
Internetowe zakupy kosmetyków bywają kłopotliwe. Często zupełnie nieopłacalne jest zamawianie
pojedynczego szamponu czy odżywki z uwagi na koszty wysyłki. Te z Was, które
wiedzą, że aktualnie mieszkam w Lublinie czasem zadawały mi pytanie o dostępność
produktów rosyjskich stacjonarnie. Do tej pory nie mogłam udzielić zbyt wielu
informacji na ten temat, jednak w ubiegłą sobotę, na zaproszenie Oli udałam się do Drogerii Zielarsko-Kosmetycznej Magia
Natury mieszczącej się przy ulicy Abramowickiej 43 (budynek Stokrotki).

Sam
widok takiej ilości różnorodnych buteleczek może przyprawić o zawrót głowy,
prawda? Nie wiedziałam, od czego rozpocząć oglądanie! Korzystając z możliwości
zapytałam o zmiany składów kosmetyków rosyjskich w ostatnim czasie. Odpowiedź
jest prosta: przeniesienie produkcji do innego kraju. Nie zdziwcie się więc,
jeśli zauważycie, że na rynku chwilowo występują kosmetyki z tą samą etykietą,
lecz odmiennymi INCI. Mówię tu konkretniej o szamponie Babuszki Agafii.

W asortymencie znajdziecie masę genialnych
kosmetyków, nie tylko do włosów ale również do pielęgnacji ciała, cery, zioła i zdrowe
dodatki do żywności. Ciężko było by uchwycić każdą markę, jednak myślę, że
zdjęcia robią wrażenie.

Z mojej rozmowy dowiedziałam się, że
największą popularnością cieszą się produkty wspomnianej Babuszki Agafii ale
nie tylko. Jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że nie znajdziecie tu Waszego
ulubionego kosmetyku, wybór jest bowiem ogromny, a ceny bardzo przyzwoite.


Najbardziej zaciekawiła mnie firma ECOLAB, zwłaszcza balsamy do włosów (choć nie tylko), jednak zdrowy rozsądek wygrał i ze sklepu wyszłam z
czymś zupełnie innym.

Mowa
tu oczywiście o czystku, który cieszy
się największym zainteresowaniem wśród klientów. Zupełnie się nie dziwię,
ostatnio z każdej strony atakują nas informacje na jego temat. Działanie ma
wszechstronne, jednak głównie ma podnosić on odporność. Dodatkowo: wybiela
zęby, detoksykuje, pomaga w walce z trądzikiem i przywraca równowagę flory
bakteryjnej.

Jak mogłabym nie dać mu szansy? Smak jest bardzo w porządku, zwłaszcza, że lubię zioła. Jeśli macie z nim doświadczenia, chętnie przeczytam.
Natomiast płacąc za zakupy i podając nazwę mojego bloga możecie otrzymać 5% rabatu na całe zakupy :)
Natomiast płacąc za zakupy i podając nazwę mojego bloga możecie otrzymać 5% rabatu na całe zakupy :)
Świetna wiadomość da Lublinianek( dla mnie :D). Mnie na Abramowicką jednak nie po drodze, wolę Ecodrogerię na Placu wolności. Nie wiedziałam, że mieszkasz w Lublinie ;)
OdpowiedzUsuńMieszkam, już kawał czasu Kinga :)
UsuńPiję czystek od dłuższego czasu i faktycznie zauważam jego działanie.
OdpowiedzUsuńPochwalisz się jakie?:)
Usuńlepsza odporność, zdrowsza cera, rzadziej pojawiają mi się niedoskonałości :)
UsuńO super! Jestem w Lublinie u rodziny co jakiś czas to wpadnę tam :) Uwielbiam rosyjskie kosmetyki. Polecić mogę od razu toniki od Eco Lab, masła do ciała mają też super :)
OdpowiedzUsuńStrasznie kusi mnie ta marka, pomyślę o niej, gdy zminimalizuję zapasy :)
UsuńFantastyczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, pierwszy raz byłam w tak dobrze zaopatrzonym sklepie :)
UsuńPobuszowałabym tam ;)
OdpowiedzUsuńZupełnie się nie dziwię, Justyna! :)
UsuńJa piję czystek i od września zachorowałam dopiero raz, a zwykle do końca roku byłam chora co najmniej cztery i po nowym roku kolejne 3 ;) na mnie podziałał. Pamiętaj jednak, że po 3 tygodniach przyjmowania jakichkolwiek suplementów czy ziół należy zrobić co najmniej taki sam okres przerwy :)
OdpowiedzUsuńMadzia, ja żałuję, że dopiero teraz się za niego zabrałam, bo od września chorowałam chyba ze 4 razy :/ Zdam relację za jakiś czas, czy faktycznie podziałało :) A co do przypomnienia, to oczywiście dziękuję bardzo!
UsuńJa sklep z rosyjskimi kosmetykami i nie tylko mam dosłownie 3 kroki od domu :D
OdpowiedzUsuńZa dobrze masz Asia :D
UsuńChciałabym mieś taki w sklep gdzieś w okolicy. Niestety w miastach obok nigdzie nie ma ;/
OdpowiedzUsuńU mnie w Zamościu też raczej słabo z dostępnością stacjonarną, a prawda jest taka że nawet do tego miasta mam 40 km :)
UsuńJaki ładny ten sklep, lubię takie przyjemne wnętrza :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, przyjemne bardzo :)
UsuńNooo :D Lublin :D Świetnie, wpadnę tam na pewno :)
OdpowiedzUsuńLublin, Lublin Cookie!:D
UsuńO i na zdjęciu zauważyłam szampon Planeta Organica oliwkowy, takie zielone opakowanie.
OdpowiedzUsuńJest cudowny ♡ Włosy są po nim miękkie, bez problemu się rozczesują. Polecam :) A ten czystek chętnie spróbuję, pierwszy raz i nim słyszę szczerze mówiąc :)
Basia, z PO polecam peeling enzymatyczny i balsam do włosów na rokitniku w pomarańczowej butelce, świetnie wygładza!:)
Usuńprzepiękny sklepik! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, wystrój jest cudowny :)
UsuńCo za cudowne miejsce;).
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńNa drugim końcu miasta, niestety dla mnie daleko za daleko ;)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce - widzę naprawdę duży asortyment :) Świetnie, że jest coraz więcej takich miejsc w Lbn
To fakt, kawałek jest do przejechania, ale może akurat będziesz kiedyś w okolicy ::)
UsuńPolecam Serce Natury w Lublinie :)
OdpowiedzUsuńA nie byłam tam, choć chyba coś kojarzę:))
UsuńMusze zaopatrzyć się w czystek, bo coraz więcej osób o nim mówi :)
OdpowiedzUsuńPopiję dłuższy czas i na pewno coś napiszę, ale nie zaszkodzi spróbować :)
UsuńNie znałam tego miejsca ;-) muszę się tam przejść :D
OdpowiedzUsuńIdź koniecznie jeśli potrzebujesz jakiegoś rosyjskiego cuda :)
UsuńMiałam nadzieję, że jest bliżej centrum... Ale może kiedyś się przejadę z ciekawości. Ja właściwie lubię zakupy przez internet, zwykle czekam aż będę potrzebowała kilku rzeczy lub przy przeglądaniu sklepu dobieram coś fajnego, właśnie żeby nie zamawiać pojedynczo. I tak zaczynają się problemy, bo później okazuje się, że mam więcej kosmetyków do włosów niż zużyję.. ;)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj przy zakupach internetowych dokładałam do koszyka, a jeszcze to, a tamto, żeby się bardziej "opłacało" :D Pokrętna, kobieca logika.
UsuńTym, którym na Abramowicką nie po drodze polecam stoisko (wysepkę) Sklep Zielarski Mniszek - w Leclercu na Zana, albo w Realu na Chodźki. Są świetnie zaopatrzone w produkty i rosyjskie i wiele świetnych polskich marek. Z najbardziej znanych np. Fitomed, Sylveco, Orientana, Make me bio i mnóstwo świetnych mniej reklamowanych. Mają też ogrom ziół, herbat, przyprawy, oleje kosmetyczne. Zaopatruję się tam od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona :) I mam blisko ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Serce Natury też polecam. Można tam znaleźć stacjonarnie produkty z ZSK :)
Beata
O tak! I mają tam świetne ceny! Uwielbiam u nich kupować, nie opłaca się zamawiać przez internet :D
UsuńDziękuję dziewczyny, będę pamiętać!:)
UsuńO. Nawet tam byłam :D
OdpowiedzUsuńHaha, dawno?:D
UsuńCo z wynikami konkursu? Kiedy można się ich spodziewać? :)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwe dziewczyny ;))
UsuńUchronił mnie przed wirusami, wielokrotnie . Polecam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tym bardziej z chęcią będę go pić :)
Usuńświetne wrażenia wizualne ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :))
UsuńW Sercu Natury oprócz kosmetyków rosyjskich są również półprodukty ze Zrób Sobie Krem :))
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, dziękuję za informację:) Jeśli będę w okolicy to chętnie zajrzę :)
UsuńW Lublinie rosyjskie kosmetyki można też kupić w sklepie ze świecami i woskami na Kołłątaja
OdpowiedzUsuńW końcu mam fajną drogerię niedaleko domu :D
OdpowiedzUsuńDla mnie to świetna wiadomość, wszystkie fajne sklepy są w centrum ale na szczęście teraz w mojej części miasta jest coś ciekawego :)
PS. Kiedyś podczytywałam Twój blog ale nie wiedziałam, że jesteś z LBN :)
A widzisz! :D Mieszkam w Lbn od trzech lat :)
UsuńA co o tym myślicie - http://www.najdom.pl/ ? W sensie spojrzeniu na ten temat? Bo wydaje mi się, że kierunek jest całkiem słuszny. Mylę się?
OdpowiedzUsuń