Kolejny miesiąc, kolejna aktualizacja włosów:)
![]() |
Makijaż z poprzedniego posta, już bez sztucznych rzęs. Zdjęcie można powiększyć. |
Prócz odświeżonego kształtu i cięcia włosów nic się nie zmieniło. Po trzech miesiącach bez nożyczek ich kondycja nieco podupadła, nadal nie były na szczęście rozdwojone ale za to stanowczo za długie, bo prawie do pasa. Niemniej, wyglądają dobrze i jestem zadowolona z ich wyglądu, dobrze się układają, zauważyłam nawet, że lubią się falować, czego na zdjęciu nie widać ;) Zdjęcia wykonywałam bez użycia lampy, przodem do okna.
Kolor do ramion już zupełnie naturalny (piętnaście miesięcy bez farbowania) zauważyłam jednak, że jest zdecydowanie bardziej ciepły i rudawy od słońca, czego kiedyś na pewno nie było. To akurat bardzo mnie cieszy.
Kilka dni temu otrzymałam w prezencie maskę aloesową Natur Vital (dziękuję, D.!), ale jeszcze nie miałam okazji jej użyć. Nowością jest również włoski, oliwkowy szampon, o którym niedługo.
O wow. Tyle.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńprzepiękne <3 jesteś najpiękniejszą kobietą ze wspaniałymi włosami ;)
OdpowiedzUsuńAh, Dziękuję, Sophie, ale chyba jest to wyjątkowo korzystne zdjęcie :D
UsuńJakie ładne i jakie proste ; )
OdpowiedzUsuńNadal lubią się wywijać na dole, ale nie ma czego przeżywać :) Czasem się nawet pofalują, jak wspominałam!
UsuńPrzepiękne:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJaki blask i gładkość:) Przepiękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne włosy :) Lubię podziwiać takie długie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMasz bardzo ładne włosy , widać, że są zdrowe i mocne. Tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko:)
UsuńCudowne włosięta, gładkie, zdrowiutkie i błyszczące :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTakie włosy to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wszystkim dziewczynom, które mogą pochwalić się takimi włosami. Ja nie mam tyle cierpliwości, żeby zapuścić takie długie ani też żeby tak sumiennie o nie dbać.
OdpowiedzUsuńNigdy nie podchodziłam do tego jak do obowiązku, zawsze lepiej czułam się w dłuższych włosach:) Dziękuję:)
Usuńkolor cudowny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWow. Zazdroszczę pięknych włosów:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:D
Usuńcudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrzepiękne włosy!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
www.haydenka.blogspot.com
Dziękuję:)
Usuńidealne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Julia:)
UsuńMasz przepiękne, zadbane włosy!
OdpowiedzUsuńCudowne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Miki:)
UsuńPiękne są :)) Bardzo ładnie się błyszczą :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Ale myślę, że jakbyś zapuściła jeszcze z 7 cm, to były by nie tylko piękne, a przepiękne!! ;)))
OdpowiedzUsuńOjoj, miałam ostatnio do pasa prawie i wyglądałam niespecjalnie :) Mam tylko 158cm, może dlatego :D
UsuńUłaaa... no to faktycznie, jakby były dłuższe, to mogłyby Cię przytłoczyć ;) Na zdjęciach nie widać, że jestem niską osóbką ;)
UsuńKażdy jest zdziwiony ;)
Usuńtaka długośc jest piękna, nie podobają mi się włosy do pupy albo nawet za :)
OdpowiedzUsuńU mnie optymalne są do talii, maksymalnie lekko za nią :) Dziękuję!
UsuńMasz przepiekne wlosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję Zaneta:)
UsuńNaturalna piękność *.*
OdpowiedzUsuńO kolor włosów Ci chodzi, prawda?:D :*
Usuńmasz cudowne wlosy < 3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńKinga, Dziękuję:)
UsuńPiękneee! :)
OdpowiedzUsuńWena dziękuję:)
UsuńJeju cudo! Przepiękne włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńPrzepiękne włosy takie zdrowe wow !!
OdpowiedzUsuńDziękuję:*
UsuńJezu, jakie piękne! Zazdroszczę niesamowicie, ja z moją łysiejącą głową mogę o takich jedynie pomarzyć... Gratulacje. :)
OdpowiedzUsuńSonnaille a próbowałaś może ampułek z placentą?:) Dziękuję:)
UsuńMasz przepiękne włosy! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Malutka :)
Usuńbajeczne włosy ;d
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPrzepiękne!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniśka:)
UsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńwyglądają przepięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńnajpiękniejsze włosy jakie w życiu widziałam <3 co robisz z koncówkami, że są takie grube i zdrowe? ja ze swoimi kompletnie nie moge dać sobie rady, są strasznie cienkie i moment sie niszczą;/ Twoje są mega :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, to miłe co piszesz ;)
UsuńZajrzyj tutaj: http://kosmetycznealterego.blogspot.com/2014/08/5-krokow-do-pieknych-koncowek.html
Ale śliczne masz włoski *-*
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne włosy i sama Ty ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNie ma za co :D Oddaj trochę włosiąt!
OdpowiedzUsuńLepsze masz, sio! :D
UsuńPosiadanie tak ślicznych włosów powinno być zakazane! ;p
OdpowiedzUsuńHaha, dziękuję ;)
Usuńehhh, oddaj te wlosy, tez chceee :P
OdpowiedzUsuńNie oddam! :D
UsuńJakie gęste końcówki. Zakochałam się. <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńTa gęstość <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Luthienn :)
UsuńCudowne :) Jesteś moją inspiracją i kopem do dalszego zapuszczania ja z moimi 28cm moge tylko marzyć o takiej długości:)
OdpowiedzUsuńUrosną, cierpliwości :)) Dziękuję!
UsuńBardzo ładny masz ten kształt!:D
OdpowiedzUsuńTak powiadasz?:D
UsuńTwoje włosy zachwycają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))
UsuńPiękne, właśnie taka długość i kształt mi się marzy :)
OdpowiedzUsuńDużo jeszcze zapuszczania przed Tobą?:)
Usuńo jaaaa pięknie! mój cel :)
OdpowiedzUsuńCudowne włosy! Moja wymarzona długość <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPrzepiękne! :-) Ja jestem zdecydowanym leniwcem i nie chce mi się regularnie bawić we włosomaniactwo, ale jak tak patrzę na powyższe zdjęcia, to czuję przypływ natchnienia :D
OdpowiedzUsuńTo trzeba się zmotywować! :D
UsuńDługość mam już prawie taką samą :)
OdpowiedzUsuńO proszę, to super! :)
UsuńTrafiłam na Twojego bloga całkiem przypadkiem kiedy szukałam sposobów na przedłużenie włosów i chyba zacznę go stale śledzić.
OdpowiedzUsuńMoja sytuacja z włosami wyglada tak, że są one do ramion.Ostatnio ścinałam je 2 tygodnie temu a jeszcze wcześniej 2 miesiące temu i od tego ścięcia były po prostu lżejsze i bardziej żywe (miałam okropnie obciążone końcówki, nawet czułam podczas biegania, że włosy ciągnęły się w dół...).Przed ścięciem były za ramiona a teraz są do ramion..Z przodu nie chcą rosnąć, ale za to z tył odrobinę chyba urosną.
Moje włosy nie są suche ani zniszczone, wręcz przeciwnie - są dosyć miękkie a po kąpieli jeszcze bardziej stają się miękkie.Nigdy też ich nie farbowałam, jedynie raz w gimnazjum.
Jedynym moim problemem jest właśnie to, że po tym ostatnim scięciu już nie odrosły do takiej długości jaką miały przed ścięciem.
Planuję je przyciąć pod koniec miesiąca, zacząć pić po ścięciu siemie lnianę i pokrzywę + dostosuje się do tego, co pisałaś w tym poście bo to na niego trafiłam:
http://kosmetycznealterego.blogspot.com/2011/11/sprawdzone-sposoby-na-szybszy-porost.html
Masz naprawdę piękne włosy i chciałabym mieć chociaż połowę z tego co Ty..Mam nadzieję, że kiedyś mi sie to uda.
Uda się, tylko trzeba cierpliwości i czasu :) Od siebie mogę Ci polecić najlepsze ampułki, jakie miałam okazję używać: placenta :) Do zdobycia za około 25zl na allegro, jest już post o nich na blogu :) Pozdrawiam!
Usuńpiekne wlosy!!! tylko pozazdroscic))))) i chyba w koncu kupie sobie ta aloesowa maske, moze i mi pomoze)))))
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie próbowałam, dziękuję :)
Usuńpiękne !! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:))
UsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Oliwka :)
UsuńMasz piękne włoski. :) Ja wybieram się do fryzjera w tym tygodniu, moje włosy są nawet za pas, już mnie nieco drażnią, muszę obciąż z 10 cm, pokażę fryzjerce zdjęcie Twoich włosków, bo chciałabym mieć dokładnie tak samo podcięte. :) Ostatnio miałam na literkę U zrobione, Twoje są bardziej do szpica z tego co widzę, ale wciąż delikatnie. :)
OdpowiedzUsuńFakt, u mnie nieco bardziej w szpic teraz :) Ojjj, za pas, ja bym sobie już nie poradziła z nimi :)
UsuńPiękne włosy! I końcówki, jakie posłuszne, nie są wywinięte :D
OdpowiedzUsuńHaha, fakt, wtedy wyjątkowo posłuszne były :))
UsuńOjej, ale piękne ! <3 Ale najpierw moją uwagę zwróciła Twoja twarz, jesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że zawsze marzyłam o długich i lśniących włosach. Niestety przez częste koloryzacje nigdy nie uzyskałam podobnego efektu.
OdpowiedzUsuń