Zimą bardzo łatwo o drobne, żywieniowe grzeszki, brak ruchu i zaniechanie dotychczasowej aktywności fizycznej. Często odbija się to na wyglądzie ciała, które skrzętnie skrywamy pod ubraniem. To właśnie w tym okresie najłatwiej zapracować sobie na cellulit i utratę jędrności skóry. Ciepłe dni zbliżają się jednak wielkimi krokami, a walkę z niedoskonałościami warto zacząć już teraz. Prócz wprowadzenia zdrowych nawyków czy też noworocznego zapisania się na fitness lub siłownię, warto poszukać sprzymierzeńca również wśród kosmetyków.
W tym roku dzięki uprzejmości włoskiej marki LOVELY COSMETICS miałam możliwość rozpocząć moją walkę wcześniej niż zwykle, a do mojej codziennej, pielęgnacyjnej rutyny włączyłam profesjonalny, wyszczuplający krem do ciała, która ma za zadanie intensywnie wyszczuplać, modelować, ale przede wszystkim ujędrniać skórę, na czym wyjątkowo mi zależało. Produkt jest uzupełnieniem zabiegu najnowszej generacji START & REWIND ,który można wykonać w dobrych salonach kosmetycznych. Po zapoznaniu się z opiniami bardzo żałuję, że nie mam możliwości skorzystania z zaproszenia do Warszawy i sprawdzenia go na własnej skórze, bowiem opinie, jak i rezultaty są powalające. Listę gabinetów znajdziecie tutaj. Może jednak uda się za jakiś czas przetestować go na własnej skórze :)
W ramach mojej kuracji przez ostatni miesiąc sumiennie aplikowałam krem dwa razy dziennie na miejsca najbardziej narażone na cellulit, czyli przede wszystkim uda, pośladki oraz brzuch, wykonując przy tym masaż aż do całkowitego wchłonięcia się. Krem ma lekką, nieklejącą konsystencję i miły zapach, który kojarzy mi się z produktami stosowanymi w gabinetach.
Nie zawiera również parabenów i nie był testowany na zwierzętach. Dużym plusem jest działająca bez zarzutu pompka, która dozuje odpowiednią ilość produktu. W składzie substancjami aktywnymi są: kofeina, karnityna, kwas glikolowy, olej jojoba, olej różany, wyciąg z ruszczyka oraz bluszczu. Przez cały okres mojej kuracji zużyłam połowe butelki 250ml. Dzięki regularnemu stosowaniu zauważyłam zdecydowaną poprawę jędrności oraz gładkości skóry, która stała się sprężysta i prezentowała się zdecydowanie lepiej. Z chęcią będę kontunować stosowanie kremu, aż wykorzystam całe opakowanie.
Jeśli tak jak ja, chciałybyście rozpocząć misję PIĘKNE CIAŁO DO LATA już teraz, to macie możliwość zgarnąć jedną z trzech kuracji wyszczuplających START&REWIND. Wypełnij formularz i kreatywnie odpowiedz na pytanie:
WIOSNĄ DBAM O SIEBIE POPRZEZ...
Konkurs trwa do 12 marca 2017 roku włącznie.
Wyniki opublikuję pod tym wpisem w ciągu tygodnia.
POWODZENIA!
WYNIKI:)
Natalia nati____@o2.pl
Paulina paulapau_____92@o2.pl
Magda madzia.____@gmail.com
Ooo, kofeina wysoko w składzie :> Brzmi kusząco, byłby świetnym uzupełnieniem masażu szczotką na sucho, który ostatnio uwielbiam! Też wyjątkowo wcześnie obudziłam się w tym roku, więc do lata będziemy jędrne jak ta lala! :D
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tym szczotkowaniem! :)
UsuńJeszcze żeby w gratisie dodawali pamiętanie o smarowaniu :D
OdpowiedzUsuńJuż na szczęście nie mam tego problemu, bo z balsamowania zrobiłam sobie rytuał :D polecam!
UsuńBardzo się wpasowuje w moje plany, które skutecznie realizuję, ale bez odpowiedniego zaplecza kosmetycznego ;)
OdpowiedzUsuńCo w takim razie robisz już teraz? Więcej ruchu ?:)
UsuńCiekawy kosmetyk, który poznałam dzięki temu wpisowi. Pozdrowionka 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się, pozdrawiam!:)
Usuń