Mimo, że blog jest typowo kosmetyczny, to wpisy odbiegające od tematu zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem. Jestem to w stanie zrozumieć, wszakże nie samymi kosmetykami człowiek żyje. Przygotowałam więc na szybko ubraniową Wishlistę z okazji nowego roku i porządków w mojej szafie. Chcąc skorzystać z wyprzedaży nie kupiłam zupełnie nic, może nie licząc kredki do ust Golden Rose ;) W sieci jednak wpadło mi w oko kilka ubrań.
Kto mnie zna, ten wie, że nie mogłabym przejść obojętnie obok sukienki w takim kolorze. Uwielbiam ten odcień zieleni, podobnie zresztą jak granat. Fason, mimo, że ostatnio coraz częściej wybieram bardziej obcisłe rzeczy również mi się spodobał. Kojarzy mi się z Audrey Hepburn i starymi, czarno- białymi filmami. Być może dlatego, że jakiś czas temu oglądałam Śniadanie u Tiffany'ego.
2. CZERWONY, DŁUGI SWETER- KLIK
Kolor, którego unikałam długie lata, głównie dlatego, że źle się w nim czułam. Teraz najwidoczniej brak mi energii i zastanawiam się, czy dobrze bym w nim wyglądała.
3. DŻINSOWA KOSZULA- KLIK
Nigdy takowej nie miałam, ta spodobała mi się z uwagi na piękny kolor. Wszędzie spotykam się z bardzo jasnymi, które, jakby nie patrzeć również są bardzo ładne. Jednak ta, nieco vintage bardziej do mnie przemawia.
4. SZARY, KRÓTKI GOLF- KLIK
Szary, to kolejny odcień, za którym nigdy nie przepadałam. Chyba jednak dopada mnie starość, bo najchętniej wymieniłabym połowę garderoby na stonowane kolory. No, może pomijając wcześniej wymienioną czerwień. W sieci znalazłam sporo golfów, ten jednak wyróżnia się tym, że jest dość krótki, ale dobrze komponował by się ze spódnicą z wysokim stanem.
Z prostej przyczyny, bardzo często w takiej chodzę, a z uwagi na zbliżającą się sesję wypadałoby kupić nową. Ostatnia pochodziła z New Yorkera, ale niestety, te w moim rozmiarze są bardzo krótkie, co mi niekoniecznie odpowiada. Zwłaszcza w trakcie zimy.
Poszukiwania idealnej torebki wciąż trwają. Zadanie oczywiście jest utrudnione na moje jakże ogromne wymagania: nie może być za mała (przecież noszę ze sobą posiłki na uczelnie, książki, notatki, kosmetyczkę, ect...) ani również za duża (małe pole do popisu, gdy wzrost mieści się w granicach 160 centymetrów). Coś się w końcu znajdzie:)
WYNIKI KONKURSU BELLISSIMA:
lokówki wygrały:
KASIA M.
KAROLINA D.
Sprawdźcie skrzynki mailowe!
Wszystkim dziękuję za udział, mam nadzieję, że wkrótce kolejny, włosowy konkurs :)
Sukienka i czerwony sweter są niesamowite :) Sama chętnie bym je przygarnęła do swojej szafy.
OdpowiedzUsuńNa stronie jest jeszcze nieco inna sukienka, też w tym kolorze i podobnym fasonie. Ciekawe czy sweter na żywo ma taki intensywny, lekko pomarańczowy odcień, czy jest bardziej zgaszony. :)
UsuńLecę poszukać tej sukienki! :) Jeśli zrealizujesz wishlistę, chętnie się przekonam jak wygląda ten kolor w rzeczywistości.
UsuńTylu osobom spodobała się ta sukienka, że chyba nie mam wyboru, zwłaszcza, że shein pozwala mi wybrać sobie ubrania raz na jakiś czas :)) Jeśli jeszcze będzie to na w pewno pokażę na blogu:) Wszystkie pokazane ubrania są podlinkowane, więc nie trzeba szukać po stronie :)
UsuńUwielbiam butelkową zieleń. Kiedyś miałam piękne spodnie w tym kolorze ale niestety już dawno w koszu, a drugich takich do tej pory nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńW HM jest bluzka w takim kolorze z linii Basic bodajże, taka luźniejsza z kieszonką :) Mam i bardzo ją lubię :) Spodni nigdy takich nie widziałam, marzy mi się taka zielona koszula, może coś się znajdzie :)
UsuńTo chyba bardziej płaszcz niż sweter ._.
OdpowiedzUsuńPłaszcze z tej strony to często jak swetry niestety :) Ale nie wykluczam, że możesz mieć rację, dajmy plusa chociaż za kolor :)
Usuńpiękna ta zielona sukienka ! nie wiem gdzie mogłabym ją założyć ale mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie! Urocza jest :)
UsuńSukienka jest piękna! Ja się od dawna staram znaleźć coś w tym kolorze, w czym będę dobrze wyglądała ale jeszcze mi się nie udało :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam takiej sukienki stacjonarnie, zwłaszcza w tym kolorze niestety :(
UsuńChcę Cię zobaczyć w takiej sukience :>
OdpowiedzUsuńHaha pomyślimy :D
UsuńChciałabym mieć sukienkę w takim kolorze, piękna jest :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie strasznie, może kolejnym razem ją wybiorę i wtedy na pewno pokażę ją na blogu :)
UsuńHej. Zauważyłam że dużo ubrań kupujesz ze strony Shein. Jesteś zadowolona z jakości? Czy ten sklep to taki odpowiednik naszego Bon Prix?. Ceny są dosyć przestępne, kilka rzeczy wpadło mi w oko, tylko nie wiem jak jest z kosztami dostawy. I jeszcze jedno - jaki jest mniej więcej czas oczekiwania na dostawę?. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCześć :) Ubrania dostaję w ramach współpracy, stąd linki do stron zewnętrznych. Z większości jestem bardzo zadowolona (po kilku moich poleceniach wiem, że czytelniczki kupiły niektóre rzeczy). Jakość jest "sieciówkowa", często te same ubrania widzę na stronach sklepów (np. identyczna torebka w Zarze). Jeśli miałabym podać Ci krótkie wskazówki przy zakupach, to byłyby to:
Usuń- sprawdzenie DOKŁADNIE wymiarów (czasem jeśli nie jest podany jeden wymiar, to wiele zmienia, jeden sweter przyszedł mi szerszy niż dłuższy),
- sprawdzanie materiałów, wiadomo, najlepsza jest bawełna :)
- unikanie rozmiarów one size, chyba, że są zamieszczone zdjęcia klientek i można zobaczyć czy nie jest to rozmiar XXXXXL,
- Romwe ma często te same ubrania, ale nie ma możliwości dołączenia zdjęcia real photo, więc identyczną nazwę można wrzucić w wyszukiwarkę Shein.
Niestety, nie mam porównania z Bon Prix, choć kojarzę ten sklep :(
Co do wysyłki, to paczka kurierska zazwyczaj przychodzi w 1.5 tygodnia, a pocztowa 2, czasem nieco więcej. Po zapisaniu się na stronę często są spore rabaty i obniżki, przed świętami miałam kupon -40% na jedną rzecz. Informacje o kosztach wysyłki znajdziesz tutaj:
http://www.shein.com/Shipping-Info-a-280.html
Pozdrawiam!:)
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :)
UsuńKurczę, właśnie problem polega na tym, że czasem nie podają materiału. Co jest dziwne, bo do części ubrań tkaniny są opisane procentowo, a przy niektórych brak info - dla mnie to wskazówka, że jakość będzie marna.
UsuńMyślę, że możesz mieć bardzo dużo racji :)
UsuńSukienka jest przepiękna :) Bardzo lubię taką butelkową zieleń, dodaje elegancji :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, ten kolor coś w sobie ma :)
UsuńRównież szukam szarego swetra (golfu lub z wyższym-szerszym kołnierzem), koniecznie z wełny, raczej nie workowatego (żeby był blisko talii), bez skłonności do mechacenia. Ale to za dużo wymagań - jeszcze nie znalazłam :D Ten Twój z linka jest akrylowy, myślę że może szybko się rozejść :( Przeczytaj post u Mr Vintage http://mrvintage.pl/2014/09/akryl-czyli-pseudowelna.html
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe, zazwyczaj staram się jednak wybierać bawełniane ubrania, ale ten mi się strasznie spodobał, bo jest krótszy :) Wersja różowa była jeszcze lepsza, ale jest już niedostępna. Do Mr Vintage mogę zajrzeć, dziękuję :))
Usuńtaka sukienka :3 i sweter.. nosiłabym cały czas :3
OdpowiedzUsuńNie dziwię się Pauli! :D
UsuńPrzepiękna sukienka! Torebka też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńChyba przegłosowane, co powinnam sobie kliknąć w najbliższym czasie i pokazać na blogu ;) Zabawnie byłoby, gdyby był to "towar niezgodny z umową":D Niemniej, na stronie prezentuje się faktycznie bosko!
UsuńA mi w oko wpadł płaszcz :)
OdpowiedzUsuńPłaszczo- sweter, ciężko powiedzieć, ale cieszę się, że Ci się podoba :))
UsuńZielona sukienka!
OdpowiedzUsuńZdaje się, ze zasili i moją wishlistę. Przez Ciebie czeka mnie więcej wydatków!
Chyba mnie to nie cieszy, Una :D
UsuńJa już mam swoją idealną dżinsową koszulę :) Torebka ładna.
OdpowiedzUsuńI gdzie kupiłaś?:)
UsuńTe style są naprawdę fajne, ale myślę, że ta strona jest lepsza, ta strona jest największym w Chinach firma odzieżowa www.vzff.com
OdpowiedzUsuńTe style są naprawdę fajne, ale myślę, że ta strona jest lepsza, ta strona jest największym w Chinach firma odzieżowa http://www.vzff.com
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam kupować torebki damskie. Ostatnio bardzo podobają mi się torebki michael kors oraz torebki guess
OdpowiedzUsuń