Kiedyś uwielbiałam malować paznokcie i nie było dla mnie problemem zmieniać kolor co dwa dni. Zwłaszcza, gdy odkryłam wszelkiego rodzaju wysuszacze lakierów, największy problem w tej kwestii został rozwiązany. Z czasem jednak płytka uległa sporym przebarwieniom mimo użycia bazy, a jak wielokrotnie wspominałam, czasy najlepszej kondycji paznokci odeszły w zapomnienie około dwa lata temu. Od tego czasu walczę z uporczywym rozdwajaniem, a co za tym idzie, również trwałość manicure pozostawia sporo do życzenia.
Pierwsze podejście do lakierów hybrydowych było średnio udane. O ile połysk i sam wygląd paznokci bardzo mi się podobał, to trzymały się one w najlepszym wypadku ponad tydzień. Ogromną trudność sprawiało mi również ich zmycie, a mój brak doświadczenia powodował, że uznałam to za rzecz normalną. Dopiero Wy, czyli moje czytelniczki uświadomiłyście mnie, że można nosić elegancki manicure przed dwa tygodnie i nie mieć większych problemów z ich ściągnięciem. Tak trafiłam na produkty Semilac.
Standardowo, potrzebujemy bazy i top coatu, a przed przystąpieniem do malowania należy delikatnie zmatowić płytkę blokiem. To, co mnie zdziwiło to lepkość warstwy dyspresjnej po aplikacji, której nie należy odtłuszczać, dopóki nie pokryjemy jej lakierem nawierzchniowym.
Aktualnie moja kolekcja liczy 11 odcieni, ale w swatchach na paznokciach skupię się na trzech, bardzo wakacyjnych. Kilku jeszcze nie miałam okazji używać.
![]() |
od lewej: 022 mint, 047 pink peach milk, 033 pink doll, 034 mardi gras |
![]() |
037 gold disco, 038 coral beach, 055 peach milk, 094 pink gold |
![]() |
066 glossy cranberry, 095 night in venice, 138 perfect nude |
034 MARDI GRAS- różo- fiolet, piękny i nasycony odcień, wygląda inaczej w świetle dziennym i sztucznym.
033 PINK DOLL- w rzeczywistości intensywny i neonowy róż, choć dojrzymy w nim jednak odrobinę rozbielenia, trudny do uchwycenia na zdjęciach
033 MINT + 037 GOLD DISCO typowa mięta, idealna pod względem zielonych tonów, nie za niebieska. Złoto stonowane, nie tandetnie żółte.
Pozostaje najważniejsze, czyli jakość. Na moich paznokciach noszę je najczęściej dwa tygodnie i zmywam przez duży odrost. Przez ten czas zauważyłam jedynie lekkie ścieranie końcówek, delikatne odpryski również się zdażały, ale to raczej w wyniku podważenia i ewentualnego niedokładnego pokrycia top coatem. Połysk świetny przez cały okres noszenia, wystarczą dwie warstwy, przy pastelach wymagana jest większa uwaga podczas aplikacji.
Pojedynczy lakier 7 ml kosztuje 29 złotych w drogerii Ekobieca.pl skąd pochodzą moje, prócz czterech egzemplarzy, które otrzymałam od firmy do testów. Jak widać, szybko przepadłam ;)
O mamuś, jakie piękne!!
OdpowiedzUsuńOj tak, wspaniałe:)
UsuńTrudno się nie zgodzić :)
Usuńkupiłam trzy kolory tej firmy na próbę, na razie jeszcze nie mam zdania :p mam też kolory z Tifton :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o Tifton, jak Ci się sprawdza?
UsuńNie mam jeszcze lampy, ale jeśli zakupię, to na pewno skuszę się na Semilaczki :D
OdpowiedzUsuńJa mam mini lampę :)
UsuńUwielbiam Twoje zdjęcia pomalowanych pazurków :). Podpatrywałam swatche z La Femme, tak teraz będę podpatrywać Semilaczki :).
OdpowiedzUsuńsemilac są świetne :)
UsuńSnieżkiraj dziękuję bardzo :) Anonimowy nie dziwię się ich rosnącej popularności :)
UsuńPrzepiękne kolory!
OdpowiedzUsuńJa zainwestowałam w zestaw do hybryd marki PIerre Rene i zastnawiam się czy była to dobra decyzja , czy nie trzeba było kupić Semilaców.
Pożyjemy - zobaczymy :)
a jak relacja ceny tych Pierre rene??
UsuńAnia, nie wiedziałam, że Pierre Rene ma hybrydy :O Jak Ci się sprawdzają?
UsuńPiękne, szczególnie nudziaki ... Ale pierwszą rzeczą na jaką zwróciłam uwagę to książka :D podobała Ci się? Ja jestem w trakcie i jakoś nie mogę sobie zorganizować czasu by ją dokończyć :D
OdpowiedzUsuńUfff dopiero teraz mam możliwość odpisać :) Książka mi się podobała, miałam okazję spotkać Karola i Włodka :)
UsuńPiękne kolory, zastanawiam się ciągle nad nimi :)
OdpowiedzUsuńKolorów jest tak dużo, że aż ciężko wybrać :)
UsuńLakiery bardzo dobre, niestety trafiłam na kolory - buble, które po niecały tygodniu prawie znikały(!) z paznokci... To kolor swan lake i banana... Nie wiem czy to pod wpływem światła czy błędu w produkcji, ale z tego co wiem właśnie zostały wycofane. Także marka bardzo dobra, ale trezba uważać, bo im również zdarzają się duuże wpadki.
OdpowiedzUsuńtop z blokerem UV użyj
UsuńSzczerze powiedziawszy pierwsze słyszę, ale normalne jest, że firma ma kilka słabszych produktów, choć szkoda, że akurat Ty trafiłaś w większości na nie ;( Dobrze jednak, że zostały wycofane w takim razie.
UsuńKolory są rewelacyjne i chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję więc, że będziesz równie zadowolona :) Sporo kolorów pokazywała również Idalia, zerknij :)
UsuńMardi Gras i Mięta bardzo przypadły mi do gustu. Wyglądają cudownie!! :)
OdpowiedzUsuńAż chyba kolejnym razem położę znowu Mardi Gras ;)))
Usuńale piękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńŁadne mi się trafiły, choć wiadomo że zdjęcia w internecie bywają złudne :)
UsuńWczoraj zdjęłam hybrydy - ileż ja się namęczyłam, nienawidzę tego robić:(
OdpowiedzUsuńUżywałaś folii? Może trzeba zmienić zmywacz, aceton?
Usuńpiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńMyślę nad kolejnymi :)
UsuńWow, pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj pisałam o Striplacu Alessandro - u mnie swanaście dni i mogłabym nosić pewnie z tydzień jeszcze:)
Oooo już zaglądam Agato, bo chyba mi umknęło :)
Usuńsame cuda, same cuda! :) nigdy nie miałam hybrydy u siebie, a tak kusi ;)
OdpowiedzUsuńWszędzie kuszą, aż sama się skusiłam :D
UsuńJeju, ale piękne!
OdpowiedzUsuńWyglądają przecudownie :) Dużym plusem jest również kształt Twoich paznokci i ogólnie bardzo zadbane dłonie :)
OdpowiedzUsuńDlatego razem efekt extra :D
Dziękuję bardzo :*
UsuńMam kilka ale Twoje są cudne, szczególnie Mardi :)
OdpowiedzUsuńNa jego temat słyszałam masę komplementow :)
Usuńtak to już jest z tymi semilacami, że jak człowiek raz ich użyje,to przepada, ja aktualnie mam 15 kolorów i cały czas skupuje nowe :D
OdpowiedzUsuńOooo, a polecisz jakieś szczególnie? :)
Usuńsemilac to wg mnie najlepsza marka hybryd, piękne kolory i ceny na studentkę odpowiednie :)))
OdpowiedzUsuńCeny są bardzo w porządku myślę:)
Usuńpiekne kolory! czaje sie na Semilac, ale zal mi opuszczac moje kochane lakieki, szczegolnie Essiaki!
OdpowiedzUsuńEssiaków nie miałam, chyba tylko jakąś małą odlewkę:)
UsuńHybrydy bardzo podobają mi się u innych, ale sama obawiam się, że ich zmywanie mogłoby tylko pogorszyć nie najlepszą kondycję moich paznokci.
OdpowiedzUsuńU mnie nic się nie stało, ale gdy mocniej zmatowiłam płytkę to wtedy zauważyłam, że wyglądają gorzej. Chyba najbardziej destrukcyjne może być właśnie ściąganie, a nie noszenie :)
UsuńPod hybrydę polecam zabieg IBX,wspaniale chroni paznokcie przed zniszczeniem.Podobno dobre też jest serum z ProNails ale jescze nie stosowałam.
UsuńMARDI GRAS to jest jakieś cudo. Koniecznie muszę mieć go na paznokciach!
OdpowiedzUsuńPiękny jest, nie dziwię się, że Maxineczka tak się nim zachwycała :)
UsuńPiękne kolorki! Kuszą mnie hybrydy, ale nie wiem co miałabym zrobić ze zwykłymi lakierami, szkoda żeby się zmarnowały ; )
OdpowiedzUsuńTeż mam dużo, część oddałam mamie :)
Usuńo mamo 034 wygrał, śliczny intensywny i letni kolor. Ja na razie przywracam do życia moje paznokcie japońskim manicure więc szkoda mi na nie kłaść hybrydy.
OdpowiedzUsuńManicure japoński również mnie ciekawi, ale nie miałam okazji go wypróbować :)
UsuńW tym miesiącu nie będzie aktualizacji włosów? ;)
OdpowiedzUsuńBędzie, spóźniona ze względu na urlop :))
UsuńKolory są przepiękne <3
OdpowiedzUsuńByć może wkrótce pokażę kolejne :)
UsuńA ja mam problem z bazą semilac, po utwardzeniu w lampie wygląda jakbym nie dojechała bazą do końca, zaczęła malować od połowy albo gdzieś na środku zapomniała przejechać, tworzą się takie prześwity:/ co mogę robić źle?
OdpowiedzUsuńJedyne, co przychodzi mi na myśl, to spróbuj mocniej zmatowić płytkę, nakładać grubszą warstwę albo dojeżdżać bazą do końca paznokcia (zamalować również brzeg). Jeśli to nie pomoże, to skontaktuj się z firmą poprzez facebooka, albo w komentarzu, dziewczyny powinny pomóc:)
UsuńDzisiaj zrobiłam sobie hybrydy pierwszy raz i u mnie ten sam "problem". Założyłam, że może za długo bawiłam się z nakładaniem na inne pazury i dlatego baza zjechała.. Nie miało to większego wpływu na wygląd końcowy pazurów :D Generalnie jestem mega zadowolona, chociaż zastanawiam się co robić, żeby lakier nie rozlewał się po skórkach, bo właśnie przez ten czas, który poświęciłam na dokładne wymalowanie każdej płytki spowodował, że na kilku skórkach zostawiłam lakier i usuwałam go dopiero po wyschnięciu. Jak z jednej strony udało mi się go zebrać, to gdzieś indziej się rozpływał i tak w kółko. Masz może jakąś radę dla początkujących?
UsuńPati, zerknij tutaj :) http://www.alteregoblog.pl/2013/03/przepis-na-perfekcyjnie-pomalowane.html
UsuńOgólnie, kolory mogą się różnić gęstością i kryciem, tak jak w przypadku standardowych lakierów. Przy pastelach trzeba trzech, cienkich warstw. Zajrzyj do wpisu, polecam dodatkowo cienki pędzelek, może być skośny z essence, ja najpierw robię jedną rękę i na bieżąco odmywam skórki bo bardzo irytuje mnie nierówna linia lakieru przy nich :)
Skontaktuję się jeszcze z PR Semilac i podpytam o Wasze problemy z bazą, skoro nie jest to odosobniony przypadek, ale może to chwilę potrwać :)
Dzięki :) zaraz obejrzę. Generalnie nie miałam z tym większego problemu przy zwykłych lakierach, bo warstewka zasychała ;) a tu już wydawało mi się, że cieniej nie mogłam, ale zanim skończyłam czwarty palec, to ze skórek pierwszego musiałam ściągać lakier. I jeszcze zjeżdżał mi z brzegu. Ale może po prostu muszę poćwiczyć i perfekcja sama przyjdzie :P
UsuńNie malujesz paznokci pędzelkami dołączonymi do lakieru? Czy tylko do oczyszczania zmieniasz?
już próbowałam na kilka opcji, już tak przyłożyłam się do matowienie plytki z kazdej strony że az pod żel by moglo byc:D wiec to nie mogl byc problem, wolny brzeg też zamalowuje zawsze, fakt na grubszej warstwie tworza sie mniejsze przeswity ale dopiero na takiej, że aż wylewa się na skórki:( coś musze pokombinowac jeszcze
OdpowiedzUsuńTydzień temu zamówiłam swój pierwszy zestaw startowy do hybryd, zrobiłam swoje pierwsze hybrydy i jestem zachwycona, wątpię żebym wróciła do normalnych lakierów, aczkolwiek trochę się boje że zniszcze sobie paznokcie, mam nadzieje że , to bezpodstawne obawy ;P
OdpowiedzUsuńhttp://shadesofblondie.blogspot.com/
Dołączam do fanek Semilaca i jestem absolutnie zachwycona! Mam 4 buteleczki póki co i zestaw z lampą, a moim faworytem na lato jest merdi gras właśnie - niepowtarzalny kolor!
OdpowiedzUsuńja także mam zestaw Semilac i jestem zachwycona jakością oraz kolorami 065 i 026:)
OdpowiedzUsuńja rowniez kocham semilaki, dla mnie ostatnio numerami 1 sa 115 i 087 takie jakby brokatowe ale bardziej z drobnkami, sa szkliste i te drobinki mienia sie pieknie. polecam
OdpowiedzUsuńJa tez pokochałam hybrydy :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad zainwestowaniem w hybrydy, ale boję się, że na mojej nierównej płytce paznokcia nie będzie się trzymać. Masz na ten temat jakieś informacje?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nierównej, w sensie pofalowanej? Wydaje mi się, że hybrydy, jako, że to lakierożel tworzy grubszą warstwę i raczej nic nie powinno być widać, ale cięzko mi ocenić jeśli nie wiem, jak dokładnie wygląda Twoja płytka :)
Usuńjak spisuje się Night in Venice 095? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa również zaczynałam od tanich lakierów hybrydowych.. Jednak tak jak w Twoim przypadku nie przynosiły one odpowiednich rezultatów. Przeglądając blogi znalazłam właśnie Semilacki i sie zakochałam. Są najlepsze. Sadzę że niegdy nie zmienie je na inne. <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga http://radywszpilkach.blogspot.com dopiero zaczynamy ale mamy nadzieję, że do nas wpadniesz i pozostawisz swoją opinie :)
Pozdrawiam serdecznie