Dziś przyszedł czas na ostatni wpis z cyklu Środa z Go Cranberry i zakończymy go produktem do pielęgnacji ciała, a konkretniej cukrowym peelingiem z masłem shea i olejem żurawinowym :)
Podobnie jak w przypadku masła okazał się on być bardzo treściwy i nawilżający.
Jestem zwolenniczką peelingów cukrowych, choć posiadam również solny Janzen (o obłędnym zapachu). Moja skóra, zwłaszcza w miejscach bardzo przesuszonych bywa również podrażniona, staram się więc nie irytować jej jeszcze bardziej specyfikami różnego typu.
Najlepszym połączeniem jest więc usunięcie martwego naskórka, odświeżenie i nawilżenie jej jednocześnie. W tej roli świetnie się sprawdza, choć dla osób, które nie mają problemów z suchością może okazać się zbyt natłuszczający.
Konsystencja jest gęsta, kremowa ze względu na dużą zawartość oleju winogronowego i masła shea w składzie. Świetnie sprawdzi się również jako peeling dłoni przy domowym spa :)
Warto zwrócić uwagę, że kosmetyki Go Cranberry lepiej sprawdzą się jesienią i zimą w mojej opinii.
Nuta zapachowa typowa jak dla wszystkich kosmetyków z tej serii. Za 200 ml należy zapłacić sporo, bo około 35,50zł w sklepie firmowym.
W cyklu ukazały się również wpisy:
Intensywnie nawilżające serum przeciwzmarszczkowe na noc
Bogate masło do ciała
Odżywczo wygładzający krem pod oczy
W cyklu ukazały się również wpisy:
Intensywnie nawilżające serum przeciwzmarszczkowe na noc
Bogate masło do ciała
Odżywczo wygładzający krem pod oczy
Jej... jak ja kocham peelingi :) chętnie przygarnęłabym i ten...
OdpowiedzUsuńJa dopiero się przekonuję do peelingów :)
UsuńTeż go mam, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNa jesień będzie świetny :) Choć teraz też daje radę, ale jest mocno natłuszczający.
UsuńAle Ty masz tu ładne zdjęcia xD
OdpowiedzUsuńA gdzie tam, panno J. :D
UsuńPodoba mi sie jego skład i konsystencja :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja jest baaaardzo przyjemna :)
UsuńWygląda ciekawe :) Też wolę peelingi cukrowe.
OdpowiedzUsuńSolny Janzen używam tylko dla zapachu i na ograniczonej powierzchni, szkoda, że nie jest cukrowy, bo byłby idealny :(
UsuńTroszkę drogi ale wygląda bardzo zachęcająco - szkoda że nie ma jak go powąchać
OdpowiedzUsuńCena fakt, dość wysoka, ale tak bywa w przypadku naturalnych kosmetyków :)
UsuńPeelingi zużywam w zastraszającym tempie dlatego sięgam po trochę niższą cenowo półkę :-)ale ten calkiem sympatycznie się prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńFakt, peelingi dość szybko się zużywają :)
UsuńChyba go sobie zamówię ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńMam wielką ochotę na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńA polecam, polecam :)
Usuńuwielbiam peelingi :)!
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi cukrowe!! A te które przedstawiłaś naprawdę zachęcają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: https://www.petitiloca.blogspot.com
Jestem wielką fanką peelingów do ciała. Po nich ciało jest takie delikatne i odnowione. Ciekawe propozycje tym razem przedstawiłaś
OdpowiedzUsuń