Gubię się powoli w nazwach postów z cyklu Dziś na paznokciach, mimo, że przez długi czas nie miałam nawet co pokazać. Paznokcie są nadal w złym stanie i wciąż zastanawiam się nad kuracją Eveline lub olejowaniem, z regularnością jednak jestem jednak na bakier.
Dziś lakier tejże marki w odcieniu intensywnej fuksji (numer 919) Posiada bardzo dobre krycie, które ratowało mnie w sytuacjach kryzysowych, przy wprawnym malowaniu wystarczy jedna warstwa, choć nie jest to bardzo głęboki i nasycony kolor.
Ładny połysk, nie odpryskiwał, o dziwo, jak wszystkie inne.
Plusem jest szeroki pędzelek, jednak konsystencja jest dość rzadka i może rozlewać się na skórki.
Na zdjęciu dwie cienkie warstwy plus Essie good to go.
Ładny, letni kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolor fuksji :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię fuksję na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! W sam raz na lato:)
OdpowiedzUsuńKolor mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPiękny, letni kolor ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pięknie, trzeba przyznać :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor cudownie błyszczy ;) nie wiem czy Ci już pisałam ale masz śliczny kształt paznokci
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńAle śliczny skubaniec ;)
OdpowiedzUsuńfantastyczny! ;)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, dodaje energii :)
OdpowiedzUsuńzalupilam zaraz po Twoim poscie, bo zdalam sobie sprawe, ze moj poprzedni róż pozostawia wiele do życzenia. baza eveline 8w1, eveline color i essie good to go (który w końcu zdobylam na przecenie :) mam lakier od 2 dni i lekko starlam końcówki, ale w tym czasie uzylam chyba wszystkich mozliwych srodkow chemicznych do sprzatania. reka na ktora zapomnialam polozyc essie trzyma się niewiele gorzej więc jestem zadowolona :3
OdpowiedzUsuńTo świetnie, cieszę się :)) U mnie praktycznie nie odpryskiwał, tylko się pościerał.
Usuńwczoraj na niego spoglądałam, ale nie skusiłam się i wzięłam MaxiMini odcień taki pomarańcz, trochę koral i nawet ładny na lato, nie rzuca się w oczy. A poza tym jestem zadowolona, że takie małe opakowania ;))
OdpowiedzUsuńPaulino, a co z siwkami u Ciebie? Pamiętam, że kiedyś pisałaś, że kilka zauważyłaś podczas powrotu do naturalnego koloru włosów. Przepraszam, jeśli pytanie jest zbyt osobiste. Czy one nadal Ci się pojawiają? Pytam, bo zastawiam się, czy można z tym wygrać (mam podobny problem).
OdpowiedzUsuńWow, wspaniały kolorek :)
OdpowiedzUsuńsuper wygląda, jaki blask <3
OdpowiedzUsuńSuper kolorek, spróbuj tej odżywki Eveline 8w1, na mnie działa super, i stosuje ją jako bazę pod lakier, nie koniecznie regularnie :P
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie :) już się nie mogę doczekać kiedy moje wrócą do normy po lakierach i odżywkach eweline (mam na nie alergie niestety na jakiś aldechyd...) nie ma to jak olejek rycynowy, arganowy :)
OdpowiedzUsuń