Odkrywając naturalną pielęgnację natykamy się na całą masę
kosmetyków, które w bardzo różnym stopniu spełniają oczekiwania. Czasem trafi się prawdziwy bubel, z którym nie wiadomo co począć, a czasem będzie to jeden z produktów, do których co jakiś czas się wraca. W moim przypadku jest to olej kokosowy, który jest jednym z najbardziej wielofunkcyjnych produktów jakie znam.
DO OLEJOWANIA WŁOSÓW
Najczęściej nie sprawdza się on w przypadku włosów wysokoporowatych,
może powodować puszenie się pasm. Jeśli jednak tak jak ja, jesteście
posiadaczkami włosów gładkich z natury ma szansę sprawdzić się genialnie do
olejowania. Nawilża, zabezpiecza przed rozdwajaniem, przywraca gładkość i
miękkość. Mogę go zaliczyć do jednego z moich ulubieńców, do których zawsze z
chęcią wracam, choć ostatnio mieliśmy małe spięcie ;)
DO DŁONI, PAZNOKCI I SKÓREK
Wystarczy niewielka ilość aby pozbyć się uczucia
ściągnięcia, szorstkości i przesuszonych skórek wokół paznokci. Jest idealny do
olejowania paznokci, zwłaszcza po ściągnięciu hybryd, aby przywrócić im
nawilżenie i połysk. Regularnie stosowany, jak każdy olej zapobiega ich
rozdwajaniu i łamaniu.
DO CIAŁA
Jako posiadaczka ekstremalnie suchej skóry po wielu testach
doszłam do wniosku, że produkty na bazie parafiny najczęściej nie sprawdzają
się tak dobrze, jak te naturalne. Zwłaszcza, jeśli mowa tu jest o najbardziej
problematycznej sferze, czyli plecach, gdzie znów jestem doświadczana pokrzywką
cholinergiczną. Nawilżenie jest więc
kluczową kwestią, a przy tym niweluje nieprzyjemne swędzenie, przywraca komfort
na długo.
BAZA DOMOWEGO PEELINGU
Stanowi świetny dodatek do domowego peelingu cukrowego lub
kawowego. Świetne połączenie nawilżających i zdzierających właściwości.
Większość gotowych peelingów posiada w swoim składzie oleje, dlaczego by więc
nie spróbować? W nieco wyższej temperaturze olej kokosowy staje się płynny. Do tego ten piękny zapach!
DO DEMAKIJAŻU
Olej kokosowy wielokrotnie ratował mnie w momentach, gdy nowo zakupiony płyn micelarny czy mleczko nie radziło sobie z oporną maskarą Max Factor lub Loreal. Grunt, to nie przesadzać z jego ilością, a świetnie poradzi sobie z jej zmyciem, nawilżając przy tym rzęsy. Nie polecałabym jednak pozostawiać go reszcie twarzy, może bowiem okazać się zbyt ciężki.
Zastosowań oleju kokosowego jest cała masa, z chęcią poznam Wasze :)
Wpis powstał we współpracy z portalem kobieceporady.pl
ZAJRZYJ RÓWNIEŻ:
5 powodów dla których powinnaś kupić olej tamanu
Aktualna pielęgnacja włosów
Ulubione produkty do włosów
uwielbiam olej kokosowy! :)
OdpowiedzUsuńJa również:) Właśnie się nim wysmarowałam :)
UsuńOlej kokosowy wręcz uratował moje włosy :) Jest genialny !
OdpowiedzUsuńJa z chęcią do niego wróciłam, choć przy pierwszym użyciu co dziwne, spuszył mi włosy, a nigdy tego nie robił :D
UsuńRównież go uwielbiam :) Nie dość, że jest wszechstronny to jeszcze tani.
OdpowiedzUsuńTo fakt, jest tani, mógłby być tylko nieco bardziej dostępny stacjonarnie :)
UsuńOlejuję mojego maltańczyka po kąpieli :D
OdpowiedzUsuńAle ma dobrze z Tobą, Cone :D
UsuńNa włosach miałam katastrofę, ale na usta podczas opryszczki bardzo mi pomógł :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, do ust też jest super :)
UsuńMam olej kokosowy ale rafinowany niestety i muszę go wymęczyć dopóki nie kupię lepszego;) jednak lubię go używać do niemalże wszystkiego;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj kupuję nierafinowany ze względu na zapach :)
Usuńniestety u mnie się nie spisuje ani do pielęgnacji włosów ani ciała :/
OdpowiedzUsuńO, jaki pech :(
UsuńUwielbiam go do włosów, ale do demakijażu i jako baza peelingów też się świetnie sprawdza :) Ja nakładam go też na twarz i fajnie koi skórę :)
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało zrobić domowy peeling, ale na razie wykończę słoiczek rossmannowskiego, będzie akurat do tego celu :)
Usuńpuszy mi włosy, ale jako balsam do ciała bardzo dobrze się sprawdza :) niestety na mojej cerze wykazuje swoje komogenne właściwości, ale wiem, że u niektórych się sprawdza swietnie :)
OdpowiedzUsuńJa w kwestii pielęgnacji twarzy pozostaję wierna olejkowi z marakui albo z pestek moreli :)
UsuńMoje włosy go uwielbiają <3
OdpowiedzUsuńMoje też <3
Usuńja jeszcze nie kupiłam oleju, ale jestem zaskoczona wszechstronnością jego zastosowania - jako demakijaż?? wow ;)
OdpowiedzUsuńCasually Dressed | Bloglovin'
A zastosowań jest jeszcze więcej, cała masa :)
UsuńChętnie używam go do włosów (kiedyś bardzo go nie lubiłam pod tym względem, ale teraz kiedy moje włosy są w lepszym stanie to sprawdza się wyśmienicie :)), a także do ciała - nawilżam nim na przykład tatuaż, ale fajnie działa także na suche łokcie czy kolana. I ten zapach! :)
OdpowiedzUsuńNa takie suche miejsca jest super, u mnie w sumie to całe plecy niestety :(
UsuńKupiłam nie dawno olej kokosowy i bardzo się polubiliśmy, na włosach narazie efektów nie widać, ale wiadomo, że potrzeba czasu :)
OdpowiedzUsuńFakt, w przypadku włosów jednak wymagana jest cierpliwość :)
UsuńStosuję ten olej na dłonie i stopy :) jest świetny :)
OdpowiedzUsuńO, na stopy jeszcze nie stosowałam :)
UsuńBardzo lubię olej kokosowy, moje włosy troszkę się po nim puszą więc używam go troszkę rzadziej. Jest idealny do wykonania kostek do masażu, świetnie działa na skórę! :)
OdpowiedzUsuńOoo, a masz gdzieś przepis na blogu?:)
Usuńja słyszałam, że olej kokosowy jest dobry do mycia zębów. i właśnie się przymierzam do zakupu.
OdpowiedzUsuńTeż mi się coś obiło o uszy, choć chyba ktoś mówił o naturalnej paście na bazie kokosa :)
UsuńŁyzeczka kurkumy i lyzeczka oleju kokosowego , wymieszac w kieliszku lub malym pojemniczku i myc zeby ;) mozna zrobic wieksza ilosc jak kto woli ;)
Usuńnie stosowałam nigdy...ale kusi mnie chociażby do wypróbowania na włosy czy do peelingu :)
OdpowiedzUsuńNatalia, spróbuj! :))
UsuńJa właśnie ostatnio kupiłam mały słoiczek i tak leży sobie u mnie na szafce w łazience czekając aż po niego sięgnę. Po przeczytaniu tego wpisu na pewno jeszcze dziś zrobię z niego użytek :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz dla niego jakieś fajne zastosowanie :)
UsuńKokosowy to mój olejowy bóg. Moje włosy świetnie na niego reagują. Miałam kiedyś mieszankę kokosowego z różnymi ekstraktami i potrafił zdziałać cuda. W dodatku można go wykorzystać w kuchni :0 u mnie olej podręczny ;)
OdpowiedzUsuńMiałam też jakąś mieszankę kokosa z ziołami i trawą cytrynową? Całkiem w porządku była:)
UsuńJa używam go jedynie do włosów, jednak słyszałam dużo pochlebnych opinii na temat olejowania paznokci. Muszę to wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w przerwie między hybrydami namiętnie olejowałam paznokcie :)
UsuńJa kocham kokoska :) Jeden z moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńPodzielam zachwyt :)
UsuńJa go w kuchni bardziej niż w pielęgnacji kocham :D
OdpowiedzUsuńA do czego dodajesz? Bo właśnie słyszałam, że można ale jakoś nigdy się nie interesowałam :)
UsuńPrzez jakis czas uzywalam do nawilzania skory brzucha bedac w ciazy.
OdpowiedzUsuńO, pewnie sprawdził się super ze względu na swoje natłuszczające właściwości?:)
UsuńMiałam i bardzo dobrze się u mnie sprawdził jako nawilżacz do ciała, dłoni i stóp ; )
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować do stóp:))
UsuńDo włosów,ciała i smażenia! :D przepłaciłam w eko sklepie,ale dobrze,że jest wydajny ;)
OdpowiedzUsuńJa staram się aby nie był rafinowany, zależy mi na zapachu, ale fakt, można kupić taniej :) Wcześniej miałam Efavit.
Usuńwłaśnie ;D jak pokończe wsyztskie oleje wtedy kokosowy :)
OdpowiedzUsuńJa zużyłam ten Rossmannowski więc wróciłam do kokosa :D
UsuńMuszę w końcu sięgnąć po olej kokosowy bardziej kosmetycznie niż kulinarnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Kiedyś skusiłam się na niego - przede wszystkim do olejowania włosów - i o dziwo nie sprawdził się, włosy po jego użyciu były jaśniejsze, bardziej porowate, ogólnie efekt mnie nie zadowolił. Niestety, ale również zauważyłam ze nie sprawdza się u mnie jako dodatek do kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów. Zraziłam się na tyle, że jego zapach mnie drażni.
OdpowiedzUsuńA jakiego oleju używałaś? Rafinowany, nierafinowany? Jakiego producenta?
Usuń