28 lutego

Ulubieńcy lutego | Khadi, EOS, Kryolan, NTC, Loreal, Lumene


Ostatniego dnia lutego zapraszam na szybki przegląd najlepszych kosmetyków tego miesiąca :) Znów skromnie, trochę nowości i tyle samo powrotów do sprawdzonych i dawno już przetestowanych produktów.

1. NTC, nanotropokolagen, nadal sumiennie przeze mnie używany, myślę, że po kilku kolejnych miesiącach dam znać, jakie są efekty. Recenzję po ponad miesiącu możecie przeczytać tutaj.

2. Khadi, olejek stymulujący wzrost włosów, stosowany głównie ze względu na aktualne spore wypadanie oraz podrażnioną skórę głowy. Baby hair też mogłyby się pojawić, ale jestem pewna, że za jakiś miesiąc zauważę już ich zwiększoną ilość. Ogromnie wydajny.


 3. Lumene, szminka malinowy sorbet w odcieniu 16 to adal najczęściej stosowany produkt do ust, zaraz obok jajeczka EOS o zapachu miodowo- melonowym. Specjalnie nie nawilża, można go określić jako ciekawy gadżet, ale smakuje obłędnie i sam sposób aplikacji zachęca do jego stosowania.


4. Kryolan, puder ryżowy mocno matujący* ratował mnie w ekstremalnych sytuacjach. Nie jest to produkt do stosowania codziennie, zwłaszcza, jeśli macie tendencję do przesuszania. Pojemność 30g wystarczy mi chyba na wieki.


5. Loreal, maskara VML So Couture* to kolejny powrót. Jeden z moich ulubionych tuszy, choć ostatnio miałam wrażenie, że mocniej wypadają mi rzęsy. Nie mam co do tego pewności, chwilowo więc go odstawiłam. Nie mogłabym nie wspomnieć, że efekt i trwałość była jednak godna polecenia, a więcej na jego temat pisałam tutaj.


produkty oznaczone gwiazdką otrzymałam od drogerii ekobieca.pl

FACEBOOK | INSTAGRAM | BLOGLOVIN

52 komentarze:

  1. Lumene pewnie się świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam i lubie puder Kryolan jednak ostatnimi czasy moja cera strasznie przesuszyła się po używaniu jednego z podkladów i na razie ie mogę uzywać tego pudru .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, Kryolan jest na tyle silny, że mógłby tylko pogłębić problem :)

      Usuń
  3. jajeczko eos jestem go strasznie ciekawa :) same perełeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gadżet tak jak pisałam, bo nie pielęgnuje zbyt mocno:)

      Usuń
  4. Będę musiała wypróbować ten olej Khadi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę nabyć eosa, bo dużo o nim słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie zależy Ci na dużym nawilżaniu to się sprawdzi, ale u mnie to raczej dla przyjemności stosowania :)

      Usuń
  6. Efekt po tym tuszu bardzo mi się podoba, właśnie jakiś czas temu zaczęłam go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Eos też należy do moich ulubieńców. Olejek Khadi jeszcze testuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. :D Ja mam duuużo produktów do ust i nadal mnie inne kuszą, eeehhh :D

      Usuń
  9. Mnie ten EOS nie zachwycił :( Zapach ładny ale walory pielęgnacyjne marne, a nie mam wymagających ust.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam, nie pielęgnuje mocno, ale smak i aplikacja robi swoje. Ahh, baby :D

      Usuń
  10. kuszę się na olejek khadi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swój pierwszy chyba kupowałam z kimś na spółkę, na prawdę ciężko go zużyć :)

      Usuń
  11. Eosa bardzo chcę i olejek Khadi też brzmi świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszyscy ostatnio kuszą tym tuszem L'Oreala ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z sześciu produktów, trzy są na mojej liście :) To chyba dobrze, prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Puder Kryolan to mistrz matowienia :-) Używałam go w czasie upałów i bardzo mile go wspominam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do upałów niestety daleko, ale myślę, że będzie mega przy większych uroczystościach w lato :)

      Usuń
  15. Chciałabym kiedyś wypróbować olejki khadi do włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam również Amlę, ale ona może przyciemniać :)

      Usuń
  16. Słyszałam, że olejek Khadi przesusza skórę głowy? Czy zauważyłaś coś takiego w swoim przypadku? Myślę o nim pod kątem zmniejszenia wypadania włosów, ale obawiam się właśnie tego przesuszu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie absolutnie nie, łagodzi podrażnienia i stany zapalne, przyśpiesza porost. Wysusza mi jedynie długość włosów, ale w moim przypadku żadne ziołowe się nie sprawdziły, kwestia niskiej porowatości :) Próbowałaś innych olejów bogatych w zioła?

      Usuń
    2. Właśnie nie bo się tych ziół obawiam trochę. Wiem, że zioła same w sobie się nie sprawdzają u mnie jako płukanki. Nie wiem natomiast jak to by było z olejem. Cóż... raz się żyje ;) może akurat się sprawdzi :)

      Usuń
  17. Strasznie chciałabym przetestować Kryolan, jeszcze nie trafiłam na nic co potrafiłoby utrzymać mat na mojej skórze dłużej niż 2/3 h...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jeden z najbardziej polecanych kosmetyków, ale u mnie na co dzień się nie sprawdza, nie wiem, jak byłoby u Ciebie, ale paradoksalnie im bardziej matujemy skórę, tym bardziej się ona broni i przetłuszcza :( Niestety, moja też sprawia wiele problemów.

      Usuń
  18. Uzywam olejku khadi rok czasu i jestem mega zadowolona.Olej trzeba zmywac lagodnymi szamponami ,zmniejsza wypadanie wlosow ,sa podatne na ukladanie,nie pusza sie , maja piekny polysk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również jestem bardzo zadowolona, to moja druga buteleczka :)

      Usuń
  19. Anti-Shine i tusz So Couture są na mojej 'chciejliście' :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na anti-shine namów koleżankę, bo 30 gramów to masa pudru, wieki Ci zajmą, zanim zużyjesz :D

      Usuń
  20. Zaintrygowała mnie szminka Lumene, zapowiada się ciekawy odcień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poście dodawałam zdjęcia na ustach, zerknij sobie :)

      Usuń
  21. Znam tylko tusz i jajeczko i oba też chciałabym wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tę porę roku jajeczko może się sprawdzić, nie nawilża mocno, ale jak ktoś lubi gadżety to będzie idealne :)

      Usuń
  22. Musze dorwac ta mascare z Loreal :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaciekawił mnie olejek i puder ryżowy, chyba czas najwyższy wypróbować :p

    hidvrling.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Lumene do złudzenia wygląda jak Clinique Chubby Stick :) Muszę wypróbować ten puder z Kryolan :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaciekawił mnie ten puder z Kryolan :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Olejek Khadi mam i ja :) Właśnie wróciłam do regularnego olejowania i sama się sobie dziwię, że z tego zrezygnowałam. Mam nadzieję na przyspieszenie wzrostu, ale najbardziej zależy mi na wzmocnieniu włosów.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!