RECENZJA| ANWEN, OLEJKI DO WŁOSÓW MARAKUJA, WERBENA I MANGO
Olejki do włosów Anwen, to kolejne produkty, które miałam okazję testować zaraz po maskach dopasowanych do określonej porowatości. Trudno uwierzyć, że od momentu ich otrzymania minęło już pięć miesięcy, jest to więc czas adekwatny do wyrobienia sobie opinii, bo nie oszukujmy się, są to produkty, na których działanie trzeba poczekać. Wśród trzech zalazłam jednak swojego ulubieńca.
ANWEN OLEJKI DOPASOWANE DO POROWATOŚCI
Każdy z nich to odpowiednio dobrana do wspomnianej porowatości mieszanka olejków. Różnią się więc składem, ale również zapachem i przyznam, że od samego początku najbardziej cieszyłam się z werbeny. Niemniej jednak wszystkie prezentują się następująco i prócz klasycznego zastosowania mogą być również stosowane do pielęgnacji ciała czy twarzy. Przyznam jednak, że w tym przypadku było mi ich jednak trochę szkoda marnować.- olej WERBENA do włosów niskoporowatych: olej kokosowy, arganowy, babassu
Caprylic/Capric Triglyceride, Orbignya Oleifera Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Tocopheryl Acetate.
- olej MANGO do włosów średnioporowatych: migdałowy, śliwkowy, kameliowy
- olej MARAKUJA do włosów wysokoporowatych: z kiełków pszenicy, jabłka, olej lniany
Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil, Pyrus Malus (Apple) Seed Oil, Parfum, Tocopheryl Acetate, Benzyl Benzoate, Benzyl Alcohol.
![]() |
włosy po olejku MARAKUJA oraz masce do włosów niskoporowatych ANWEN |
OLEJKI ANWEN | MÓJ ULUBIENIEC
Wszystkie produkty mają wspólne zalety, są bardzo lekkie i nie obciążają włosów, na czym bardzo mi zależy, bo obecnie są one bardzo długie i zdarzało się, że po myciu były widocznie pozbawione objętości. Świetnie się zmywają, niezależnie od nałożonej ilości. Są bardzo wydajne, co widać po wersji do włosów wysokoporowatych, którą stosowałam minimum dwa razy w tygodniu, z prostej przyczyny. Mimo, że w teorii lepiej sprawdziłaby się u mnie ta o zapachu MANGO, tak to właśnie MARAKUJA skradła moje serce dzięki idealnemu działaniu. O innych co prawda nie mogę powiedzieć złego słowa, jednak najwidoczniej moje pasma polubiły się z konkretną mieszanką. Ku mojemu zdziwieniu jednak zapachowo wygrywa według mnie ten pierwszy. Nie są to w żadnym wypadku nuty sztuczne, duszące, jak czasem bywa przy innych produktach, gdzie cały pokój zostaje wypełniony syntetyczną, drażniącą wonią. Ogromny plus za dobrze działającą pompkę, która nie rozpryskuje olejku na wszystkie strony i nie zacina się.
Jeśli szukacie produktu w wygodnym opakowaniu, który świetnie sprawdzi się do olejowania skóry głowy (nie powodował podrażnień, a przyjemnie koił), nawilżania włosów, zabezpieczania końcówek na co dzień to z czystym sumieniem mogę polecić któryś z nich. Jak widać znajomość porowatości jednak nie do końca zagwarantuje Wam odpowiedni wybór, ale mimo to myślę, że będziecie zadowolone, niezależnie który z nich wrzucicie do koszyka. Każdy z nich kosztuje 29,90 zł w sklepie Anwen (klik).
O INNYCH PRODUKTACH ANWEN PISAŁAM TUTAJ.
U mnie też Marakuja to HIT, ale bardzo lubię także mango :)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że jednak werbena będzie najlepsza, bo uwielbiam ten zapach :D
UsuńCzy składy Marakui i Mango nie są podane na odwrót? :)
OdpowiedzUsuńMasz rację! Dziękuję :)) Już poprawiam, #ślepak :D
UsuńCiekawe produkty.
OdpowiedzUsuńAnwen szykuje ich więcej, niedługo do sprzedaży wejdą odżywki :)
UsuńNa pewno wypróbuję i już nie mogę się tego doczekać. :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś już coś ?:)
UsuńWiele dobrego czytam o produktach do włosów Anwen i mam wielką ochotę je wypróbować. Na pewno skuszę się na maskę do włosów, ale zaciekawiłaś mnie też tymi olejkami :)
OdpowiedzUsuńMaska + olejek ♥ moje ulubione połączenie! Teraz czekam na odżywki.
Usuńkosmetyki Anwen bardzo mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńKlaudia testowałaś już coś?:)
UsuńSuper post, dużo informacji. Na pewno skorzystam. Werbena mnie kusi :) Cieszę sie, że tu trafiłam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam również do mnie https://inspiracjemakijazowe.blogspot.com/
Pozdrawiam Karolina
Wspaniały kosmetyk. I cena jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie:) A co sądzicie o takich środkach jak Oeparol? Działa na włosy i paznokcie wzmacniająco, chciałabym spróbować.
OdpowiedzUsuń