W swojej karierze przetestowałam wiele produktów do włosów. W zasadzie mogłaby zliczyć je na tony. Mimo, że mam swoich ulubieńców staram się testować coś innego, mimo, że czasem ciężko jest odstawić na półkę swoją ukochaną odżywkę czy maskę. Tym razem jednak po otworzeniu paczki nie mogłam doczekać się pierwszego użycia. Mowa o balsamie ECOLAB do włosów cienkich i łamliwych.
Nie bez przyczyny w tytule zwracam uwagę na zapach, bowiem to właśnie on mnie urzekł: słodki, otulający, nieco kwiatowy. Prawdziwe SPA, co zresztą jest myślą przewodnią serii. Nie będzie przesadą, jeśli okrzyknę go najpiękniej pachnącym kosmetykiem do włosów, jaki miałam okazję stosować. Od dawka ciekawiły mnie produkty tej marki i żałuję, że tak późno się nimi zainteresowałam.
![]() |
SUPER SUKIENKA Z OSTATNIEJ WISHLISTY- POLECAM, BRAK ZASTRZEŻEŃ :) |
Wspominałam ostatnio, że moje włosy przeżywają nie lada kryzys. Stosowane do tej pory kosmetyki i metody zupełnie przestały na nie działać. Puszyły się, źle układały i wyglądały zwyczajnie źle. Wciąż szukam najlepszego rozwiązania, jednak ciężko jest im dogodzić. Po strzyżeniu jest nieco lepiej, nowy produkt miał więc trudne zadanie. Według producenta ma dogłębnie odżywiać i dodawać objętości. Po jego zastosowaniu na pewno nie są obciążone i wizualnie prezentowały się dobrze, jednak myślę, że w przypadku wysokoporowatych będzie on zwyczajnie za słaby.
Konsystencja jest bardzo rzadka i lejąca, bardziej, niż w przypadku znanych wszystkim produktów Babuszki Agafii, co bardzo wpływa na jego wydajność. Przy jednym zastosowaniu zazwyczaj muszę nałożyć go całkiem sporo, przez co w krótkim czasie zużyłam połowę butelki 350 ml. Niemniej, boski zapach, który delikatnie (wielka szkoda, że nie bardziej) utrzymuje się na pasmach nieco to rekompensuje. Produkty Ecolab znajdziecie w drogerii ekobieca.pl
Pierwszy raz spotykam ten produkt :)
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś z niego zadowolona :)
Też chcę taki pięknie pachnący produkt :)
Sama nie spotkałam się z opinią na temat tej serii, więc wybierałam w ciemno :) Szkoda, że nie jest nieco gęstszy :)
UsuńSłyszałam o tej marce i bardzo mnie ciekawi :-)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi jeszcze maska nawilżająca, zbiera świetne opinie :)
UsuńBardzo chętnie go przetestuje :)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze wersja z Arganem, ciekawe jak pachnie ♥
UsuńNigdy nie miałam żadnych kosmetyków tej firmy... Muszę kiedyś spróbować ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie czeka jeszcze jedna maska, a o innym produkcie do włosów tej firmy wkrótce :)
UsuńPrzydałby mi się taki kosmetyk. Kto woe, może się skuszę ☺
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńPrzydałby mi się taki kosmetyk. Kto woe, może się skuszę ☺
OdpowiedzUsuńchetnie bym go wyprobowała ;)
OdpowiedzUsuńCzyli mój opis podziałał Klaudia?:)
Usuńbardzo lubię kosmetyki tej firmy;) czaję się teraz na maskę peeling z minerałami morza martwego, pachnie jak makowiec ;D
OdpowiedzUsuńInga, co możesz mi w takim razie polecić?:)
UsuńWszyscy tak zachwalają, że chyba wykupię zapasy ich kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńBasia, a o czym jeszcze czytałaś dobre opinie?:)
UsuńDla mnie byłby pewnie zbyt lekki ;( Ale zapch mnie zaintrygował!
OdpowiedzUsuńJest wspaniały! Zawsze można go wymieszać z czymś bardziej nawilżającym, o neutralnym zapachu :)
UsuńMmmm...tym zapachem kusisz niesamowicie :D Ciekawie jak by zadziałała u mnie :)
OdpowiedzUsuńTo raczej lekki balsam, ale warto sprawdzić. Choćby dla samego zapachu:)
Usuń