14 września

Ampułki z placentą Mil Mil | Opinia po pół roku od kuracji

Pamiętacie mój post dotyczący relacji z efektów, jakie uzyskałam dzięki ampułkom Mil Mil z 5% zawartości placenty? Myślę, że warto powrócić do tematu, zwłaszcza, że minęło prawie pół roku od przeprowadzenia kuracji. Dzięki nim pozbyłam się małego zakola na linii włosów, warto jednak napomknąć, czy coś się zmieniło, zwłaszcza, że od tamtej pory nie stosowałam żadnych wcierek ani nie piłam skrzypokrzywy.
Placenta charakteryzuje się wysokim działaniem wzmacniającym i odżywiającym cebulki, pobudzając ich wzrost oraz powinna powodować wysyp nowych włosów.
Efekty ciężko zauważyć od razu, z tego względu, że włosy muszą zwyczajnie urosnąć, stąd moja poprzednia opinia była nieco opóźniona w czasie.
To, co zauważyłam jednak po ponad pół roku to fakt, ze moje baby hair jeszcze nigdy nie były tak długie, nie było ich tak wiele, w miejscach, gdzie wcześniej ich nie zauważałam, na przykład, nad uszami. Po związaniu włosów w koczek można zobaczyć je w całej okazałości, co łatwo dostrzec na zdjęciu. Śmiało mogę stwierdzić, że jest to najlepszy preparat tego typu, jaki miałam okazję używać. Mój post nie jest również przypadkowy, w ciągu następnych miesięcy planuję powtórzyć kurację, aby zniwelować jesienne wypadanie, które już się rozpoczęło.
Ampułki można dostać w sklepach internetowych oraz na allegro. Swoje dzieliłam na pół i jedną część przechowywałam szczelnie zamkniętą, choć, jak czytałam, placenta szybko traci swe właściwości po otwarciu, wybór należy do Was:) Cena nie jest wygórowana, około 25złotych, tym bardziej warto spróbować. 

68 komentarzy:

  1. Muszę się w te ampułki zaopatrzyć;) Zwłaszcza, że zbliża się jesień a moje włosy często wtedy wypadają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja teraz bede uzywać ampułek z cecemed :) cikawa jestem jakie beda efekty

      Usuń
    2. Ja chyba niedługo kliknę opakowanie, bo już zaczynają lecieć z głowy :/

      Usuń
    3. Właśnie skończyłam opakowanie CeCe Med. Od 30 kwietnia mam koszmarny, pełen stresu okres i, jak łatwo się domyślić, zgubiłam połowę włosów. Skorzystałam z promocji w Superpharmie - chyba drugi produkt był tańszy o kilkadziesiąt procent - wzięłam dwa szampony CeCe z serii przeciw wypadaniu, dwie maski przeciw wypadaniu z Pharmacerisu i po jakimś czasie dokupiłam ampułki z CeCe (znów promocja, chyba 50% - 50zł to była dobra cena, w przeciwieństwie do regularnych 100zł :/ ). Okazało się, że wcieranie ampułek po masce daje kiepski efekt wizualny, więc Pharmaceris dostał pierwszeństwo w używaniu, ale efekt zahamowania zauważyłam dopiero po miesiącu z ampułkami. Wypadanie zredukowało się do kilku włosów przy myciu. Minusem, oprócz ceny, jest sklejanie włosów - trzeba je rozczesać po wyschnięciu, inaczej miałam strączki przy skórze głowy. Teraz męczę się z płynem Equilibry, który jest niewydajny i koszmarnie drażniący dla skóry. Podrapałam się po barku zaraz po wmasowaniu płynu w skórę głowy i miałam czerwone bąble na skórze. Tak samo, gdy przypadkiem pociekł mi po policzku. Ugh, zużyć jak najszybciej i zostawić sobie buteleczkę do aplikacji innych produktów.

      Usuń
    4. Z CeCe nie miałam kompletnie nic, ale moja koleżanka bardzo polecała serię z zielonym paskiem (chyba do włosów przetłuszczających się) i faktycznie, włosy pięknie błyszczały po użyciu tej odżywki:)

      Usuń
  2. Już mam jedną wcierkę na jesień, ale będę na przyszłość pamiętać o plancecie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ale piękne bejbiki! Muszę pomyśleć o tych ampułkach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesujące spostrzeżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję się przekonana, muszę je kupić.

    OdpowiedzUsuń
  6. jeszcze nie widziałam czegoś takiego, musze je mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aplikowałaś ampułki codziennie czy co drugi dzień albo może 2 razy w tygodniu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka godzin przed myciem (na noc, lub po prostu aby jak najdłużej pozostały na skórze) czyli co 2-3dni :)

      Usuń
    2. Dobrze wiedzieć:). Byłam ciekawa czy przypadkiem nie daje efektów stosowana wyłącznie codziennie.

      Usuń
  8. Efekt bardzo fajny, muszę koniecznie wypróbować te ampułki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, choć czasem ta dziwna aureolka wokół głowy wygląda śmiesznie :D

      Usuń
  10. No super efekty :) Oby tak dalej się sprawdzały te ampułki. Mi pomaga biotyna w tabletkach i masaże z olejkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na mnie wewnętrzne kuracje tabletkami nie działały specjalnie, tylko skrzypokrzywa dawała dobre efekty :)

      Usuń
  11. Ja co jakiś czas wracam do Jantaru ale jak dla mnie średnioskuteczny, spróbuję może ampułek ;) Miałam kiedy z Joanny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Jantar, ale już po zmianach składu, ale wcześniej też szału nie było ;)

      Usuń
  12. świetny efekt, mi włosy wypadają jak szalone :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa sprawa, chyba się skuszę na kurację :) Wcześniej wsierki nie wpływały dobrze na skóre mojej głowy, ale może tym razem będzie lepiej.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jedynie obciążały, nie mogłam więc stosować ich codziennie ale warto było się pomęczyć:)

      Usuń
  14. Mnie również dopadło jesienne wypadanie, dzięki Tobie wiem, w co warto zainwestować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że efekty będą super i wypadanie ustanie :))

      Usuń
  15. Juz nie raz myslalam i tych ampulkach i bede musisla w koncu w nie zainwestowac: ))

    OdpowiedzUsuń
  16. WOW, chcę! Efekt jest niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo właśnie na baby hair najbardziej mi zależy! Chciałabym, żeby włosy mi się troszkę zagęściły, szczególnie na zakolach:P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ooooo.. ciekawe. Chyba wypróbuję.
    Poza tym widzę, że zmieniłaś wystrój bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpowiedzi
    1. Anwen o nich pisała i również była zadowolona :)

      Usuń
  20. kuszące. Chyba wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Właśnie zaczęłam wcierać te ampułki, mam nadzieję że efekt będzie co najmniej tak samo spektakularny :) Jedno tylko jest dla mnie zagadką - jak Ty to robisz, że jedna ampułka starcza ci na dwa razy? Ja mam wrażenie że mi nawet na jeden jest za mało i nie daję rady nałożyć na cały skalp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ja zawsze w takim przypadku wylewam odrobinę na talerzyk i robiąc przedziałki wmasowuję w skórę :) To powinno zadziałać :)

      Usuń
  22. Brzmi kusząco, szczególnie gdy komuś wypadają włosy tak jak i mi a nigdy o tym wcześniej nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie tym bardziej polecam zainteresować się tematem :)

      Usuń
  23. Myślisz, że jedno opakowanie wystarczy żeby zobaczyć jakieś efekty czy najlepiej od razu kupić kilka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zużyłam jedno, ale dwa byłby super, jak sądzę :)

      Usuń
  24. Mam te ampułki, ale jeszcze ich nie zaczęłam stosować. Twoje rezultaty są jednak bardzo zachęcające...

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem, czy wytrwałabym w półrocznej kuracji, ale Twoje efekty są niesamowite. Ja również mam od zawsze małe zakole, może się go pozbędę? Zobaczymy! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zużyłam tylko jedno opakowanie ampułek, to tylko recenzja pojawiła się w pół roku od kuracji, bo teraz mogę ocenić lepiej ich działanie, włosy odrosły ;)

      Usuń
  26. Brzmi zachęcająco! :) Efekty super

    OdpowiedzUsuń
  27. Za taką cenę można zaszaleć i brać w ciemno!:D

    OdpowiedzUsuń
  28. Kurcze, używałam Mil Mil i strasznie wypadały mi włosy, zużyłam tylko pół opakowania :/// ktoś jeszcze tak miał?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, to dziwne, a sprawdzałaś w KWC na wizażu?

      Usuń
  29. Kupuję jak wykończę obecną wcierkę na bank! <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja stosuje kozieradke i olej rycynowy co daje mi szybciej widoczny odrost i duzo bejbiakow, ale teraz widze ze i to musze wyprobowac! A. :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wow, efekty świetne. Muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Powalający efekt!
    Mam zakola, więc szukam ostatnio sposobu na porost nowych włosków i cieszę się, że trafiłam na Twój post :)
    Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzięki za ten post! Właśnie szukałam nie za drogich ampułek, które choć troszkę zagęszczą mi włosy ;) Ten post mnie przekonał więc zaraz zamawiam ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!