Po moich ostatnich testach sprzętu BaByliss PRO, jakim była lokówka stożkowa przyszedł czas na inny sposób stworzenia na głowie pięknych loków. Dziś kilka słów o termolokach tej samej firmy, które mogą okazać się być świetnym prezentem na święta, choć niekoniecznie.
W zestawie znajdziemy:
- 8 dużych wałków
- 6 średnich wałków
- 6 małych wałków
- 20 klipsów motylkowych
- 20 igieł metalowych
przy czym sądzę, że klipsy powinny być zdecydowanie lepszej jakości, za słabo trzymają włosy, są bardzo delikatne.
Każdy ceramiczny wałek pokryty jest aksamitem, a lampka kontrolna w jednym z wałków zmienia kolor na biały około 5 minutach dając znać, że są już dostatecznie nagrzane.
Termoloki poleciłabym osobom posiadających średniej długości i gęstości włosy, lub posiadających wprawę w nawijaniu wałków. Mi samej ciężko jest odpowiednio naciągnąć pasma od skóry, a jest to niezmiernie ważne, aby uzyskać zwiększoną objętość. Warto również zwrócić uwagę na podatność włosów na skręt, przy moich potrzebuję na prawdę dużego utrwalenia. Dzięki różnym rozmiarom wałków można uzyskać bardzo naturalny efekt, nad którym warto się czasem pomęczyć ;)
Sprzęt pochodzi ze strony hairstore.pl i miałam możliwość wypróbowania go w ramach współpracy. Aktualnie trwa na nie promocja, z 300 na 225 złotych.
Mam na nie ochotę już od... bardzo dawna i w końcu je sobie sprawię. Podoba mi się taki efekt :-) Ciekawe jak zareagują na niego moje prościuchy :-)
OdpowiedzUsuńEfekt jest bardzo naturalny, choć różnie może się utrzymywać :( U mnie po lokówce trzymały się nieco dłużej, ale mam włosy do pasa, to cóż się dziwić.
UsuńDają super naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :) Muszę jeszcze sprawdzić jak będą wyglądać na krótszych włosach :D
Usuńjak ja je chce, że ojejku ;D
OdpowiedzUsuńMoże porozmawiaj z Mikołajem?:D Szkoda, że akurat zostały wykupione, ale pewnie gdzieś można dorwać je w tej cenie :)
UsuńPewnie te loki wytrzymałyby na moich włosach max kwadrans :(
OdpowiedzUsuńMasz mało podatne włosy? Spróbuj papilotów na noc, można się przemęczyć a u mnie dawnooo temu trzymały się bardzo dobrze :)
UsuńSama bym chętnie takie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńAż tak zachęciłam?:D
Usuńzapuszczam włosy i chcę takie termoloki!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w zapuszczaniu w takim razie! :)
UsuńJa na szczęście nie muszę używać termoloków, wystarczy odrobina wilgoci i już fale czy loki gwarantowane. Ale dla osób o prostych włosach fajna sprawa, lepsze to niż spanie z wałkami na głowie
OdpowiedzUsuńPrzypuszczam, że moje włosy by się falowały, gdyby były pocieniowane :)
UsuńTaki efekt spokojnie można uzyskać prostownicą, oszczędzając przy tym więcej czasu ;)
OdpowiedzUsuńJa prostownicą nie umiem jakoś, ale może to kwestia sprzętu :)
Usuńlaaadne ;) Ackzolwiek mi loki nie potrzebne ;DDD
OdpowiedzUsuńA no fakt :D Fajne zdjęcie na profilowym widzę :3
UsuńMarzą mi się te termoloki :) a ja właśnie mam średniej długości włosy i nie należą do gęstych, więc pewnie u mnie spiszą się idealnie :)
OdpowiedzUsuńO tak, u Ciebie mogłby być idealne :)
UsuńChętnie bym przygarnęła taki prezencik! :))
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńBardzo ładny efekt, taki naturalny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajny, naturalny efekt ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajne jest to rozwiązanie, sama posiadam w domu termoloki. Dają fajne efekty na włosach.
OdpowiedzUsuńI z jakiej firmy masz ?:)
Usuńu mnie by się za pewne nie sprawdziły, mam dość ciężkie włosy i tak jak mówisz, samemu ciężko jest zakręcić je blisko skóry :(
OdpowiedzUsuńJa z dolnymi warstwami jeszcze sobie jako tako poradzę, ale z górnymi już jest problem, bo pasmo dłuższe od ręki :D
Usuńchetnie bym je sprawdzila..przy moich krotszych i podatnych wlosach moglby byc fajny efekt, ale cenowo troche jest jak na samo gdybanie czy bedzie fajnie czy nie bedzie :)
OdpowiedzUsuńZwykłe wałki pewnie dałyby podobny efekt myślę, tutaj liczy się czas, nie trzeba z nimi tak długo chodzić :))
UsuńFajny naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńEfekt prawie zaden jak na moj gust :/
OdpowiedzUsuńPiękna fryzura :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt. Delikatne loki, prawie jak naturalne
OdpowiedzUsuń