Święta zbliżają się wielki krokami, a w raz z nimi czas obdarowywania bliskich i przyjaciół prezentami od serca. Dziś krótki wpis o moich 6 typach na niezobowiązujący prezent dla Włosomaniaczki i nie tylko.
KSIĄŻKI O PIELĘGNACJI WŁOSÓW
Mimo, że praktycznie wszystkie, niezbędne informacje są dostępne w sieci czy na blogach, to często ich ich ilość może okazać się przytłaczająca. Początkujące osoby nie wiedzą, gdzie szukać lub najzwyczajniej nie mają aż tyle czasu by poświęcić go włosom. Książka ze skondensowaną wiedzą wydaje się być idealnym rozwiązaniem, który temat pielęgnacji przybliży i wyjaśni ekspresowo. W mojej biblioteczce są już dwie takie pozycje, kompendium Anwen, nieco starsza, oraz nowość, "Pielęgnacja włosów suchych i zniszczonych" Natalii.
MASKI ANWEN
Jeśli miałabym polecić kosmetyk do na prezent, to będzie to jedną z masek Anwen. Wersja do włosów niskoporowatych to mój idealny kosmetyk gwarantujący good hair day, bez względu na aktualny ich stan. Jedną z nich miałam już okazję podarować i o ile mi wiadomo, dobrze trafiłam. Jedyne, co musicie wiedzieć, to porowatość, którą na szczęście łatwo ocenić wzrokowo. Pełną recenzję wszystkich trzech masek znajdziecie tutaj, a kupicie je w sklepie. Od jakiegoś czasu dostępne są również próbki, idealne do testów lub do bagażu.
SZCZOTKA OLIVIA GARDEN
Czyli nic innego jak produkt lepszy i bardziej delikatny dla włosów niż słynny Tangle Teezer! Moją recenzję znajdziecie tutaj. Szczotka ma już ponad pół roku i wciąż sprawuje się bardzo dobrze. Świetnie rozczesuje nawet splątane po nocy lub treningu pasma, dodaje nieco objętości i łatwo się myje. Idealna dla zwolenniczek klasycznych rozwiązań, jak również wspomnianego TT. Mam nadzieję, że mój ostatni wpis o Dniu Darmowej Dostawy skusił choć jedną z Was do jej wypróbowania.
DOMOWY KOSMETYK
W tym roku postanowiłam, że dla jednej z bliższych mi osób wykonam coś specjalnego i będzie to domowy kosmetyk dostosowany do jej potrzeb. Najbardziej popularne z sekcji DIY są oczywiście również peelingi do ciała, oparte na cukrze i olejkach. Dodatki mogą być różne, zależnie od preferencji, od rozgrzewających przypraw (choć cynamon jednak lubi uczulać) po olejki eteryczne i wyciągi roślinne. Masę inspiracji, nie tylko jak wykonać taki podarunek ale również jak sprawić, by prezentował się lepiej niż sklepowy znajdziecie oczywiście na Pinterest klik.
WOSKI I KOMINEK
Świece zawsze wydają mi się być nieco ryzykowne, z uwagi na wybór odpowiedniego zapachu, zwłaszcza, jeśli nie do końca znam obdarowywaną osobę. Woski wydają się być więc niezobowiązującym podarunkiem, a w okresie świątecznym kto nie lubi jabłkowych, cynamonowych nut unoszących się w powietrzu? Zwłaszcza, że takie tarty w Polsce wciąż nie są aż tak popularne jak na przykład w USA, gdzie dla przykładu, w każdym, mniejszym markecie znajdziemy taką sekcję.
Na święta i nie tylko polecam zapachy: Spiced Orange, Christmas Memories, Home Sweet Home, Honey Glow, Cranberry Pear.
KUBEK LUB ŚWIĄTECZNE SKARPETKI
Czyli coś dla fanek świątecznych klimatów już pod koniec listopada. W obu przypadkach z pomocą przychodzi niezastąpione Pepco, Kik lub nawet Rossmann, w których w korzystnych cenach można znaleźć sezonowe akcesoria w przystępnych cenach. W tym to właśnie ten pierwszy sklep poratował mnie podczas poszukiwań drobnych prezentów dla najbliższych z okazji Mikołajek.
Dosłownie strasznie ucieszyłabym się z każdego prezentu z tej listy. :-)
OdpowiedzUsuńCzyli prawdziwa z Ciebie włosomaniaczka ? :))
UsuńW sumie całkiem fajne propozycje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŚwiąteczny kubek najbliższemu podarowałam i otrzymałam też swój razem ze skarpetkami xD Myślę jednak, że najbardziej nie pogardziłabym kosmetykami od Anwen...Po pierwszym użyciu maski jestem urzeczona :D
OdpowiedzUsuńKtórą masz wersję? Do mnie niedawno przywędrowała kolejna :))
Usuńświetne propozycje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajne zestawienie pomysłów.
OdpowiedzUsuńZawsze mam problemy z kupnem prezentów w taki sposób, aby nie przepłacić :/ ostatnio udało mi się znaleźć kilka przecenionych zestawów na cosmopromo.pl z rossmana więc w tym roku było na szczęście łatwiej! :)
OdpowiedzUsuńUważam, że najlepiej sprawdzają się prezenty wykonane samodzielnie.
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł, na pewno się nim zainspiruję! :-)
OdpowiedzUsuńZapisuję sobie tą listę - również dbam o swoje włosy.
OdpowiedzUsuńŚwieczki to mega fajny pomysł. Szczególnie tej firmy. Równie mocno ucieszyła by mnie książka czy ulubione kosmetyki Wax Pilomax.
OdpowiedzUsuńa co byś powiedziała na taką pilarkę https://www.stiga.pl/sklep/pielegnacja-drzew/pilarki?
OdpowiedzUsuńBardzo dobre pomysły.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona maska to Pilomax ale anwen tez może być :)
Dla mnie najlepszym prezentem świątecznym dla najbliższych jest biżuteria! Szczególnie uwielbiam kolczyki łańcuszek https://esclusiva.pl/kolczyki
OdpowiedzUsuń