek
OdpowiedzUsuńWolisz płyny micelarne czy mleczka?:)
UsuńMam go na oku :)
OdpowiedzUsuńPolecam :>
Usuńmiałam go, jest dobry, choć wolę YR
OdpowiedzUsuńKtóry?:)
UsuńLubię produkty dwufazowe. Bardzo chętnie go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy jesteś zadowolona :)
UsuńBędzie mój :)
OdpowiedzUsuńCo raz więcej o nim piszą na blogach, większość osób jest zadowolona :)
UsuńJa uzywam płyny micelarnego ja uzywam płynu ,icelarnego i tez jest ok
OdpowiedzUsuńDwufaza bywa pomocna przy mocnych tuszach, zwłaszcza Loreal, są oporne przy zmywaniu :)
UsuńNie miałam okazji wypróbować ale będę pamiętać o nim w przyszłości.
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńMiałam i mam poprzednią wersję tej dwufazówki i lubię:) Tej jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńA wiesz gdzie można dostać poprzednią, czy po prostu masz zapasy Bogusiu? :D
Usuńto ja muszę polecić Ci płyn dwufazowy Mixa:) zmywa wodoodporny makijaz w kilka sekund. Wystarczy odrobina płynu, wacikiem obejmuję rzesy, kilka sekund tak trzymam i sciagam wacik. Niesamowite jest jak szybko i skutecznie działa. Dzieki temu płyn nie ma kontaktu ze skora jesli chcę zmyc tylko tusz do tego jest strasznie wdajny, Bielenda przy nim sie chowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, na pewno kupię kolejnym razem :) Zastanawiałam się nad nim przy wyborze Garniera :D
UsuńTeż polubiłam jego skuteczne działanie, ale mam wrażenie, że jest trochę zbyt tłusty.
OdpowiedzUsuńMoże to zależy od cery? U mnie było "akurat" :)
UsuńMam płyn micelarny tej marki, ale jeszcze go nie stosowałam. A ponieważ uwielbiam płyny dwufazowe zapewne i ten znajdzie się w moich zbiorach.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńCiekawy produkt, ale faktycznie drogi jak na taką małą pojemność....
OdpowiedzUsuń125ml to bardzo mało przy takiej cenie :( To największy minus.
UsuńWidzę po wpisach na blogu,że lubisz garniery:) A ja też mam swój ulubiony specyfik do demakijażu - pure dermiki. Bardzo dobrze zmywa tusz wodoodporny.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest trochę wpisów o Garnier :) Mam już kilka ulubionych produktów.
UsuńDrogi troche jak na Garniera. Ja od dawna stosuję eye care (apteczny od Flos Leka) no i jestem zadowolona. Kupowałam go ostatni raz z pół roku temu, ale kosztuje chyba 7zł?
OdpowiedzUsuń