05 maja

Ulubieńcy kwietnia | Lumene, Semilac, Pat&Rub, Annabelle Minerals, Wibo


Kolejny raz zastanawiając się co pokazać w ulubieńcach miałam ogromny problem. Początkowo znalazłam bowiem tylko trzy produkty, lecz po dłuższym zastanowieniu się uznałam, że znalazło się kilka innych kosmetyków godnych uwagi. Zawsze zazdroszczę dziewczynom, które co miesiąc chwalą się nowymi, ulubionymi znaleziskami. Chyba jestem wyjątkowo oporna w tym temacie ;)



Pat&Rub, rozświetlający olejek do ciała znalazłam razem z innymi produktami w linii słonecznej. Po wielu zachwytach muszę przyznać, że coś w sobie ma. Na ciele nie widać aż tak mocno drobinek, a skóra wygląda zdrowo, świetliście i bardzo apetycznie. Na ten moment stosowałam go wyłącznie na dekolt i nie zauważyłam zapychania. Ciekawe, jak będzie prezentował się na lekko opalonych nogach :) Do tego piękny zapach, choć nieco męski.


Krem CC Lumene przydał mi się podczas majówkowego wyjazdu, gdy nie potrzebowałam dużego krycia, a jedynie lekkie wyrównanie kolorytu, choć muszę przyznać, że nie jest ono wcale takie małe. Nawilżający, wymaga przypudrowania, ale u posiadaczek skór suchych sprawdzi się jeszcze lepiej.

Polubiłam się również z eyelinerem w pisaku z tej samej serii. Ładny odcień czerni, aplikator nie zasycha, również w kontakcie z cieniami do oczu jak na przykład Max Factor. Nie mogłabym nie wspomnieć o genialnym korektorze rozświetlającym pod oczy Wibo, o którym pisałam więcej TUTAJ.


Ponownie w tym miesiącu skusiłam się na trzecie już opakowanie najlepszego podkładu na lato, jakim jest Annabelle Minerals w odcieniu golden fairest.  Za moment zapewne będzie za jasny, ale wymieszam go sobie z ciemniejszym z formuły matującej. Pełną recenzję i efekty krycia możecie zobaczyć TUTAJ.


Największy okryciem miesiąca są hybrydy Semilac. Aktualnie nadal noszę odcień Mardi Gras i nie dziwię się tak wielu pozytywnym słowom na jego temat. Pokazywałam go na instagramie, ale sama marka zasługuję na osobny wpis, który niedługo. W tym momencie jestem posiadaczką czterech kolorów. Będzie ich więcej, coś czuję ;)



47 komentarzy:

  1. Mam ten sam podkład i muszę przyznać, że jestem z niego bardzo zadowolona.. nawet ten sam kolor! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przyjemny, u mnie może nie na co dzień bo potrzebuję większego matu ale na wyjazd był super, nie potrzebowałam kremu :))

      Usuń
  2. a ja zamierzam wypróbować ten korektor z wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ten olejek z pat&rub wygląda kusząco:) korektor z wibo kupiłam na promocji w rossmannie i bardzo go polubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, mnie bardzo pozytywnie zaskoczył :)

      Usuń
  4. Od kilku sezonów zamierzam się na ten olejek z P&R, ale ciągle kończy się jednak zakupem mojego ulubieńca- olejku z Nuxe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olejek Nuxe również mnie kusił, ciekawe, jak wypadłby w porównaniu:)

      Usuń
  5. ja tez mam problemy z wytypowaniem ilubiencow, wiec w tym miesiacu nic nie przedstawie u siebie! a podklad z AM juz od dawna mnie kusi, tylko nie wiem jaki odcien sobie wybrac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakich podkładów używasz na co dzień? Szkoda, że AM nie prowadzi już akcji z darmowymi próbkami :(

      Usuń
  6. Zakochałam się w rozświetlającym olejku do ciała;) Cudowny jest

    OdpowiedzUsuń
  7. Koniecznie muszę przetestować ten korektor z Wibo!;>

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ta marka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła :)

      Usuń
  9. Zaciekawiłaś mnie tym CC z Lumene. Nie mam suchej cery, ale poszukam jakiegoś testera do zmacania :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmacaj, zmacaj :) Ja poszukam innych kremów CC bo ciekawy temat.

      Usuń
  10. Chyba się skuszę na ten podkład:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz suchą lub normalną skórę to jak najbardziej, ja go polubiłam za lekkość, właściwości nawilżające i całkiem dobre wyrównywanie kolorytu :)

      Usuń
  11. Uwielbiam olejek z Pat&Rub i lubię jeszcze z NUXE.
    Ten kolor z Semilac bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, NUXE nie miałam, ale strasznie mnie kusiła miniaturka :D Może kiedyś:)

      Usuń
  12. Oooo. Muszę spróbować korektora z Wibo, ciekawa też jestem tego podkładu :D

    OdpowiedzUsuń
  13. o, jaki fajny olejek :) ja zdecydowanie za rzadko używam wszelakich cudów do ciała :( a mam tego i ze złotymi drobinkami i ze srebrnymi, eh

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę wypróbować ten korektor rozświetlający z Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głośno o nim na blogach, nie dziwię się :))

      Usuń
  15. Semilacki są świetne :) Chętnie wypróbowałabym ten krem CC :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem bardzo ciekawa tego korektora z wibo. Chyba wybiore sie do rossmana. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak się sprawdza :)) Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń
  17. Ach ten semilac :) ja niestety musiałam zrezygnować na jakiś czas z hybryd, strasznie zepsuły mi paznokcie ale nosiłam je dwa miesiące wiec to na pewno tez miało na to wpływ :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, ciekawe jak u mnie będzie, bo moje paznokcie i tak są słabe :(

      Usuń
  18. Kusi mnie podkład AM już od daaawna, ale nie wiem jaki kolor wybrać... na co dzień używam revlon colorstay 150. Mam jeszcze pytanie, może głupie, ale mam cienie pod oczami takie hmm fioletowo-niebieskie, zwłaszcza jak się nie wyśpię, więc czy powinnam używać korektora rozświetlającego czy raczej jakiegoś kryjącego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie mój odcień Golden Fairest będzie dla Ciebie bardzo dobry, bo również używam CS 150 (choć aktualnie jest ciut za jasny). Pomyśl nad formułą matującą, kryjąca podobno lubi robić nieestetyczne "ciasto" na twarzy. Co do cieni pod oczami, to mam ten sam problem od zawsze ;) Najczęściej więc używam korektora o średnim kryciu, coś w typie rozświetlającego, a w miejsce najbardziej zasinione dokładam kryjącego. Dość dobrze w tej kwestii sprawdza się kamuflaż Catrice, choć może być nieco za ciężki. Całość warto utrwalić lekkim pudrem, aby nic się nie przemieszczało, raczej nie minerałem i niczym typowo matującym, bo wysuszy delikatną okolicę. :)

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź! ;) to już wiem co dopisać do swojej listy must have ;)

      Usuń
  19. Z Twoich ulubieńców mam tylko lakiery Semilac, odcień mardi gras również. Bardzo ładny jest. Lubię fiolety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie znajome również tak komplementują i dopytują co to za lakier?:)

      Usuń
  20. Kurcze, że też u mnie ten podkład się nie sprawdza... nie matuje i po jakimś czasie robi się ciasto na twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo mnie zaciekawił ten podkład Annabelle, może kiedyś go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem w trakcie poszukiwan dobrego podkladu. Byc moze skusze sie na ten z Annabelle

    OdpowiedzUsuń
  23. Osobiście używam tego olejku do ciała - naprawdę polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe produkty i cudowne zdjęcia. Nie mogę się napatrzeć !

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem ciekawa jak u mnie by się sprawdził podkład mineralny.

    OdpowiedzUsuń
  26. zgadzam się z Tobą, ten kolor semilaca mardi gras jest obłędny, do tego trwały i dobrze się nim maluje. Od 2 miesięcy tylko nim maluje haha

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobrze, że tu trafiłam: ciekawe produkty! :) Akurat z tych wszystkich znam Semilaca i też jestem w nim zakochana. Nabyłam już nawet merdi gras, ale jeszcze czeka na swoją kolej :D teraz mam na paznokciach biszkopta :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę o niereklamowanie swoich blogów w komentarzach.
Dziękuję!